Jaki olej stosować ? - never ending story

kto nie smaruje ten nie jedzie ;)
Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Jaki olej stosować ? - never ending story

Post autor: lutek34 » 28 gru 2014 11:54 am

Prosta zasada, lejemy płyny o specyfikacji zalecanej przez producenta i powinno być OK, niestety niektórzy "ZNAWCY" chcą być mądrzejsi i zalecają swoje specyfikacje, potem tworzą opinie jaki to dany samochód wadliwy itd.
Kaczor; jeśli trafisz na sprzedającego który będzie się szczycił tym że zalewa silnik olejem 15W, to najlepiej odstąp od zakupu, albo zbijaj od razu cene o min 3k zł na remont silnika.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970 01:00 am przez lutek34, łącznie zmieniany 2 razy.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

sulkevi
Posty: 98
Rejestracja: 11 lip 2013 09:26 am
Lokalizacja: Warszawa / Mszczonów
Samochód: Chrysler Pacifica '05 3.5 (lpg) AWD Turning

Post autor: sulkevi » 29 gru 2014 10:58 am

Dokładnie jak przedmówca. Dla silnika jest istotna lepkość, oraz gęstość stosowanego oleju w określonej temperaturze pracy silnika. Osobiście po doświadczeniach z innymi autami nie patrzyłbym na temperatury otoczenia podawane przy określonych specyfikacjach; jeżeli producent zaleca stosowanie w naszym przypadku 10W30 Mopar - oznacza to ni mniej ni więcej, że na takim oleju silnik pracuje najlepiej.
Za gęsty, za rzadki, zmiana parametrów oleju w określonej temperaturze silnika, itp. w dłuższej eksploatacji prowadzi do szybszego zużycia, ekstremalnie uszkodzenia lub rozszczelnienia silnika.

Co do Pacificy to przebiegi powyżej 300 tyś. nie są niczym nadzwyczajnym dla tego auta. Jedna zasada. Wymiana oleju na czas co 10 tyś + kontrola czy nie jest go za mało. Uszkodzenia panewek i kosztowne remonty silnika spowodowane są właśnie zbyt małą ilością oleju.

Wracając do przypadku z 15W - jak długo auto jeździło na takim oleju?
Jak często był wymieniany, ile poprzedni właściciel dolewał między wymianami?

Jeżeli silnik pracuje normalnie i przebieg na niewłaściwym oleju nie jest gigantyczny, przejście na Mopar'a nie powinno mu zaszkodzić.

Sam po poprzednim właścicielu przeszedłem z Castrola 10W30 bez konsekwencji.

qba
Posty: 118
Rejestracja: 11 cze 2012 08:38 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: qba » 29 gru 2014 08:20 pm

Moja smoczyca ma już teraz ponad 340 000 i od ponad 260000 jest zalewana 5w30.

Patrycy
Posty: 767
Rejestracja: 23 maja 2013 11:54 pm
Lokalizacja: Rybnik
Samochód: Chrysler 300C

Post autor: Patrycy » 29 gru 2014 08:46 pm

To ja też dodam tylko, że po zakupie przeszedłem z Castrola jakiegoś tam, już nawet nie pamiętam co tam poprzednik lał, na 10W30 Petro Canada. I nic szczególnego się nie dzieje ;) wymieniam co 10 tyś. km i jest ok :D Tylko, że przebieg mam nie za duży...w każdym razie tak wskazują cyferki na desce rozdzielczej :P

Awatar użytkownika
pach
Posty: 1570
Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
Lokalizacja: KS m.KR
Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
Postawił flaszek: 10
Dostał flaszek: 11

Post autor: pach » 29 gru 2014 11:21 pm

qba pisze:Moja smoczyca ma już teraz ponad 340 000 i od ponad 260000 jest zalewana 5w30.
No, to jesteś tu swoistym odszczepieńcem jak chodzi o olej ;)
czy tez może wyjatkiem potwierdzającym regułę? :mrgreen:

Który konkretnie ten 5W30 używasz?
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 30 gru 2014 06:53 am

pach pisze:No, to jesteś tu swoistym odszczepieńcem jak chodzi o olej
Chyba jesteś w błędzie.
Jak było kiedyś powiedziane w wątku olejowym. Olej ma być śliski i na tym jego rola się kończy.

