Falujace obroty

Baranek
Posty: 80
Rejestracja: 02 lip 2018 08:07 am
Lokalizacja: Dobroszyce
Samochód: Chrysler pacifica

Falujace obroty

Post autor: Baranek » 15 lis 2018 08:29 pm

Witam wszystkich. W poniedziałek z racji tego że miałem wolne wziąłem się za wymianę świec i zaworu egr. Świece poszły gładko natomiast egr doprowadził mnie do szału. Świece platyna autolite,
Po wszystkim auto dziwnie się zachowuje. Obroty Falujace i silnik nie chodzi równo. Po kluczykowanie pokazało błąd czujnik spalania stukowego oraz sonda lambda. Pytanie brzmi czy czujnik spalania stukowego może powodować takie zachowanie. Dodam że rano jest najgorzej na zimnym silniku. Nawet mocy mu brakuje. Pozdrawiam.Robert
Była Mazda Xedos 2.3 Miller , T&C 96 3.8 , Grand voyager 2.8 crd. Jest Pacifica '04 3.5 AWD

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Falujace obroty

Post autor: głodźillaryki » 15 lis 2018 09:22 pm

Zapewne masz nieszczelność w dolocie
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

wili
Posty: 340
Rejestracja: 23 wrz 2014 10:58 am
Lokalizacja: Kraków
Samochód:
Postawił flaszek: 1
Dostał flaszek: 9

Re: Falujace obroty

Post autor: wili » 15 lis 2018 09:27 pm

przypuszczam że zle przykręciłeś , czarny kolektor dolotowy i uszczelka EGR w kolektorze
CONCORDE 3.2 LPG TOWN&CONTRY 3.8 LPG
tel. 669422757 REMONTY SILNIKÓW CHRYSLERA 2.7,3.2,3.3,3.5,3.7,4.7,3.8,4.0,5.7

Baranek
Posty: 80
Rejestracja: 02 lip 2018 08:07 am
Lokalizacja: Dobroszyce
Samochód: Chrysler pacifica

Re: Falujace obroty

Post autor: Baranek » 17 lis 2018 10:56 pm

Witam. Dzisiaj jeszcze raz rozebralem kolektor górny i dolny żeby się dostać do czujnika spalania stukowego. Wszystko poszło ok. Wyświetla tylko błąd p0137. Sonda lambda. Przy okazji zauważyłem że dwie cewki maja nadlamane wtyczki. Nie są oddzielone ale się ruszają. Może to jest przyczyną tego że silnik pracuje nie równo. Może to przez świece które założyłem - autolite platinum.. Pozdrawiam.Robert
Była Mazda Xedos 2.3 Miller , T&C 96 3.8 , Grand voyager 2.8 crd. Jest Pacifica '04 3.5 AWD

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Falujace obroty

Post autor: głodźillaryki » 18 lis 2018 06:35 am

137 dotyczy sondy do testowania katalizatora... W niektórych samochodach sonda ta ma wpływ na dawkowanie paliwa-/korekty\ w Twoim NIE i poza błędem nic nie wnosi... No moze poza tym że można by kupic nową sondę/nie jakis zamiennik\ lub oszukac system - tu juz jak kto woli...i tym bym sie zajął dopiero wtedy, gdy z silnikiem wszystko bedzie ok,ponieważ jest Mozliwosc,że ten błąd nie powróci... Marne szanse ,ale... Może...😉
Swiece jesli włozyłes je... Prawidłowo i maja nadal właściwy odstep elektrod. Nie są niczemu winne.../oczywiscie 100%pewnosci tez nie można mieć że są ok ,bo i nowe rzeczy bywają złe\ale nie tędy droga..
Cewki... Chyba wiem co masz na mysli... Nie zmienia się połączenie wiec powinno byc ok,a nawet gdyby nie było to od tego by silnik nie falował...
Zawór egr nowy? Sprawny? Szczelność wszedzie jest?
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Baranek
Posty: 80
Rejestracja: 02 lip 2018 08:07 am
Lokalizacja: Dobroszyce
Samochód: Chrysler pacifica

