Świece do 4.0l

kamilm
Posty: 39
Rejestracja: 18 cze 2010 11:44 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Świece do 4.0l

Post autor: kamilm » 14 sty 2011 10:19 am

dosatelm info z ASO, ze do tego silnika sa inne swiecie niz do 3.5l i kosztuje blisko 70 PLN za sztuke
wie ktos cos na ten temat ?

[ Dodano: Pią Sty 14, 2011 10:24 ]
sorry 63 pln

pawel78
Posty: 180
Rejestracja: 14 cze 2009 02:36 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: pawel78 » 14 sty 2011 02:20 pm

zadzwoń do USA Olkusz to coś Ci dobiorą

kamilm
Posty: 39
Rejestracja: 18 cze 2010 11:44 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: kamilm » 14 sty 2011 03:53 pm

zamowilem jednak w ASO, dosc kluczowa sprawa, wole nie eksperymentowac, swoja droga czekam na info od innych jakie swiece wkladaja do 4l
o problemach z autolite'ami w 3.5 czytalem

kamilm
Posty: 39
Rejestracja: 18 cze 2010 11:44 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: kamilm » 17 sty 2011 11:15 am

świece podrozolaly (zreszta duzo innych rzeczy tez, nie ktore o 300%!!!) nie wiem na 100% czy to te same co do 3.5l, ale nie ma nigdzie info, ze sa platynowe ... to ngk, ale o platinium nie ma slowa
Ostatnio zmieniony 17 sty 2011 11:36 am przez kamilm, łącznie zmieniany 1 raz.

Vojciu
Posty: 448
Rejestracja: 02 mar 2010 09:05 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Vojciu » 17 sty 2011 11:20 am

kamilm pisze:zamowilem jednak w ASO, dosc kluczowa sprawa, wole nie eksperymentowac, swoja droga czekam na info od innych jakie swiece wkladaja do 4l
o problemach z autolite'ami w 3.5 czytalem
Jakiś miesiąc temu wymieniłem w swoim świece, 6x36zł w ASO Bielany Wrocławskie, oryginalne Mopar/NGK. Tak jak podpowiadał Zyga i miałem to szczęście, że Zyga również je wymieniał, przy okazji czyszczenie przepustnic, EGR-u, itp. Wymiana uszczelki pod kolektorem, również ASO 105zł, i tu znów Zyga pokazał co potrafi.
Wnioski: przy bardzo słabym akumulatorze, parkowanie na noc pod chmurką, auto pali od pierwszego kopa. Polecam więc zalecane przez producenta NGK.
2007 4,0l awd plus gaz KME.
Lubię te kanapy na kółkach :). Coraz bardziej....

kamilm
Posty: 39
Rejestracja: 18 cze 2010 11:44 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: kamilm » 17 sty 2011 11:41 am

hmmm czyli prawdopodbnie to sa te same swiecie, tylko cena poszla do gory,
no coz :-( filtr oleju skrzyni podbno poszedl wlasnie o 300% do gory ...
z ta uszczelka pod kolektor to ciekawe, rozmawialem w ASO i z moim mechanikiem (serwisuje regularnie pare pacific) i mowia, ze wymiana uszczelki kolektora to rzadka sprawa - tzn nie robia tego standardowo tylko jak jest potrzeba, a ta jest rzadko.

Vojciu
Posty: 448
Rejestracja: 02 mar 2010 09:05 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Vojciu » 17 sty 2011 11:59 am

Świece też rzadko, a nawet bardzo. Wg. książki 120tys. km.
Lubię te kanapy na kółkach :). Coraz bardziej....