Olej silnikowy to dokładniej olej bazowy + dodatki + uszlachetniacze itp

Olej Oleje bazowe + - podzielą się na 6 grup:
I grupa – są to oleje bazowe mineralne
II – oleje bazowe mineralne o podwyższonej jakości oraz zmniejszonej ilości siarki
III – oleje bazowe mineralne o podwyższonym wskaźniku lepkości poprzez hydrokrakowanie
IV – oleje bazowe syntetyczne składające się głównie ze związków PAO (polialfaoleiny)
V, VI – oleje bazowe syntetyczne, składające się z estrów, do maszyn wymagających specjalnych właściwości, np. trudnopalność.

W błędnej opinii wielu ludzi to
15Wx to mineralny
10Wx to półsyntetyk
5Wx i mniej to syntetyk.

ten temat jest rozwinięty mocno tu :
http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.p ... sc&start=0
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

qba
Posty: 118
Rejestracja: 11 cze 2012 08:38 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: qba » 30 gru 2014 08:18 am

Ja używam texaco i valvoline.
Wy piszecie że mopar 10w30 jest minerał.
Petro canada 10w30 jest półsyntetyk i też piszecie że jest ok.
http://sklep.petrocanadaoil.pl/supreme- ... p-132.html
Więc tak naprawdę jeżeli ja używam praktycznie od nowości syntetycznego 5w30 to co ma się złego stać?
Od dłuższego czasu używam też płukanki liqui moly.

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 30 gru 2014 09:07 am

qba,
do chwili kiedy wlewany olej jest zgodny z klasą i normą zalecaną przez producenta silnika
to czy to będzie 15W40 czy 7W44 to jest dla silnika jeden grzyb to są tylko zalecenia
ważna jest norma w przypadku pacyfy MS-6395 oznacza mniej więcej tyle, że producent osiągał najlepsze rezultaty stosując olej wyprodukowany wg tej normy dlatego go poleca


podział SEA na klimaty
http://www.kuttenkeuler.de/kkweb/Downlo ... Id=1000462
klasy API
http://adwa.pl/index.php/oleje-klasyfik ... owe-wg-api
norma MS-6395
zalecenia :
http://www.ertyu.org/steven_nikkel/neon ... 013-04.pdf

czemu obróciło panewkę, czemu się zatarł ????
pomijany fakt w dyskusjach to podrobiony olej wystarczy wrzucić w googla takie hasło
1 link
http://wiadomosci.onet.pl/slask/podrabi ... arki/9ybk3

"12 tys. litrów przygotowanego do sprzedaży podrobionego oleju" to jest + - 2500 samochodów zalanych jakimś tam olejem, który był zgodny z klasa i specyfikacją ale tylko na opakowaniu
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

qba
Posty: 118
Rejestracja: 11 cze 2012 08:38 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: qba » 30 gru 2014 09:26 am

Wiem o czym piszesz.
Ja leję taki i mam spokój. Kiedyś prowadziliśmy o tym dyskusję.
I napiszę że dużo aut z tej listy zalewałem/zalewam 5w30 i tylko w 300C wyskoczył błąd lepkości oleju ale w silniku 5,7 hemi w 3,5 jest ok.

