Mechanicy - domorośli czy profesjonaliści ?

Inne tematy inne marki, inna bajka.
Pazik
Posty: 31
Rejestracja: 10 lip 2017 12:07 pm
Lokalizacja: Koszalin
Samochód: Pacifica 3,5 FWD LPG

Mechanicy - domorośli czy profesjonaliści ?

Post autor: Pazik » 20 lip 2017 11:58 pm

Nie mogę być obiektywny co do kosztów bo to mechanik w rodzinie więc i cena niższa;)
Od wielu wielu lat dajemy mu autka do roboty. Tylko, że mam do niego 110km i to ten minus.

Swoją drogą jak to jest z tymi mechanikami. Część z Was nimi jest więc może mi odpowiecie :)

W moim przypadku zajęło mu to 2 dni roboty bo nie miał odpowiedniego klucza.
Normalnie zrobiłby to w 1 dzień.

To ja mam płacić 2 razy więcej za to, że nie był przygotowany do naprawy auta? Jak to z Wami jest? :devil:
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970 01:00 am przez Pazik, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 21 lip 2017 12:48 am

Pazik,
Gdyby był przygotowany i miał odpowiednie narzędzia,
Gdyby miał pełną wiedzę jak się za tę robotę zabrać,
Jeśli miałby (nie wiem czy miał) wszystko co trzeba
to nie 1 dzień roboty a wymiar godzinowy x stawka - rodzinny rabat...
Tak czy inaczej cena jaką zapłaciłeś nie należy do wysokich - możesz pojechać do rodziny z flaszką i ją wypijecie w charakterze zacieśniania relacji. Tylko mi po piciu nie siadaj za kierownicę.

Ja lat temu kilka robiłem to samo u znajomego i mam wrażenie że było drożej. Ale on miał co trzeba w narzędziach i odkręcał śrubki jak automat. Widać było (to przenośnia rzecz jasna) że na tej robocie zjadł zęby.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 21 lip 2017 07:40 pm

Pazik pisze:Swoją drogą jak to jest z tymi mechanikami

Jak to jak z nami jest :mrgreen:

Już ci odpowiadam mechanik który chce się rozwijać i świadczyć usługi na wysokim poziomie musi się rozwijać. A co za tym idzie musi co rusz na bieżąco uzupełniać narzędzia zwykłe jak i specjalistyczne. A jak ty czy może wielu innych myśli skąd ona ma na to wziąć ? Już odpowiadam musi mieć tak obliczoną roboczogodzinę w firmie by godnie z niej żyć i utrzymać ją. A najważniejsze to mieć punktualnie na wypłaty dla pracowników bo to od nich zależy sukces firmy.

Teraz twój konkretny przykład zapłaciłeś 300 ok nie znam tego człowieka nie wiem na jakich zasadach świadczy usługi. Ale jeśli on nie posiada podstawowych ściągaczy bo tu o takowy mowa. Jak myślisz dlaczego go nie ma ? ano odpowiem ci bo kasując za niskie ceny za usługę nie będzie go na zbyt wiele stać ledwo się utrzyma i rodzinę z tego interesu. Bo narzędzia i inne klucze czy zestawy pomocne trzeba kupić i to że się je posiada nie zwalnia by robić taniej bo one się najzwyczajniej zużywają czasem psują i trzeba na bieżąco wymieniać uzupełniać a za to płaci klient a nie mechanik.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970 01:00 am przez tedi, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 21 lip 2017 09:01 pm

tedi pisze:Już ci odpowiadam
Oj tam, oj tam.
Też mam rozmaite zestawy kluczy. Ba. Nawet i narzędzi (sam nawet nie wiem jakich), czasem coś nowego sobie kupuję i jak dotąd moja stawka wynosi 0 PLN/rbh. To dużo czy mało?
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 21 lip 2017 09:19 pm

M. pisze:To dużo czy mało?
To dlaczego sobie nie płacisz :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

abes2162
Posty: 210
Rejestracja: 15 maja 2017 02:52 pm
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Samochód: Pacifica 2007 AWD
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 10

