Brak ogrzewania - możliwa przyczyna?

problemy z płynami, chłodnicami, pompami
przemopam
Posty: 31
Rejestracja: 14 wrz 2014 05:41 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Brak ogrzewania - możliwa przyczyna?

Post autor: przemopam » 05 gru 2014 07:15 pm

Witam

posiadam moją Pacifice już prawie dwa lata i chyba przestaje mnie kochać.

Zaczęło się od awarii skrzynki rozdzielczej dającej napęd na tylną oś
Autko stało u mechanika miesiąc niczym sprowadziłem PTU z USA
Po naprawie i wymianie wszystkich olejów wyjechałem od mechanika i co ...???
Brak ogrzewania pomyślałem ze to jakiś drobny problem i pojechałem do gazownika na wymianę wtrysków LPG.
Po wymianie przy większej prędkości autko zaczyna szarpać silnik gaśnie itp
gazownik twierdzi ze brak ogrzewania miksera powodem ma być zatkana chłodnica wody ponieważ przewód między termostatem i chłodnicą spłaszcza się całkowicie.

Po wymianie PTU budżet domowy mocno nadszarpnięty
więc postanowiłem sam wymienić chłodnice, po jej wyjęciu stwierdzam brak zabrudzeń i po włożeniu węża ogrodowego następuje swobodny przepływ wody więc płuczę instalacje i montuje z powrotem chłodnicę
jednak to nie rozwiązuje problemu nadal brak ogrzewania i problem z lpg

kolejny krok to uszkodzone klapy nawiewu
więc najgorsze, żeby to sprawdzić rozbieram całą deskę rozdzielczą (strasznie dużo pracy, części i okropny widok) widać mechanizmy i rurki nagrzewnicy
wszystkie silniczki i klapy od strony kierowcy pracują jednak w nagrzewnicy jedna rurka gorąca a druga zimna

czasami również zimny jest powrót na małym obiegu koło silnika tak jak by nie było przepływu (powrotu ) na małym obiegu

Wynik taki ze samochód rozkopany a ja nie wiem co jest grane, kończą się pomysły

Pomocy !!
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970 01:00 am przez przemopam, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 05 gru 2014 07:28 pm

przemopam, płaski wąż zawsze się robi jak mały obieg się nie otwiera lub jest zapowietrzony układ chłodzenia najpierw porządnie bym odpowietrzył i jak to nie pomoże to dostał bym się do termostatu.
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

przemopam
Posty: 31
Rejestracja: 14 wrz 2014 05:41 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: przemopam » 05 gru 2014 07:36 pm

odpowietrzałem jak jest opisane na forum, termostat tez wymieniłem na nowy z aso, mało tego jak wymontowałem termostat to wąż też się splaszcza lecz ponoć to normalne
a ogrzewania jak nie było tak nie ma

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 05 gru 2014 07:43 pm

przemopam pisze:ogrzewania jak nie było tak nie ma

A czy węże nie robią się zbyt twarde po przejechaniu się na jakimś odcinku drogi ?
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 05 gru 2014 07:51 pm

Czyżby zapchany przelew do zbiorniczka ?
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

przemopam
Posty: 31
Rejestracja: 14 wrz 2014 05:41 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: przemopam » 05 gru 2014 08:54 pm

Jeżeli przelew to ten cienki wężyk od termostatu do zbiorniczka to on jest najcieplejszy i chyba nie jest zatkany a i węże nie robią się twarde
moze to jakaś klapka która nie otwiera powietrza na nagrzewnice tyle ze w przypadku jak długo popracuje silnik na postoju i włączę ogrzewanie to otwiera się klapka,
która reaguje na max hi lub max lo powieje letnie powietrze przez 15 sec a później zimne
czasem jest tak ze górna rurka od nagrzewnicy jest gorąca a dolna tylko letnia tak jak by nie było przepływu ale czasem obie są gorące a i tak brak ogrzewania

mi to wygląda jak by nie było przepływu na małym obiegu, przed tą awarią mechanik zmieniał olej i filtr a powrót z małego obiegu wchodzi koło filtra i czasem jest on zimny możne tu jest problem

tracę już nadzieje nie mówiąc o tym ze jeszcze parę dni i nie będę umiał złożyć wnętrza :)

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 05 gru 2014 09:17 pm

przemopam pisze:mi to wygląda jak by nie było przepływu na małym obiegu, przed tą awarią mechanik zmieniał olej i filtr a powrót z małego obiegu wchodzi koło filtra i czasem jest on zimny możne tu jest problem
Wymianą filtra oleju nie można zepsuć układu chłodzenie to po pierwsze.
Dwa bardziej bym się przyjrzał połączeniom węży które biegną do reduktora LPG
One mogą powodować problem z odpowietrzeniem całego układu chłodzenia.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

przemopam
Posty: 31
Rejestracja: 14 wrz 2014 05:41 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: przemopam » 05 gru 2014 09:22 pm

tedi pisze:Dwa bardziej bym się przyjrzał połączeniom węży które biegną do reduktora LPG
One mogą powodować problem z odpowietrzeniem całego układu chłodzenia.
co dokładnie sprawdzić ???

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 05 gru 2014 09:28 pm

co dokładnie sprawdzić ???
Tego dokładnie nie da się wytłumaczyć nie znam twojego auta. Ale wiem że mechanicy instalujący LPG maja różne pomysły wpinają się gdzie im łatwiej :lol: Co gorsze często reduktory mocują w miejscach gdzie zazwyczaj przeszkadzają innemu mechanikowi w różnego rodzaju naprawach czy przeglądach.

Czy wcześniej po zamontowaniu trucizny do auta ogrzewanie chodziło czy to pierwsza zima
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

przemopam
Posty: 31
Rejestracja: 14 wrz 2014 05:41 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: przemopam » 05 gru 2014 09:36 pm

wcześniej wszystko było ok i gazownik ostatnio wymienił wtryski nie ruszając przewodów od wody
mogę jeszcze spróbować wypiąć lpg i przywrócić stan jak orginał

a ma ktoś może wiedzę, doświadczenie z nagrzewnicą i całym układem sterującym klapkami ???
czyli które klapy za co odpowiadają??

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 05 gru 2014 09:48 pm

przemopam pisze:a ma ktoś może wiedzę, doświadczenie z nagrzewnicą i całym układem sterującym klapkami ???
czyli które klapy za co odpowiadają??
Tu masz temat o kalibracji panelu klimatyzacji http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.php?t=804

Choć wątpię by kalibracja coś pomogła
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

przemopam
Posty: 31
Rejestracja: 14 wrz 2014 05:41 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: przemopam » 05 gru 2014 10:00 pm

to też juz próbowałem i nic
myśle ze tu jest jakaś wada techniczna
trzeba szukać dalej :(

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 05 gru 2014 10:16 pm

przemopam pisze:myśle ze tu jest jakaś wada techniczna
Najpierw trzeba dobrze odpowietrzyć układ chłodzenie.
A tak z czystej ciekawości przed zmiana PTU było dobrze ?
Piszesz że wtryski od LPG zmieniałeś no i ten olej silnikowy.
Dla mnie wszystkie te trzy operacje nie mają wpływu na ogrzewanie.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 06 gru 2014 09:04 am

To nie Ty masz coś wymontowywać tylko ten co to zepsuł. Stawiam na zapowietrzony układ chodzenia i wróciłbym do gazownika.
P.S są specjalne aparaty do odpowietrzania układów chłodzenia. (coś jak maszynka do klimatyzacji)

przemopam
Posty: 31
Rejestracja: 14 wrz 2014 05:41 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: przemopam » 06 gru 2014 11:47 am

Tak przed zmianą PTU wszystko było ok autko stało ko miesiąca i po tym przestoju brak ogrzewania
rozmawiałem z mechanikiem mówił ze dolewał jeszcze płynu ok 2 l, więc może faktycznie zapowietrzony

ok wylałem płyn, napełniłem układ wodą odpowietrzając na chłodnicy i przy termostacie dodatkowo poluzowałem węże przy nagrzewnicy i mikserze lpg i przelałem cały układ wodą z węża zobaczymy jakie efekty teraz autko się grzeje

i mam jeszcze pytanie
ile dolać teraz koncentratu i jak, żeby nie spuszczać wody ????

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 06 gru 2014 01:50 pm

ile dolać teraz koncentratu i jak, żeby nie spuszczać wody ????
pojemność układu chłodzenia to 10.1 litra przy silniku 4.0 i 11.2 litra przy silniku 3.8

w zależności jaki masz koncentrat i jaką temperaturę zamarzania chcesz uzyskać musisz odpowiednio przeliczyć ilości ;)
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

Awatar użytkownika
pach
Posty: 1570
Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
Lokalizacja: KS m.KR
Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
Postawił flaszek: 10
Dostał flaszek: 11

Post autor: pach » 06 gru 2014 03:22 pm

przemopam, poniżej masz info o uzupełnianniu
i dane płynu do chłodnicy z instr.obsługi PAC 2007.

Nie wiem czy koncentrat rekomendowany do PAC ma tę samą charakterystykę,
ale dla orientacji: np. Glaceol-RX-D używany np. w Renówkach
ma taki wykres temp. zamarzania - jak poniżej.
Co ciekawe sam czysty (100%) koncentrat tego Glaceol-u
zamarza (juz) w temp. 18 st. ;)

Do koncentratu do PAC znajdziesz zapewne łatwo analogiczny wykres w necie.
Załączniki
proporcje-koncentrat-woda_Glaceol-RX-D_(Renault).gif
proporcje-koncentrat-woda_Glaceol-RX-D_(Renault).gif (9.26 KiB) Przejrzano 18959 razy
Adding-Engine-Coolant_2007-b.JPG
Adding-Engine-Coolant_2007-b.JPG (26.12 KiB) Przejrzano 18959 razy
Adding-Engine-Coolant_2007-a.JPG
Adding-Engine-Coolant_2007-a.JPG (44.4 KiB) Przejrzano 18959 razy
Engine-coolant_2007-b.JPG
Engine-coolant_2007-a.JPG
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR

przemopam
Posty: 31
Rejestracja: 14 wrz 2014 05:41 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: przemopam » 07 gru 2014 03:04 pm

dzięki za info
co do braku ogrzewania, przyprowadziłem mechanika po przelewaliśmy cały układ wodą, posprawdzaliśmy wszystko i jakie wnioski
po pierwsze wygląda to tak jak by pompa wody cisła ją ale nie odbierała ponieważ silnik się prawie gotuje a rurka od powrotu zimna
po odkreceniu węża powrotnego z nagrzewnicy i przelewaniu tylko z zasilania powróciło ogrzewanie

mechanik twierdzi ze pompa nie odbiera wody ponieważ tworzy się w układzie poduszka powietrzna wywołana uszkodzeniem uszczelki pod głowicą lub uszkodzeniem samej głowicy

macie jakieś pomysły co i jak można posprawdzać żeby potwierdzić lub obalić teorie mechanika ??

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 07 gru 2014 03:12 pm

przemopam pisze: mechanik twierdzi ze pompa nie odbiera wody ponieważ tworzy się w układzie poduszka powietrzna wywołana uszkodzeniem uszczelki pod głowicą lub uszkodzeniem samej głowicy

macie jakieś pomysły co i jak można posprawdzać żeby potwierdzić lub obalić teorie mechanika ??
A pytałem ci się czy węże nie robią się twarde też mi po głowie chodziła uwalona uszczelka głowicy.
Nie wspominałem nic o tym bo o jest ostatnia z rzeczy jaką bym ci życzył.
Niestety tak się dzieje jak uszczelka głowicy walnie robi się ciśnienie w układzie chłodzenia i płyn przestaje swobodnie przepływać.
Moja rada jak już będziesz robił uszczelkę to obowiązkowo planowanie głowic.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

przemopam
Posty: 31
Rejestracja: 14 wrz 2014 05:41 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: przemopam » 07 gru 2014 05:56 pm

nie ma problemu twardych węży
Pan Mechanik :) twierdzi ze uszkodzenie jest bardzo małe i po odpowietrzeniu układu przez parę minut jest ok a po chwili brak krążenia
jak by tego było mało to koło świecy zauważyliśmy ja prysło lekko olejem i poczułem zapach spalonego czegoś i tak jak by na ten gar nie palił
to jest jakaś masakra, moje ukochane autko daje mi nieźle po głowie

może ktoś poleci dobrego mechanika od aut usa w okolicy nysa opole wrocław

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 07 gru 2014 08:55 pm

przemopam pisze:Pan Mechanik :) twierdzi ze uszkodzenie jest bardzo małe i po odpowietrzeniu układu przez parę minut jest ok a po chwili brak krążenia
I ta teoria jest jak najbardziej trafna i całkowicie słuszna.
Po odpowietrzeniu przez chwilę grzeje powiadasz. To ja ci powiem że na bank węże po jakiejś tam przejażdżce zrobią się twarde. Bo gazy z komory spalania pompują ci ciśnienie w układzie chłodzenia.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

przemopam
Posty: 31
Rejestracja: 14 wrz 2014 05:41 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: przemopam » 08 gru 2014 03:18 pm

niestety chyba czeka mnie mały remont silnika
spróbuje jeszcze sprawdzić czujnikiem obecność co2 w układzie chłodzenia to na 100% potwierdzi słuszność rozbierania całego silnika
a może ktoś jest zainteresowany kupnem autka po okazyjnej cenie ??? :)

master
Posty: 4
Rejestracja: 09 gru 2014 02:52 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: master » 09 gru 2014 09:39 pm

Poczekaj z tym remontem.

Postanowiłem zacząć udzielać się na forum, bo na pewno tak jak i mi przydają się Wasze porady, to i pewnie Wam przydadzą się moje.

Dwa tygodnie walki z pseudo mechanikami do których siły już nie mam. Zaczęło się od tego, że zabrakło mi ciepłego powietrza czyli ogrzewania.

Termostat otwiera, chłodnica się załącza, płyn jest, korek zbiorniczka wyrównawczego nowy, układ odpowietrzony, nagrzewnica gorąca, dmuchawa chodzi jak należy mrozi, chłodzi, ale... NIE GRZEJE.

I mechanik - cyt.: "Panie instalacja gazowa źle założona" - być może pozazdrościł pięknie zamontowanej instalacji i nie zapytał czy rok temu ona też była i czy ogrzewanie działało, ale nie dyskutując zabrałem autko i wyjechałem. (instalacja działa bezawaryjnie od 3 lat i ogrzewanie też)

II mechanik - cyt.: "Panie trzeba rozebrać całą deskę, aby dostac się do nagrzewnicy" - zabrałem autko, bo przecież dostęp do nagrzewnicy jest przepiękny od strony kierowcy przy pedale gazu.

III mechanik - cyt.: "Panie komputer nie wskazał żadnych błędów, grubsza sprawa, proszę zostawić samochód na dwa dni, będziemy kombinować z instalacją gazową i zmieniać przepływy, aż w końcu trafimy na usterkę". Dziękuję bardzo - wyjechałem.

IV mechanik ostatni :) - cyt.: "Panie, no rzeczywiście komputer nie wskazuje błędów, ale proszę zobaczyć: temp. silnika - ok, temp. parownika - ok, a temperatura odbierana przez czujnik podczerwieni z wnętrza samochodu wskazuje 40 stopni celsjusza".

Właśnie dlatego po ustawieniu 28 stopni wieje chłodem, bo czujnik wykrywa 40 stopni a ja chcę 28. :)

Problem rozwiązany. Zakup nowego panelu, bo czujnika samego się nie da kupić. Cena na allegro 250,00 zł (nowy oryginał - 1580,00 zł) i po problemie.

Także rada dla wszystkich z problemem braku ogrzewania: JECHAĆ DO SERWISU I POWIEDZIEĆ MECHANIKOWI ŻEBY SPRAWDZIŁ JAKĄ TEMPERATURĘ ODBIERA CZUJNIK PODCZERWIENI !!!!.

Oby się przydało wszystkim z podobnym problemem. Ja się naszukałem tego tyle że szok.

Ale przynajmniej znalazłem serwis z konkretnym gościem.

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 09 gru 2014 10:02 pm

Flaszka za inny trop niż wszyscy:) Najlepiej żeby się nikomu nie przydało ale jak już się zdarzy to jest to kolejne możliwe rozwiązanie.
Pozdrawiam

przemopam
Posty: 31
Rejestracja: 14 wrz 2014 05:41 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: przemopam » 17 lut 2015 07:13 pm

Dzięki Master za podpowiedź

Sorrki ze tak późno ale 2 miesiące byłem wyautowany zdrowotnie

napisze jak sprawa ma się w chwili obecnej
dziś mechanik skończył wymieniać uszczelki pod głowicami i rozrząd
dobra wiadomość taka ze po tych zabiegach czujnik nie wskazuje na obecność co2 w układzie
zła wiadomość to taka ze nadal brak ogrzewania :(
i tutaj teoria i czujniku podczerwonym jest jak najbardziej prawdopodobna tylko
zanim wydam kolejne stówki za diagnoze lub panel klimy
zastanawiam się dlaczego rurki wchodzące przez ścianę grodziową do nagrzewnicy jedna jest gorąca a druga zimna, przecież przepływ przez nagrzewnice jest swobodny i niema tam żadnego zaworu którym mógłby sterować panel klimy (bo on steruje chyba tylko klapami nadmuchu powietrza)

tak więc problem pozostał a mi pojawiają się pierwsze siwe włosy
może ktoś ma jakieś pomysły ???

Awatar użytkownika
pach
Posty: 1570
Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
Lokalizacja: KS m.KR
Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
Postawił flaszek: 10
Dostał flaszek: 11

Post autor: pach » 17 lut 2015 07:49 pm

przemopam pisze:... dlaczego rurki wchodzące przez ścianę grodziową do nagrzewnicy jedna jest gorąca a druga zimna, przecież przepływ przez nagrzewnice jest swobodny i niema tam żadnego zaworu ...
Skoro tak, no to może właśnie - sama nagrzewnica się przytkała ?
Najlepiej byłoby zdjąć obie rurki i spróbować ją przedmuchać - czy drożna.
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR

przemopam
Posty: 31
Rejestracja: 14 wrz 2014 05:41 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: przemopam » 17 lut 2015 08:07 pm

zdjąłem rurki i nagrzewnice przelałem wodą z węża ogrodowego i jest ok

mało tego na rozgrzanym silniku zdjąłem tylko rurke powrotu (zimną ) i kiedy woda przelewała się na ziemię ogrzewanie się pojawiło

wygląda na to ze brakuje powrotu, ale jak gdzie jeszcze szukać

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 17 lut 2015 10:19 pm

Masz LPG, jak jest wpięty reduktor i czy reduktor również nagrzewa się do temperatury silnika?
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

przemopam
Posty: 31
Rejestracja: 14 wrz 2014 05:41 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: przemopam » 18 lut 2015 01:21 pm

mam LPG i na postoju mikser się nagrzewa jak jest teraz w trasie po wymianie uszczelek niewiem

a jakieś pomysły ci do LPG???

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 18 lut 2015 03:50 pm

Jak masz sekwencje, to nie masz miksera ;) a reduktor to nie mikser.
zorientuj się jak masz wpięty reduktor do układu grzewczego samochodu, może być równolegle inaczej trojnikokwo, może latwiejszy przepływ plynu jest przez reduktor i przez nagrzewnice nie przepływa wystarczająca ilość płynu, jeśli tak jest trzeba przydławić obieg do redultora. Inny sposób wpiecia reduktora to szeregowo i tutaj może być tak że reduktor dławi przepływ.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

przemopam
Posty: 31
Rejestracja: 14 wrz 2014 05:41 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: przemopam » 03 mar 2015 11:10 am

cześć
no i po prawie pół roku problem rozwiązany, szkoda tylko ze z tak opłakanymi skutkami.
Przyczyną braku ogrzewania a co za tym idzie braku dobrego obiegu płynu chłodzącego co za skutkowało wydmuchaniem uszczelki pod głowicą i remontem silnika była

uwaga

uszkodzona chłodnica oleju silnika która znajduje się koło filtra oleju.

jak na razie mechanik zastosował obejście tej chłodnicy ale ja szukam takiej części
moze ktos ma ????? bo serwis żąda prawie 600 zł
pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „CHŁODZENIE SILNIKA”