Awatar użytkownika
pach
Posty: 1570
Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
Lokalizacja: KS m.KR
Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
Postawił flaszek: 10
Dostał flaszek: 11

Post autor: pach » 30 gru 2014 10:32 am

zyga pisze:Chyba jesteś w błędzie.Jak było kiedyś powiedziane w wątku olejowym. Olej ma być śliski i na tym jego rola się kończy....
Przeczytałem chyba wszystko na F co było napisane o oleju do silnika PAC
(bo sam miałem dylemat - poprzedni właściciel używał Castrol 5W30).

Reasumując, opinie dzielą się tu na 2 części: zagorzałych na ogół (to nie zarzut) zwolenników
"lania" tego co producent zalecił oraz "resztę świata" = zwolenników rożnych innych olejów.
Tych ostatnich przestrzegano wielokrotnie na F o rożnych ryzykach związanych ze stosowaniem innych olejów. Dlatego pozwoliłem sobie nazwać tę grupę (znowu - bez krytyki) "odszczepieńcami" ;)

Producent zaleca np. do PAC 4.0 2007:
API-SAE 10W30 (preferred) lub
API-SAE 5W30 (allowed during cold weather only to improve cold weather starting)
Sa to oleje mineralne i polecanym jest (oczywiście) olej sygnowany przez MOPAR

Niektórzy ze zwolenników dokładnie tego co każe producent,
używają jako zamiennika PetroCanada o ww parametrach.
o czym też było już wielokrotnie na F.

Choć dla porządku, trzeba też nadmienić, że instrukcja użytkownika mówi również, że:
Synthetic Engine Oils: There are a number of engine oils being promoted as either synthetic or semi-synthetic. If you chose to use such a product, use only those oils that are American Petroleum Institute (API) Certified and have the recommended SAE viscosity grade.

A przykład Kolegi qba : 260kkm zrobione PAC na syntetyku 5W30 (Texaco, Valvoline)
pokazuje tylko, wg mnie, że można mieć szczęście i bez uszkodzeń silnika stosować inny (dobry) olej.
Ale to pewnie może zależeć i od wielu innych czynników, jak: stan silnika, regularność wymian,
styl jazdy, oryginalność stosowanego oleju itd.


__________________________________________________
PS. Przy okazji: może tę część postów dot. olejów przenieść
z tego tu (innego przecież) tematu do wątku olejowego.
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 30 gru 2014 12:43 pm

No to może mała prowokacja???

Mówimy, że producent zaleca taki lub inny olej bo wyprodukowane auto najlepiej go trawi.
[center]W Y P R O D U K O W A N E[/center]
Zatem pytanie:
Kto - albo lepiej - jaka część z nas ma auta w stanie zgodnym z wyprodukowanym?
jak mnie pamięć nie myli to przytłaczająca większość domontowała sobie małe oszustwo w postaci LPG. Czy zatem olej zalecany do auta wyprodukowanego = olej zalecany do auta przerobionego?
Jaki wpływ na oczekiwania smarne silników ma obecność takiej czy innej instalacji, która jak by nie patrzeć nie jest bez wpływu na parametry pracy silnika?
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 30 gru 2014 02:10 pm

M. pisze:Jaki wpływ na oczekiwania smarne silników ma obecność takiej czy innej instalacji, która jak by nie patrzeć nie jest bez wpływu na parametry pracy silnika?
Szanowna redakcjo !:)
jak się już dojdzie do takich wniosków to nie pozostaje nic innego jak przytoczyć wyżej przytoczoną wypowiedź nie jakiego "zyga" , "olej ma być śliski"

--
Mariusz scal to z olejami bo będzie syf.
thx
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 30 gru 2014 09:15 pm

zyga pisze:wypowiedź nie jakiego "zyga" , "olej ma być śliski"
Czyli można rozumieć że do swojego Chevy lejesz cokolwiek, byle śliskie, np. kujawski?

Assembled below is a list of MS-6395 certified motor oils. You might note conventional motor oils, even value based products have attained the certification.