Post autor: abes2162 » 21 lip 2017 10:21 pm

M. pisze:
tedi pisze:Już ci odpowiadam
Oj tam, oj tam.
Też mam rozmaite zestawy kluczy. Ba. Nawet i narzędzi (sam nawet nie wiem jakich), czasem coś nowego sobie kupuję i jak dotąd moja stawka wynosi 0 PLN/rbh. To dużo czy mało?
M. - no ale tutaj mylisz pojęcia. To jako miłośnik motoryzacji vs. mechanik, który w mniejszym lub większym stopniu musi "zarobić" na utrzymanie warsztatu i rodzinę.
Ja również interesuję się motoryzacją, posiadam amatorskie lub bardziej profesjonalne narzędzia, lubię "pogrzebać" przy autach, głownie własnych (broniąc się jak mogę aby większość prac zrobić we własnym zakresie), ale mimo wszystko podstawowym moim dochodem do utrzymania rodziny jest inne zajęcie (pewnie podobnie jak u Ciebie). A taki "mechanik", którego głównym celem działalności jest właśnie utrzymanie rodziny i stąd wysokie ceny za rbh. Nie mam nic przeciwko podwyższonym cenom o ile wspomniany mechanik jest expertem w dziedzinie, w której świadczy usługi.
Często jednak niestety musimy przemilczeć wiedzę i kompetencje mechaników, bo to szeroki temat i mógłbym kogoś urazić. Prawdziwym wyzwaniem dla nas, zwykłych zjadaczy chleba jest odsiać tych pseudo-fachowców od prawdziwych expertów, a szczególnie biorąc pod uwagę nasze auta.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 21 lip 2017 11:36 pm

tedi pisze:To dlaczego sobie nie płacisz
A zgadnij.
Pytasz jak byś nie wiedział.
Stawka to przychód. A jak przychód to druga połowa chce mieć udział.
U mnie ten przychód to też koszt.
A tak się składa że w kosztach nikt inny nie chce uczestniczyć.
abes2162 pisze:M. - no ale tutaj mylisz pojęcia.
Gdybym powiedział "Pan się myli!" pewnie popełniłbym błąd. W języku polskim pan się myl - oni się myli.
Ale żarty na bok.
Jesteś w błędzie. Znam pojęcia i ich nie mylę.
Napisałem to co napisałem bardziej prowokując. Jeśli ktoś czyta moje wpisy ze śmiertelną powagą i nie widzi częstej ironii to niestety błądzi.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Post autor: głodźillaryki » 22 lip 2017 07:16 am

Ja co prawda nigdy u mechanika nie byłem ale.... moim zdaniem... 3 ,4 stówki to uczciwa cena za robocizne przy wymianie paska...
Zakładając że mechanik wie co i jak w danym silniku i się nie będzie motał przy rozbiórce niewiedząc co i gdzie trzeba odkręcić... wymiana jest szybka ....
Można by powiedzieć ze taka stawka to mało... ale czy mechanik ma tylko za zrobienie jednego auta w parę godzin ...zainkasować tyle by mógł za to przeżyć pół miesiąca?
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

west26
Posty: 951
Rejestracja: 19 lip 2015 12:06 am
Lokalizacja: Milicz
Samochód: Hyundai Santa Fe 2.7 AWD aut.
Postawił flaszek: 15
Dostał flaszek: 16

Post autor: west26 » 22 lip 2017 04:52 pm

Nawet u nas za wymianę rozrządu w 1.9 TDI biorą od 200. Silnik znany wszystkim ( można powiedzieć kowal wymieni ) Można taniej po warsztatach bez faktury. Dla mnie 300 złotych jak na wymianę w pacce to nie jest wiele za taką usługę. Ale rachunek musi być. Coś będzie nie tak i co :?: Idziesz się poskarżyć mamie. Każdy mechanik odpowiada za swoją usługę. Płacisz, żądasz, wymagasz. Mechanik kręci, mówisz papa i Cię nie ma. Sam jako spawacz samouk mam teraz zatrzęsienie pracy z rurkami klimatyzacji. Niestety nie wszystkie dam radę pospawać. Ale słyszę : Pan spróbuj. Ok. Ale nie dam gwarancji. I jest ok. Klient zadowolony, gwarancji nie ma , a płatności są. Rurka rurką, a silnik silnikiem. Kiwnąć ręką na kilka złotych lub stówek, a na kilka tysięcy.....
Nie każdy facet z widłami to Posejdon : )

