Brak mocy tylko przy jeździe pod długie i ostre wzniesienia
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 21 kwie 2016 09:27 pm
- Lokalizacja: Grudziądz
- Samochód: Pacifica 3.5 LPG 2006r
Brak mocy tylko przy jeździe pod długie i ostre wzniesienia
Witam ,
Packe mam od półtora roku i nigdy nie doświadczyłem tego co teraz a to dlatego , ze nie poruszałem się po takich drogach jak to zaraz opiszę.
Wybrałem się packą na wakacje z północy polski przez Czechy, Austrię, Włochy , Słowenię i Chorwację aż pod Czarnogórę. Ogólnie w dwie strony oraz wyjazdami na miejscu zrobiłem 4,5 tyś km. Ogólnie Pacusia spisała się rewelacyjnie z pewnymi mankamentami , które ujawniły się na Austryjackiej Autostradzie gdzie to dało się odczuć najbardziej strome i długie jazdy pod górę. Problem , który się ujawnił to nagły spadek mocy silnika podczas jazdy pod długie góry i sygnalizowany był mruganiem kontroli silnika oraz wyraźnie wyczówalne jakby silnik w tym momencie przestał pracować przynajmniej na kilku cylindrach. Kontrolka silnika mrógała na żółto i kilikanaście mrugnięć. Jak zmniejszyłem gaz to kontrolka przestała mrugać i wtedy był sygnał gong. Niestety na tak zmniejszonym gazie jaza pod te góry to 50-60 km/h a nie byłem jakoś mocno załadowany bo tylko 3 osoby i troche bagażu. Kiedy góra się kończyła wszystko wracało do normy i packa śmigała dalej z normalną mocą. Wyprzedzanie czy reakcja na gaz na prostych drogach normalna i wszystko tak jak powinno być. Następnie dało się zauważyc , że mruganie kontrolki silnika pojawiało się przy zjeżdżaniu ze stromych i długich wzniesień , czyli np jadę na prostej 120km/h i zaczyna się zjazd z długiej góry , utrzymuję tą samą prędkość ale jak wiadomo pedał gazu jest tylko lekko wciśnięty a packa śmiga z góry sama....wtedy również było miganie kontrolki silnika i gong kiedy kontrolka przestała mrugać.
Jak widać problem pojawiał się tylko przy długich i stromych wzniesieniach na autostradach , na prostych drogach lub drogach z niewielkimi wzniesieniami ten problem nie występuje. Packe mam zagazowaną ale objaw był dokładnie taki sam czy to na LPG czy PB .
Kontrolka silnika pali mi się od zawsze ale wiem dokładnie dlaczego i jestem tego świadomy i myślę , że to nie ma znaczenia. Mam dwa błędy , jeden od EGR bo mam zaśepiony a drugi błąd to nieczcelny układ odprowadzania oparów paliwa....to wszystko jesli chodzi o błędy. Komputer nie zarejestrował żadnych innych błędów.
Co prawda nie znalazłem na forum identycznego problemu ale troszeczke podobny jest kilka postów poniżej i winowajcą był zapchany katalizator. Przeczówam ,że i moj problem to może być własnie zapchany katalizator i wyszło to na jaw dopiero teraz gdy przy większych prędkościach było duże obciążenie dla silnika podczas jazdy pod strome i długie wzniesienia.
Myślę , że to może być własnie zapchany katalizator ale chciałbym się Was poradzić co myślicie o tym problemie.... ?
Pozdrawiam ,
Marek
Packe mam od półtora roku i nigdy nie doświadczyłem tego co teraz a to dlatego , ze nie poruszałem się po takich drogach jak to zaraz opiszę.
Wybrałem się packą na wakacje z północy polski przez Czechy, Austrię, Włochy , Słowenię i Chorwację aż pod Czarnogórę. Ogólnie w dwie strony oraz wyjazdami na miejscu zrobiłem 4,5 tyś km. Ogólnie Pacusia spisała się rewelacyjnie z pewnymi mankamentami , które ujawniły się na Austryjackiej Autostradzie gdzie to dało się odczuć najbardziej strome i długie jazdy pod górę. Problem , który się ujawnił to nagły spadek mocy silnika podczas jazdy pod długie góry i sygnalizowany był mruganiem kontroli silnika oraz wyraźnie wyczówalne jakby silnik w tym momencie przestał pracować przynajmniej na kilku cylindrach. Kontrolka silnika mrógała na żółto i kilikanaście mrugnięć. Jak zmniejszyłem gaz to kontrolka przestała mrugać i wtedy był sygnał gong. Niestety na tak zmniejszonym gazie jaza pod te góry to 50-60 km/h a nie byłem jakoś mocno załadowany bo tylko 3 osoby i troche bagażu. Kiedy góra się kończyła wszystko wracało do normy i packa śmigała dalej z normalną mocą. Wyprzedzanie czy reakcja na gaz na prostych drogach normalna i wszystko tak jak powinno być. Następnie dało się zauważyc , że mruganie kontrolki silnika pojawiało się przy zjeżdżaniu ze stromych i długich wzniesień , czyli np jadę na prostej 120km/h i zaczyna się zjazd z długiej góry , utrzymuję tą samą prędkość ale jak wiadomo pedał gazu jest tylko lekko wciśnięty a packa śmiga z góry sama....wtedy również było miganie kontrolki silnika i gong kiedy kontrolka przestała mrugać.