Synthetics:
Pennzoil Platinum
Royal Purple
Castrol Edge
Halvoline Synthetic
Quaker State Ultimate Durability

Conventional:
Pennzoil (Yellow Bottle)
Quaker State Advanced Durability
Valvoline (White Bottle)

nie ma na tej liście popularnie używanego przez nas zamiennika Petro Canada, ale na pewno mu znacznie bliżej jak kujawskiemu.

I tutaj jeszcze ważna rzecz:

The consensus among the experts and enthusiasts alike is if unable to secure MS-6395 product, it is imperative to select an oil of the right grade (5w20 or whats on the filler cap) and of the correct API service category (API SN). And if all else fails, you can visit the parts counter of your local Jeep dealer and go with genuine Mopar.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 31 gru 2014 12:16 am

lutek34,
Ja to bym Kujawiaka nie tykał.
Dlaczego nie pojechać po bandzie i nie wystartować z rzepakowym?
BTW
Ostatnio żonie kupiłem olej kokosowy. Wedle etykiety nadaje się do smażenia, jako dodatek do tego czy innego, ale też jako kosmetyk na skórę.
Może dopisać też że podejdzie do silnika Pacy? Szkopuł w tym, że staje się płynny powyżej 25 stopni Celcjusza.

zyga,
Poscalałbym z pewnością, ale wole dać szansę nowym zielonkom - niech się wprawiają. Ogarnę temat tylko wtedy gdy wymiękną - choć to zdolne chłopaki
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 31 gru 2014 07:55 am

Ja co prawda leję MOPAR. Ale myślę że ważniejszą rzeczą niż marka oleju jest jego stan. Jestem pewien że przy prawidłowym stanie oleju panewka nie przekręci!! (Za prawidłowy stan oleju w silniku 3,5 uważam stan MAX)
Pozdrawiam

qba
Posty: 118
Rejestracja: 11 cze 2012 08:38 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: qba » 31 gru 2014 09:21 am

Ale stan max też nie jest wskazany.
Mopar nigdzie nie podaje czy olej jest syntetyczny , mineralny itd.
Petro Canada jest półsyntetyczny a Amsoil 10w30 jest syntetyczny.
To nie lepiej lać 5w30 który jest w każdym sklepie, stacji i przy naszej zimie szybciej dojdzie na górę silnika?
To jest w katalogach Mopar:
SAE 10W-30 Mopar Engine oil
Rating: API SM, Energy Conserving, Ilsac GF-5
Approved to service all engines that require
SAE 10W-30 engine oils in all climates.
Suitable for use in both gasoline and
flexible fuel engines.
SAE 5W-30 Mopar Engine oil
Rating: API SM / GF-5 Energy Conserving
Approved to service all engines that require
SAE 5W-30 engine oils in all climates. Suitable
for use in gasoline, flexible fuel (E85) and turbo
charged engines.
I w tym katalogu jest też olej Pennzoil gold półsyntetyk i Pennzoil syntetyk 5w30 i 10w30.

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 31 gru 2014 12:40 pm

Może i nie jest wskazany ale jest dopuszczalny (skoro jest zaznaczony na miarce)

Bodek
Posty: 5
Rejestracja: 23 lut 2015 10:57 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Bodek » 01 mar 2015 01:08 pm

Panowie mam pytanie , musze jechac do gdyni dzis wieczorem a zarazem dolac oleju do silnika tylko ze on przyjdzie kurierem jutro na pełną wymiane , czy moge dolac do petrocanady 10W30 olej full syntetyczny 10w30 mobil 1 bo mam 1L z USA ??? stanie sie cos czy nie ?? a dolac musze z 300ml.

arturhhh
Posty: 425
Rejestracja: 12 kwie 2011 11:31 am
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: arturhhh » 01 mar 2015 01:41 pm

kolego jak dolejesz to niema tragedi ważne abyś na tym nie jeżdziłł
dla moda jestem jski jestem
Życie trzeba przeżyć tak
żeby wstyd było opowiadać,
ale przyjemnie wspominać