kamilm
Posty: 39
Rejestracja: 18 cze 2010 11:44 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: kamilm » 21 sty 2011 02:22 pm

wymienilem swiecie, okazalo sie niepotrzebnie - stare byly w IDEALNYM STANIE
albo byly wymienione wczesniej (Watpie 110 tys prawdziwego przebiegu) albo poprostu 110 tys to dla nich maly przebieg (10 tys na gazie)

jedyny plus (albo i nie) to zmniejszona przerwa ze wzgledu na gaz

artek1970
Posty: 44
Rejestracja: 19 paź 2010 03:40 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: artek1970 » 24 maja 2011 10:10 pm

czy ktos z forumowiczow mial moze do czynienia ze swiecami Champion? takie chca mi zalozyc w aso

boczek140
Posty: 231
Rejestracja: 03 paź 2010 02:15 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: boczek140 » 02 wrz 2011 09:05 am

Koledzy podpowiedzcie proszę jaka przerwa powinna być zrobiona na świecach w silniku 4.0 ? Czy taka sama jak w 3,5 ?

Postanowiłem dzisiaj zdjąć kolektor i posprawdzać przerwę w świecach, bo coś mi się wydaje że jak mechanik je wymieniał to nie zmniejszył przerwy.

Dzięki za info

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 02 wrz 2011 10:42 am

żeby nie szukać

3.5 świeca nr katalogowy ZFR5LP-13G przerwa 1.22 - 1.35 mm gwint M14x1.25 dokręcenie 28Nm
3.8 świeca nr katalogowy RE14PLP5 przerwa 1.27mm gwint M14x1.25 dokręcenie 17.5Nm
4.0 świeca nr katalogowy ZFR5LP-13G przerwa 1.27mm gwint M14x1.25 dokręcenie 27Nm

W 3.8 są dodatkowo kable WN

*1 - 22.5 KΩ
*2 - 22.8 KΩ
*3 - 19.3 KΩ
*4 - 19.3 KΩ
*5 - 13.6 KΩ
*6 - 16.4 KΩ

* nr cylindra / wartość max
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2011 10:52 am przez zyga, łącznie zmieniany 1 raz.
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

boczek140
Posty: 231
Rejestracja: 03 paź 2010 02:15 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: boczek140 » 02 wrz 2011 10:52 am

dzięki serdeczne Zyga :) właśnie tego szukałem. Wyczytałem w postach że przy gazie przerwę należy zmniejszyć do 1 mm. Twoim zdaniem zostawić na 1.27mm czy zmniejszyć na 1 mm ???

irekle
Posty: 113
Rejestracja: 17 lip 2011 08:43 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: irekle » 02 wrz 2011 12:08 pm

Według mnie jak z autem wszystko w porządku to nic bym nie robił i zakładałbym świece taki jakie wyszły z produkcji.
Jesli do tej pory nie zmieniałeś przerwy i jest ok to jak nie swędzi to nie drap
ale jak zmniejszysz tą przerwę to i też nic się nie stanie

boczek140
Posty: 231
Rejestracja: 03 paź 2010 02:15 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: boczek140 » 02 wrz 2011 02:15 pm

irekle pisze:Według mnie jak z autem wszystko w porządku to nic bym nie robił i zakładałbym świece taki jakie wyszły z produkcji.
Jesli do tej pory nie zmieniałeś przerwy i jest ok to jak nie swędzi to nie drap
ale jak zmniejszysz tą przerwę to i też nic się nie stanie
No właśnie kolego nie jest ok bo wyskakuje błąd P0300 wielokrotne wypadanie zapłonu, zawiozłem cewki do sprawdzenia i chce sprawdzić świece zaraz jadę po szczelinomierz. A mechanik mówił że nie zmieniał przerwy w świecach. Więc może to cała przyczyna.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 02 wrz 2011 07:06 pm

Boczek140,
Od momentu założenia LPG jeżdżę na świecach jakie fabryka dała (i rodzaj i przerwa) bez ich wykręcania i mam OK. Więc na dwoje babka wróżyła.
Ale jak już tyle porobiłeś warto sprawdzić bo może u Ciebie akurat zadziała.