Jak widać problem pojawiał się tylko przy długich i stromych wzniesieniach na autostradach , na prostych drogach lub drogach z niewielkimi wzniesieniami ten problem nie występuje. Packe mam zagazowaną ale objaw był dokładnie taki sam czy to na LPG czy PB .
Kontrolka silnika pali mi się od zawsze ale wiem dokładnie dlaczego i jestem tego świadomy i myślę , że to nie ma znaczenia. Mam dwa błędy , jeden od EGR bo mam zaśepiony a drugi błąd to nieczcelny układ odprowadzania oparów paliwa....to wszystko jesli chodzi o błędy. Komputer nie zarejestrował żadnych innych błędów.
Co prawda nie znalazłem na forum identycznego problemu ale troszeczke podobny jest kilka postów poniżej i winowajcą był zapchany katalizator. Przeczówam ,że i moj problem to może być własnie zapchany katalizator i wyszło to na jaw dopiero teraz gdy przy większych prędkościach było duże obciążenie dla silnika podczas jazdy pod strome i długie wzniesienia.
Myślę , że to może być własnie zapchany katalizator ale chciałbym się Was poradzić co myślicie o tym problemie.... ?
Pozdrawiam ,
Marek
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
AirGhost,
Sugerowałbym podjechać na profesjonalny skaner i odczytanie wszystkich błędów.
Z wpisu nie wynika czy to silnik zwalnia czy samochód. Brak informacji o przebiegu auta.
Bo a nóż to nie silnik nie jest w stanie wydolić, a sprzęgła w skrzyni ślizgają się i jest niezgodność odczytów na wejściu i na wyjściu.
Błąd katalizatora ujawniłby się moim zdaniem obok innych odczytywanych dowolnym skanerem. Błąd skrzyni niekoniecznie.
Diagnostyka przeprowadzona przez fachowca da Ci odpowiedź.
Sugerowałbym podjechać na profesjonalny skaner i odczytanie wszystkich błędów.
Z wpisu nie wynika czy to silnik zwalnia czy samochód. Brak informacji o przebiegu auta.
Bo a nóż to nie silnik nie jest w stanie wydolić, a sprzęgła w skrzyni ślizgają się i jest niezgodność odczytów na wejściu i na wyjściu.
Błąd katalizatora ujawniłby się moim zdaniem obok innych odczytywanych dowolnym skanerem. Błąd skrzyni niekoniecznie.
Diagnostyka przeprowadzona przez fachowca da Ci odpowiedź.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 21 kwie 2016 09:27 pm
- Lokalizacja: Grudziądz
- Samochód: Pacifica 3.5 LPG 2006r
M.,
Podjadę jeśli radzisz do znajomego na profesjonalny skaner i zobaczymy czy będzie coś więcej . Uzupełniając dodam , że auto ma przejechane 270 tyś. W kwestii tego czy to silnik w tych określonych warunkach nie daje rady czy coś innego to raczej stawiałbym na silnik. Trochę w życiu mechanikowałem i np gdyby się ślizgały sprzęgła to raczej byłoby to można dość łatwo zauważyć a nic takiego jednak nie zauważyłem. Podpowiem jeszcze, że w momencie kiedy zaczyna mrugać kontrolka silnika silnik wyraźnie traci moc , zaczyna buczeć kiedy wciskam więcej gazu i ewidentnie jest objaw jakby stracił iskrę na kilku cylindrach czyli silnik drży i buczy. Kiedy tylko droga zrobi się prosta problem znika. Zaznaczam , że nie da się zauważyć tego problemu na naszych drogach , objawił się tylko w Austrii gdzie wzniesienia są strome i długie ....z naciskiem na długie bo na krókich wzniesieniach nie zdążył dostać czkawki.