Awatar użytkownika
pach
Posty: 1570
Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
Lokalizacja: KS m.KR
Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
Postawił flaszek: 10
Dostał flaszek: 11

Post autor: pach » 25 gru 2015 03:38 pm

W nawiązaniu do tematu never ending strory
taki oto tekst znalazłem przypadkowo w arch. AŚ :lol:
http://webcache.googleusercontent.com/s ... clnk&gl=pl
Chrysler Pacifica v6 4,0 jaki olej silnikowy?
Dzień Dobry, Proszę o wyjaśnienie kwestii związanej z rodzajem olejów silnikowych możliwych do stosowania w samochodach sprowadzonych z USA. Na forach internetowych mnóstwo jest opinii, że olej syntetyczny nie nadaje się do samochodów amerykańskich ponieważ nie posiada on specjalnych dodatków dedykowanych do silników amerykańskich aut. Wg nich powinien być stosowany olej amerykański mineralny taki jak Mopar lub Petrocanada. Sam użytkuję Chryslera Pacifica V6 4,0 z roku 2007, na korku wlewu oleju jest napisane 10W30, w instrukcji obsługi jest napisane, że w przypadku dużych mrozów należy stosować olej 5W30. Czy w związku z tym mogę stosować w swoim Chryslerze przez cały rok olej syntetyczny 5W30 ?.
Na wspomnianych forach krąży opinia, że stosując taki olej syntetyczny doprowadzę do zatarcia panewki korbowodowej. Rzeczywiście na Internecie można przeczytać mnóstwo opisów zatarcia panewki korbowodowej w silnikach Chryslera V6 3,5/4,0 (konstrukcje bliźniacze), za przyczynę uznaje się stosowanie oleju syntetycznego. Trochę wydaje mi się to dziwne ponieważ olej syntetyczny ma lepsze właściwości smarujące niż olej mineralny. Będę wdzięczny za rzetelne wyjaśnienie przedmiotowej sprawy.
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Post autor: głodźillaryki » 25 gru 2015 07:06 pm

czytajac to forum trudno mi jest pozbyc sie wrazenia o pewnej ... Nie wiem jak to ując..... niewiedzy pewnej grupy wlascicieli pacek.....
Czemu?
Wezmy taki olej... mopar to ,mopar tamto a inny to juz nie mopar wiec kto wie co to bedzie... Bo na nieszczescie mamy co prawda olej do francuzkich i niemieckich ale do amerykanskich niestety nie...
:/ Wiec trzeba lac to co fabryka choc nawet niewiadomo tu za bardzo co to jest poza tym ze to mopar i leja to w fabryce w....tak jak np castrola do formuły 1 wiec i my powinnismy choc to co w sklepie i f1 nie ma nic wspolnego jakosciowo ze soba.... no ale odchodze od tematu.... :mrgreen:
A wiec.... Temat jest prosty do ogarniecia... mamy lac np 10w30 o okreslonej specyfikacji to taki lejemy... Wnaszym klimacie nie ma potrzeby zmiany na 5w30 czy 0w .No ale 5w nie zaszkodzi a 0w nie ma sensu bo u nas nie arktyka... Lepkosc letnia 30 no moze 40 i tak ma zostac . Pilnowac poziomu,wymian a bedzie jezdzic i zaDna panewka sie nigdzie nie przekreci tylko dlatego ze to chrysler a nie das auto .... Co do oleju to olej olejowi nierowny ale bardzo trudno okreslic z falszywego przeswiadczenia o winie oleju lub zludnym przekonaniu ze drogi olej cudownie wplynął na silnik a przy okazji na podwozie i wszystko wokoło :D Faktem jest jednak ze sa marki olejow ktorym reklamy nie trzeba i wlanie ich bedzie ok to sa to np liqui molly, gulf czy valvoline
Pozatym rozwaźania na temat lac czy nie lac syntetyk bo wyplucze, rozszczelni sa moim zdaniem smieszne,dlaczego spytacie? Proponuje dowiedziec sie co to tak naprawde znaczy i czym sie rozni skladem jeden od drugiego.... I ile jest tego minerału w mineralnych ... Gdy zaglebicie sie w to , co sie okaze? A ze tak naprawde nie istnieje tzw pol syntetyk lub mozemy polsyntetykiem smiało nazywac tzw. mineralny.
Tak wiem, strasznie to uproscilem,,, i naraziłem sie nie jednej osobie zaslugujac na bezlitosna krytyke ;)