boczek140
Posty: 231
Rejestracja: 03 paź 2010 02:15 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: boczek140 » 02 wrz 2011 07:07 pm

maur pisze:Boczek140,
Od momentu założenia LPG jeżdżę na świecach jakie fabryka dała (i rodzaj i przerwa) bez ich wykręcania i mam OK. Więc na dwoje babka wróżyła.
Ale jak już tyle porobiłeś warto sprawdzić bo może u Ciebie akurat zadziała.
no i wywróżyłeś :) .. bez zmian świece wymontowane przerwa zmniejszona a błąd jak był tak jest... szukam dalej

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 02 wrz 2011 07:18 pm

Nie jestem ani wróżem ani wszechwiedźmą.
Dzielę się tym co wiem i co zaobserwowałem.
Szkoda że to nie to.

ferencsc
Posty: 1093
Rejestracja: 07 paź 2009 06:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: ferencsc » 02 wrz 2011 09:49 pm

Boczek140, wyłącz gaz i przejedz z 50 km -100 na PB , jeśli próbowałeś to nie ma tematu . Jak kiedyś tak miałem i ustąpiło . Albo gaz dziadowski był ? lub jakiś fart . Teraz nie ma żadnych błędów , ( opukać w niemalowane ...) A spróbuj jeszcze klemę zwalić z aku na noc i rano odpal i poczekaj aż wiatraki się załączą na PB . TZW reset kompa :?:
bez nawiewów radia itp .
Nowa jakość nowe auto

boczek140
Posty: 231
Rejestracja: 03 paź 2010 02:15 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: boczek140 » 03 wrz 2011 09:04 am

ferencsc pisze:Boczek140, wyłącz gaz i przejedz z 50 km -100 na PB , jeśli próbowałeś to nie ma tematu . Jak kiedyś tak miałem i ustąpiło . Albo gaz dziadowski był ? lub jakiś fart . Teraz nie ma żadnych błędów , ( opukać w niemalowane ...) A spróbuj jeszcze klemę zwalić z aku na noc i rano odpal i poczekaj aż wiatraki się załączą na PB . TZW reset kompa :?:
bez nawiewów radia itp .

Kolego problem aktualnie jest taki żę na benzynie nie chodzi na jednym cylindrze silnik skacze i pokazuje sięP0205 dodatkowo, na gazie niby teraz jest OK, ale głowy nie dam bo walczę na razie z tym wtryskiem benzyny, nie wiem czy wczoraj odkręcając kolektor czegoś nie odłączyłem bądz nie uszkodziłem. Zaraz zabieram się za ponowne zdjęcie kolektora :(

Co do twojej rady to tak już robiłem i bez rezultatów. Wczoraj zauważyłęm jeszcze dziwne syczenie z prawej części silnika, ale nie moglem tego zlokalizować :/

Awatar użytkownika
eldorin
Posty: 150
Rejestracja: 02 cze 2011 10:49 am
Lokalizacja: Białystok
Samochód: Pacifica 3,8

Post autor: eldorin » 03 wrz 2011 08:11 pm

maur pisze:Boczek140,
Od momentu założenia LPG jeżdżę na świecach jakie fabryka dała (i rodzaj i przerwa) bez ich wykręcania i mam OK. Więc na dwoje babka wróżyła.
Ale jak już tyle porobiłeś warto sprawdzić bo może u Ciebie akurat zadziała.
W rzeczy samej - mam ten sam gaz co kolega Maur (no może reduktor inny AC R01) i gazownik też nic nie majstrował przy świeczkach.

wujas
Posty: 37
Rejestracja: 05 kwie 2013 11:35 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: wujas » 16 maja 2013 10:55 am

Prosze o szybka pomoc. Instaluje gaz i zakupilem swiece jak z postu wyzej. Swiece ngk zfr5lp-13g. Wlasnie zadzwonil do mnie gazownik i oznajmił ze sa dłuższe od tych co byly wkrecone. Wkrecone byly marki bosch. Nie chce ryzykowac zeby przypadkiem tlok nie uderzyl w siece. Czy te ngk to na pewno sa do tego auta? Ma juz ktos zalozone takie swiece?