Re: Falujace obroty

Post autor: Baranek » 18 lis 2018 12:12 pm

Ok. To jaki powinien być odstęp na elektrodach? Nie chce mi się jeszcze raz tego wszystkiego rozbierać. To jest masakra. Egr firmy OEM, nowy, sprawny, uszczelki pod dolnym kolektorem nowe, dokrecone kluczem dynamometrycznym. Uszczelki pod egr założone jak w książce piszą. Brakuje mi pomysłów.
Była Mazda Xedos 2.3 Miller , T&C 96 3.8 , Grand voyager 2.8 crd. Jest Pacifica '04 3.5 AWD

andrzej sdl
Posty: 271
Rejestracja: 29 mar 2018 05:49 pm
Lokalizacja: Siedlce
Samochód: Chrysler Pacifica
Postawił flaszek: 2
Dostał flaszek: 8

Re: Falujace obroty

Post autor: andrzej sdl » 18 lis 2018 12:29 pm

Różni producenci świec mogą stosować do tego samego silnika różne odstępy elektrod.Nie wiem czy na opakowaniu niema podanego tego parametru.
np dedykowana do pacy do silnika 3,5 świeca CHAMPION RC12PEC5 ma odstęp elektrod 1,3 mm.
Ostatnio zmieniony 18 lis 2018 12:39 pm przez andrzej sdl, łącznie zmieniany 1 raz.
Chrysler Pacifica 4,0 AWD,2007 r
LPG Stag 300 ISA II

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Falujace obroty

Post autor: głodźillaryki » 18 lis 2018 12:36 pm

Przerwa jak fabryka dała.
Należy tylko wiedzieć że swiec sie nie upuszcza by wpadając nie zmniejszyla sie przerwa uderzając o głowicę.. Nalezy je włożyć .
Jestes pewny szczelnosci dolotu? Bo od tego należy zacząć i byc pewnym że jest ok. Poteciometr przepustnicy nie był odkrecany???
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Baranek
Posty: 80
Rejestracja: 02 lip 2018 08:07 am
Lokalizacja: Dobroszyce
Samochód: Chrysler pacifica

Re: Falujace obroty

Post autor: Baranek » 18 lis 2018 01:00 pm

Nic nie odkrecalem od przepustnicy ..tylko odpiolem linki gazu ale to jest mus. Świec nie da rady po prostu wrzucić. Musiałem je wkładać razem ze specjalną nasadka która ma w sobie gumkę do trzymania świec. Jeśli chodzi o szczelności dolotu to było by słychać syczenie powietrza ( tak mi się zdaje).
Była Mazda Xedos 2.3 Miller , T&C 96 3.8 , Grand voyager 2.8 crd. Jest Pacifica '04 3.5 AWD

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Re: Falujace obroty

Post autor: M. » 18 lis 2018 01:10 pm

Nieszczelność, mająca wpływ na kulturę pracy silnika może być bardzo mała, mała, średnia, duża lub bardzo duża - to tak obrazowo.
Usłyszysz syk tylko w odniesieniu do tych dużych. A małe też pozwalając na zasysanie lewego powietrza będą (jeśli są) ale na słuch możesz ich nie wyczuć.
Dla porównania zważ, że jeśli będzie Ci śmierdzieć gazem to najprawdopodobniej ulatnia się przez jakąś nieszczelność. Zwykle nie usłyszysz skąd. Do tego w instalacji LPG jest preparat do sprawdzania szczelności - działający na zasadzie piany. Z tym, że w LPG masz nadciśnienie i wali na zewnątrz, przy kolektorze masz podciśnienie więc ssie i piana się nie sprawdzi. Tu prędzej PLAK jeśli będzie podejście.
Jest bardzo prawdopodobne, że przy nieszczelności w tym miejscu miałbyś jeszcze inne błędy choćby z serii P030X gdzie X=0 do 6.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Falujace obroty

Post autor: głodźillaryki » 18 lis 2018 01:22 pm

Na słuch nie da rady.
Może wydawać się ze uczepiam sie tej nieszczelności,ale gdy tego ,że to jest ok nie bedziesz pewien, to jest juz jak wróżenie z kuli przez ślepą cyganke....
Falujace obroty to wieksza nieszczelność (jesli w ogóle takowa jest)
Tak w ogóle to ustalmy.... Pojawiło się to po rozbiórce silnika czy było wcześniej????
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Baranek
Posty: 80
Rejestracja: 02 lip 2018 08:07 am
Lokalizacja: Dobroszyce
Samochód: Chrysler pacifica