Marek
Podjadę jeśli radzisz do znajomego na profesjonalny skaner i zobaczymy czy będzie coś więcej . Uzupełniając dodam , że auto ma przejechane 270 tyś. W kwestii tego czy to silnik w tych określonych warunkach nie daje rady czy coś innego to raczej stawiałbym na silnik. Trochę w życiu mechanikowałem i np gdyby się ślizgały sprzęgła to raczej byłoby to można dość łatwo zauważyć a nic takiego jednak nie zauważyłem. Podpowiem jeszcze, że w momencie kiedy zaczyna mrugać kontrolka silnika silnik wyraźnie traci moc , zaczyna buczeć kiedy wciskam więcej gazu i ewidentnie jest objaw jakby stracił iskrę na kilku cylindrach czyli silnik drży i buczy. Kiedy tylko droga zrobi się prosta problem znika. Zaznaczam , że nie da się zauważyć tego problemu na naszych drogach , objawił się tylko w Austrii gdzie wzniesienia są strome i długie ....z naciskiem na długie bo na krókich wzniesieniach nie zdążył dostać czkawki.
Marek
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 21 kwie 2016 09:27 pm
- Lokalizacja: Grudziądz
- Samochód: Pacifica 3.5 LPG 2006r
Witam,
Dzisiaj udało się podpiąć auto pod kompa i niestety nic nie wykazało. Ale może należy zacząć od podstaw...
Mam jakiś trop tzn ja osobiście przejechałem przez 1,5 roku ponad 60 tys km i nie wymianialem oleju ani filtra w skrzyni. Nie mam też pojęcia kiedy poprzedni właściciel wymieniał i być może olej w skrzyni teraz ma przebieg o wiele wiele więcej niż też moje 60 tys. Stan oleju w skrzyni jest prawidłowy,olej wygląda całkiem dobrze ale pewnie swoich właściwości już niema. Być może to jest problem,jak myślicie??
Pozdrawiam
Dzisiaj udało się podpiąć auto pod kompa i niestety nic nie wykazało. Ale może należy zacząć od podstaw...
Mam jakiś trop tzn ja osobiście przejechałem przez 1,5 roku ponad 60 tys km i nie wymianialem oleju ani filtra w skrzyni. Nie mam też pojęcia kiedy poprzedni właściciel wymieniał i być może olej w skrzyni teraz ma przebieg o wiele wiele więcej niż też moje 60 tys. Stan oleju w skrzyni jest prawidłowy,olej wygląda całkiem dobrze ale pewnie swoich właściwości już niema. Być może to jest problem,jak myślicie??
Pozdrawiam
- głodźillaryki
- Posty: 1072
- Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
- Lokalizacja: Ryki
- Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
- Postawił flaszek: 12
- Dostał flaszek: 18
Jeśli skrzynia zmienia biegi normalnie a tu na to wygląda... to wymiana oleju nic nie zmieni...
Oczywiscie co do samej wymiany... należałoby wymienić,ponieważ robi się to zapobiegawczo ,a nie jak juz nie działa jak należy i wtedy na wymianie jest za późno...
Sprawdź silnik ile mu mocy zostało,czyli przyspieszenie...
U mechanika. natomiast pomiar kompresji powiedział by dużo o stanie silnika....
Silnik trochę koni ma... plus automat wiec jeżdżąc spokojnie na w miarę nie górzystym terenie można nie wyczuć dużej utraty mocy.... szczególnie gdy jest to rozłożone w czasie....
ps. co do katalizatora i ew zapchania tłumika... objaw duszenia wystepuje bardziej przy wiekszych obrotach... nie obciążenie ,a obroty są tu istotne...
Oczywiscie co do samej wymiany... należałoby wymienić,ponieważ robi się to zapobiegawczo ,a nie jak juz nie działa jak należy i wtedy na wymianie jest za późno...
Sprawdź silnik ile mu mocy zostało,czyli przyspieszenie...
U mechanika. natomiast pomiar kompresji powiedział by dużo o stanie silnika....
Silnik trochę koni ma... plus automat wiec jeżdżąc spokojnie na w miarę nie górzystym terenie można nie wyczuć dużej utraty mocy.... szczególnie gdy jest to rozłożone w czasie....
ps. co do katalizatora i ew zapchania tłumika... objaw duszenia wystepuje bardziej przy wiekszych obrotach... nie obciążenie ,a obroty są tu istotne...