Mariusz
Posty: 47
Rejestracja: 15 gru 2012 09:40 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Mariusz » 18 maja 2013 12:01 am

Ja do mej 4.0 kupiłem orginał świece,gdyż cena była podobna do tych podróbek,więc polecam tylko orginał, gdyż maja długi żywot.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 18 maja 2013 12:29 am

mariusz,
Jak się dostanę do swojego auta to sprawdzę co wymieniłem.
A też kupiłem MOPAR (opakowanie) a w środku NGK
Sprawdzę symbole i podam chyba jutro w tym poście.

Faktem jest że wymieniałem nie dlatego że coś było nie OK, ale przez zdrowy rozsądek - bodaj coś koło 120.000 na fabrycznych to raczej sporo. Po wykręceniu nie różniły się na oko zanadto od nowych - ale praca na LPG swoje robi i nawet jak nic niepokojącego nie widać nie należy nadmiernie oszczędzać i zwlekać. Zwlekać..... do jakiego momentu? Nie daj Boże do momentu aż odpadnie jedna z elektrod i pokiereszuje gładź cylindra i tłok.

wujas,
Jakiś czas temu zamieściłem na naszym forum numery katalogowe (Moparowskie) m.in. świec.

http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.p ... +ktalogowe

Z danych producenta wynika, że w silnikach 3,5 oraz 4,0 świece są takie same
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

wujas
Posty: 37
Rejestracja: 05 kwie 2013 11:35 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: wujas » 18 maja 2013 12:56 am

Dziękuję za pomoc. Dzis byłem w serwisie i ogladalem oryginalne. Opakowanie mopar a w srodku wlasnie ngk zfr5lp-13g czyli moge śmiało zakładać. Szkoda tylko że wczesniej tego nie wiedziałem bogazownik juz by wwymienił.

wujas
Posty: 37
Rejestracja: 05 kwie 2013 11:35 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: wujas » 20 maja 2013 11:15 am

I sie narobiło. Wziąłem się za wymianę świec. Jak gazownik wspomniał jedna swiece co miał wykreconą byla od oleju. Poradził mi dupic uszczelki swiecy te montowane w pokrywie zaworow. Co sie jednak okazało to nie uszczelki przepuszczaly olej tylko te tuleje metalowe a dojładniej miedzy tuleja a głowicą. Dwie swiece dosłownie pływały w oleju. Fajki zalane wpalonym olejem. Wszystkie musiałem wyciagnać i wyczyscic. Tuleje wkleilem na sylikon. Wszystko poskrecalem i zostawilem na drugi dzień. Przyszedł czas odpalenia i zamiast być lepiej jest jeszcze gorzej. Silnik telepie jak diabli. Jestem zalamany. Ledwo do jechałem do mechanika bo byłem umówiony na wymiane tulei wahacza. Czlowiek chciał dobrze a tu zonk. Dziwię sie że to mogło w miare dobrze chodzić takie zalane bo teraz czyste i z nowymi swieczkami nie chce. Kurcze w piatem mam wyjazd a auto nie sprawne. A dodam jeszcze ze stare swiece byly to bosch z dwoma elektrodami. Pozniej podam symbol

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 20 maja 2013 02:42 pm

A może czegoś nie podłączyłeś gdy zakładałeś kolektor podciśnienia lub jakieś wężyki ?
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

wujas
Posty: 37
Rejestracja: 05 kwie 2013 11:35 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: wujas » 20 maja 2013 03:09 pm

Miałem ponownie zwalony kolektor i raczej wszystko podlaczyłem. Szczerze to miałem nadzieje ze czegos nie podlaczyłem bo było by prosciej, wpiać i po kłopocie ale jednak to chyba coś bardziej skomplikowanego

[ Dodano: 20 Maj 2013 07:42 pm ]
byłem podpiąć sie pod kompa i wyszło wypadanie zapłonu na 3 cylindrze. Nie wiem czy od razu zmieniać fajkę czy jeszcze rozkręcić i dokładniej przeczyścić? Nie wiem czy dobrze rozumiem manuala w którym jest zaznaczony front silnika. Rozumiem ze przodem silnika jest rozrząd? w takim wypadku cylindry bliżej chłodnicy będą parzyste a od strony grodzi nieparzyste.