Re: Falujace obroty

Post autor: Baranek » 18 lis 2018 01:30 pm

Jakieś sugestie . Może kupię nowa uszczelke pod górny kolektor i wtedy się okaże. Mógłby jeszcze spróbować silikony ale wtedy prawie nie rozbieralne, pojawiło się po wymianie świec i egr.
Była Mazda Xedos 2.3 Miller , T&C 96 3.8 , Grand voyager 2.8 crd. Jest Pacifica '04 3.5 AWD

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Re: Falujace obroty

Post autor: M. » 18 lis 2018 01:39 pm

Odpuść silikon bo później już niczego nie ogarniesz.
Sugestie?
- rozbierz,
- zweryfikuj stan (uszczelki, stan powierzchni, rysy, pęknięcia itp.)
- umyj powierzchnie przylegania i osadzenia uszczelek benzyną ekstrakcyjną
- poskładaj do kupy (zwracając uwagę na swobodę przylegania powierzchni, ciała obce pomiędzy, ograniczenia w możliwości ulokowania na miejscu)
- dokręć lekko wszystkie śruby mocujące,
- dokręć właściwie (moment oraz kolejność) tak jak być powinno.

A jeśli przed robieniem tego co robiłeś objawu nie było, a teraz jest nie halo, to przejdź całą ścieżkę zdrowia raz jeszcze po kolei a znajdziesz przyczynę. Tkwi ona w czynnościach przez Ciebie wykonanych podczas ostatniej zabawy z autem.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Falujace obroty

Post autor: głodźillaryki » 18 lis 2018 01:48 pm

Nie nie. Uszczelka pod kolektorem jest bardzo żywotna. Jesli jej sie nie uszkodzi mechanicznie to przeżyję wiele "rozbiórek silnika"
Jesli jest nierówna praca silnika a wymieniłeś egr to sprawdź czy nie wali spalinami na wolnych obrotach.
Odkrecasz rurkę przy kolektorze i ... Sprawdzasz czy ma przeplyw... /nie powinno byc-ma byc szczelnie zamkniety\
Oczywiscie ma byc podcisnienie przy sprawdzeniu .
Nie jest to idealny test... Lepiej na uruchomionym silniku i tymczasowo zaslepionym otworem w kolektorze /nie byle czym i byle jak bo podcisnienie jest dosyc spore.
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Falujace obroty

Post autor: głodźillaryki » 18 lis 2018 01:52 pm

A najlepiej tak jak pisze M. Zweryfikuj to co zrobiłeś ,stan wszystkiego... Czy na pewno jest tak jak powinno...
Błędy i złośliwość rzeczy martwych się czesto zdarzają
Ps. Silikon to ostateczna ostatecznośc przy naprawach silnika... Czasem trzeba,ale lepiej tego unikac
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Baranek
Posty: 80
Rejestracja: 02 lip 2018 08:07 am
Lokalizacja: Dobroszyce
Samochód: Chrysler pacifica

Re: Falujace obroty

Post autor: Baranek » 18 lis 2018 02:06 pm

Nierówno pracuje tylko przy niskich obrotach albo jak powoli podjeżdżam pod skrzyżowanie lub coś w tym rodzaju. Na wyższych obrotach jest ok. Czasami szarpie ale rzadko. W tygodniu się tym zajmę. Najpierw muszę zrobić przeszczep silnika w clio mojej żony. Pozdrawiam.Robert
Była Mazda Xedos 2.3 Miller , T&C 96 3.8 , Grand voyager 2.8 crd. Jest Pacifica '04 3.5 AWD

bywalec
Posty: 184
Rejestracja: 01 paź 2012 02:18 pm
Lokalizacja: Lublin
Samochód: była: 2005/Pacifica 3.5 Touring AWD/LPG BRC

Re: Falujace obroty

Post autor: bywalec » 26 lis 2018 01:28 pm

Przed wymianą egr silnik pracował równo?
Ja miałem kiedyś falujące obroty jak był uszkodzony czujnik położenia przepustnicy. Może być też uszkodzony silnik krokowy.

