Wycie gdzieś pod alternatorem

jednym stuka innym puka :)
PelEe
Posty: 359
Rejestracja: 19 sie 2010 01:19 pm
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Touring 3,5 AWD 2005

Wycie gdzieś pod alternatorem

Post autor: PelEe » 04 gru 2012 07:40 am

No i po dłuższej przerwie bez usterek w końcu nadszedł ten dzień...

dzisiaj jadąc do pracy nagle zaczęło coś wyć... - obadałem na parkingu - wyje coś pod alternatorem - tak jakby w okolicach rozrządu... w tamtej zimie i tej miałem ten efekt że na zimnym prze skrętach coś mi wyło przez pierwsze 100 metrów.... to teraz podobnie wyje tylko cały czas i wycie uzależnione jest od obrotów silnika.... - jak kręcę kierownicą to raczej nie ma wpływu na ten głos...

Jest troszkę dziwny zapach w tej okolicy... tak jakby coś przytarte... nie wiem pewnie pompa wody..

i jeszcze ma jeden bardzo dziwny efekt.. jak jadę i stanę na światłach to wskazówka prędkościomierze leci do 0 i po chwili obroty zaczynają kilka razy skakać (po wskazówce obrotomierza tego zbytnio nie widać) i co dziwne wskazówka prędkościomierze też skacze - tak od 0 do 20 km/h.... to już nie wiem o co chodzi...

Jedzie się normalnie - nic nie szarpie - żadnego błędu nie ma....

Macie jakiś pomysł? pompa wody?

pawel1980
Posty: 206
Rejestracja: 08 cze 2011 11:40 pm
Lokalizacja: Siewierz
Samochód: Opel Insignia

Post autor: pawel1980 » 04 gru 2012 08:20 am

Ja miałem podobny efekt wycia i było czuć spaleniznę . W moim przypadku było to zatarte łożysko jednej z rolek od paska klinowego.

PelEe
Posty: 359
Rejestracja: 19 sie 2010 01:19 pm
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Touring 3,5 AWD 2005

Post autor: PelEe » 04 gru 2012 09:02 am

a te obroty na prędkościomierzu też tak miałeś? bo nie wiem z czym to powiązać?

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 04 gru 2012 09:16 am

weź wd40 albo coś podobnego i siknij na pasek ale nie dużo jak przestanie to ślizga się i wyje pasek jak jest zimno rolki ciężej chodzą i pasek się po nich ślizga stąd może być efekt przypalenizny

jak nie pomoże trzeba ściągnąć pasek i odpalić na chwilę, pompa wody jest z innego paska niż alternator klima i wspomaganie jak przestanie hałasować to trzeba szukać w tym obwodzie jak nie przestanie to zostają elementy rozrządy napinacze, rolki, pompa wody

[ Dodano: Wto Gru 04, 2012 09:20 ]
jak wszystko inne zawiedzie zapraszam na wieś
poszukaj postów Qstruck ~ Orzeł gdzieś podawał jakie łożyska idą do rolek trzeba je kupić i wymienić w wersji soft wydłubać pierścienie ochronne ZZ albo nawiercić w nich dziury i nasmarować
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

PelEe
Posty: 359
Rejestracja: 19 sie 2010 01:19 pm
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Touring 3,5 AWD 2005

Post autor: PelEe » 04 gru 2012 09:25 am

wd40 psiknąć bezpośrednio na ten pasek od góry? czy celować w jakąś rolkę bardziej?

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 04 gru 2012 09:27 am

jak sikniesz na pasek to się rozpyli po pasku jak to wina paska to powinno przynajmniej na chwilę się wyciszyć sikanie w rolkę i tak się nie uda a nie jest to dobre dla dłuższą metę dla paka
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

piotr e38
Posty: 253
Rejestracja: 06 lis 2009 02:46 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: piotr e38 » 04 gru 2012 06:05 pm

ja proponuję sposób na wyeliminowanie piszczenia paska, zamiast natłuszczania WD, posmaruj kawałek paska (od strony napędowej rzecz jasna) mydłem (może być w płynie lub kostce), to stary i sprawdzony, a przede wszystkim działający sposób na piszczący pasek. Sposób z mydłem oczywiście działa tylko na jakiś czas i pasek trzeba wymienić.