[ Dodano: 21 Maj 2013 11:22 am ]
problem rozwiązany. Okazało się że podczas montażu musiałem uderzyć świecą i zmniejszyła sie przerwa można powiedzieć ze prawie jej nie było :D (jak mówią niedzielna praca w g... sie obraca). Auto chodzi jak przed wymianą czyli nie do konća mnie zadowala ponieważ czasem zarzuca silnikiem. Ma ktoś jakiś pomysł co mógłbym posprawdzać/przeczyścic? Przepustnice już czyściłem
Pozdrawiam

morgal1
Posty: 89
Rejestracja: 22 mar 2015 08:26 am
Lokalizacja: podlasie
Samochód: Paca 2007 touring/lpg
Dostał flaszek: 1

Post autor: morgal1 » 29 wrz 2015 10:42 pm

Jeździ ktoś z Was na Autolite Platinum? Sprawdzają się z lpg? Jaka żywotność?

gienio607
Posty: 147
Rejestracja: 24 gru 2014 08:18 am
Lokalizacja: Osiedle Niewiadów
Samochód: Chrysler Pacifica 4.0 AWD Touring

Post autor: gienio607 » 02 paź 2015 08:13 pm

Założyłem je przy montażu LPG czyli rok temu. Zrobiłem na nich 10 tyś. Nie było żadnych problemów i nadal nie ma.
Gienek

amos
Posty: 12
Rejestracja: 14 paź 2015 06:17 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: amos » 30 lis 2015 08:35 pm

W serwisie przy Ogrodniczej (Wawa) do którego oddałem auto do sprawdzenia po zakupie stwierdzili, że Autolite bardzo dobrze się spisują i te z reguły zakładają. NGK z jakiegoś powodu odradzają.

Poprzednie świece, które były zdemonotowane w serwisie też były Autolite - te akurat już się skończyły, szczelina była kosmiczna. Zdecydowałem się więc na kontynuację, na dziś działają na gazie bez problemów. Cena też całkiem przystępna.

Ciekaw jestem ile na gazie wytrzymają, choć co do zasady wymieniam po ok 50kkm.
amos

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 30 lis 2015 09:45 pm

amos pisze:NGK z jakiegoś powodu odradzają.
a to ciekawe :/
NGK to fabryczny montaż w zasadzie - MOPAR w swoich kartonikach ma właśnie NGK ;)
sam kupowałem w serwisie MOPARY a w środku NGK
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 30 lis 2015 09:47 pm

wujas pisze:Auto chodzi jak przed wymianą czyli nie do końca mnie zadowala ponieważ czasem zarzuca silnikiem.
W jeepie miałem podobnie. Okazało się że pęknięta była porcelana na jednej ze świecy. I pomimo że pozostałe 7 było ok to odczuwane były szarpnięcia silnikiem na biegu jałowym Skoro jedną świece uszkodziłeś to może idź tym tropem:)
Pozdrawiam

romualdos
Posty: 2
Rejestracja: 26 kwie 2017 10:33 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: romualdos » 26 kwie 2017 11:13 am

Z mojego doswiadczenia ze świecami z 4.0... kupujcie dedykowane NGK . Autolite kosztowały pieniądze i ogrom czasu spedzonego na odkręcaniu i przykręcaniu kolektora, po korektach przerw na świecach (bo nie miałem innego pomysłu). Silnik odpalał, ale rowniej chodził mi polonez na 2 cylindrach. Skończyło się wkręceniem starych, zamowieniem tych co trzeba NGK i kolejnym odkrecaniem cholernego kolektora..... Wszystko jednak zaczęło działać . Szkoda bylo tylko kasy i kłopotu, gdyż silnik bardzo wrażliwy i nie toleruje "dobrych pomysłów" :-) Może na Waszych autkach jest inaczej, ale ja już nie zaryzykuję.