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 22 lip 2017 07:08 pm

Na studiach (Politechnika Warszawska, wydz. Samochodów i Maszyn Roboczych) miałem zajęcia z ekonomii. Najpierw była ekonomia polityczna kapitalizmu - zajefajne zajęcia i mnóstwo skorzystałem. W następnym semestrze analogicznie tyle, że ekonomia polityczna socjalizmu. Ten drugi semestr zaczął się od credo wykładowcy iż ona sama nie jest w stanie wytłumaczyć mechanizmów rządzących tą "nauką". Tutaj potrzebna była pamięć nie logiczne myślenie.
Wśród nas pewnie są wyznawcy tak jednej nauki jak i drugiej.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

west26
Posty: 951
Rejestracja: 19 lip 2015 12:06 am
Lokalizacja: Milicz
Samochód: Hyundai Santa Fe 2.7 AWD aut.
Postawił flaszek: 15
Dostał flaszek: 16

Post autor: west26 » 22 lip 2017 07:50 pm

Eee , trochę się zapędziliśmy . Zakładam nowy temat.
Nie każdy facet z widłami to Posejdon : )

wili
Posty: 340
Rejestracja: 23 wrz 2014 10:58 am
Lokalizacja: Kraków
Samochód:
Postawił flaszek: 1
Dostał flaszek: 9

Post autor: wili » 23 lip 2017 09:51 am

czy są inni moderatorzy , bo widzę że nie którzy mają dowolkę pisania nie na temat
CONCORDE 3.2 LPG TOWN&CONTRY 3.8 LPG
tel. 669422757 REMONTY SILNIKÓW CHRYSLERA 2.7,3.2,3.3,3.5,3.7,4.7,3.8,4.0,5.7

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 23 lip 2017 10:56 am

wili,
Przeczytaj jeszcze raz - może zrozumiesz
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 23 lip 2017 09:29 pm

wili pisze:widzę że nie którzy mają dowolkę pisania nie na temat
Kolego wili
spróbuje w prostych słowach wyjaśnić treść postu który jak rozumiem kwestionujesz
chodzi w nim z grubsza o to że wycena usługi pt. "wymiana rozrządu", której dotyczy temat, może być kalkulowana na różne sposoby i według różnych zasad, mających swoje korzenie w założeniach ekonomi politycznej kapitalizmu, jak i w mniej zrozumiałych gdyż nie mających oparcia w logice zasadach ekonomi komunistyczno-socjslistycznej, stąd być może spore rozbieżności w wycenach usługi.
mam nadzieję że pomogłem :D
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 23 lip 2017 10:16 pm

abes2162 pisze:A taki "mechanik", którego głównym celem działalności jest właśnie utrzymanie rodziny i stąd wysokie ceny za rbh

Kolega dobrze prawi polać mu :mrgreen:

A tak całkiem poważnie to Koledzy zwracam się tu do wszystkich którzy biorą udział w dyskusji. Mechanikowi czy innemu fachowcowi co świadczy usługi raczej się płaci za wiedze jaką posiada a nie za pracę ( to tak łopatologicznie mówiąc)

Teraz bardziej zasadnie każda firma ma według zapotrzebowania na rynku i rejonizacji. A co za tym idzie w każdej innej lokalizacji cena usługi może się różnić.
Za przykład weźmy przytoczoną cenę za wymianę 300 zł . Teraz szybki przykład dajmy na to że mechanik przygotowany w narzędzia i odpowiednią wiedzę co i jak ma zrobić wykona tą czynność w dajmy na to 5,5 godziny. Wykonalne ? powiedzmy że czas ok jeśli się nie natrafi na jakiś problem np. ukręcona śruba itp.
Prosty przykład stawka doświadczonego mechanika na stanowisku 25 zł na godzinę.