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)
-
- Posty: 340
- Rejestracja: 23 wrz 2014 10:58 am
- Lokalizacja: Kraków
- Samochód:
- Postawił flaszek: 1
- Dostał flaszek: 9
olej w skrzyni wymienia się przy 40000, mimo nie przejechaniu tych kilometrów co dwa lata ze względu na starzenie się oleju i utratę właściwości,moim zdaniem spadek mocy w tym przypadku , jeśli nie ma błędów, jadąc pod górę w alpach była mała ilość powietrza dostarczana do cylindrów,przed wyjazdem nie wymieniałeś filtra powietrza , wysokość rozrzedza powietrze i zmniejsza jego objętość , może miał też swój udział czujnik temperatury powietrza po zjezdzie warunki się zmieniły i problem zniknął
CONCORDE 3.2 LPG TOWN&CONTRY 3.8 LPG
tel. 669422757 REMONTY SILNIKÓW CHRYSLERA 2.7,3.2,3.3,3.5,3.7,4.7,3.8,4.0,5.7
tel. 669422757 REMONTY SILNIKÓW CHRYSLERA 2.7,3.2,3.3,3.5,3.7,4.7,3.8,4.0,5.7
-
- Posty: 2534
- Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
- Lokalizacja: Poznań-okolica
- Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
- Postawił flaszek: 14
- Dostał flaszek: 16
kolega willi znów przedstawia zdanie odrębne w stosunku do producenta,wili pisze:olej w skrzyni wymienia się przy 40000,
choć tym razem na pewno nie szkodliwe a jedynie nabijające kasę mechanikom
oczywiście nie zaszkodzi wymieniać olej w skrzyni co 40000 km, ale instrukcja fabryczna
mówi o wymianie co 60000mil, czyli ok 100000km,
nie zaszkodzi w końcu skasować klienta co najmniej 2x zamiast 1x
no chyba że ktoś dmucha na zimne.
pozdrawiam Piotr
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
-
- Posty: 340
- Rejestracja: 23 wrz 2014 10:58 am
- Lokalizacja: Kraków
- Samochód:
- Postawił flaszek: 1
- Dostał flaszek: 9
zastanów się co piszesz twój obłęd w sprawie zaleceń producenta nie zna granic , zalecał 15 lat temu , jak mówisz o nabijaniu kasy , to napisz ile kosztuje remont skrzyni , z resztą można używaną założyć , ale producent nie zaleca , jak byś pomyślał to byś głupot nie pisał , nie mówimy o nowej skrzyni ,tylko eksploatowanej przez ileś tysięcy kilometrów i zużytej co najmniej w 50% i więcej , olej w silniku jak ktoś jeżdzi tylko do kościoła to po roku powinien być wymieniony, nie ja naciągam na kasę , tylko ty narażasz ludzi na większe koszty , może się nie obrazisz tylko zastanowisz, pozdrawiam CIĘ wiesław
CONCORDE 3.2 LPG TOWN&CONTRY 3.8 LPG
tel. 669422757 REMONTY SILNIKÓW CHRYSLERA 2.7,3.2,3.3,3.5,3.7,4.7,3.8,4.0,5.7
tel. 669422757 REMONTY SILNIKÓW CHRYSLERA 2.7,3.2,3.3,3.5,3.7,4.7,3.8,4.0,5.7
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
Jeśli filtr powietrza jest zatkany to w analogiczny sposób dławi przepływ powietrza w każdych warunkach. Ilość powietrza dostarczanego do cylindrów nie zależy od kierunku jazdy czy w górę czy w dół.wili pisze:jadąc pod górę w alpach była mała ilość powietrza dostarczana do cylindrów,przed wyjazdem nie wymieniałeś filtra powietrza
Objętość powietrza się nie zmienia. Ze wzrostem wysokości maleje gęstość masowa powietrza a nie jego objętość. Powietrze jest gazem i określona jego "porcja" przyjmuje zawsze objętość przestrzeni w jakiej się znajduje. Przy okazji trzeba wspomnieć, że gęstość masowa powietrza zmienia się wraz z wysokością, na której się znajdujemy (co wynika z ciśnienia) ale również wraz ze zmianą temperatury. Im mniejsze ciśnienie tym gęstość masowa mniejsza, im niższa temperatura tym gęstość masowa większa.wili pisze:wysokość rozrzedza powietrze i zmniejsza jego objętość