morgal1
Posty: 89
Rejestracja: 22 mar 2015 08:26 am
Lokalizacja: podlasie
Samochód: Paca 2007 touring/lpg
Dostał flaszek: 1

Post autor: morgal1 » 26 kwie 2017 08:35 pm

Jakie problemy miałeś na autolite? u mnie na wcześniejszych ngk poszarpywało ale były juz z ogromną przerwą.

romualdos
Posty: 2
Rejestracja: 26 kwie 2017 10:33 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: romualdos » 29 kwie 2017 06:29 pm

Na autolitach silnik szarpał na wolnych obrotach, nie mówiąc ,że przy próbie jazdy był dramat. Pewnie w jednym cyklu co najwyżej 3 cylindry chodziły :) Kupiłem i założyłem NGK takie, jak MOPAR daje do pierwszego montażu i ręką odjął. Wiem ,że drogie ,ale pewne - bo szkoda kasy na poprawki. Teraz np. zalożyli mi poduszki pod silnik ..... nie je szlag trafi... 700 stów w plecy nie licząc robocizny.

Pozdrawiam.

ostry187
Posty: 318
Rejestracja: 26 maja 2012 11:55 am
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Pacifica 3,5 AWD+LPG
Postawił flaszek: 6
Dostał flaszek: 4

Re: Świece do 4.0l

Post autor: ostry187 » 23 sty 2018 09:43 pm

Wracając do tematu oleju w świecach lub świece w oleju jak kto woli.... mam to samo na kilku świecach. Jak się wyjmuje te tuleje i jak je później włożyć na miejsce aby nie zniszczyć. Próbowałem ręką bo myślałem,że wyjdą bez problemu,a one ani drgnęły . Mam jakoś je wyszarpać do góry,pokręcić,pokiwać na boki ? Czym uszczelnić po wyjęciu,jakiś silikon..np.do miski olejowej...czy skrz.biegów...czy coś do gwintów ? Jak później je wsadzić tak samo czy już odwrotnie góra-dół? I czy wciskać ręką czy nabijać młotkiem ...?

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Świece do 4.0l

Post autor: głodźillaryki » 24 sty 2018 04:58 am

One są po prostu na wcisk.
Najlepiej było by,po prostu je wyciągnąć do góry,ale to bez .... Dorobienia sobie czegos idealnego w srodek żeby nie zagnieść jest trudne.
Na boki... Pójdzie,ale trochę sie odksztalcają i wtedy na pewno trzeba uszczelniać. Tolerancja odchułu jest spora ,więc po wciśnięciu lub wbiciu jak idealnie nie będą ""trzymać pionu"" to nic sie nie stanie.... Co nie znaczy ,żeby się nie starać zrobic to dobrze.
Moim zdaniem klej do gwintów jest w tym miejscu ok.
To czy je wsadzisz odwrotnie.... Mogło by pomóc jesli przy wyciaganiu nie uszkodzisz ,a to mało prawdopodobne,by były bardziej okrągłe niż na dole... Po rozbiórce.......
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

ostry187
Posty: 318
Rejestracja: 26 maja 2012 11:55 am
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Pacifica 3,5 AWD+LPG
Postawił flaszek: 6
Dostał flaszek: 4

Re: Świece do 4.0l

Post autor: ostry187 » 24 sty 2018 09:18 pm

głodźillaryki- bardzo Ci dziękuję za naświetlenie sytuacji. Wyciągać ale nie pozaginać,uszczelnić pastą do gwintów i ponownie wcisnąć (ile czasu trzeba odczekać zanim się uruchomi silnik?) . Robiłaś coś takiego u Siebie,czy może wiesz,że ktoś tak zrobił... i pomogło? Zastanawiające jest to,że te cholery siedzą tak mocno w głowicy,że ani drgnął ,a olej przepuszczają.

