Wyciek z układu chłodzenia - chłodnica ? węże ?

problemy z płynami, chłodnicami, pompami
pwp1971
Posty: 9
Rejestracja: 20 cze 2009 10:17 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Wyciek z układu chłodzenia - chłodnica ? węże ?

Post autor: pwp1971 » 18 kwie 2010 07:04 pm

Witam,

Niestety mam dużąą dziurę, gdzieś w układzie chłodzenia, ledwie przejechałem dwa kilometry z poważnym wyciekiem. Czy może któryś z forumowiczów zna warsztat najlepiej w okolicach Starej Ochoty (Warszawa oczywiście), gdzie od razy nie wmówią mi że trzeba nową chłodnicę i najlepiej u nich kupioną bo inne nie pasują ;) (vide: AutoMark).
Pozdrawiam i życzę bezawaryjnej jazdy
PiotrP
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970 01:00 am przez pwp1971, łącznie zmieniany 1 raz.

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 19 kwie 2010 08:39 am

pwp1971 pisze:gdzie od razy nie wmówią mi że trzeba nową chłodnicę
to może pooglądaj skąd cieknie
jak z chłodnicy z lamelek to 95%, że nowa potrzebna
a jak pękł wąż albo obudowa lub rozszczelniło się po gazownikach to jest do zrobienia taniej
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

winczek
Posty: 103
Rejestracja: 09 lip 2009 03:11 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: winczek » 19 kwie 2010 09:03 am

Spróbuj tam
TOM CAR
al. Prymasa Tysiąclecia 66
22 424 38 55‎

Nie miałem doświadczenia z tym warsztatem, ale słyszałem że polecany.
----------------
winczek
----------------

pwp1971
Posty: 9
Rejestracja: 20 cze 2009 10:17 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: pwp1971 » 19 kwie 2010 07:17 pm

Witam,

Dzięki serdeczne za pomoc. Podjechałem do najbliższego mechanika, kiedyś robiłem tam drążki w 300M-ie, więc pomyślalem co mi szkodzi żeby zerknął. Zostawiłem auto bo był zajęty i powiedziałem, że zadzwonię po południu zapytać co sie dzieje. Jak zadzwoniłem okazało się, że autko jest zrobione bo to wąż i płacę 100 zł. Więc hura. Wjechałem do garażu i patrze, że dwie butle płynu do chłodnicy które kupiłem, żeby wczoraj dojechać do domu nie ruszone. Pytam czym załał, a on mówi że wodą bo zapamniał o tym płynie a własnego nie miał. I myśle sobie: k@@@a co ja teraz z tą wodą zrobię. Idzie lato - zostawić, dolawać płynu jak będzie ubywać, spuścić i wypełnić płynem. Poradźcie coś proszę.
Pozdrawiam
PiotrP

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 19 kwie 2010 09:51 pm

pwp1971, na twoim miejscu pozbyłbym się tej wody bo zaraz kamień w większej ilości odkładał się będzie w różnych zakamarkach i coś w końcu zatka ot taka moja rada :)
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

winczek
Posty: 103
Rejestracja: 09 lip 2009 03:11 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: winczek » 20 kwie 2010 09:55 am

Zgadzam się z Widlakiem. Wylej wodę zalej płynem. Kup 3 bańki płynu i zalewaj. Pojemność 9,9 litra.
Kamień kamieniem, ale zacznie rdzewieć.

pozdrawiam
----------------
winczek
----------------

pwp1971
Posty: 9
Rejestracja: 20 cze 2009 10:17 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: pwp1971 » 21 kwie 2010 10:53 am

Witam,
Dzięki wielkie za pomoc. Będę robił niedługo rozrząd to i tą wodę wypompuję ;).
Pozdrawiam i życzę bezpiecznej jazdy.
PiotrP

microzone
Posty: 11
Rejestracja: 02 gru 2010 12:21 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: microzone » 05 gru 2010 10:28 pm

Spotkała mnie niemiła niespodzianka a więc cieknąca chłodnica (silnika) w Pacy
W ASO oryginalna prawie 2tys. ;(
Na allegro niestety nie ma żadnego zamiennika do mojego rocznika 2007 4.0litry.

Może ktoś z Was wie gdzie ewentualnie będą mogli mi w tej sprawie szybko pomóc.

Za wszelką pomoc z góry dziękuję

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 05 gru 2010 10:54 pm

poszukaj w necie naprawa chłodnic i podzwoń
może wymienią Ci wkład na nowy i będzie po problemie
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

bobek
Posty: 293
Rejestracja: 31 mar 2009 06:03 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: bobek » 06 gru 2010 09:08 am

microzone pisze: Może ktoś z Was wie gdzie ewentualnie będą mogli mi w tej sprawie szybko pomóc.
ja serwisuję u nich http://chrysler-service.pl/ i zanim kupilem moje aut poprzedni własciciel właśnie tam zakładał nową chłodnice.Mają dobry dostęp do części i naprawdę znają sie na rzeczy.ponadto w srode bede sie kontaktowal z gościem ze słupska ktory ma packi na cześci i przy okazji zapytam o chlodnice jeśli chcesz.

microzone
Posty: 11
Rejestracja: 02 gru 2010 12:21 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: microzone » 07 gru 2010 09:11 pm

Dzięki "zyga" i "bobek" za podpowiedz.
W serwisie nie mają zamienników więc wybrałem opcje pierwszą czyli naprawa.
Pan (po walce) wymontował chłodnice i stwierdził że się rozszczelniła (jego zdaniem od zbyt dużego ciśnienia) :?:
Podobno podoginał sprawdził - trzyma ciśnienie, zamontował zalał, silnik (jałowo) pochodził i jest OK.
Rozliczeni rozstalismy się i ........ po przejechaniu 10km i dojechaniu do domku leje się z niej jak z zarżniętego dzika :(
Po 5 minutch przestało o dziwo nie wyleciało wszystko, jako że ciemno to nic nie mogę wymacać
Pan oczywiście skończył prace więc jutro z rana ma temu zaradzić
MASAKRA
Może ktoś coś takiego już przeżył i skończyło się tylko na strachu ??

ferencsc
Posty: 1093
Rejestracja: 07 paź 2009 06:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: ferencsc » 07 gru 2010 09:16 pm

Spoko może tylko jeden przeciek zlokalizował jutro będzie lepiej.
Głowa w poduchę i pa lulul :mrgreen:
Nowa jakość nowe auto

bobek
Posty: 293
Rejestracja: 31 mar 2009 06:03 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: bobek » 08 gru 2010 11:26 am

microzone gdyby sie jednak okazalo ze chłodnica do wymiany gadalem z gościem który sprowadza packi,mówil ze możliwe ze ma tylko musi sprawdzić fizycznie na aucie. jesli dobrze pójdzie zorientuje się co ma u siebie na składzie.Ogólnie trudni sie sprowadzaniem pacek na cześci i ponoć zawsze ma sporo tego na składzie.Po weekendzie bede wiedzial cos wiecej więc gdyby ktoś miał zapotrzebowanie to pisać prosze a bedąc u niego zapytam o dostępność i cenę.

microzone
Posty: 11
Rejestracja: 02 gru 2010 12:21 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: microzone » 08 gru 2010 01:08 pm

Dzięki za wsparcie ;)
Obejma na wężu była założona na "kołnierzu" odejścia i jak wzrosło ciśnienie to się "ulewało"
Poprawione zalane przejechane 30km na dużym speed'zie i wygląda OK.
pozdrawiam

Co do tych części to dobrze wiedzieć zawsze coś można ulepszyć w swojej pacy.
Zapytaj bobek o tą chłodnice, bo jak moja w krótkim czasie wróci do starej formy to ją na pewno wymienię.

tom72
Posty: 3
Rejestracja: 16 lut 2011 11:06 am
Lokalizacja:
Samochód:

No i u mnie podobnie

Post autor: tom72 » 16 lut 2011 01:24 pm

Wymieniali mi wąż wody i po tym fakcie chłodnica zaczeła ciec, dolewam i dolewam podejrzewam że chłodnica do wymiany (raz mi się trochę zagrzała - uszczelka pod korkiem nie trzymała) Ale do rzeczy orientuje się ktoś czy chłodnica z 3,5, 3,8 pasowała by do 4.0 (taką posiadam)? Ewentulanie gdzie poza serwisem mogę coś takiego znaleźć

kisiu
Posty: 397
Rejestracja: 08 sty 2010 05:37 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: kisiu » 16 lut 2011 06:30 pm

Dlaczego na początek nie pojedziesz do ludzi, którzy wymieniali Ci wąż i sprawdzą, co jest grane, jeżeli wcześniej było wszystko ok?,
Powiedz, że auto się moczy po ich pracy i przynajmniej stwierdzą czy na 100% trzeba wymienić chłodnicę.
pozdrawiam - kisiu

tom72
Posty: 3
Rejestracja: 16 lut 2011 11:06 am
Lokalizacja:
Samochód:

Dokładnie to mam zamiar zrobić

Post autor: tom72 » 16 lut 2011 11:28 pm

Trochę było mojej winy raz że nie zauważyłem ze korek puszcza dwa że temp skoczyła mi prawie na max. Wąż był do wymiany więc cóż trzeba było wymienić. Do mechaniora mam zaufanie, jak pierwszy magik zakladał gaz skrzynia dostala troszkę w d.. Gościu naprawił skrzynię i jest ok (przyjaciel rodziny) Specjalizuje się w dieslu ale dla znajomych walczy z benzynami. Pytam o chłodnicę bo chcę ocenić ewentualne koszty..

minor666
Posty: 413
Rejestracja: 21 lis 2008 12:07 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: minor666 » 10 sty 2012 08:58 pm

Dzisiaj przestało działac ogrzewanie, maska do góry i widze że mało płynu w chłodnicy...
dolewam i uruchomiłem silnik żeby pompa rozprowadziła go ...a tu gejzer spod maski :devil: okazało się że spadł ?!! gruby wąż ten u góry chłodnicy ciekawe dlaczego???
i ciekawostka jak brakuje płynu w spryskiwaczach dzwoneczek i komp pokazuje ze niski poziom płynu..tutaj duży wyciek z układu chłodzenia i żadnej info :devil:
i druga ciekawostka, jak spadł mi ten wąż całkiem nie można uruchomić silnika :O

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 10 sty 2012 09:16 pm

minor666,
Nie da się uruchomić? Czyżbyś zatarł motor jadąc bez chłodzenia? Mało optymistyczny wariant.
U mnie jak ubywało płynu z powodu dziury w dolnym wężu to wskaźnik poszybował na czerwone pole a bimbałka dawała znać że coś jest nie tak więc reagowałem w czasie rzeczywistym i bez negatywnych skutków.
Jeśli u Ciebie nastąpiło to gwałtownie to powinny pokazać się obłoki pary spod maski i wtedy czujnik temperatury PŁYNU mógł nie zarejestrować wzrostu temperatury bo jak nie ma płynu to co by miał mierzyć?

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 10 sty 2012 09:19 pm

maur pisze: bo jak nie ma płynu to co by miał mierzyć?
Brak płynu nie powoduje braku wskazań ,czujnik jest wkręcony w blok silnika i podaje również temperaturę silnika.

Łuki
Posty: 625
Rejestracja: 07 kwie 2011 09:52 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Łuki » 10 sty 2012 10:05 pm

tedi pisze:Brak płynu nie powoduje braku wskazań ,czujnik jest wkręcony w blok silnika i podaje również temperaturę silnika.
Popieram tedi,ciekawe czy kolega minor666 odpowietrzył układ?Bo sam sie nie odpowietrzy...
Gas-guzzler

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 10 sty 2012 10:14 pm

luki009, dlaczego piszesz że sam nie odpowietrzy ja zalałem nowym płynem i jedyne co musiałem zrobić to autko odpalić no i oczywiście dolewki robić, natomiast coś ok chyba do 2004 nie pamiętam dokładnie ale był odpowietrznik potem już nie montowali tych obudów termostatu nie pamiętam dokładnie. Natomiast co do czujników rzeczywiście są dwa tylko obawiam się że jeden daje info do komputera i to właśnie chyba ten z bloku a drugi na zegar zaznaczam nie jestem pewien, ale już w paru autach to przerabiałem i jeszcze raz dopiszę nie jestem pewien packi.
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

Łuki
Posty: 625
Rejestracja: 07 kwie 2011 09:52 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Łuki » 10 sty 2012 10:33 pm

widlak,do 2005r mialy odpwietrzniki dwa.jeden przy chłodnicy,zaś drugi z tyłu termostatu na valce,obok czujnika temp do wentylatora.

[ Dodano: Wto Sty 10, 2012 22:36 ]
potem cuda sie dzieją jak np. sciskanie węża od chłodnicy przy wysokich obrotach.opóżniona reakcja na na zmiany temperatury...
Gas-guzzler

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 10 sty 2012 11:01 pm

Ja w swojej 2007 rocznik mam korek odpowietrzający na górze chłodnicy z prawej strony auta (żeby nie było wątpliwości to przed pasażerem).
Proces samoodpowietrzania jest długotrwały (przećwiczyłem na swojej) i o wiele lepiej skorzystać z tego korka, żeby płyn doszedł do najwyższych partii chłodnicy przed ruszeniem w drogę.
Zapowietrzony układ to wyższe ciśnienie i tendencje do przegrzewania.
Co do czujników temperatury, to moim zdaniem (nie trenowałem tego w Pacce) każdy wkręcony jest w przelotowy (do płaszcza wodnego) otwór i każdy wyposażony jest w stosowną uszczelkę (znam tylko takie konstrukcje). No chyba że konstruktorzy Chryslera wymyślili patent mierzenia temperatury metalu bloku silnika w miejscu, gdzie temperatura nie jest i nie będzie skrajnie wysoka. Najcieplej jest w rejonie komory spalania w głowicy i właśnie stamtąd płyn chłodniczy ma odprowadzić nadmiar ciepła.

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 10 sty 2012 11:51 pm

maur pisze: Najcieplej jest w rejonie komory spalania w głowicy i właśnie stamtąd płyn chłodniczy ma odprowadzić nadmiar ciepła.
Masz racje i tam właśnie jest czujnik temperatury.I brak cieczy nie powoduje braku odbierania temperatury po przez głowicę blok a sam czujnik wskazuje temperaturę a ciecz powinna ją jedynie schładzać za pomocą chłodnicy

minor666
Posty: 413
Rejestracja: 21 lis 2008 12:07 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: minor666 » 11 sty 2012 10:43 am

Płyn musiał mi schodzić powoli.. tak mysle a jak podjechałem na shella kupić to w tym czasie,
wąż chyba się rozłaczył na dobre, wlałem płynu około 1l , dziwne ale nie było nigdzie wycieku widać :O i myslę sobie uruchomie silnik to pompa rozprowadzi płyn ze zbiorniczka to wtedy doleje jeszcze, autko reagowało na rozrusznik ale tylko na 0,5 sek i silnik gasł, i tak kilka razy, i nagle gejzer z przodu ...zaglądam a tam wąż calkiem na boku dynda.
O zatarci nie ma mowy i przeciez rozrusznik kręcił , załozylem nową opaskę dolałem płynu i pojechałem do domu ... wieczorem było wszystko OK, dzisiaj jeszcze sprawdze wieczorem jak bede jechał. Zadnych odpowietrzników nie mam zalałem płyn i klima działa więc chyba nie potrzeba odpowietrzać

Łuki
Posty: 625
Rejestracja: 07 kwie 2011 09:52 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Łuki » 11 sty 2012 01:44 pm

minor666 pisze:Zadnych odpowietrzników nie mam zalałem płyn i klima działa więc chyba nie potrzeba odpowietrzać
masz dwa odpowietrzniki,a klima nie ma zadnego wpływu....
Gas-guzzler

van
Posty: 162
Rejestracja: 11 maja 2011 01:53 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: van » 09 mar 2016 10:42 am

A ja mam dziwną sprawę, wszędzie jest sucho, zero wycieków, a płyn ze zbiornika wyrównawczego znika. Nie jest tego ubytku dużo, ale na 10kkm z poziomu max płynu zostaje na dnie zbiornika. Czy to tak paruje czy muszę gdzieś szukać wyciek, chociaż już wszędzie lukałem i nigdzie nie cieknie

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 09 mar 2016 10:56 am

a nie kopci bardziej na biało niż kiedyś
zobacz na wylot rury
płyn do chłodnic ma słodko mdły smak
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

van
Posty: 162
Rejestracja: 11 maja 2011 01:53 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: van » 09 mar 2016 12:08 pm

jak wilgotna pogoda przy odpalaniu czasami jest taki dymek, czyżby zawory ?

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 09 mar 2016 12:22 pm

przy odpalaniu nawet woda może lecieć do chwili, aż wydech nie nabierze temperatury
ale jak po jakieś dłuższej jeździe masz dalej mokra rurę i dymi mocniej na biało to ten płyn może być spalany przez nieszczelna uszczelkę
Ostatnio zmieniony 09 mar 2016 01:21 pm przez zyga, łącznie zmieniany 1 raz.
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

van
Posty: 162
Rejestracja: 11 maja 2011 01:53 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: van » 09 mar 2016 12:38 pm

dzięki zyga, sprawdzę

rewas
Posty: 7
Rejestracja: 22 mar 2016 12:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: rewas » 31 mar 2016 06:59 pm

u mnie na każdym postoju zostaje plama-w warsztacie zdiagnozowali, że wyciek jest gdzieś u nasady filtra ale żeby się tam dostać trzeba zdemontować sprężarkę-przypuszczalnie podwinęła się jakaś uszczelka-realne? pytam bo dopiero wdrażam się w moja pacificę :-)

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 01 kwie 2016 09:39 am

rewas pisze: wyciek jest gdzieś u nasady filtra
Mało prawdo podobne ale możliwe.
Tam jest taki króciec głębiej schowany i to z niego najprawdopodobniej masz wyciek. Było o tym wielokrotnie na forum musisz poszukać tylko.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

rewas
Posty: 7
Rejestracja: 22 mar 2016 12:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: rewas » 01 kwie 2016 06:11 pm

ok, dzięki za trop ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „CHŁODZENIE SILNIKA”