Czujnik temperatury zewnętrznej powietrza (Ambient Temperature Sensor) jest ważnym elementem uczestniczącym w doborze składu mieszaniny paliwowo-powietrznej dostarczanej do cylindrów. Bez niego w każdym przypadku będzie aktywna kontrolka MIL, a parametry dawkowania paliwa będą nieoptymalne. Jest wszakże jeszcze jeden czujnik temperatury powietrza - tym razem zasysanego do kolektora (o nim nie wspomniałeś) i jego działanie jest w równej mierze ważne jak poprzedniego. Jednakowoż autor wpisu nie wspomina o niesprawności tych czujników, która to niesprawność byłaby sygnalizowana określonymi kodami błędów.wili pisze:może miał też swój udział czujnik temperatury powietrza
a contrario - Twój obłęd w sprawie negowania zaleceń producenta nie zna granic.wili pisze:obłęd w sprawie zaleceń producenta nie zna granic
I co z tego? Coś się w "międzyczasie" zmieniło? Lejemy jakiś inny olej? Czy może krakowski smog powoduje inne parametry pracy zespołów niż na obszarze USA?wili pisze:zalecał 15 lat temu
Odp. Nie jest to usługa tania - kilka tysięcy z pewnością - zależy w jakim rejonie Polski, zależy jaki warsztat, zależy jaki zakres naprawy. Skoro jak twierdzisz że wymiana oleju w ASB powinna według Ciebie odbywać się co 40.000km a nie jak zaleca producent co 100,000km to pytanie czemu akurat co 40.000. Może lepiej co 10.000 km razem z wymianą oleju w silniku? Przynajmniej się nie pomyli...wili pisze:jak mówisz o nabijaniu kasy , to napisz ile kosztuje remont skrzyni
Ciekawe jak określiłeś te 50%. A jak ja w Voyku mam przejechane na oryginalnej skrzyni (też automatycznej i też na ATF+4 wymienianym zgodnie z tym co zaleca producent) ca' 400.000 km bez remontu to w jakim stopniu jest ona zużyta? Czyżby złom? A wjeżdża pod każdą górkę bez czkawki i zjeżdża też jak trzeba.wili pisze:nie mówimy o nowej skrzyni ,tylko eksploatowanej przez ileś tysięcy kilometrów i zużytej co najmniej w 50% i więcej
Ta sentencja odnosi się do każdego - Ciebie teżwili pisze: jak byś pomyślał to byś głupot nie pisał
Komentarz dokładnie jak poprzedni.wili pisze:może się nie obrazisz tylko zastanowisz
Nikt Ci nie zagwarantuje, że wymiana oleju i filtra ASB usunie opisywane niedomaganie auta, ale na zdrowy rozum jak kto dba tak ma. Gdybym był na Twoim miejscu, to nie znając historii serwisowej auta jak go kupiłeś, wymieniłbym wszelkie płyny eksploatacyjne żeby być po bezpiecznej stronie. Skoro tego nie zrobiłeś wówczas, to doradzałbym (i nie jest to zalecenia a tylko rada) wymianę obecnie.AirGhost pisze:ja osobiście przejechałem przez 1,5 roku ponad 60 tys km i nie wymianialem oleju ani filtra w skrzyni. Nie mam też pojęcia kiedy poprzedni właściciel wymieniał i być może olej w skrzyni teraz ma przebieg o wiele wiele więcej niż też moje 60 tys
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
-
- Posty: 210
- Rejestracja: 15 maja 2017 02:52 pm
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Samochód: Pacifica 2007 AWD
- Postawił flaszek: 4
- Dostał flaszek: 10
Polecam zakup prostego interfejsu: MINI ELM327 Bluetooth OBD2, po połączeniu go z telefonem można monitorować parametry w czasie rzeczywistym. Kosztował 35zł - u mnie siedzi cały czas w złączu diagnostycznym, zczytanie ewentualnych błędów zajmuje kilka sekund.AirGhost pisze:Dzisiaj udało się podpiąć auto pod kompa i niestety nic nie wykazało.
-
- Posty: 2534
- Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
- Lokalizacja: Poznań-okolica
- Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
- Postawił flaszek: 14
- Dostał flaszek: 16
do głowy mi nie przyszło - o byle co się nie obrażamwili pisze:może się nie obrazisz
ale skoro już negujemy zalecenia producenta to czy w Aspenie też powinienem wymieniać olej co 40 000?
pytam żeby spać spokojnie bo producent mówi 200 000 i trochę mnie zaniepokoiłeś swoim autorytatywnym wywodem i zacząłem się zastanawiać i wyszło mi że przez oszczędzone 4 wymiany oleju w skrzyni w serwisie powinienem zaoszczędzić na potencjalny (aczkolwiek mało prawdopodobny patrząc na statystyki tej skrzyni) remont... hmmm Co radzisz w tak skomplikowanym przypadku?
jest osobny wątek dotyczący interfejsów i są różne wersje polecane, ale tak naprawde niewiele się od siebie różnią, bardziej istotne jest oprogramowanie jakie do danego interfejsu używaszabes2162 pisze: Polecam zakup prostego interfejsu: MINI ELM327 Bluetooth OBD2, po połączeniu go z telefonem można monitorować parametry w czasie rzeczywistym. Kosztował 35zł - u mnie siedzi cały czas w złączu diagnostycznym, zczytanie ewentualnych błędów zajmuje kilka sekund.
pozdrawiam Piotr
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
-
- Posty: 210
- Rejestracja: 15 maja 2017 02:52 pm
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Samochód: Pacifica 2007 AWD
- Postawił flaszek: 4
- Dostał flaszek: 10
Piotrze, wiem że są inne wątki. Napisałem tylko jednym zdaniem, że jedna mała rzecz w jego przypadku pomogłaby mu zczytać błędy. Nie chcę być uszczypliwym, ale tematy o Aspenie i o interwałach serwisowych też są oddzielnie. Nie przesadzajmy już bo niedługo nie będzie można wogóle pisać swobodnie, tylko myśleć aby przypadkiem nie wyjść poza dany temat, bo moderator zwróci uwagę.mpspycha pisze: jest osobny wątek dotyczący interfejsów i są różne wersje polecane, ale tak naprawde niewiele się od siebie różnią, bardziej istotne jest oprogramowanie jakie do danego interfejsu używasz
Pozdrawiam
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
Po to między innymi jest.abes2162 pisze:bo moderator zwróci uwagę
A poza tym jak już się bałaganu nazbiera to w pocie czoła przesuwa fragmenty żeby łatwiej było znaleźć to czego ktoś szuka - a nie w 10 różnych miejscach.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 21 kwie 2016 09:27 pm
- Lokalizacja: Grudziądz
- Samochód: Pacifica 3.5 LPG 2006r
Witam,
W kwestii tego oleju w skrzyni to tak jak napisałem wcześniej ....długo nie zmieniany ale wygląda chyba na to , że mieści się w koresie przydatności do użycia ... w każdym razie nie zauważyłem aby skrzynia źle pracowała. W kwestii filtra powietrza to faktycznie również nie wymieniałem tylko przedmuchałem powietrzem i tu przyznaje się bez bicia , że filtr powietrza nie został przez mnie wymieniony przez całe moje 60 tys km i nie mam też pojęcia kiedy wymianiał ten filtr poprzedni użytkownik. Fakt jest , filtr stary ale w takim razie jesli on miałby być winowajcą to dlaczego na naszych drogach i górkach nic się nie dzieje ?...hmm
Następna kwestiia to zabawka na BT pod OBD2 ....mam takie cudo wpięte na stałe ale z tego co kiedyś zauważyłęm , to podczas jazdy można monitorować kilka parametrów ale nie mozna odczytać błędów. Program każe zatrzymać auto i wtedy odczytać błędy . Czyli sytuacja bez wyjścia bo profesjonalny skaner też niczego nie odczytał .
NIe mam pojęcia gdzie szukać tego problemu a za tydzień znowu bede jechał przez Austrię i na bank problem powróci. Chciałbym jeszcze przypomieć , że w pierwszysm moim poście napisałem też , że nie tylko podczas wjeżdżania pod długie i strome góry pojawiał się problem ale i podczas zjeżdżania w dół . Kiedy tylko zaczynał się długi i stromy zjazd a pacusia osiągała ponad 100- 120 -130 km/h z całkowicie odpuszczonym pedałem gazu to znowu zaczynało mrugać i kiedy tylko lekko dotknołem gazu i otworzyłem lekko przepustnicę to zaraz wszystko wracało do normy. Czyli wychodzi na to , że packa dostawała czkawki nie tylko przy długotrwałym obciążeniu ale i przy długotwałym odciążeniu ...i tu już jestem całkiem ogłupiały , no i tez kluczowy element to prędkość ...bo wychodzi na to , że cały bajzel zaczynał się gdy było wiecej jak 100km/h .
Marek
W kwestii tego oleju w skrzyni to tak jak napisałem wcześniej ....długo nie zmieniany ale wygląda chyba na to , że mieści się w koresie przydatności do użycia ... w każdym razie nie zauważyłem aby skrzynia źle pracowała. W kwestii filtra powietrza to faktycznie również nie wymieniałem tylko przedmuchałem powietrzem i tu przyznaje się bez bicia , że filtr powietrza nie został przez mnie wymieniony przez całe moje 60 tys km i nie mam też pojęcia kiedy wymianiał ten filtr poprzedni użytkownik. Fakt jest , filtr stary ale w takim razie jesli on miałby być winowajcą to dlaczego na naszych drogach i górkach nic się nie dzieje ?...hmm
Następna kwestiia to zabawka na BT pod OBD2 ....mam takie cudo wpięte na stałe ale z tego co kiedyś zauważyłęm , to podczas jazdy można monitorować kilka parametrów ale nie mozna odczytać błędów. Program każe zatrzymać auto i wtedy odczytać błędy . Czyli sytuacja bez wyjścia bo profesjonalny skaner też niczego nie odczytał .
NIe mam pojęcia gdzie szukać tego problemu a za tydzień znowu bede jechał przez Austrię i na bank problem powróci. Chciałbym jeszcze przypomieć , że w pierwszysm moim poście napisałem też , że nie tylko podczas wjeżdżania pod długie i strome góry pojawiał się problem ale i podczas zjeżdżania w dół . Kiedy tylko zaczynał się długi i stromy zjazd a pacusia osiągała ponad 100- 120 -130 km/h z całkowicie odpuszczonym pedałem gazu to znowu zaczynało mrugać i kiedy tylko lekko dotknołem gazu i otworzyłem lekko przepustnicę to zaraz wszystko wracało do normy. Czyli wychodzi na to , że packa dostawała czkawki nie tylko przy długotrwałym obciążeniu ale i przy długotwałym odciążeniu ...i tu już jestem całkiem ogłupiały , no i tez kluczowy element to prędkość ...bo wychodzi na to , że cały bajzel zaczynał się gdy było wiecej jak 100km/h .
Marek
-
- Posty: 2534
- Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
- Lokalizacja: Poznań-okolica
- Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
- Postawił flaszek: 14
- Dostał flaszek: 16
zależy od programu, u mnie odczytuje w czasie jazdy, ale skasować już się nie da,AirGhost pisze:zauważyłęm , to podczas jazdy można monitorować kilka parametrów ale nie mozna odczytać błędów
trzeba na zgaszonym silniku
różne programy mają różne ograniczenia
pozdrawiam Piotr
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
-
- Posty: 2534
- Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
- Lokalizacja: Poznań-okolica
- Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
- Postawił flaszek: 14
- Dostał flaszek: 16
no fakt, temat nietypowy i przyczyn może być kilka, więc zdalna diagnoza chyba się nie uda,AirGhost pisze:pewnie cokolwiek się dowiem za około tydzień jak ponownie się pojawię na Austryjackich długich górkach
no chyba że akurat ktoś trafi, i nie koniecznie kulą w płot :evil:
pozdrawiam Piotr
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 21 kwie 2016 09:27 pm
- Lokalizacja: Grudziądz
- Samochód: Pacifica 3.5 LPG 2006r
mpspycha,
No zobaczymy ....a jeszcze ptanie odnośnie diagnozy błędu w czasie jazdy programami , które wymieniłeś . Czy program musi być cały czas uruchomiony i na bierząco sam skanuje i wyświetla błędy czy poprostu musze być przygotowany z odpalonym programem i gdy się zacznie kino to mam wcisnąć odczytywanie błędów w programie ?
No zobaczymy ....a jeszcze ptanie odnośnie diagnozy błędu w czasie jazdy programami , które wymieniłeś . Czy program musi być cały czas uruchomiony i na bierząco sam skanuje i wyświetla błędy czy poprostu musze być przygotowany z odpalonym programem i gdy się zacznie kino to mam wcisnąć odczytywanie błędów w programie ?
-
- Posty: 2534
- Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
- Lokalizacja: Poznań-okolica
- Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
- Postawił flaszek: 14
- Dostał flaszek: 16
program możesz włączyć nawet post factum komputer auta zapamiętuje błędy stałe (permanent)Czy program musi być cały czas uruchomiony i na bierząco sam skanuje i wyświetla błędy czy poprostu musze być przygotowany z odpalonym programem i gdy się zacznie kino to mam wcisnąć odczytywanie błędów w programie ?
oraz "pending" jak dobrze pamiętam to błędy które pojawiają się sporadycznie tzw. oczekujące
stają się "stałymi jeśli będą się powtarzać
pozdrawiam Piotr
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
... albo nie został odczytany. Proste skanery nie odczytują wszystkich błędów - głównie z serii P. a istnieje jeszcze spora gama choćby U.AirGhost pisze:mój komp niczego nie zapamiętał po powrocie do domu
Jest grupa błędów, które w różnych markach samochodów oznaczają coś zupełnie innego.
Uniwersalne skanery potrafią zinterpretować część błędów jako zupełnie inne. Bywa że pokażą coś czego nie ma albo nie pokażą czegoś co jest.