Pracownik 25x5,5= 137,50 z 300
Pracodawcy zostaje 162,50 :O tak tak a z tego pracodawca musi utrzymać firmę zapewnić odpowiednie materiały na stanowisku pracy, prąd,ZUS,podatek,woda,śmieci,utylizacja materiałów szkodliwych, itp. Idąc dalej musi utrzymywać firmę i siebie i swą rodzinę.

Jest to przykład wzięty na podstawie naszego tematu. Pozwolę sobie pójść dalej tą drogą skoro wymiana rozrządu w kwocie 300 zł jest waszym zdaniem ok ? to ile waszym zdaniem powinien od Was skasować mechanik za wymianę klocków hamulcowych
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 23 lip 2017 10:22 pm

tedi pisze:to ile waszym zdaniem powinien od Was skasować mechanik za wymianę klocków hamulcowych
49,90 ???
chyba przesadziłem....
ale w którą stronę :/ :evil:
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

abes2162
Posty: 210
Rejestracja: 15 maja 2017 02:52 pm
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Samochód: Pacifica 2007 AWD
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 10

Post autor: abes2162 » 23 lip 2017 10:54 pm

Piotrze, wymiana klocków to zadanie dość latwe i bez nieprzewidzianych niespodzianek wykonalne w 30min na jednej osi. Ale myślę, że mechanicy za jakąkolwiek usługę nie bardzo wpuszczają samochód na kanał/podnośnik za mniej niż 100zł. Może to tylko w mojej okolicy, ale odnoszę takie wrażenie.
Prawda jest taka że nie jesteśmy narodem zbyt zamożnym, ściągamy furki skąd sie da, większość z faktycznym przebiegiem 300 - 500 kkm, co za tym idzie - kolejki do mechaników i nie opłaca im się kiedy ktoś zawraca d... za 50zl.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 23 lip 2017 10:58 pm

tedi pisze:Prosty przykład stawka doświadczonego mechanika na stanowisku 25 zł na godzinę.
Gdzie???
Ustawowa stawka minimalna to PLN 13 brutto na godzinę.
A jak mechanik doświadczony i z wiedzą to bardziej się ceni. Tak sądzę - choc może wielkopolska jest szczególnym przypadkiem :lol:
mpspycha pisze:49,90 ???
Przesadziłeś. Idąc tym tropem warsztat powinien dopłacić za honor kontaktu z autem.

A tak na poważnie.
Nie wdając się w szczegóły, statystycznie stosowana stawka rozliczeniowa w nieautoryzowanych warsztatach blacharsko-lakierniczych to PLN w okolicach 100 netto.
Autoryzacja poważnej marki to poziom PLN 400 netto za roboczogodzinę.
Tak, tak. Ubezpieczyciele liczą w kosztorysach ofertowych np. PLN 56 brutto minus 20%.
Gdzie ktoś to przyjmie?
Moim zdaniem jedynie warsztat garażowy lub tzw. "stodoła" robiąca w szarej strefie.
Gospodarna Wielkopolska???
Nie sądzę ;)
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 23 lip 2017 11:04 pm

M. pisze:Gospodarna Wielkopolska???

Nie sądzę
Właśnie i za to rozsądne myślenie flaszka.
Panowie nie popadajmy w paranoję i nie wciskajmy w necie ludziom głupot jak to akurat nam tanio zrobili
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

abes2162
Posty: 210
Rejestracja: 15 maja 2017 02:52 pm
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Samochód: Pacifica 2007 AWD
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 10

Post autor: abes2162 » 23 lip 2017 11:14 pm

Ja sądzę że warsztat posiadający odpowiednią wiedzę, sprzęt, doświadczenie i wystawiajacy rachunki za usługę powinien zaczynać swoje stawki od 100zł. Ci w "stodołach" to inna bajka, ale czy warto próbować oszczędzać...

