Kupię bagnet
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 12 mar 2014 05:20 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
Kupię bagnet
Jak w temacie. Kupię bagnet (miarkę oleju) do silnika 3.5. W moim aucie ktoś inteligentnie wyrwał końcówkę i jest przywiązana drucikiem. Niby pierda, ale zawsze jakoś tak auto w lepszym stanie będzie jak wymienię.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2014 01:15 am przez smokwawelski, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 12 mar 2014 05:20 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
- pach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
- Lokalizacja: KS m.KR
- Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
- Postawił flaszek: 10
- Dostał flaszek: 11
Dziś dołaczyłem do grona tych co im plastikowy koniec bagnetu został w ręce
W 2. wątku o tym problemie:
http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.p ... ght=bagnet
czy nie ma ryzyka, że przy nawiercaniu tego co zostało w rurce
(aby potem wkręcić tę śrubkę) nie wpadło to do niej - głębiej ?
W 2. wątku o tym problemie:
http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.p ... ght=bagnet
Jednak, przed powtórzeniem tej praktycznej rady u siebie mam taką wątpliwość:PelEe pisze:Wczoraj przy kolejnej próbie urwał mi się ten żółty uchwyt od bagnetu i bagnet został w w obudowie. Wkręciłem w żółty plastik śrubkę i wyciągnąłem go ze środku
czy nie ma ryzyka, że przy nawiercaniu tego co zostało w rurce
(aby potem wkręcić tę śrubkę) nie wpadło to do niej - głębiej ?
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR
Race fast, safe caR
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
pach,
Przypuszczam, że nie jesteś artystą wykonującym wolny zawód więc nie rzeźb!!!
Zatem za radą kolegów co już mieli podobne doświadczenia doradzam wizytę u dealera i tam praktycznie za grosze masz nówkę, która będzie pewniejsza od wszelkiego rzeźbiarstwa.
Przypuszczam, że nie jesteś artystą wykonującym wolny zawód więc nie rzeźb!!!
Zatem za radą kolegów co już mieli podobne doświadczenia doradzam wizytę u dealera i tam praktycznie za grosze masz nówkę, która będzie pewniejsza od wszelkiego rzeźbiarstwa.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
- pach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
- Lokalizacja: KS m.KR
- Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
- Postawił flaszek: 10
- Dostał flaszek: 11
No to żeśmy się nie zrozumieli:
nie ulega (dla mnie) kwestii, że kupię nowy bagnet
i to zapewne w ASO jak tu Koledzy pisali, a "rzeźbienie"
muszę wykonać żeby wyjąć resztę uchwytu (+miarka) co
mi się byli zostali w rurce bagnetu i obawiam się żeby ta reszta
nie wpadła mi głębiej do rurki. A ogranicznikiem dla stopnia wsunięcie
bagnetu wydaje mi się tylko to co się właśnie ułamało.
- ot co.
nie ulega (dla mnie) kwestii, że kupię nowy bagnet
i to zapewne w ASO jak tu Koledzy pisali, a "rzeźbienie"
muszę wykonać żeby wyjąć resztę uchwytu (+miarka) co
mi się byli zostali w rurce bagnetu i obawiam się żeby ta reszta
nie wpadła mi głębiej do rurki. A ogranicznikiem dla stopnia wsunięcie
bagnetu wydaje mi się tylko to co się właśnie ułamało.
- ot co.
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR
Race fast, safe caR
Witam, ja delikatnie nawierciłem wkrętarką i jakimś małym wiertłem, żeby uniknąc mocnego uciskania przy wkręcaniu wkręta. I jak już miałem otworek to władowałem ostrego czarnego wkręta, chyba do płyt kart-gips. Operacja była udana i z taką modyfikacją jeździłem zanim nie dostałem nowego bagnetu z serwisu. Udawało się nawet sprawdzić poziom oleju na czymś takim (tak mniej wiecej )
Pozdrawiam R.
Pozdrawiam R.
- pach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
- Lokalizacja: KS m.KR
- Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
- Postawił flaszek: 10
- Dostał flaszek: 11
Dzieki, chciałem rozgrzanym gwoździem, na próbę wytopić taki otwór w urwanej kluczce,
ale - co było do przewidzenia - to żółte tworzywo jest dość odporne na temp. i niechętnie się nadtapia.