Baranek
Posty: 80
Rejestracja: 02 lip 2018 08:07 am
Lokalizacja: Dobroszyce
Samochód: Chrysler pacifica

Re: Falujace obroty

Post autor: Baranek » 08 sty 2019 08:39 pm

Witam. Trochę to zajęło ale zrobione. Rozebrane, umyte,wyczyszczone, poskładane od nowa i działa. Przepustnica była zawalona, miałem zakładać nową uszczelke pod kolektor ale się okazało że ta która kupiłem jest za duza i zostało na starej. Pozdrawiam.Robert
Była Mazda Xedos 2.3 Miller , T&C 96 3.8 , Grand voyager 2.8 crd. Jest Pacifica '04 3.5 AWD

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Falujace obroty

Post autor: głodźillaryki » 09 sty 2019 05:58 am

Tu masz nauczkę,by najpierw zweryfikowac stan,a nie od razu wymieniać :P :D
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Baranek
Posty: 80
Rejestracja: 02 lip 2018 08:07 am
Lokalizacja: Dobroszyce
Samochód: Chrysler pacifica

Re: Falujace obroty

Post autor: Baranek » 09 sty 2019 06:01 am

głodźillaryki pisze:
09 sty 2019 05:58 am
Tu masz nauczkę,by najpierw zweryfikowac stan,a nie od razu wymieniać :P :D
Teraz czas na lampy 🤕
Była Mazda Xedos 2.3 Miller , T&C 96 3.8 , Grand voyager 2.8 crd. Jest Pacifica '04 3.5 AWD

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Falujace obroty

Post autor: głodźillaryki » 09 sty 2019 08:25 am

Chodzi o brak jednego długiego o czym kiedys rozmawialismy?
Podłączenie przez dodatkowy przekaznik. Albo ...wymiana bądź naprawa. Tej "skrzyneczki" z bezpiecznikami.... Nic trudnego
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

andrzej sdl
Posty: 271
Rejestracja: 29 mar 2018 05:49 pm
Lokalizacja: Siedlce
Samochód: Chrysler Pacifica
Postawił flaszek: 2
Dostał flaszek: 8

Re: Falujace obroty

Post autor: andrzej sdl » 09 sty 2019 04:16 pm

Baranek pisze:
08 sty 2019 08:39 pm
Rozebrane, umyte,wyczyszczone, poskładane od nowa i działa. Przepustnica była zawalona
Ja kiedyś profilaktycznie oczyściłem przepustnicę sprayem do mycia przepustnic z długim wężykiem na pracującym silniku i obroty ani drgną.Oczyszczam klemy aku i smaruję wazeliną techniczną, rozłączam kostki połączeń instalacji elektrycznej i spryskuje je preparatem do złącz elektrycznych,itd,itd. i nie mam problemów.
Czasem trzeba trochę czasu poświecić autu a ono okaże wdzięczność. :D
Chrysler Pacifica 4,0 AWD,2007 r
LPG Stag 300 ISA II

Baranek
Posty: 80
Rejestracja: 02 lip 2018 08:07 am
Lokalizacja: Dobroszyce
Samochód: Chrysler pacifica

Re: Falujace obroty

Post autor: Baranek » 08 mar 2019 05:06 pm

Witam. No i powtórka z rozrywki. Obroty faluja i pojechałem do Rafała na Buczacka. Test dymem i wszystko wyszło. Nieszczelności przy sterowaniu klapkami w górnym kolektorze.
Z tego co wiem to jest standard, tylko jak to naprawić?
Była Mazda Xedos 2.3 Miller , T&C 96 3.8 , Grand voyager 2.8 crd. Jest Pacifica '04 3.5 AWD

Baranek
Posty: 80
Rejestracja: 02 lip 2018 08:07 am
Lokalizacja: Dobroszyce
Samochód: Chrysler pacifica

Re: Falujace obroty

Post autor: Baranek » 19 maja 2019 10:31 am

Witam. Zrobione. Dla potomnych- ściągamy górny kolektor odpinamy ciegno od klap , ustawiamy klapy w pozycji otwarte, smarujemy dookoła pręta tam gdzie jest to nieszczęsne lozyskio uszczelka w płynie wictorainz i zostawiamy na pół godziny aż zaschnie. Zakładamy kolektor i podpisamy sterowanie żeby oglupic kompa oczywiście bez ciegna. Cieszymy się równa praca silnika. Taki tam patent od znajomego. Pozdrawiam
Była Mazda Xedos 2.3 Miller , T&C 96 3.8 , Grand voyager 2.8 crd. Jest Pacifica '04 3.5 AWD

ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik 3,5”