Czy to już padła uszczelka/blok ?

Misha
Posty: 30
Rejestracja: 18 lut 2017 08:24 pm
Lokalizacja: Włocławek
Samochód: Pacifica Touring 2k7 4.0 AWD

Czy to już padła uszczelka/blok ?

Post autor: Misha » 17 cze 2017 12:09 am

Witam,
niestety nie mam szczęścia do paki bo naprawdę nie najeździłem się tym przyjemnym autkiem zbyt dużo, może jakieś 2k km. Wydaje mi się że z autem mogły być już wcześniej problemy ale ze względu na niskie temperatury niepożądane zjawiska się nie ujawniały....płynu nieco ubywało. Całkiem nie dawno kiedy temperatury "letnie" ogarnęły okolicę, zupełnie nieoczekiwanie płyn w zbiorniku się "zagotował" i zajęczała kontrolka od temperatury. Płyn tryskał gdzieś w okolicach zbiorniczka wyrównawczego u dołu od strony kierownicy (zakładam że tam gdzieś jest wylot nadmiaru płynu), a spod korka wydobywała się para. Co prawda układu nie odpowietrzałem tylko zalałem płynem i jeździłem dalej. Niestety sytuacja się pojawiła po około 3 tygodniach ponownie. Tylko tym razem coś mnie podkusiło i odkręciłem korek zbiornika i po chwili płyn był wszędzie. Bałem się że nie mam płynu wcale ... myliłem się. Auto dokulałem do znajomego który odpowietrzył układ spustem przy chodnicy i zapakował wody destylowanej. bym mógł wrócić do domu. Od tej pory autem się staram nie poruszać. Naczytałem się na forum wiele wątków i powiem szczerze jestem kompletnie otępiały bo z każdym postem są nowe opcje i warianty....osobiście boję się że to uszczelka, nie daj Boże blok....oprócz samego problemu z układem chłodzenia pojawiają się inne dziwne przypadki. Poniżej to co zdołałem zaobserwować:
- notorycznie pojawia się błąd P305 lub P300 (dla 305 - w celu wykrycia czy to cewka zamieniłem 5-tkę z 2 drugą i niestety nadal to samo na piątym garze), o dziwo czasami błąd sam znika bo kontrolka nie zapala się
- jeśli P305 się pojawi to wtedy czuć i słychać nierówną pracę silnika (najczęściej z rana na zimnym silniku)
- NIE ZAWSZE ale przy zimnym silniku i kiedy silnik nierówno pracuje widać białe opary wydobywające się w rur wydechowych które po kilkudziesięciu sekundach znikają, zapach mają nieprzyjemny
- czasami ten zapach czuć delikatnie w kabinie
- dość szybko ubywa płynu chłodniczego w zbiorniczku (pod autem nie ma żadnej dużej kałuży, no chyba że wycieka tylko podczas jazdy)
- sam zbiornik jest nieco "zasyfiały" ma taki ciemny nalot (auto te stanów pewnie chwilę stało na placu pod chmurką i nie wiadomo czym to zalewali... tak sobie to tłumaczyłem)
- sam płyn w zbiorniczku jest bardzo tłusty w dotyku i zapach nie najlepszy, jakby zmieszany ze spalinami
- pożyczyłem od gazownika ustroistwo z niebieskim płynem do badania obecności spalin w układzie no i niestety płyn zmienił kolor na zielony co ma świadczyć kłopotach :(
- poziom oleju jest ok i nie przekracza bezpiecznego poziomu
- pod korkiem oleju też nie ma żadnego kisielu itp.
- temperatura podczas normalnej jazdy utrzymywała się w okolicach 60-75% skali

Nie sprawdzałem przewodów do cewek, termostatu i zaworu EGR. Nie wiem czy to ma sens ... o ile jeszcze uszczelkę to jakoś przełknę to blok mnie najzwyczajniej załamuje.
Proszę o porady co można/należy w tym przypadku jeszcze zweryfikować...czy powyższe symptomy w 100% potwierdzają problem z uszczelką???

Pozdrawiam
Smutny MIŚ.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970 01:00 am przez Misha, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Post autor: głodźillaryki » 17 cze 2017 06:58 am

Wszystko wskazuje ze to uszczelka....
Oczywiscie silnik może być padaczka ale byc może wystarczy zmiana uszczelki i kontrola chłodzenia....
Piszesz... /nie przekracza bezpiecznego poziomu\
Tym że za dużo nie ma sie czym martwic.../oczywiscie oleju a nie oleju z wodą\
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 17 cze 2017 08:54 am

Misha pisze:- pożyczyłem od gazownika ustroistwo z niebieskim płynem do badania obecności spalin w układzie no i niestety płyn zmienił kolor na zielony co ma świadczyć kłopotach
szukaj mechanika, który ogarnie ten temat.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

kumpo
Posty: 62
Rejestracja: 25 cze 2015 08:34 pm
Lokalizacja: Kraków
Samochód: Pacifica 3.5

Post autor: kumpo » 17 cze 2017 09:33 pm

te objawy które opisałeś to na 95% uszczelka tylko nie wiadomo czy jedna czy obie tania naprawa to nie jest bo same uszczelki to 500zł plus nowe śruby a przy okazji niech ci mechanik zaglądnie do panewek szczególnie na 5 i 6 cylindrze bo możesz się znowu niemile żdziwić

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 17 cze 2017 10:25 pm

kumpo pisze:same uszczelki to 500zł
Akurat te uszczelki to pryszcz, to skromny wydatek w porównaniu z całokształtem.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 17 cze 2017 11:14 pm

Misha,
Nikt nie wspomniał - ale jeśli to uszczelka (a pewnie tak wyjdzie) to zalecana jest obróbka głowic w zakresie planowania i dotarcia gniazd zaworowych.
Auto ma już zapewne swoją historię więc nie zaszkodzi, a jeśli P030X pochodzi od nieszczelnego / wypalonego zaworu to działanie to wyeliminuje przypadłość. Poza tym wymiana uszczelniaczy zaworowych jako obligo przy takiej naprawie.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

kumpo
Posty: 62
Rejestracja: 25 cze 2015 08:34 pm
Lokalizacja: Kraków
Samochód: Pacifica 3.5

Post autor: kumpo » 18 cze 2017 01:18 pm

i tak suma sumarum wychodzi niezła kasa do wydania

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 18 cze 2017 01:45 pm

M. pisze:Nikt nie wspomniał
Celowo nie wspomniałem o czynnościach które opisałeś. Bo jeśli kogoś przeraża koszt samych uszczelek pod głowicę............
W efekcie mechanik będzie beee bo wziął dużo pieniędzy.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Post autor: głodźillaryki » 18 cze 2017 02:11 pm

Co do mechanika to i tak może byc be :mrgreen:
i nie pomoże tu ładowanie kasy itd itp....
Koszty.... nie są zabójcze... no chyba ze koniecznie chcemy mieć wsio z logo mopar....
lub nie idziemy na zadne kompromisy i wymieniamy po całości to co jeszcze by pochodziło ale ... powinno byc wymienione ze wzgledow profilaktycznych ,ze wzgledu na przebieg itd...Mam tu na mysli np. popychacze ,prowadnice zaworów, simeringi wałków i wału- skoro juz bedzie rozebrane...itd.... lista może być dluga i kosztowna :mrgreen:
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 18 cze 2017 06:04 pm

głodźillaryki pisze:lista może być dluga i kosztowna
Lista też może być krótka, a co za tym oszczędna.
Jeśli ma być oszczędna to byle była oszczędna mądrze - w innym przypadku okazać się może, że za chwilę (mniejszą lub większą) wymagana będzie ponowna operacja w analogicznym technologicznie zakresie. Zatem rozsądek a nie dogmat.
A jak wszystkim (chyba) wiadomo jestem przeciwnikiem głupich oszczędności i podcierania d..y szkłem.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

wili
Posty: 340
Rejestracja: 23 wrz 2014 10:58 am
Lokalizacja: Kraków
Samochód:
Postawił flaszek: 1
Dostał flaszek: 9

Post autor: wili » 18 cze 2017 08:59 pm

tym wypadku nie ma co zgadywać wymienia się obie , koszty są w cale nie małe , jak się ma głowice wyjęte to grzech nie zregenerować całych włącznie z wymianą uszczelniaczy zaworowych i zimeringów wałków rozrządu , z tego co wyczytałem to temperaturę płynu miałeś przekroczoną i jeżdziłeś na przegrzanym silniku tylko teraz idzie jak długo silnik w takich warunkach pracował,każde przegrzanie silnika skutkuje ujemnie na stan panewek ,teraz skończyłem packę ,gdzie silnik był mocno przegrzany , przyczyną był termostat i żle zamontowany przewód wodny przez gazownika do rurki prowadzącej do chłodniczki oleju, ile autko ma przejechane , bo moim zdaniem w najbliższym czasie możesz mieć problemy z dołem silnika , tak czy tak u ciebie obowiązkowa kontrola termostatu, albo miałeś za mało płynu chłodzącego , może być zator na chłodniczce oleju silnikowego , dość częsta przyczyna , sama wymiana uszczelek to nie wszystko , musisz dojść do przyczyny
CONCORDE 3.2 LPG TOWN&CONTRY 3.8 LPG
tel. 669422757 REMONTY SILNIKÓW CHRYSLERA 2.7,3.2,3.3,3.5,3.7,4.7,3.8,4.0,5.7

Misha
Posty: 30
Rejestracja: 18 lut 2017 08:24 pm
Lokalizacja: Włocławek
Samochód: Pacifica Touring 2k7 4.0 AWD

Post autor: Misha » 18 cze 2017 11:50 pm

Kurcze jak czytam odpowiedzi to coraz bardziej mnie to przeraża... co do skąpej wymiany jedynie uszczelek to nawet takowej nie zakładałem...planowanie głowic zrobią mi z robocie więc to jest najprostsze... reszta to kwestia pieniędzy jakie muszę wydać na części i robociznę, a chcę ten silnik ożywić i cieszyć się nim na dłużej więc liczę się pieniędzmi...


@wili
przebieg z wyświetlacza to około 149k, dystans jaki mogłem przebyć to jakieś 200-300m tak by się gdzieś bezpiecznie zatrzymać.. co do montażu przez gazownika to nie wiem nie znam się mogę po powrocie z urlopu podesłać focie jak przewody idą... co masz na myśli że w przyszłości mogą być problemy z dołem ? ... Jak prawidłowo sprawdzić działanie termostatu, bo rozumiem że testy wykonać na wymontowanym ? ... Zator chłodniczki oleju? Możesz też coś pisnąć jak to sprawdzić

PS. Jak wspomniałem wcześniej to wydaję mi się, że auto od momentu kupna już miało coś za kołnierzem bo płynu dość często ubywało... a przecież 2k km to w sumie nic

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Post autor: głodźillaryki » 19 cze 2017 05:03 am

Tak jak pisze [wili] dół teraz trzeba sprawdzic... chociażby dla samej pewnosci ,że za chwile znów nie będzie trzeba uszczelek pod głowice kupowac i płacić za robocizne....
Co do przebiegu. to jak widzę miesci się w normie :mrgreen: każda niemal ma około sto z kawalkiem :lol:
Byle byś nie miał takiej nówki jak moja czyli 3szlif wału i panewki ktore juz łupieżu dostały mimo 120 tys. :lol:
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

wili
Posty: 340
Rejestracja: 23 wrz 2014 10:58 am
Lokalizacja: Kraków
Samochód:
Postawił flaszek: 1
Dostał flaszek: 9

Post autor: wili » 19 cze 2017 08:57 am

to że ty krótko używałeś , to nic ,tylko poprzednik jak długo jeżdził , to na pewno od razu się nie stało , termostat trzeba wyjąć , ja każdy nawet nowy gotuję w czajniku , chłodniczkę ściąga się jeden przewód i sprawdza czy jest układ drożny , co do dołu , z wału i panewek temperaturę odbiera olej , i w tej chłodniczce płyn schładza olej , jeśli silnik pracował ze wskażnikiem 75% skali to przekraczał sporo temperaturę 109 stopni szybkiego biegu wentylatorów i nie wychładzały , przy tej temperaturze płynu olej pracuje ok. 150,stopni w twoim przypadku temperatura oleju była dużo wyższa i to ma wpływ na szybsze zużycie panewek , tak ja już pisałem przy tych silnikach duży wpływ ma dobry olej , maksymalny stan i wymiany max 10000km, ale bardzo duże znaczenie ma układ chłodzenia i temperatura oleju, ja remont,silnika w packach robiłem chyba 10 szt poniżej 200000km , najmniejszy przebieg to 163000 , w większości był problem z przegrzaniem silnika
CONCORDE 3.2 LPG TOWN&CONTRY 3.8 LPG
tel. 669422757 REMONTY SILNIKÓW CHRYSLERA 2.7,3.2,3.3,3.5,3.7,4.7,3.8,4.0,5.7

kumpo
Posty: 62
Rejestracja: 25 cze 2015 08:34 pm
Lokalizacja: Kraków
Samochód: Pacifica 3.5

Post autor: kumpo » 20 cze 2017 12:47 am

przy ściągniętych głowicach grzechem by było nie zajrzec do panewek to jest podstawowy problem tych silników szczególnie na 5 i6 cylindrze ponieważ są najdalej od pompy olejowej z tego co pisałeś jestes nowym właścicielem więc nic nie wiesz o tym samochodzie to że masz taki przebieg na liczniku o niczym nie świadczy w polskich warunkach. Nie wiesz np czy bierze olej i ile jaki jest jego rzeczywisty przebieg Podam ci przykład jak ludzie podchodzą do sprawy gość kupił ode mnie wał bo mu się obróciła panewka jak go zapytałem czy będzie robił remont to mi odpowiedział że to na handel i zabrał ode mnie. stare panewki które leżały w pudełku razem z korbowodami i jak myślisz ile nowy właściciel się tym autem nacieszył Szkoda bo dwa tygodnie temu dostałem z Roc auto ofertę wyprzedaży i był cały komplet uszczelek na górę silnika za 92 dolary śruby po 10 i wiele innych fajnych części w rewelacyjnych cenach ja zamówiłem sobie trochę szpejów np rozrusznik za 31 filtry oleju po 1 dolarze uszczelkę miski za 10 klocki tylne za 9 uszczelki oringi najciekawsze było to że co dokładałem jakąś część to przesyłka wzrastała tylko o dolara albo wcale w sumie zapłaciłem 400zł z przesyłką w czasie 6 do12 dni

Misha
Posty: 30
Rejestracja: 18 lut 2017 08:24 pm
Lokalizacja: Włocławek
Samochód: Pacifica Touring 2k7 4.0 AWD

Post autor: Misha » 20 cze 2017 11:14 pm

Dzięki wszystkim za cenne uwagi odnośnie remontu silnika... jestem właśnie na etapie obeznania rynku co do kosztów itp.
Zastanawia mnie np. o co chodzi z kompletami uszczelek dla "góry"...generalnie można kupić zestaw za około 440zł (68039267AB lub HS26368PT ) a można też za 850zł (HS26368PT). Dla mnie jako laika skoro (niby MOPAR) jest to samo to po co przepłacać??!...ale za pewne jest jakiś haczyk.

PS. O ile zakładam, że jeśli kupię komplet uszczelek dla głowic to będę miał wszystkie niezbędne elementy (oprócz szpilek) dla góry. Jakie części potrzebuje dla "dołu" by ewentualnie dobrać się do panewek 5 i 6 tłoku?

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 20 cze 2017 11:40 pm

Popatrz sobie w katalog - tylko góra poniżej
Załączniki
Uszczeleczki góra.jpg
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Post autor: głodźillaryki » 21 cze 2017 05:51 am

Uszczelki możesz śmiało kupowac zamienniki np ajusa.... Zapewne ktoś powie... tylko mopar...
:mrgreen: Oczywiscie jest to .... Tajwan...ale to akurat o zlej jakosci nie świadczy.
Radzilbym...nie zaczynaj od uszczelek bo nie wiesz na tym etapie co tak naprawde będzie potrzebne... np. dół,może tylko miski ....a moze wiecej....
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Misha
Posty: 30
Rejestracja: 18 lut 2017 08:24 pm
Lokalizacja: Włocławek
Samochód: Pacifica Touring 2k7 4.0 AWD

Post autor: Misha » 21 cze 2017 11:46 am

@głodźillaryki
Oczywiście masz rację i na razie niczego nie będę kupował...chwilowo na urlopie więc jedynie tylko rozeznanie cenowe. Zakupy zrobię dopiero wtedy kiedy będę miał pewność że to "tylko" uszczelka, a nie blok.

@M.
http://czesci-usa.com.pl/zestaw-uszczel ... 267ab.html

Powyższy zestaw jest nieco okrojoną wersją w porównaniu z tym co podesłałeś. Czy to wystarczy?

Jeśli chodzi o dół to co będę musiał wymienić (zapewne z uszczelek) aby dostać się do panewek...orientacyjne koszty części.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 21 cze 2017 09:23 pm

Misha,
Do góry masz chyba wszystko co potrzebne w tym zestawie.
Co do dołu patrz na dolny rysunek.
Zamawiając w Jeleniej Górze pamiętaj o rabacie
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 21 cze 2017 11:16 pm

Misha pisze:Oczywiście masz rację i na razie niczego nie będę kupował
A nie uważasz by dać mechanikowi wolną rękę i zamówi to co potrzebuje ?
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Misha
Posty: 30
Rejestracja: 18 lut 2017 08:24 pm
Lokalizacja: Włocławek
Samochód: Pacifica Touring 2k7 4.0 AWD

Post autor: Misha » 22 cze 2017 01:04 am

Wiesz co nie to żebym chciał być mądrzejszy od mechanika, raczej pragnę skorzystać w doświadczenia forumowiczów, którzy na co dzień mają do czynienia z tymi autami i wiedzą co je boli oraz na co należy zwracać uwagę. Jeśli chodzi o uszczelki to wychodzę z założenia że jeśli już się coś rozmontuje co pracowało zapewne kilka dobrych lat to wypada je wymienić na nowe. Powtarzam, że nic nie będę bezmyślnie kupował na własną rękę tylko zaczekam na decyzję ... chce jedynie wiedzieć o co ewentualnie można dodatkowo zapytać/sprawdzić.

PS. Jedna rzecz która nie daje mi spokoju.... patrząc na pasek wielorowkowy od przodu auta to u mnie największe koło na samym dole (najprawdopodobniej koło pasowe wału) nie pracuje idealnie w osi, tzn widać jak na tym kole pasek lekko porusza się na boki. Czy to może oznaczać że jest coś nie tak z samym wałem korbowym????!!! czy jest tam jeszcze jakieś łożysko, które należy wymienić?

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 22 cze 2017 05:58 am

tedi,
co Ty tak bronisz tych mechaników?
jakieś lobby chyba Ci płaci, a sam nie dajesz w swojej furze grzebać obcym ręką, na swoim warsztacie bo się boisz, że Ci coś źle zrobią :):)

Misha,
koło jest 3 element-owe piasta wewnętrzna osadzana na wale, amortyzator gumowy, bieżnia zewnętrzna
czasem jak się próbuje ściągnąć albo się kończy bieżnia traci centrowanie
możesz spróbować ja wcisnąć na swoje miejsce
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

wili
Posty: 340
Rejestracja: 23 wrz 2014 10:58 am
Lokalizacja: Kraków
Samochód:
Postawił flaszek: 1
Dostał flaszek: 9

Post autor: wili » 22 cze 2017 06:48 am

co do zestawów podchodzę sceptycznie , to co jest na zdjęciach nie odpowiada do tego co dostaniesz , ostatnio właściciel uparł się że on kupi uszczelki i kupił zestaw z powrotem dostał połowę , część była do 300m i do pacifiki , częsć jest taka sama , ale resztę trzeba osobno dokupić
CONCORDE 3.2 LPG TOWN&CONTRY 3.8 LPG
tel. 669422757 REMONTY SILNIKÓW CHRYSLERA 2.7,3.2,3.3,3.5,3.7,4.7,3.8,4.0,5.7

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 22 cze 2017 12:56 pm

[bwili[/b],
Sorry ale pozwolę sobie się nie zgodzić z Twoją sugestią iżby kupować na sztuki.
Po to są zestawy, żeby kupić jeden i mieć wszystko.
Pod jednym wszak warunkiem.
Kupować zestaw dedykowany do określonego auta i konkretnej wersji. Wybór zestawu jakkolwiek uniwersalnego lub podobnego może kończyć się tym co piszesz - część będzie ok, a pozostałe trzeba będzie dokupić. Dotyczyć to może także jakichś przypadkowych zestawów od producenta "NO NAME"
Zakup uszczelek osobno każdy rodzaj może podnieść koszt takiego zakupu nawet i dwukrotnie.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Misha
Posty: 30
Rejestracja: 18 lut 2017 08:24 pm
Lokalizacja: Włocławek
Samochód: Pacifica Touring 2k7 4.0 AWD

Re: Czy to już padła uszczelka/blok ?

Post autor: Misha » 09 lis 2017 07:01 pm

Witam,
trochę czasu zeszło od ostatnich zapytań ale na moje szczęście została ostatnia prosta i mam nadzieję, że za kilka dni będę cieszył się sprawną pacyfką.... no może tylko w kwestii uszczelki ;) a tak na poważnie to ponieważ naprawa robiona jest we własnym zakresie przez znajomego mechanika potrzebuje upewnić się jaka jest prawidłowa kolejność i moment dokręcenia szpilek dla obu głowic w silniku 4.0. Tak wiem, że jest na forum post z silnikiem 3,5 jednak nie jestem pewien czy dla obu wersji są takie same procedury.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Czy to już padła uszczelka/blok ?

Post autor: głodźillaryki » 10 lis 2017 05:22 am

;) Zwykle ... A może zawsze... Wraz z uszczelką jest karteczka a na niej jak to dokręcić..... ;)
A dokręcić trzeba tak jak w 3.5
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Misha
Posty: 30
Rejestracja: 18 lut 2017 08:24 pm
Lokalizacja: Włocławek
Samochód: Pacifica Touring 2k7 4.0 AWD

Re: Czy to już padła uszczelka/blok ?

Post autor: Misha » 18 lut 2018 06:12 pm

Witam po długiej przerwie !
Obowiązki i kompletny brak czasu nie pozwalały na kontynuację tematu....
Nareszcie choć tak naprawdę już pewną chwilę temu udało się i uszczelka wymieniona objawy ustąpiły i autko odzyskuje błysk. Ale jak zwykle bywa jest jakieś ale... Od wymiany uszczelki nie przejechałem naprawdę wiele bo gdzieś około 1000 km. Pilnowałem by nie katować silnika od razu, jeszcze nie jeździłem na LPG i według zaleceń mechanika mam zamiar wymienić olej by pozbyć się ewentualnych zanieczyszczeń po planowaniu. Dystans jaki dotychczas pokonałem może nie powala ale pozwolił mi dostrzec jedną (kolejną) wadę auta. Mianowicie pali jak smok ... w sumie jak dwa smoki. Po mieście komputer wskazuje średnie na poziomie 21,8 ale jestem przekonany że w jednym momencie to chyba ze 25l/100 wyszło. Trasa Włocławek - Gdańsk - W-wek (gdzieś około 460 km łącznie przy prędkości 120-135 km/h) wyszła nieco lepiej bo około 16l choć komputer i tak wskazuje średnie 20,3 ... Nieco się podłamałem bo porównywając wyniki spalania podane przez innych to jestem daaaaaaaleko gdzieś w nicości. Nie jestem specem i wiem jedynie że kiedy pojawiają się kłopoty ze spalaniem to jedną z rzeczy która może zawieść to sonda lambda, jednakże nie mam żadnego błędu który wskazywałby na problemy z tymi czujnikami. Może jakieś sugestie???

Druga sprawa która mnie nieco niepokoi ale póki co nie jest to tak uciążliwe jak spalanie to od czasu do czasu pojawiający się błąd P0750. Wiem że dotyczy to elektrozaworu od skrzyni. Wcześniej błąd ten się pojawiał najczęściej gdy przełączałem automat na ręczne sterowanie biegów. Jednak właśnie wczoraj podczas wspomnianej dłuższej podroży błąd pojawiał się dwukrotnie kiedy jadąc po trasie z prędkością ~130 zatrzymywałem auto (np. płatność na bramkach czy postój do toalety). Od razu po ruszeniu dalej skrzynia w tryb serwisowy i jedynie wyłączenie i wyjęcie kluczyka pozwalał na dalszą jazdę. Dodatkowo podczas jazdy był bardzo słyszalny niski i dość dokuczliwy dźwięk pracy, wydaje mi się że skrzyni, przy prędkości 130km/h i obrotach na poziomie 2k/min. Od zawsze skrzynia potrafiła nieco szarpnąć przy przechodzeniu z niższych biegów podczas rozpędzania.
Na chwilę obecną mam zamiar wymienić olej w skrzyni bo aktualny tego wymaga. Nie wiem czy to jest remedium ale liczę, że pomoże. Również prośba do Was o jakieś sugestie.

Na razie to wszystko co mnie niepokoi ... :)

PS. czy jeśli okazałoby się że to faktycznie sonda lambda to czy można wstawić jakiś zamiennik czy tylko i wyłącznie trzymać się Mopar'a ?

Rafał
Posty: 40
Rejestracja: 23 gru 2017 07:20 pm
Lokalizacja: Wąbrzeźno
Samochód: Pacifica 4.0 limited r.2007
Postawił flaszek: 1
Dostał flaszek: 1

Re: Czy to już padła uszczelka/blok ?

Post autor: Rafał » 18 lut 2018 09:04 pm

Raczej na twoim miejscu zajął bym się ta druga sprawa czyli skrzynia od wymiany oleju i filtra. Spalanie rzecz względna u każdego inaczej.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Re: Czy to już padła uszczelka/blok ?

Post autor: M. » 18 lut 2018 09:43 pm

Serwis olejowy ASB - temat nie wymaga komentarza - chcesz długo jeździć dbaj. A jak okaże się, że coś nie halo masz z zaworami daj znać. Mam do polifta niepotrzebnie zdemontowane. PO kupieniu nowych okazało się, że to nie to i zostały jako przydaś po przebiegu ok 90.000km.
Co do zużycia paliwa - a może spróbujesz nauczyć auto być oszczędnym?
Podaję receptę dla Twojego przypadku:
Reset ECU z odtworzeniem fabrycznych map na postoju od zimnego silnika do 2-3 włączeń wentylatorów. Później spokojna jazda bez szaleństw.
Dziś masz na bogato, bo ECU pamięta jeszcze jak wysterowana była instalacja LPG - stawiam że w kierunku "na ubogo" więc ECU musiało poprawiać i dawać nastawy benzynowe "na bogato".
Auto może przez jakiś czas uczyć się jazdy na benzynie, albo możesz mu pomóc - patrz wyżej.
A jak dojdziesz do wniosku, że chcesz uruchomić LPG to zrób to po wcześniejszym profesjonalnym przeglądzie i serwisie instalacji. Jeśli zostawisz tak jak jest to niebawem będziesz miał powtórkę z rozrywki.
M.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Misha
Posty: 30
Rejestracja: 18 lut 2017 08:24 pm
Lokalizacja: Włocławek
Samochód: Pacifica Touring 2k7 4.0 AWD

Re: Czy to już padła uszczelka/blok ?

Post autor: Misha » 18 lut 2018 10:39 pm

Dzięki Panowie za szybkie repo ... autko jutro na warsztat i działamy, a gdyby rzeczywiście coś z zaworami to będziemy w kontakcie....jedno mnie tylko martwi ... jak była wymieniana uszczelka to auto bardzo długi czas stało z wypiętym aku więc to tak jakby wtedy już reset ECU mu się zrobił. Byłem przy pierwszym uruchomieniu po wymianie i odpaliliśmy go na dobre pół godziny by pochodził na wolnych obrotach...czy już wtedy nie powinny się wyczyścić mapy?

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Re: Czy to już padła uszczelka/blok ?

Post autor: M. » 18 lut 2018 11:26 pm

No to na logikę przeszedł reset. O ile nikt nie gazował, nie korzystał z rozmaitych urządzeń i systemów, świateł itp itd.
W trakcie auto powinno pracować na biegu jałowym bez zbędnego obciążenia.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Re: Czy to już padła uszczelka/blok ?

Post autor: lutek34 » 19 lut 2018 11:57 am

Co się tyczy P0750 to zanim bym zaczął grzebać w skrzyni i wymieniał elektrozawory, to wpier bym sprawdził czy wiązka biegnąca pomiędzy TCM a skrzynią nie jest uszkodzona i czy wszystkie żyły są drożne.

Co się tyczy spalania to jeśli chcesz patrzeć na te wskazania z ECU, to wpierw wyzeruj to średnie spalanie i zbieraj na nowo, nie wiadomo po jakim przebiegu jest ono uzbierane i w jakim stylu jazdy. A tak naprawdę zanim zaczniesz wymieniać sondy O2, to podepnij samochód pod skaner, sprawdź czy na pewno przechodzi w close loop, jak wyglądają korekty i jak pracują górne sondy, bo masz dwie przed katalizatorami.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Misha
Posty: 30
Rejestracja: 18 lut 2017 08:24 pm
Lokalizacja: Włocławek
Samochód: Pacifica Touring 2k7 4.0 AWD

Re: Czy to już padła uszczelka/blok ?

Post autor: Misha » 22 lut 2018 04:04 pm

Cześć lutek34,
czy te przewody są ułożone pod koszykiem akumulatora czy można się do nich dostać bez demontażu tych elementów i czy da się wypiąć obie wtyczki tak bym mógł je na spokojnie "przedzwonić" na stole ?

Misha
Posty: 30
Rejestracja: 18 lut 2017 08:24 pm
Lokalizacja: Włocławek
Samochód: Pacifica Touring 2k7 4.0 AWD

Re: Czy to już padła uszczelka/blok ?

Post autor: Misha » 22 lut 2018 11:59 pm

Nie wiem tak naprawdę czy powinienem kontynuować pod tym tematem ... ale.... czy po resecie ECU wskaźnik średniego spalania powinien się wykasować??? Bo u mnie po odpięciu aku na 3 dni i ponownym odpaleniu autka średnie spalanie wynosi 20.1/100km. Zrobiłem tak jak proponował M. czyli po włączeniu autka na postoju odczekałem aż wentylatory załączą się trzykrotnie. Teraz nie wiem czy te mapy faktycznie się załadowały jako fabryczne...

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Re: Czy to już padła uszczelka/blok ?

Post autor: M. » 23 lut 2018 12:50 am

Jak stałeś a silnik pracował to wskazanie średniego zużycia na przebieg rosło.
Po resecie pojeździj trochę autem i jak będziesz tankował to wyzeruj komputer średniego zużycia. Od tej pory możesz się przekonać czy spadnie w czasie normalnej eksploatacji.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik 4,0”