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 23 lip 2017 11:27 pm

abes2162 pisze:Ja sądzę że warsztat posiadający odpowiednią wiedzę, sprzęt, doświadczenie i wystawiajacy rachunki za usługę powinien zaczynać swoje stawki od 100zł.
Nie pisz tego oficjalnie w necie bo cię zlinczują.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 23 lip 2017 11:39 pm

tedi,
Ja tam czasem różnym ludziom robię coś za pół darmo lub w ogóle za darmoche.
Dlaczego?
Bo np kumpel, którego lubię, bo mamy rozmaite interesy i długi wdzięczności, bo może rodzina (choć z tą najlepiej wychodzi się na zdjęciach), bo mam nadzieję że dzięki łaskawości coś w przyszłości ugram.
Nikt nigdy w interesach czterech liter dawać nie będzie. Jest po to, by zarabiać i nawet wedle prawa (czy ktoś jeszcze wie co to słowo oznacza?) nie wolno mu działać na szkodę firmy, którą prowadzi.
A że ma najrozmaitsze zobowiązania to tak się sprzedaje i tak kombinuje, by w określonych dniach miał na wydatki sztywne, codziennie na doraźne wydatki, a żonie mógł zorganizować raz do roku urlop - i to niekoniecznie na Dominikanie czy Wyspach Karaibskich. Tenże człowiek rzecz jasna ponosi ryzyko biznesu, ma pracowników, musi coś jeść i co jakiś czas kupić sobie buty też.

Mała anegdota:
Wiele lat temu pewien Polak pojechał pracować do pewnego rozwiniętego kraju. Miał stosowną wizę i pracował na legalu.
Wiza jak to wiza - ma termin ważności.Tenże zbliżał się szybko, pracodawca był zadowolony z Polaka, Polak ciułał, acz był jeszcze dość daleki od zaplanowanego targetu finansowego.
Byly dwa wyjścia. Albo wrócić do Polski w ostatnim dniu ważności wizy ale "na tarczy", albo wystąpić o wydłużenie ważności wizy do stosownych władz.
W tym przypadku wybór był oczywisty i Polak zastukał z wypełnionym stosownym formularzem do pewnych drzwi.
Pan urzędnik przyjął go, przeczytał co było w formularzu i przepytał co i jak.
Polak opowiedział mu jak ciężko pracuje, jak pracodawca jest z niego zadowolony, jak dobrze zarabia (bo zarabiał naprawdę dobrze), jak ciuła i oszczędza, jak żywi się zupkami chińskimi i tym co przywiózł w puszkach, słoikach itp z Polski, jak oszczędza na komunikacji wędrując po 10 km w jedną stronę z kwatery do pracy a wieczorem z pracy na kwaterę. Opowieść trwała długo. Nasz rodak opowiedział jak jest dobry, jak jest oszczędny - sorry, nie oszczędny ale gospodarny, jak ciężko pracuje itd itd.
Pan urzędnik zamyślił się mocno, popatrzył i musiał wydać decyzję: Wóz - albo przewóz.

Kto wie co usłyszał nasz rodak?

Otóż otrzymał odmowę. Pomimo, że był dobry, pomimo pochwał lokalnego poważnego pracodawcy, pomimo zaradności i swoistej mądrości życiowej, pomimo wkładu w produkt narodowy kraju pobytu.
Zapytacie dlaczego?
Bo urzędnik stwierdził, że nasz rodak był egoistą i samolubem. Że to co mógł przytulał dla siebie, nie pozwalając innym rozwijać swoich lokalnych biznesów. Był jednostką aspołeczną.

Morał?
Możemy sami bardzo dużo. ale o ile przyjemniej, funkcjonalniej i efektywniej choćby we dwoje?
Naprawdę po to są fachowcy w tej czy innej dziedzinie, by z nich korzystać, by za ich pracę im zapłacić. Oni wszak też płacą za prace innych a jacyś inni płacą za naszą pracę.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 23 lip 2017 11:59 pm

Mariusz bez komentarza flacha się należy.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 27 lip 2017 09:57 am

proponuj iść za sugestią kolegi Will i posprzątać temat
stąd przeniesiony jest do poczekalni
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

Awatar użytkownika
pach
Posty: 1570
Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
Lokalizacja: KS m.KR
Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
Postawił flaszek: 10
Dostał flaszek: 11

Post autor: pach » 30 sie 2017 09:49 am

i posprzątane :8
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR

ODPOWIEDZ

Wróć do „: HYDE PARK :.”