Moim zdaniem, problemem może być zatarte sprzęgiełko alternatora, nie wiem czy w Pacyfie na pewno występuje to sprzęgło, ale w większości amerykańców jest.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 04 gru 2012 08:04 pm

piotr e38 pisze:nie wiem czy w Pacyfie na pewno występuje to sprzęgło, ale w większości amerykańców jest.
Piotr masz racje takie sprzęgło jest w Pacificy
PelEe pisze:miałem ten efekt że na zimnym prze skrętach coś mi wyło przez pierwsze 100 metrów.... to teraz podobnie wyje tylko cały czas i wycie
Ja bym sprawdził poziom płynu w wspomaganiu kierownicy być może jest go mało i pompa wyje.
Tam jest ten sam olej co wlewamy do ASB
W razie ubytków gdy nie zostawiasz plam sprawdź czy nie masz pełne harmonijki ( osłony drążków kierowniczych)
Osobiście jestem przekonany ze to wycie to masz mało płynu w układzie wspomagania.

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 04 gru 2012 09:45 pm

ja stawiam na łożysko rolki moje co prawda się jeszcze nie zatarło ale przy okazji jakichś innych czynności jak zdjąłem pasek to rolka można powiedzieć sama spadła prawie i też wcześniej problemy były z piszczeniem raz były raz nie potem budziłem osiedle aż zanikły oczywiście do momentu oględzin skończyło się na szybkiej wymianie i gra.
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

PelEe
Posty: 359
Rejestracja: 19 sie 2010 01:19 pm
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Touring 3,5 AWD 2005

Post autor: PelEe » 04 gru 2012 10:23 pm

w czasie pracy poszedłem sparwdzić...
odpaliłem i wyło jeszcze bardziej ewidetnie gdzieś w okolicy alternatora... lub troszkę poniżej... jak obroty spadły do 700 coś pyknęło i przestało wyć. w drodze do domu już się nie powtórzyło...

to raczej nie jest ślizganie paska - tylko jakieś łożysko w czymś...

miałem taki sam odgłos kiedyś w audi 80 jak pompa wodna mi padła...

zobaczymy jak się powtórzy - jestem zdziwiony że przestało - no bo jak łożysko padło - to jak może teraz nie szumiec?

czarny góra
Posty: 595
Rejestracja: 28 sie 2010 03:57 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: czarny góra » 05 gru 2012 11:57 am

jak coś pyknęło i przestało wyć to może sprzęgło sprężarki klimatyzacji ?

PelEe
Posty: 359
Rejestracja: 19 sie 2010 01:19 pm
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Touring 3,5 AWD 2005

Post autor: PelEe » 05 gru 2012 10:50 pm

a czy jest jakaś rolka która ma coś wspolnego z predkościomierzem?
bo wtedy na postoju wskazowka predkosciomierze chwilowo latala 0-20 km/h (podczas tego wycia)

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 06 gru 2012 12:57 am

PelEe pisze:a czy jest jakaś rolka która ma coś wspolnego z predkościomierzem?
Nie ma takiej rolki ale to by wskazywało bardziej na problemy elektryczne czyli jak ktoś sugerował sprzęgło alternatora. Być może masz skoki w napięciu lub problemy z masa.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

wojwes
Posty: 194
Rejestracja: 26 kwie 2010 07:46 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: wojwes » 18 maja 2013 09:55 am

PelEe,
Napisz kolego jak skonczyla sie przygoda z latajaca wskazowka predkosciomierza. Rozwiazales ten problem?
Po wymianine lozysk w rozruszniku mam dokladnie t akie same objawy z licznikiem. Przy okazji rozrusznik jest japonski. Tez tak macie?

minor666
Posty: 413
Rejestracja: 21 lis 2008 12:07 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: minor666 » 18 maja 2013 05:27 pm

U mnie z kolei nie wyje a mam "świerszcza" też gdzies w okolicy alternatora i świergoli na zimnym silniku :O

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 18 maja 2013 11:19 pm

minor666 pisze:świergoli na zimnym silniku :O
Prawdo podobnie pasek ci świerszczy spryskaj go wodą i sprawdź czy na chwile się uciszy.
Jeśli tak to do wymiany pasek :)
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

qba
Posty: 118
Rejestracja: 11 cze 2012 08:38 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: qba » 21 maja 2013 06:43 pm

Albo któreś łożysko rolek paska wielorowkowego.

minor666
Posty: 413
Rejestracja: 21 lis 2008 12:07 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: minor666 » 21 maja 2013 08:29 pm

no muszę to sprawdzić ale na razie Packa śpi w garażu, nie mam kiedy nawet pojeździć :/ pomykam Sprinterem głównie

wojwes
Posty: 194
Rejestracja: 26 kwie 2010 07:46 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: wojwes » 15 paź 2013 11:53 am

No to muszę opisać co się działo u mnie. Wyło, wyło, przestawało, a ja ciągle kombinowałem co to może być. Wymieniłem łożyska w alternatorze, sprawdzałem pasek i napinacz i ...nic. A tu nagle pojechałem do innego mechaniora i wyszło co tak piekielnie wyje - zwarcie na alternatorze. Nastąpiła szybka wymiana uszkodzenia i wszystko się skończyło - nie wyje to raz, nie faluje prędkościomierz i nie zamyka drzwi po dodaniu gazu. Cisza i przyjemność z kolejnych kilometrów zrobionych smoczycą.
https://zapunkty.blogspot.com

Michel
Posty: 146
Rejestracja: 20 mar 2011 06:49 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Michel » 01 sie 2014 11:28 pm

wojwes pisze:No to muszę opisać co się działo u mnie. Wyło, wyło, przestawało, a ja ciągle kombinowałem co to może być. Wymieniłem łożyska w alternatorze, sprawdzałem pasek i napinacz i ...nic. A tu nagle pojechałem do innego mechaniora i wyszło co tak piekielnie wyje - zwarcie na alternatorze. Nastąpiła szybka wymiana uszkodzenia i wszystko się skończyło - nie wyje to raz, nie faluje prędkościomierz i nie zamyka drzwi po dodaniu gazu. Cisza i przyjemność z kolejnych kilometrów zrobionych smoczycą.
W tym temacie muszę powiedzieć, że właśnie dzisiaj stwierdziłem opisywaną usterkę w moim aucie. Po odpaleniu silnika słychać odgłos przypominający włączoną wiertarkę. Przy położeniu dźwigni skrzyni biegów na "P" słychać tylko dziwne wycie w okolicy alternatora. Dodatkowo przy włączeniu na postoju "D" wskaźnik licznika pulsuje od 0 do 10 km/h. Podczas jazdy wycie wydaje się mniej słyszalne. Zastanawiam się co robić, bo jutro planuję dalszą trasę :(

Dodatkowa informacja - po przejechaniu ok. 100 km efekt wycia ustąpił (kolejne 300 km również bez problemów), wskazówka licznika nie skacze, wszystko wróciło do normy. Nadal jednak zastanawiam się nad przyczyną tego zjawiska :?:

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 19 wrz 2014 05:53 pm

W mojej pacy tez jest pogwizdywanie z okolicy paska wielorowkowego. Dziś zrzucilem pasek i krece kółkami, ewidentnie do wymiany łożysko sprzęgła spreżarki i łożysko napinacza. Rolkę napinacza miałem nową (pozostałość po voyagerze). Chciałem się dorwać do łożyska sprzęgła sprężarki, ale z zamontowaną sprzezarka do silnika, nie ma możliwości żeby wydłubać sprzęgiełko i założyć sciągacz na koło. Chciałem odkrecic sprężarkę od silnika ale za cholerę nie mogłem dostać się do 4 śruby, górnej od strony koła. Tak wiec Poskladałem wszystko z tylko nową rolka napinacza, ale bez znacznej różnicy. Muszę poczytać jak się dobrać do tej sprężarki. Mam tylko nadzieje że sprzegiełko alternatora też nie wydaje zbytecznych dźwięków.

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 19 wrz 2014 06:01 pm

lutek34 pisze:Chciałem odkrecic sprężarkę od silnika ale za cholerę nie mogłem dostać się do 4 śruby, górnej od strony koła
Wywal wiatraki z chłodnic a wówczas z trudem ale dostaniesz się do niej. Aby wyjąć sprężarkę będziesz musiał wykręcić szpilki na których ona jest zamocowana. Bo w innym przypadku musiały by polecieć chłodnice.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 19 wrz 2014 07:30 pm

lutek34, nie wiem ile tam masz przekulgane ale na sprzęgiełko klimy trochę zbyt mało pewnie.

Powiedz lepiej czy sprzęgło alternatora zachowuje się tak jak powinno czyli w jedną ciągnie a w drugą puszcza miałem ostatnio też podejrzenia że klima już ducha wyzionęła a dokładnie jej łożyska. A okazało się że sprzęgiełko alternatora do wymiany i łożyska w altku też a przy okazji wymienione zostały szczotki i nastała cisza.
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 19 wrz 2014 08:07 pm

Tedi dzieki za wskazówki, widzę że czeka mnie wieksza robota z tym loźyskiem sprzęgła sprężarki.

Widlak moja paca według tego co pokazuje licznika to ma przelatane 280kkm. W C5 z 2005 mam przelatane 308kkm i też dziś wymieniałem łożysko sprzęgła klimy, tam wszystko zrobiłem po zdemontowaniu koła i nadkola.

Obracajac sprzegiełkiem altka, czułem że w obie strony kręci się wirniki. Jego też obstawiam do wymiany.

Panowie wymieniłem sprzęgiełko altka, łożyska w dwóch rolkach, rolkę napinacza, łożysko sprzęgła sprężarki i jeszcze mam takie wycie/gwizd, czy to Waszym zdaniem może być łożysko w alternatorze?
https://www.youtube.com/watch?v=BROuUMFtUho
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 09 paź 2014 09:38 pm

lutek34 pisze:zy to Waszym zdaniem może być łożysko w alternatorze?
Może tak wyć alternator ale czy to są łożyska trochę wątpię.
Pytanie dodatkowe czy sprawdzałeś odpalić bez paska altka ? jest cisza bez niego ?
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 09 paź 2014 10:16 pm

lutek34, jak chcesz to nagram jutro mojego po regeneracji.
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 09 paź 2014 10:17 pm

tedi pisze:
lutek34 pisze:zy to Waszym zdaniem może być łożysko w alternatorze?
Może tak wyć alternator ale czy to są łożyska trochę wątpię.
Pytanie dodatkowe czy sprawdzałeś odpalić bez paska altka ? jest cisza bez niego ?
Co masz na myśli że alternator może tak wyć ale nie łożyska? Szczotki?
NIe odpalałem silnika bez paska, a może to pompa wspomagania?
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 09 paź 2014 10:18 pm

widlak pisze:lutek34, jak chcesz to nagram jutro mojego po regeneracji.
Twojego alternatora? Też tak wyło jak u mnie i po regeneracji altka jest cisza??
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 09 paź 2014 10:20 pm

lutek34 pisze:NIe odpalałem silnika bez paska, a może to pompa wspomagania?
Zwal pasek odpal i posłuchaj wówczas pomyślimy bo coś nie teges to wycie

Bez paska może chodzić bez obaw bo pompa wody napędzana jest paskiem rozrządu.

A dwa to załatw sobie stetoskop i osłuchaj dokładniej czy to altem a może i pompa wspomagania. Bo resztę już jak piszesz wymieniłeś łożyska.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 09 paź 2014 10:23 pm

lutek34, czy jest cisza, w środku nie słychać ale przed było go słychać nagram to wstawię jutro.
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 30 paź 2014 08:45 pm

Widlak i jak udało Ci się coś nagrać? bez paska nie ma wycia, nie wiem czy to czasem nie pompa wspomagania, jak na postoju krece kierownicą, to huczenie lekko narasta. I jak to zweryfikować?
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 30 paź 2014 09:49 pm

lutek34 pisze:jak na postoju krece kierownicą, to huczenie lekko narasta.
To masz odpowiedź co ci buczy. Płynu jest dosyć w układzie wspomagania ? nie łapie gdzieś fałszywego powietrza wówczas buczenie występuje. Jeśli poziom jest prawidłowy to pompa do regeneracji lub wymiana na nową.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 31 paź 2014 12:01 pm

lutek34, tak ale okazało się ż dźwiek jest podobny i raczej kolega Tedi ma rację

https://www.youtube.com/watch?v=SHwnRzDvyKA
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 31 paź 2014 09:17 pm

widlak pisze:lutek34, tak ale okazało się ż dźwiek jest podobny i raczej kolega Tedi ma rację

https://www.youtube.com/watch?v=SHwnRzDvyKA
Czyli u Ciebie jest takie samo wycie i obstawiasz że to wina pompy wspomagania?
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 31 paź 2014 10:02 pm

Na bank to jest dźwięk padającej pompy wspomagania.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 31 paź 2014 11:32 pm

tedi pisze:
Na bank to jest dźwięk padającej pompy wspomagania.
to zaczynam poszukiwania na eBay. Szkoda że pompa w Pacy jest inna, chociaż bardzo podobna jak pompa w Voyku 01-, bo taką pompę posiadam.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 01 lis 2014 10:21 pm

lutek34 pisze:to zaczynam poszukiwania na eBay
Myślę że nie musisz szukać jedynie na eBay są i u nas dostępne.
np. tutaj od koloru do wyboru : http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... v0-mt-1029
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 02 lis 2014 09:46 am

tedi pisze:
lutek34 pisze:to zaczynam poszukiwania na eBay
Myślę że nie musisz szukać jedynie na eBay są i u nas dostępne.
np. tutaj od koloru do wyboru : http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... v0-mt-1029
ja wiem że są na allegro, ale jak się ma czas to czemu przepłacać
ebay nówka

ebay używka
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 02 lis 2014 11:03 pm

lutek34 pisze:ale jak się ma czas to czemu przepłacać
Różnica pomiędzy nową a używką jest tak mała że używka słabo wypada na tle tej nowej. Tak że kupuj nową i będzie spokój na lata.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 03 lis 2014 10:31 pm

Też myślę kupić nową, tylko pytanie, czy trzy ramienny ściągacz da radę ściągnąć koło pasowe z pompy, czy trzeba kombinować coś innego?
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 03 lis 2014 10:40 pm

lutek34 pisze:tylko pytanie, czy trzy ramienny ściągacz da radę ściągnąć koło pasowe z pompy, czy trzeba kombinować coś innego?
I tu słuszne pytanie bo faktycznie to może stanowić problem. Kolejna sprawa jeśli w pompie w ośce jest gwint można by koło śrubą wciągnąć,a jeśli nie ma to wciskanie na prasie nie wróży nic dobrego pompie.
Nie miałem w ręce nigdy pompy wspomagania od Pacifica w ręce i nie wiem jak to się ma.

Wracając do ściągacza to lepiej gdyby był czteroramienny i za otwory brać jak najbliżej osi.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 03 lis 2014 10:50 pm

lutek34,
ja na starcie używania mojej Pacy musiałem zdjąć uszkodzone koło pasowe i założyć nowe. Koło to w polifcie ma otwór walcowy pasowany na wcisk na wałku. Na wałku nie masz ogranicznika (progu) dokąd wciskać. Nie masz też gwintu, o którym wspomniał Tadeusz. Zatem tylko wcisk otwór walcowy na wałek bez wpustów, stożków, gwintów itp itd.
Bojąc się uszkodzenia pompy, kazałem serwisowi Chryslera w Warszawie zdjąć to co uszkodzone i wepchnąć to co nowe. Bez gadania podjęli się, zrobili to niemal od ręki (mają wiedzę i stosowne narzędzia po temu) i odebrałem komplet, który służył mi ok 150.000km i który służy nadal nowemu właścicielowi.
Jeśli nawet przyjdzie Ci zapłacić za taką usługę to myślę, że koszt będzie zdecydowanie niższy niż ryzyko skrwawienia ustrojstwa nieodpowiednim działaniem.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Niespodzian
Posty: 33
Rejestracja: 27 sty 2013 10:07 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Niespodzian » 07 lis 2014 12:27 am

