Witam.
Mam problem od jakiegos czasu z moja Pacyfica.A mianowicie zaczela cieżko odpalac i to nie tylko po przestanej nocy,ale nawet jak postoi z godzinke to trzeba dosc dlugo krecic.Dodam jeszcze ze lekko czuc paliwem,ale nie moge znalesc nigdzie wycieku,a czuc ewidentnie z pod maski.Mam pewne podejzenia ze albo puszcza wtryska paliwa,albo jakas uszczelka przy wtryskach i z ukladu paliwowego schodzi cisnienie i dlatego takie ciezkie odpalanie bo musi dobic pompa paliwa zeby odpalil.Jak auto postoi chwilke to nie ma problemu z odpaleniem ,odpala odrazu.Auto jezdzi dobrze i na benzynie i na gazie.Czy ktoś moze spotkal sie z podobnym przypadkiem??Lubie to moje auto ale powoli zaczyna mnie denerwowac
cieżko odpala
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
kamil_i_ola,
Zacznij od resetu ECU w sposób opisany na forum. Żeby uprościć powiem zdejmij klemę na trochę czasu, załóż ja ponownie i odpal optymalnie zimny silnik na benzynie. Niech tak na benzynie pracuje aż włączą się wentylatory. Teraz możesz zgasić lub ruszyć z miejsca cały czas wyłącznie na benzynie.
Później pojeździj na benzynie trochę bez przełączania na LPG i zobacz czy dalej będzie kłopot z odpaleniem.
Jeśli nie to masz źle ustawiona instalacje gazową (stawiam na niski mnożnik a zatem wymuszone wydłużanie czasu wtrysku benzyny) co Ci przeprogramowuje ECU i po starcie masz jak sądzę bardzo bogato - stąd smród paliwa a mieszanka daleka od stechiometrycznej stąd nie chce się zapalić i zalewa silnik.
W innym przypadku kłopot najprawdopodobniej po stronie układów samochodu a nie po stronie obcej instalacji.
Zacznij od resetu ECU w sposób opisany na forum. Żeby uprościć powiem zdejmij klemę na trochę czasu, załóż ja ponownie i odpal optymalnie zimny silnik na benzynie. Niech tak na benzynie pracuje aż włączą się wentylatory. Teraz możesz zgasić lub ruszyć z miejsca cały czas wyłącznie na benzynie.
Później pojeździj na benzynie trochę bez przełączania na LPG i zobacz czy dalej będzie kłopot z odpaleniem.
Jeśli nie to masz źle ustawiona instalacje gazową (stawiam na niski mnożnik a zatem wymuszone wydłużanie czasu wtrysku benzyny) co Ci przeprogramowuje ECU i po starcie masz jak sądzę bardzo bogato - stąd smród paliwa a mieszanka daleka od stechiometrycznej stąd nie chce się zapalić i zalewa silnik.
W innym przypadku kłopot najprawdopodobniej po stronie układów samochodu a nie po stronie obcej instalacji.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 cze 2013 09:23 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 cze 2013 09:23 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
Witam ponownie.
zaobserwowalem w moim samochodzie,zupelnie przez przypadek pewna prawidlowosc.Gdy skończy mi sie gaz i auto przełącza sie na banzyne i zostawie auto nawet na cala noc to rano odpalam bez problemu i pozniej tez jest ok.Czyli ma to chyba jednak jakis zwiazek z gazem.Gdzie mam szukac tego przecieku??
zaobserwowalem w moim samochodzie,zupelnie przez przypadek pewna prawidlowosc.Gdy skończy mi sie gaz i auto przełącza sie na banzyne i zostawie auto nawet na cala noc to rano odpalam bez problemu i pozniej tez jest ok.Czyli ma to chyba jednak jakis zwiazek z gazem.Gdzie mam szukac tego przecieku??
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
kamil_i_ola,
1. Nieszczelne wtryski (otwarte - wystarczy jeden)
2. Wadliwy zawór odcinający (elektromagnetyczny) przed reduktorem - spróbowałbym na zakręconym zaworze wielozawodu zdemontować i wyczyścić zawór o ile gumka nie jest wyklepana lub zużyta.
3. Nie trzymający zawór odcinający (elektromagnetyczny) wielozawodu.
Nie jest wykluczone, że jak instalacja ma już swoją długą historię masz kumulację opisanych powyżej przyczyn.
1. Nieszczelne wtryski (otwarte - wystarczy jeden)
2. Wadliwy zawór odcinający (elektromagnetyczny) przed reduktorem - spróbowałbym na zakręconym zaworze wielozawodu zdemontować i wyczyścić zawór o ile gumka nie jest wyklepana lub zużyta.
3. Nie trzymający zawór odcinający (elektromagnetyczny) wielozawodu.
Nie jest wykluczone, że jak instalacja ma już swoją długą historię masz kumulację opisanych powyżej przyczyn.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 cze 2013 09:23 pm
- Lokalizacja:
- Samochód: