Silnik 4.0 istalacja STAG szarpie
instalacja gazowa
Koledzy założyłem gaz STAG-a po przejechaniu około 1000 km przy równej jezdzie zaczyna szarpać mechanik który zakładał instalację nie wie co jest grane. Może ktoś zna serwis z Łodzi lub okolic który specjalizuje się w STAG-u.
Mariusz
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
dymas,
Samo określenie STAG to rodzaj elektroniki.
Jeśli szarpie stawiam albo na kwestie montażu, albo na komponenty użyte w instalacji - szczególnie wtryski i reduktor. Jeśli przez 1000km było OK to może wskazywać na filtry (ale magik pewnie od tego zaczął). Na awarię reduktora (a właściwie jego zużycie duuuuuużo za wcześnie). Wtryski - może padła któraś cewka..... Możliwości może być mnóstwo i to z kilku obszarów. A gazownika od STAG-a w Łodzi najprościej wygooglować albo sprawdź na stronie STAGA kogo mają w Twoim rejonie.
http://www.ac.com.pl/pl/doc/322/warszta ... zkie#lista
Samo określenie STAG to rodzaj elektroniki.
Jeśli szarpie stawiam albo na kwestie montażu, albo na komponenty użyte w instalacji - szczególnie wtryski i reduktor. Jeśli przez 1000km było OK to może wskazywać na filtry (ale magik pewnie od tego zaczął). Na awarię reduktora (a właściwie jego zużycie duuuuuużo za wcześnie). Wtryski - może padła któraś cewka..... Możliwości może być mnóstwo i to z kilku obszarów. A gazownika od STAG-a w Łodzi najprościej wygooglować albo sprawdź na stronie STAGA kogo mają w Twoim rejonie.
http://www.ac.com.pl/pl/doc/322/warszta ... zkie#lista
A co powiecie jeśli w czasie jazdy z tempomatem( ok.100km/h) słyszę "piknięcie" podobne do załaczenia się jakiejś kontrolki. Dzieje sie w momecie prawie niewyczuwalnego szarpnięcia. Jakby na ułamek sekundy samochód nie dostał gazu. Gdyby nie to" piknięcie" może wcale by nie zauważył że coś się dzieje. Wydarzyło się to kilka razy. Jak myślicie: Od czasu do czasu tak się dzieje, czy to zwiastowanie problemów,a może te dysze nie dają rady?
Majkel45 dzięki za odpis,ale nie mam ani swojego gazownika ani stacji na której zawsze tankuję. Jeżdzą dużo po kraju, więc sam rozumiesz że cieżko wyczaić kto sprzedaje gaz a kto tylko udaje ale zwrócę uwagę na problem bo jak napisałem dzieje się to tylko raz na kilka tygodni, więc zakup własciwego gazu może miec tu znaczenie.