Dziwne wycie w okolicy alternatora - Stawiam na zwarcie jednej z diod . Przerabiałem już ten temat .Alternator po chwili pracy nagrzał się jak patelnia ( dobrze że nie przyszło mi do głowy dotknąć go ręką )
Po rozebraniu alternatora była jedna dioda na zwarciu - wyciąłem ją .
Myślę sobie 12 diod ( dwa trójfazowe mostki prostownicze) jak ubędzie jednej fazy z jednego to powinien dać sobie radę i prawie miałem rację .
Alternator dawał napięcie 14,5V przy włączonych światłach i wentylatorach i tak musowo nim kupiłem nowy mostek ( w Poznaniu na Obornickiej 328 o ile mnie pamięć nie myli ) przejechałem około 1000km
Dodatkowy efekt i tylko gdy załączał się 2 wentylator - wówczas na postoju przy włączonym automacie wskazówka prędkościomierza szalała 20-40 km/h
i skrzynia wrzucała 2 wyraźne szarpnięcie silnikiem i po przełączeniu na auto stik wyświetlało 2 bieg Wymiana mostka i wszystko jest OK
A jesli słychać metaliczne stukanie w alternatorze to stawiam na sprzęgło alternatora. Dobra metoda na sprawdzenie skąd stuki metaliczne . To nasłuchiwanie przez listewkę drewnianą długość nie gra roli (ważne by nie za krótka do dla swego bezpieczeństwa !!! )
Alfą 156 1,9 JTD przejechałem 430 tys km
Dziś pełni służbę pod domem .
Teraz pływam Pacyficą

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 07 lis 2014 08:26 am

Niespodzian pisze:Dziwne wycie w okolicy alternatora - Stawiam na zwarcie jednej z diod . Przerabiałem już ten temat )
czyli po wycieciu/wymianie diody, wycie ustało?
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 07 lis 2014 09:05 am

lutek34 pisze:czyli po wycieciu/wymianie diody, wycie ustało?
Kolego lutek34 widzę że ty zamiast naprawić problem to szukasz igły w stogu siana :mrgreen: Najlepiej wymień jedno i drugie pompę i alternator będziesz zadowolony. Bo coś mi się zdaje że ty tak tylko przez neta próbujesz naprawić swój samochód.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 07 lis 2014 11:12 am

Kolego Tedi, czemu jesteś taki czepialski?! Pompę wspomagania już kupilem, chociaż nie jestem do końca przekonany że to ona u mnie wyje, dlatego dopytuje kolegę Niespodziana.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 07 lis 2014 02:26 pm

lutek34 pisze:Kolego Tedi, czemu jesteś taki czepialski?!
Ja nie czepiam się lecz sam w wcześniejszym poście napisałeś że gdy kręcisz kierownicą dźwięk ci się zmienia. Stąd mój post sugerujący że błądzisz ale ok rób jak uważasz nie będę się więcej wypowiadał. Bo człowiek chce dobrze a jeszcze dostaje po nosie.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Niespodzian
Posty: 33
Rejestracja: 27 sty 2013 10:07 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Niespodzian » 07 lis 2014 03:16 pm

Wymnij wtyczkę z alternatora - jeśli to zwarcie którejś z diod to alternator nie dostanie wzbudzenia na wirnik i będzie pracował na luzie .Jeśli to jego sprawka powinno być cicho . A jeśli słychać coś w rodzaju jakby łańcuch pracował na zębatce ( taki turkot ) to wina sprzęgła alternatora . Dodam że wymiana sprzęgła do łatwych nie należy. U mnie klucze nie dały rady tylko wycięcie boszką sprzęgła .Oczywiściie nie naruszając gwintu.
Załączniki
Sprz-alternatora.jpg
20141107_150614.jpg
Alfą 156 1,9 JTD przejechałem 430 tys km
Dziś pełni służbę pod domem .
Teraz pływam Pacyficą

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 08 lis 2014 02:06 pm

Niespodzian pisze:...Dodam że wymiana sprzęgła do łatwych nie należy. U mnie klucze nie dały rady tylko wycięcie boszką sprzęgła .Oczywiściie nie naruszając gwintu.
A próbowałeś pneumatem? Bajka.
Chciałbym mieć tylko tak skomplikowane i trudne sytuacje bądź naprawy
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 08 lis 2014 03:10 pm

maur pisze:
Niespodzian pisze:...Dodam że wymiana sprzęgła do łatwych nie należy. U mnie klucze nie dały rady tylko wycięcie boszką sprzęgła .Oczywiściie nie naruszając gwintu.
A próbowałeś pneumatem? Bajka.
Chciałbym mieć tylko tak skomplikowane i trudne sytuacje bądź naprawy
ja w voyku i pacy próbowałem kluczem udarowym dewalt i nie dało rady, podjechalem do elektromechanika i za dobre słowo odkrecił mi sprzęgła, używając specjalnego klucza, to jest taki klucz w kluczu.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dźwięki, wibracje, stuki spod maski”