Więc pozostaje - w ten deseń jak piszesz - nawiercić jakimś niezbyt grubym, a ostrym wiertłem,
bez zbytniego naciskania to co utknęło w rurce i liczyć na to, ze się nie zapadnie .
Nowy bagnet mam już zamówiony w ASO
ale - co było do przewidzenia - to żółte tworzywo jest dość odporne na temp. i niechętnie się nadtapia.
Więc pozostaje - w ten deseń jak piszesz - nawiercić jakimś niezbyt grubym, a ostrym wiertłem,
bez zbytniego naciskania to co utknęło w rurce i liczyć na to, ze się nie zapadnie .
Nowy bagnet mam już zamówiony w ASO
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR
Race fast, safe caR
Powodzenia, aaa i jeszcze jedno, nie wiem w którym miejscu Ci się dokładnie urwało ale tam gdzie jest do żółtego plastiku przymocowany metalowy bagnet jest jakby"zawleczka" z drutu co idzie w poprzek przez żółty korek, Nie wierć za głęboko żebyśtego nie rozwiercił i samego plastiku nie wyjął, lepiej głębiej - więcej wkrętem podziałać. To tak z moich obserwacji. I wkręt cięki żeby Ci sie z żóltego plastiku korek rozporowy nie zrobił bo wtedy klops.
pzdr. R
pzdr. R
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
Panowie tak czytam te wasze wywody i przyznam że po prostu śmiać mi się chce z tych waszych dyrdymałów.
Kombinujecie jak koń pod górkę zamiast odkręcić jedną śrubę trzymającą rurkę prowadzącą miarki i wyciągacie całość na zewnątrz. po wyjęciu wyciągacie starą miarkę wypychając ją do góry.
Kombinujecie jak koń pod górkę zamiast odkręcić jedną śrubę trzymającą rurkę prowadzącą miarki i wyciągacie całość na zewnątrz. po wyjęciu wyciągacie starą miarkę wypychając ją do góry.
pozdrawiam. tedi
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
To mi się podoba za to flaszeczkapach pisze:No to trzeba było tę światłą radę wcześniej ujawnić,
to byś my - biedne konie ciągnące pod górę - nie pisali tych "dyrdymałów"
pozdrawiam. tedi
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
- pach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
- Lokalizacja: KS m.KR
- Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
- Postawił flaszek: 10
- Dostał flaszek: 11
Dzięki za "szkło" będę wznosił toast jak się uporam z tym złamanym bagnetem
Jednak zaraz dokonałem oglądu sytuacji - i żeby wyjąć tę rurke bagnetu trzeba
co najmniej, jak mi się wydaje, odkręcić plastikową pokrywę silnika. No i chyba
jest tam w tej rurce jakieś uszczelnienie od dołu, którego nie chciałbym uszkodzić
tym bardziej że dostęp od góry (nie mam kanału) jest tam bardzo "wąski".
Ponadto rurka - jak dopiero teraz zauważyłem - jest nieco szersza na długości
ok 4 cm od góry, więc ta "resztka" plastikowego uchwytu bagnetu sie chyba nie
ma szans "zapaść" głębiej przy wspominanym tu nawiercaniu. Jak sie uporam
z tematem to dam znać
Jednak zaraz dokonałem oglądu sytuacji - i żeby wyjąć tę rurke bagnetu trzeba
co najmniej, jak mi się wydaje, odkręcić plastikową pokrywę silnika. No i chyba
jest tam w tej rurce jakieś uszczelnienie od dołu, którego nie chciałbym uszkodzić
tym bardziej że dostęp od góry (nie mam kanału) jest tam bardzo "wąski".