Zatem jeśli jedziesz po prostym rozwiązaniu miej otwartą głowę, bo i "rutynowy" komunikat "GASCAP" niekoniecznie musi oznaczać korek wlewu paliwa do wymiany.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
- głodźillaryki
- Posty: 1072
- Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
- Lokalizacja: Ryki
- Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
- Postawił flaszek: 12
- Dostał flaszek: 18
AirGhost, Przyznam ,że nie wiem co Twojemu autu dolega ,a zgadywanki w niczym nie pomogą...ale... masz ciągły błąd recyrkulacji spalin.... czyżby egr był dołączony? Że zaślepiony to ok ,ale kostka powinna być wpięta... a samo zatkanie nie generuje błędu....
Jeśli natomiast masz nieszczelność w odsysaniu oparów paliwa... to należałoby sprawdzić gdzie.... i jaką.... ponieważ silnik może ciągnąć tzw lewe powietrze co..... co prawda nie zakłóca jakoś bardzo jego pracy bo ów dodatkowa dawka powietrza mała,ale..... różnica jest...
Jeśli natomiast masz nieszczelność w odsysaniu oparów paliwa... to należałoby sprawdzić gdzie.... i jaką.... ponieważ silnik może ciągnąć tzw lewe powietrze co..... co prawda nie zakłóca jakoś bardzo jego pracy bo ów dodatkowa dawka powietrza mała,ale..... różnica jest...
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)
-
- Posty: 412
- Rejestracja: 08 sty 2015 02:00 pm
- Lokalizacja: Czchów
- Samochód: 300C 5,7 HEMI LPG
- Postawił flaszek: 1
- Dostał flaszek: 2
Tu się nie zgodzę, chyba że w 3,5 jest inaczej. Ja swego czasu po zaślepieniu EGR (zaślepiony z innych powodów) miałem po około 10km błąd EGR.głodźillaryki pisze: Że zaślepiony to ok ,ale kostka powinna być wpięta... a samo zatkanie nie generuje błędu....
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi.
- głodźillaryki
- Posty: 1072
- Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
- Lokalizacja: Ryki
- Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
- Postawił flaszek: 12
- Dostał flaszek: 18
dexus, Jak nie podłączysz egr to też błąd
Mogę sie mylić ,ale w 3.5 odcięcie od egr spalin nie powinno generować błędu.... no chyba że sam zawór jest uszkodzony..
. a odpięcie kostki będzie skutkowało błędem....
Mogę sie mylić ,ale w 3.5 odcięcie od egr spalin nie powinno generować błędu.... no chyba że sam zawór jest uszkodzony..
. a odpięcie kostki będzie skutkowało błędem....
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)
-
- Posty: 2534
- Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
- Lokalizacja: Poznań-okolica
- Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
- Postawił flaszek: 14
- Dostał flaszek: 16
może się mylę, ale nie bardzo rozumiem jak nieszczelność w okolicach zbiornika paliwa gdzie znajduje się kanister evap, może mieć wpływ na "lewe" powietrze w układzie dolotowym?głodźillaryki pisze:Jeśli natomiast masz nieszczelność w odsysaniu oparów paliwa... to należałoby sprawdzić gdzie.... i jaką.... ponieważ silnik może ciągnąć tzw lewe powietrze
no chyba że "macki" systemu evap sięgają aż do komory silnika
pozdrawiam Piotr
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
- głodźillaryki
- Posty: 1072
- Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
- Lokalizacja: Ryki
- Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
- Postawił flaszek: 12
- Dostał flaszek: 18
mpspycha, a co zasysa ów opary paliwa? jest od tego odpowiedni wężyk do kolektora.... no chyba że to nie od tego i piszę nieświadomie głupoty
Ostatnio zmieniony 25 sie 2017 10:16 am przez głodźillaryki, łącznie zmieniany 1 raz.
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)
-
- Posty: 359
- Rejestracja: 19 sie 2010 01:19 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Samochód: Touring 3,5 AWD 2005
Re:
Czy możecie potwierdzić że odcięcie EGR od spalin nie będzie generować błędu?głodźillaryki pisze: ↑25 sie 2017 08:26 amdexus, Jak nie podłączysz egr to też błąd
Mogę sie mylić ,ale w 3.5 odcięcie od egr spalin nie powinno generować błędu.... no chyba że sam zawór jest uszkodzony..
. a odpięcie kostki będzie skutkowało błędem....
-
- Posty: 359
- Rejestracja: 19 sie 2010 01:19 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Samochód: Touring 3,5 AWD 2005
Re: Brak mocy tylko przy jeździe pod długie i ostre wzniesienia
PO wymianie EGR to uciążliwe podjeżdżanie samochodu ustało. Znowu jest płynnie jak dawniej.