Dziwne wycie przy gwałtownym przyspieszaniu.

jednym stuka innym puka :)
sixersfan
Posty: 3
Rejestracja: 24 maja 2014 06:24 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Dziwne wycie przy gwałtownym przyspieszaniu.

Post autor: sixersfan » 24 lip 2015 11:46 am

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów i fanów Pacificy. Ja jestem właścicielem Packi z 2004 r, 3,5 l, 254 KM. Z autem do tej pory miałem drobne problemy, a to alternator padł, a to poduszki pod silnikiem do wymiany, przegub. Generalnie nic poważnego, jednak parę dni temu zauważyłem niepokojący objaw. Auto często, raz bardziej, raz troszkę mniej, wyje spod maski przy gwałtowniejszym dodawaniu gazu. Dźwięk nasila się wraz ze wzrostem obrotów silnika, a cichnie gdy one spadają. Objawy występują tylko podczas jacdy, na postoju nic takiego nie ma miejsca. Mówiono mi, że do wymiany jest uszczelka pod kolektorem ssącym, więc doszedłem do wniosku, że może przy większym obciążeniu auto dostaje lewego powietrza i stąd to wycie, wymiana uszczelki nic nie pomogła. Następnym krokiem było sprawdzenie wszystkich rolek bo dźwięk dochodził jakby z prawej strony. Mechanik zdjął pasek, wykluczając rolki, ale dźwięk nie ustał. Ostateczna diagnoza okazała się dla mnie ciosem bo winowajcom okazało się sprzęgło hydrokinetyczne. Kupno nowego to ponoć kilka tys zł., sama wymiana to podobno "kupa roboty", wyjmowanie silnika, a do tego potrzebny jest specjalny sprzęt z serwisu do ustawienia tego sprzęgła. Można kupić używane, czytałem też, że można regenerować. Chciałem was doświadczonych użytkowników tych aut zapytać o opinie, czy to faktycznie może być wina sprzęgła, czy czegoś innego i jak to jest z wymianą, czy faktycznie to takie skomplikowane i kosztowne. Z góry dziękuję za cenne rady - pozdrawiam Maciek

wili
Posty: 340
Rejestracja: 23 wrz 2014 10:58 am
Lokalizacja: Kraków
Samochód:
Postawił flaszek: 1
Dostał flaszek: 9

Post autor: wili » 27 lip 2015 07:58 am

ciężko coś stwierdzić z opisu sprzęgło bym raczej wykluczył jeśli coś się w nim stało to auto ma małą tendencję do jazdy,piszesz że na postoju jest cicho , a jak podnosisz obroty to tez jest cicho jeśli tak to stawiał bym na łożyska w ogóle dyferencjał, jeszcze jaki jest stan oleju w skrzyni i sprawdził bym dokładnie łożyska w piastach już miałem takie auto szukaliśmy skrzynia, silnik , a okazało się łożysko w piaście , wiesław
CONCORDE 3.2 LPG TOWN&CONTRY 3.8 LPG
tel. 669422757 REMONTY SILNIKÓW CHRYSLERA 2.7,3.2,3.3,3.5,3.7,4.7,3.8,4.0,5.7

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 27 lip 2015 06:47 pm

Wjedź na jakieś rolki na stacji diagnostycznej lub jeszcze lepiej hamowni i posłuchasz czy to silnik czy skrzynia czy pozostałe części układu napędowego

kamila12345
Posty: 6
Rejestracja: 18 maja 2015 05:28 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: kamila12345 » 29 lip 2015 12:04 pm

Podpinam się pod verbea ! :D :) dobrze prawi
[url=http://www.megapartner.pl]okulary przeciwsłoneczne[/url]

sixersfan
Posty: 3
Rejestracja: 24 maja 2014 06:24 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: sixersfan » 29 lip 2015 10:05 pm

Jest jedna rzecz, która wydaje mi się wyklucza łożyska piasty. Dźwięk, o którym pisałem słychać jak się autem rusza ze świateł, jednak na biegu wstecznym jest cisza. Mechanik mówił, że na wstecznym sprzęgło hydrokinetyczne się nie załącza. Na postoju jest cicho, wkręca sie w obroty normalnie bez żadnych "obcych" dźwięków. Olej w skrzyni wymieniałem na ATF4. Jak mam rozumieć, że z uszkodzonym sprzęgłem hydrokinetycznym auto miałoby słabą tendencję do jazdy??? Tzn, że po prostu by nie chciało jeździć. Nadmieniam, że skrzynia pracuje normalnie, biegi płynnie bez szarpnięć, odgłosów itd.

Józek
Posty: 262
Rejestracja: 20 lut 2015 12:34 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: Józek » 30 lip 2015 06:57 am

sixersfan, Oczywiście wlałeś olej Mopar do skrzyni? Bo taki olej trzeba lać.
http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.php?t=4301
[img]http://tinyurl.com/nrtwpfq[/img]

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dźwięki, wibracje, stuki spod maski”