Carl
Posty: 490
Rejestracja: 03 lip 2017 09:52 am
Lokalizacja: Kraków
Samochód: Pacifica 4.0 AWD 2008 SS LPG Prins 2
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 21

Re: Świece do 4.0l

Post autor: Carl » 24 sty 2018 10:18 pm

ostry 187, jakby Ci się chciało, to cyknij kilka fotek i wrzucić na F :light:
Piotr

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Świece do 4.0l

Post autor: głodźillaryki » 25 sty 2018 06:00 am

U mnie.... Po remoncie okazało się, że dwie świece są w oleju... Reszta choć była wyciągania.... Były i są szczelne.
Jak to wyciągnąć? Ja miałem kawałek preta który wchodził chyba prawie na wcisk w środek... Na tą osłonę świecy zakręcony pasek cienkiej blachy ,aluminiowa była i żabka. Uchwycone bardziej w połowie niż u góry ,żeby nie ciekło potem przez uszczelnienie górą jakby jednak co było zdeformowane....
Żabką wystarczy trochę podkręcić.... Pociągnąć i wyjdzie.
Może by ułatwiło sprawę podgrzanie np opalarką...
Potem to by trzeba odtłuśćic dobrze i... Wybrać klej do gwintów lub silikon.... Myślę.... Że nie da się tu powiedzieć co jest na pewno lepsze.... Jeśli rurka miała by luzy duże, to ja bym użył silikonu... A tak jak to tam jest to kleju do gwintów... Nie pamiętam ile to schnie ....pełna wytrzymałość to cos po paru godzinach chyba.... Ale na pewno szybciej niż silikon i oczywiście od razu wszystko na gotowca się składa nie czekając na schnięcie...
Ps. Do wyjecia tych osłon można by podejść inaczej... Robic ściągacz , lub po prostu walnąć ja z lewej i prawej.... Myślę jednak że dopasowanie czegoś w środek i żabka jest sposobem dobrym i nie pokiereszujemy osłon .
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

ostry187
Posty: 318
Rejestracja: 26 maja 2012 11:55 am
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Pacifica 3,5 AWD+LPG
Postawił flaszek: 6
Dostał flaszek: 4

Re: Świece do 4.0l

Post autor: ostry187 » 25 sty 2018 11:34 am

No to wszystko w tym temacie zostało już chyba powiedziane,nic tylko brać się do roboty. Wiedza i chęci już są,tylko teraz potrzebuję odpowiedniego miejsca i dużo wolnego czasu. I z tym może być największy problem. Jeszcze tylko mam dylemat....jak już rozbebeszę pół silnika to czy wyjmować i uszczelniać tylko te prowadnice świec które przeciekają,czy już za jednym zamachem od razu wszystkie 6 ?

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Świece do 4.0l

Post autor: głodźillaryki » 25 sty 2018 12:12 pm

Po co poprawiać coś co jest dobre?😁
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

ostry187
Posty: 318
Rejestracja: 26 maja 2012 11:55 am
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Pacifica 3,5 AWD+LPG
Postawił flaszek: 6
Dostał flaszek: 4

Re: Świece do 4.0l

Post autor: ostry187 » 25 sty 2018 06:25 pm

ponieważ 4 lata temu wszystkie 6 prowadnic były dobre,a dzisiaj chyba już połowa przecieka. I nawet nie wiem od ilu lat jeżdżę na "mokrych" świecach. A teraz jak się za to wezmę to następny raz kiedy chciałbym zajrzeć do tych świec to za kilka lat przy następnej wymianie. No i własnie dlatego mam dylemat,teraz wszystkie raz,a dobrze,czy tylko np. te 3 przeciekające...a jak po moim uszczelnianiu zaczną wszystkie przeciekać ?.....to wtedy dopiero się wnerwię. A może te które teraz nie przeciekają, nigdy nie będą przeciekać...i lepiej ich nie ruszać...? .... hmm.