Ponadto rurka - jak dopiero teraz zauważyłem - jest nieco szersza na długości
ok 4 cm od góry, więc ta "resztka" plastikowego uchwytu bagnetu sie chyba nie
ma szans "zapaść" głębiej przy wspominanym tu nawiercaniu. Jak sie uporam
z tematem to dam znać
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR
Race fast, safe caR
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
To akurat nie problem ja się po prostu ściąga po przez pociągniecie w górę bo jest wciskana na cztery takie kulki bolce.pach pisze:Jednak zaraz dokonałem oglądu sytuacji - i żeby wyjąć tę rurke bagnetu trzeba
co najmniej, jak mi się wydaje, odkręcić plastikową pokrywę silnika
Tak na dole na rurce jest oring trudno go uszkodzić a jeśli jest twardy sztywny to owszem warto go wymienić. Można taki oring kupić a każdym sklepie z wyrobami z gumy.pach pisze:No i chyba
jest tam w tej rurce jakieś uszczelnienie od dołu, którego nie chciałbym uszkodzić
tym bardziej że dostęp od góry (nie mam kanału) jest tam bardzo "wąski".
Na terenie twojego zamieszkania masz pełen wybór http://v-tech.pl/
No widzisz wycieczka do auta się przydała bo i nowa myśl ci się pojawiłapach pisze:Ponadto rurka - jak dopiero teraz zauważyłem - jest nieco szersza na długości
ok 4 cm od góry, więc ta "resztka" plastikowego uchwytu bagnetu sie chyba nie
ma szans "zapaść" głębiej przy wspominanym tu nawiercaniu. Jak sie uporam
z tematem to dam znać
pozdrawiam. tedi
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
- pach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
- Lokalizacja: KS m.KR
- Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
- Postawił flaszek: 10
- Dostał flaszek: 11
Dzięki za dalsze porady
Faktycznie, nie zauważyłam tam żadnych śrub mocujących pokrywę silnika,
a wiadomo ciągniecie "na siłę" - tu akurat koniecznie -
kończy się na ogół połamaniem czegoś, więc dobrze wiedzieć.
Oringów mam całą kolekcję, ale oczywiście thx
za "lokalizowany" namiar sklepu.
cdn.
Faktycznie, nie zauważyłam tam żadnych śrub mocujących pokrywę silnika,
a wiadomo ciągniecie "na siłę" - tu akurat koniecznie -
kończy się na ogół połamaniem czegoś, więc dobrze wiedzieć.
Oringów mam całą kolekcję, ale oczywiście thx
za "lokalizowany" namiar sklepu.
cdn.
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR
Race fast, safe caR
- pach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
- Lokalizacja: KS m.KR
- Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
- Postawił flaszek: 10
- Dostał flaszek: 11
Happy-End (mojego) serialu:
"pozostałość" uchwytu z bagnetem wyciągnięta
- zgodnie z radami PelEe, a nowy z ASO - na miejscu
(koszt poniżej 18PLZ )
Swoją drogą Amerykańcy nie przemyśleli jego konstrukcji,
bo zamiast "pociągnąć" metalową taśmę miarki do samego
końca żółtego uchwytu, to zakończyli ją prawie w miejscu jego przewężenia
na uszczelkę, gdzie własnie się złamał. Może w nowej odsłonie
PAC bedzie juz lepiej
"pozostałość" uchwytu z bagnetem wyciągnięta
- zgodnie z radami PelEe, a nowy z ASO - na miejscu
(koszt poniżej 18PLZ )
Swoją drogą Amerykańcy nie przemyśleli jego konstrukcji,
bo zamiast "pociągnąć" metalową taśmę miarki do samego
końca żółtego uchwytu, to zakończyli ją prawie w miejscu jego przewężenia
na uszczelkę, gdzie własnie się złamał. Może w nowej odsłonie
PAC bedzie juz lepiej
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR
Race fast, safe caR
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
pach,
W tym przypadku nie tylko niewygórowany a nawet znacząco niższy niż oferowanych analogicznych używek na aaaaaalleDROGO
W tym przypadku nie tylko niewygórowany a nawet znacząco niższy niż oferowanych analogicznych używek na aaaaaalleDROGO
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
- pach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
- Lokalizacja: KS m.KR
- Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
- Postawił flaszek: 10
- Dostał flaszek: 11
Ale drogo w tej ŁodziNoireht pisze:w łódzkim ASO bagnet nabyłem drogą kupna za 30 PLN - z tego co pisaliście to czuję się jakbym przepłacił ....
A tak poważnie - to lepiej mieć nowy bagnet bo nigdy nie wiadomo
czy taka używka (np. w tym samym miejscu) znowu za chwilę nie pęknie.
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR
Race fast, safe caR