Hałas silnika

jednym stuka innym puka :)
Kamilos
Posty: 51
Rejestracja: 08 sty 2009 11:17 am
Lokalizacja:
Samochód:

Hałas silnika

Post autor: Kamilos » 11 sie 2009 11:01 am

Kiedy stoje w korku(zanim sie dostane na autostrade) auto chodzi jak traktor pfff ptrrr prrrr i nie równo tak jak moja kosiarka przy wyzszych obrotach gdzies sie to gubi ale i tak jest glosniej niz 2 3 dni temu moze to przez zbyt duza eksploatacje?? miesiecznie robie od 8-12 tys moze trzeba sie z nim delikatniej obchodzic auto z przebiegiem 289tys wszystkie oleje filtry płyny wymieniane na bieżaco autko mytre i woskowane :P jak ktos moze poradzic to prosze o odp mam tylko nadzieje ze to nie jest kres silnika :O

Artekkkk
Posty: 279
Rejestracja: 18 maja 2009 12:16 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Artekkkk » 11 sie 2009 02:05 pm

Hyba jestes rekordzista przebiegu w Pacyfice :-) 289tys? jakie naprawy przeszla do tej pory twoja besztia?

Awatar użytkownika
szrek
Posty: 454
Rejestracja: 24 sty 2009 08:03 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 3

Post autor: szrek » 11 sie 2009 04:59 pm

Sprawdz cisnienie w cylindrach i układ zapłonowy, od tego trzeba chyba zacząć.

Kamilos
Posty: 51
Rejestracja: 08 sty 2009 11:17 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Kamilos » 12 sie 2009 05:31 pm

Na piatek jestem umuwiony z mechanikiem 550dkk za godz :/ napraw powazniejszych zadnych bo wszystko na biezaco robie jak bym oszczedzał na wymianach to by auto szybko szlak trafił :D a olej wymieniam co 8-10 tys co 3 miesiace robie u znajomego mechanika na kanale przeglad wszystko ma byc ok gazu nie mam a tyrczy dzis do pracy wzialem zony POLO :mrgreen: dam w piatek znac co i jak jak sie si9lnik nie rozsypal to bedzie ok

Kamilos
Posty: 51
Rejestracja: 08 sty 2009 11:17 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Kamilos » 14 sie 2009 04:36 pm

Chyba zakatowałem auto na smierc musiałem pojechac do polski w srode bo zmienialem ubezpieczenie i jeszcze tam pare spraw i jak buczało tak buczy auto juz u mechanika na 17:00 ide odebrac i popytam co tam i jak i podziele sie z wami na forum

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 14 sie 2009 05:34 pm

coś nie bardzo rozumiem :)
stuka Ci coś w silniku i hałasuje więc lecisz nim 223 km/h do mechanika ?
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

Kamilos
Posty: 51
Rejestracja: 08 sty 2009 11:17 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Kamilos » 14 sie 2009 10:17 pm

:P hehe nie no troche inaczej.Razem z kolega który sprzedał mi auto jechałem do szczecina(najblizej granicy) on po telewizor który ledwo wszedł do cayenna a ja w sumie roznych sprawach no i musialem wziasc auto a nie wezme zony vw polo :D a ze kolega w cayennie ma czym przycisnac w koncu 450hp daje rade to i ja nie chcialem sie ciagnac wiec jechalem z gazem w podlodze i wyszlo 223,pamietajmy ze w autku jest chip i wydech inny,wlasnie wrucilem z warsztatu auto zostaje do poniedzialku niby patrzyli ze zadnych wycieków sprawdzali to tamto sramto tłumaczy mi jakies cuda wianki i w koncu próbuje mi kit wcisnac ze to amerykaniec i tak ma!! niestety dzis nie bylo mojego mechanika a wiadomo ze najlepiej samemu robic lub dac auto komus zaufanemu,jedynie co sie dowiedzialem ze albo to skrzynia biegów(ale i na autosticku plynnie zmienia i na automacie nic nie chrobocze i nie pyrczy)albo poprostu nie pali na którys baniak,a na koniec dorzucił ze jutro podepna do kompa i zobacza takze czekam dalej :mrgreen:

Kamilos
Posty: 51
Rejestracja: 08 sty 2009 11:17 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Kamilos » 23 sie 2009 09:39 pm

Juz autkiem smigam odkad wyjechało z warsztatu ale dopiero dzis pisze w sumie to nadal nie wiem co tam go bolało ale po podpieciu auta do kompa wyskoczył im bład który usuneli ponoc bład elektroniki silnika a głownie to ze wogle samo auto obrotów nie trzymało no i działa jak działało w szczegóły nie wnikałem bo i czasu za bardzo nie miałem ale jak wruci mój mechanik to zapytam dokładnie o co chodziło

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dźwięki, wibracje, stuki spod maski”