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 17 sty 2016 07:04 pm

Jurek Owsiak od 25 lat mówi "Róbta co chceta".
Skoro trwa to już ćwierć wieku to może tak trzeba?

A tak na serio. Producent nie zaleca (dokładniej mówiąc nie zmusza do stosowania) oleju ani MOPAR ani PETROCANADA ani innego jakkolwiek nazwanego. Producent w osobie Chrysler powiedział:
Stosować olej o określonej lepkości, spełniający w całości wymogi określone w takim czy innym biuletynie American Petrol Institute.

Kto chce niech się bawi w chemika, technologa nafty czy kogokolwiek innego. Niech sprawdza lepkości w funkcji temperatury, grubość filmu olejowego w zależności od obciążenia, precyzyjny skład próbek oleju z każdego baniaka (bo mogą być różne partie tego samego towaru), niech testuje cokolwiek chce - jeśli nie ma nic ciekawszego do roboty.

Ja jestem leniwy - i nie wstydzę się tego. Biorę baniak z oznaczeniem xxW/yy, sprawdzam kto akceptuje, jak jest OK do mojego auta to leję i jeżdżę do kolejnej wymiany oleju.
Pacą w ten sposób nakulałem ca' 150 kkm, Voykiem znacząco ponad 300 kkm i żaden z silników nie był w jakikolwiek sposób rozbrajany, rozkręcany (poza rzecz jasna rozrządem w Pacy). Powiem więcej. Voyek z przebiegiem jw. nie oczekuje i nie wymaga żadnych dolewek pomiędzy wymianami.
Może głupi jestem, ale dobrze mi z tym bo nie wożę ze sobą ani jednej tabletki APAP-u czy innego świństwa na ból głowy.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

dolphin123
Posty: 30
Rejestracja: 12 kwie 2017 04:12 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: dolphin123 » 25 sie 2017 09:29 am

Witam.
Przyszedł czas na zmianę oleju i potrzebuję podpowiedzi.
Aktualnie mam zalany 10W40 GM motors (półsyntetyk). Trzymać się go dalej czy lepiej wrócić do serwisowego 10W30 Mopara?
Będę wdzięczny za sugestie.

abes2162
Posty: 210
Rejestracja: 15 maja 2017 02:52 pm
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Samochód: Pacifica 2007 AWD
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 10

Post autor: abes2162 » 25 sie 2017 10:06 am

Ja bym wlał 10W30 Mopar.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 25 sie 2017 10:15 am

dolphin123,
Kwestia oleju - tak jak w tytule tematu: "Never Ending Story".
1. Producent wypowiedział się co zaleca i to jest zapisane w dokumentacji samochodu
2. Na forum była bardzo szeroka dyskusja w temacie - możesz ją poczytać
3. Każdy użytkownik ma swoje zdanie, które po lekturze materiału albo modyfikuje albo nie.
4. Ty też musisz podjąć swoją własną decyzję znając opinie innych użytkowników
5. Nie sądzę by rozsądne było ponowne wypisywanie tego co już napisane zostało. Czas na Twój ruch i Twoją decyzję - lepszą lub gorszą (czas pokaże). Ważne byś Ty był przekonany o jej słuszności i byś miał świadomość, że jakakolwiek by ona była to jej skutki obciążą nie kogo innego a Ciebie. Życzę zatem rozsądnej decyzji, nie powtarzając mojego zdania wielokrotnie wypowiadanego, które ogółowi jest znane.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 25 sie 2017 10:16 am

