Stuki w silniku oraz problemy dot. remontu silnika

AirGhost
Posty: 38
Rejestracja: 21 kwie 2016 09:27 pm
Lokalizacja: Grudziądz
Samochód: Pacifica 3.5 LPG 2006r

Stuki w silniku oraz problemy dot. remontu silnika

Post autor: AirGhost » 21 kwie 2016 10:31 pm

Witam ,
Wczoraj zakupiłem swoją nową pacyfikę 3.5 2006 rok . Auto nie jest jeszcze zagazowane .
Od razu piszę , że byłem świadomy stych stuków podczas zakupu .
Poprzedni właściciel o tym również wspominał jeszcze przed oględzinami i powiedział , że stukają popychacze zaworów . Faktycznie , odgłos pukania jest taki jakby stukały zawory w silniku pracującym bez oleju . Sprawdziłem dzisiaj olej na rozgrzanym silniku i wydaje się , że jest full ( sprawdzałem na wyłączonym silniku ....tak ma być ? )

Następna pytanie...
Trochę dzisiaj czytałem forum i wszystko co przeczytałem na temat stuków to okazywało się , że obróciło panewkę ....i w sumie już zaczynam się bać czy u mnie to aby na pewno te popychacze stukają czy może panewka .
Tak jak już wcześniej wspomniałem , stukanie przypomina stukanie zaworów w silniku , który pracuje bez oleju lub na małym stanie oleju .... no ale gdyby miało być to najgorsze , czyli panewka to czy na takiej obróconej panewce udało by mi się przejechać autem od wczoraj prawie 400 km bez pogorszenia objawów stukania ???
Dodam jeszcze , że stuki słychac tylko na zewnątrz auta , w środku na postoju i w czasie jazdy nic nie słychać .

Panowie co sądzicie po swoich doświadczeniach ....panewka czy popychacze ??

Pozdrawiam i z góry bardzo dziękuję za jakieś sugestie
Marek
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970 01:00 am przez AirGhost, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 21 kwie 2016 10:39 pm

AirGhost pisze:Panowie co sądzicie po swoich doświadczeniach ....panewka czy popychacze ??
Na forum nikt nie ma szklanej kuli. Nikt nie lubi wróżyć z fusów.

Jak nie rozbierzesz to się nie dowiesz co to jest.

Ja stawiam na panewkę ale mogę się mylić nie mylą się ci co nic w życiu nie robią.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

wili
Posty: 340
Rejestracja: 23 wrz 2014 10:58 am
Lokalizacja: Kraków
Samochód:
Postawił flaszek: 1
Dostał flaszek: 9

Post autor: wili » 22 kwie 2016 08:12 am

hydro popychacze jak nie mają oleju to rechoczą jak grzechotka, panewka wali i tłucze się może silnik pracować , ale z czystej logiki taki silnik nie powinno się w ogóle uruchamiać , tylko zdiagnozować ,bo skutki mogą być drastyczne jak zatrze silnik, teraz rozbieram taki silnik gdzie wałem nie da się obrócić , a co jest w środku to się okaże po prostu to jest efekt jazdy do końca , jak dokładnie wcześniej opisywałem problem z hydro popychaczami zaczyna się od wału
pozdrawiam wiesław
CONCORDE 3.2 LPG TOWN&CONTRY 3.8 LPG
tel. 669422757 REMONTY SILNIKÓW CHRYSLERA 2.7,3.2,3.3,3.5,3.7,4.7,3.8,4.0,5.7

AirGhost
Posty: 38
Rejestracja: 21 kwie 2016 09:27 pm
Lokalizacja: Grudziądz
Samochód: Pacifica 3.5 LPG 2006r

Post autor: AirGhost » 22 kwie 2016 08:27 am

Witam ,
U mnie właśnie jest taka grzechotka . Po uruchomieniu jest głośniej i lekko cichnie za moment . Kiedy silnik jest już rozgrzany to też jest trochę ciszej jak przy uruchomieniu zimnego .
Wiesław napisałeś , że problem z hydro popychaczami zaczyna się od wału , to w takim razie zakładając , że jednak panewka się nie obróciła to co jeszcze może z wałem być nie tak , że te hydro popychacze tak grzechoczą ?

armo
Posty: 171
Rejestracja: 05 lis 2014 07:30 pm
Lokalizacja: Darłowo
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: armo » 22 kwie 2016 08:34 am

tedi pisze:Na forum nikt nie ma szklanej kuli. Nikt nie lubi wróżyć z fusów.
Kuli nie mam, ale z fusów wróżę, że to panewka;)
Nie jestem mechanikiem, ale wydaję mi się, że jak odkręcisz misę olejową to się okaże?

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 22 kwie 2016 09:13 am

Nie jeździj tylko zdejmuj miskę. Jeśli to panewka to opiłki mogą załatwić i popychacze i pompę oleju.

AirGhost
Posty: 38
Rejestracja: 21 kwie 2016 09:27 pm
Lokalizacja: Grudziądz
Samochód: Pacifica 3.5 LPG 2006r

Post autor: AirGhost » 22 kwie 2016 09:16 am

Tak też jutro zrobię .
To dopytam jeszcze tylko czy jeśli to faktycznie panewka to czy są szanse , że wystarczy wymienić nowe panewki i być może będzie ok czy w grę wchodzi już tylko remont czyli nowy wał , panewki itp ..?