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Świece do 4.0l

Post autor: głodźillaryki » 25 sty 2018 07:13 pm

Na jednej glowicy czy na dwóch masz olej ?
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

ostry187
Posty: 318
Rejestracja: 26 maja 2012 11:55 am
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Pacifica 3,5 AWD+LPG
Postawił flaszek: 6
Dostał flaszek: 4

Re: Świece do 4.0l

Post autor: ostry187 » 25 sty 2018 08:29 pm

Na dwóch,ale nie pamiętam konkretnie które to były świece. Także,trzeba będzie dobierać się do każdej głowicy,a mam tam jeszcze instalacje LPG co podwaja pracochłonność. Tak więc jak już dotrę do tych prowadnic to chyba jednak pojadę po całości. Jak się zorientowałem to raczej dopiero najszybciej to w Lutym. A jakie są skutki takiego oleju w świecach? Jakieś przebicia...utrata mocy...wołowate auto więcej palące...czy jeszcze co innego ?

Carl
Posty: 490
Rejestracja: 03 lip 2017 09:52 am
Lokalizacja: Kraków
Samochód: Pacifica 4.0 AWD 2008 SS LPG Prins 2
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 21

Re: Świece do 4.0l

Post autor: Carl » 25 sty 2018 10:42 pm

Przebicia mogą prowadzić do uszkodzenia świec i cewek. Nie wiem jak jest w PACy z odpornością tej gumy, która jest na końcu cewki, ale w Oplu była ona średnio olejoodporna i przy takiej awarii musiałem je wymieniać (a to niestety nie jest część zamienna) :/
Piotr

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Świece do 4.0l

Post autor: głodźillaryki » 26 sty 2018 04:09 am

Dokladnie tak jak pisze Carl... Dochodzi do upływu prądu podobnie jak przy wodzie.... Oczywiscie ,zależy ile tam tego oleju się zbierze i skutki jego obecności nie są tak pokażne jak by była tam woda....
Skoro na dwóch to rzeczywiście ,lepiej zapobiegawczo wszystko zrobić.....
Co innego gdy tak jak u mnie były wyciąganie i dwie potem nieszczelne od razu,a co innego jesli w czasie eksplatacji bez ruszania czego kolwiek....
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

wili
Posty: 340
Rejestracja: 23 wrz 2014 10:58 am
Lokalizacja: Kraków
Samochód:
Postawił flaszek: 1
Dostał flaszek: 9

Re: Świece do 4.0l

Post autor: wili » 26 sty 2018 08:17 am

co do świec to zakładam champion platyny przerwa 1.2 i nie zmienię na inne , silniki pracują idealnie na tych świecach
CONCORDE 3.2 LPG TOWN&CONTRY 3.8 LPG
tel. 669422757 REMONTY SILNIKÓW CHRYSLERA 2.7,3.2,3.3,3.5,3.7,4.7,3.8,4.0,5.7

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Re: Świece do 4.0l

Post autor: lutek34 » 26 sty 2018 05:33 pm

wili pisze:
26 sty 2018 08:17 am
co do świec to zakładam champion platyny przerwa 1.2 i nie zmienię na inne , silniki pracują idealnie na tych świecach
czyli sugerujesz że OE świece NGK ZFR5LP-13G są gorsze od Champion platyny o nieznanym symbolu?
Ja w polifcie 4.0 wymieniłem NGK (OE) na NGK(OE) po montażu LPG i nie miałem żadnych zastrzeżeń co do pracy silnika.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

abes2162
Posty: 210
Rejestracja: 15 maja 2017 02:52 pm
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Samochód: Pacifica 2007 AWD
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 10

Re: Świece do 4.0l

Post autor: abes2162 » 26 sty 2018 07:49 pm

Panowie o co chodzi z tymi tulejami/prowadnicami świec i ich uszczelnianiem ?
Może ktoś wrzucić jakąś fotkę ?

ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik 4,0”