AirGhost
Posty: 38
Rejestracja: 21 kwie 2016 09:27 pm
Lokalizacja: Grudziądz
Samochód: Pacifica 3.5 LPG 2006r

Post autor: AirGhost » 24 kwie 2016 10:23 pm

WItam i dziękuję za obszerne wypowiedzi.
W sobote mój znajomy mechanik posprawdzał mi zawieszenie no i był nastawiony na zdjęcie miski aby sprawdzić czy faktycznie obróciło panewkę . Tak więc zszedł do kanału , posłuchał ...wszedł na górę i posłuchał . Potem znowu na dół i powiedział - NA DOLE JEST CICHO ! a klekoce najwyraźniej tylko z pierwszego rzędu silnika czyli od strony chłodnic . Zanim dotarłem do niego to miałem już przejechane ponad 500 km bez pogorszenia się tego klekotu . Co ciekawe , jeszcze przed wizytą u mechanika mój kolega koniecznie chciał się przejechać pacyfiką wiec kawałek pojechaliśmy , ale on z przyzwyczajenia ze swojej bmw , przerzucił dźwignie biegów całkiem w tył na tiptronic i depnął w podłogę :) ...matko boska , myślałem , że silnik wyskoczy spod maski bo silnik wył i nie przekładał biegów . To wszystko opowiedziałem mechanikowi , który jednoznacznie twierdzi , że nie możliwe jest abym przejechał już ponad pół tysiąca km i do tego jeszcze akcja z kolegą i depnięciem gazu w podłoge na tiptroniku i że to wszystko miało by wytrzymać na obróconej panewce. Szczerze mówiąc żaden z moich znajomych samochodziarzy nie wierzy w obróconą panewkę na , której dało by się normalnie jeździć . Tak więc stawiamy na hydro popychacze , których zapewne jakaś część zakończyła żywot i klekotają . Nie pozostaje nic innego jak wycieczka do Elbląda bo części .

p.s
dodam jeszcze , że po tym jak pacyfica dostała po garach przez mojego kolegę to da się zauważyć , ze klekot lekko bo lekko ale przycichł .....czyżby coś przepchało :)

Pozdrawiam ,
Marek

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 24 kwie 2016 10:29 pm

AirGhost pisze:zczerze mówiąc żaden z moich znajomych samochodziarzy nie wierzy w obróconą panewkę na , której dało by się normalnie jeździć . Tak więc stawiamy na hydro popychacze , których zapewne jakaś część zakończyła żywot i klekotają . Nie pozostaje nic innego jak wycieczka do Elbląda bo części .
Czyli nie sprawdzacie panewek? I tak musisz zmienić olej więc czemu rezygnujesz ze zdjęcia miski?
Pamiętaj!! Najpierw diagnoza a później zakupy i naprawa

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 24 kwie 2016 10:50 pm

wili pisze:klawiatury lub panewkę inaczej słychać
Nie do końca bo panewka może walić u góry. Przerabiałem to na Pacifica 3.5
wili pisze:też może być i jedn i drugie
By postawić diagnozę ostateczną trzeba rozebrać. Nie ma innej możliwości ja z fusów nie wróżę.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

wili
Posty: 340
Rejestracja: 23 wrz 2014 10:58 am
Lokalizacja: Kraków
Samochód:
Postawił flaszek: 1
Dostał flaszek: 9

Post autor: wili » 24 kwie 2016 11:05 pm

no zgoda, diagnoza po rozebraniu, ale już tyle tych silników się na słuchałem, że jak obróci panewkę to wali i słychać ją z daleka , luzy na panewkach od dołu i do tego jest dobry stetoskop, a klawiatury rechoczą mimo że są pozacierane, airghost po jakie części chcesz jechać do Elbląga , moja rada sprawdż ciśnienie oleju to dużo ci powie
CONCORDE 3.2 LPG TOWN&CONTRY 3.8 LPG
tel. 669422757 REMONTY SILNIKÓW CHRYSLERA 2.7,3.2,3.3,3.5,3.7,4.7,3.8,4.0,5.7

AirGhost
Posty: 38
Rejestracja: 21 kwie 2016 09:27 pm
Lokalizacja: Grudziądz
Samochód: Pacifica 3.5 LPG 2006r

Post autor: AirGhost » 24 kwie 2016 11:11 pm

Wili,
do Elbląga ( bo mam najbliżej) chce jechac po nowe hydro popychacze i parę innych pierdołów . Fakt , ciśnienie można by jeszcze sprawdzić , ale nadal nie wierzę w obróconą panewkę , bo najzwyczajniej gdyby tak było to nie da się przy takiej usterce normalnie jeździć .

ADI
Posty: 1
Rejestracja: 30 paź 2018 11:01 am
Lokalizacja: BRENNO
Samochód: pacifica 3.5

Re: Stuki w silniku oraz problemy dot. remontu silnika

Post autor: ADI » 30 paź 2018 11:13 am

Witam. Mam pytanie jak zakończyła się sprawa ze stukami w silniku, w końcu były to popychacze czy może jednak panewka.Mam identyczne objawy w swoim aucie pacifica 3.5 2006.

ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik 3,5”