dolphin123 pisze:Trzymać się go dalej czy lepiej wrócić do serwisowego 10W30 Mopara?
przeczytaj cały temat a potem...
M. pisze:Jurek Owsiak od 25 lat mówi "Róbta co chceta".
Skoro trwa to już ćwierć wieku to może tak trzeba?
:evil:
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 25 sie 2017 10:26 am

dolphin123 pisze:Aktualnie mam zalany 10W40 GM motors
mówisz że nic tańszego nie mogłeś znaleźć? A może się pochwalisz jaki przebieg masz na tym oleju? Chłopie daj sobie spokój z tym gł...., dobrym może do Nubiry 1.6, a do Pacy lej coś uczciwego o specyfikacji zalecanej przez producenta samochodu a nie przez pana Wiesia.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

dolphin123
Posty: 30
Rejestracja: 12 kwie 2017 04:12 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: dolphin123 » 25 sie 2017 12:13 pm

Auto było zalane olejem GM jak go kupiłem. Zrobiłem ok 10tys. i po prostu zastanawiam się czy przejście z półsyntetyka na mineralny mopara nie będzie gorszym wyborem niż pozostanie przy 10w40..

Awatar użytkownika
Jędrek
Posty: 1009
Rejestracja: 11 lip 2015 04:21 pm
Lokalizacja: Dęblin
Samochód: Pacifica 4,0 z 2008r.
Postawił flaszek: 2
Dostał flaszek: 5

Post autor: Jędrek » 25 sie 2017 12:42 pm

dolphin123 pisze:zastanawiam się
Chłopie , Twój samochód - lej co Ci pasuje . Na tym forum już wszystko co możliwe o oleju do silnika Pacy już napisano . Chcesz być mądrzejszy od fabryki - kombinuj ale zważ na to co powyżej napisał lutek34 .
Paca 4,0l SS z 2008r Pb + Lpg .

dolphin123
Posty: 30
Rejestracja: 12 kwie 2017 04:12 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: dolphin123 » 25 sie 2017 01:21 pm

Więcej luzu Panowie, bo takie komentarze nie pomagają.
Temat jasny, zmieniam na mopara.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 25 sie 2017 04:17 pm

dolphin123 pisze:Więcej luzu
Nie wiem jak pozostali ale ja wyluzowany jestem :mrgreen:
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
Jędrek
Posty: 1009
Rejestracja: 11 lip 2015 04:21 pm
Lokalizacja: Dęblin
Samochód: Pacifica 4,0 z 2008r.
Postawił flaszek: 2
Dostał flaszek: 5

Post autor: Jędrek » 26 sie 2017 04:40 am

dolphin123 pisze:Więcej luzu Panowie, bo takie komentarze nie pomagają.
Podobnie jak Mariusz , ja też jestem wyluzowany . Mamy taki dział na forum
viewforum.php?f=1
i tam piszemy różne ciekawostki . Jednak w tematach technicznych spodziewałbym sie precyzyjnych sformułowań a nie przysłowiowej dyskusji "o wyższości Świat Wielkanocnych nad Świętami BN ". I tyle na ten temat .
Paca 4,0l SS z 2008r Pb + Lpg .

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Post autor: głodźillaryki » 27 sie 2017 11:18 am

Jak zwykle o d..... Marynie.... a można tak:
Olej do Pacy... producent / marka handlowa: WEDLE GUSTU
10w-30 lub 5w-30 /z tym się nie zgadzam ale to mój problem\
Api : sl. sm. lub sn (sn nie było w latach produkcji )
Gf 3. Gf4 lub nowsza norma Gf5 której to też nie było w okresie produkcji Pacy..
ACEA -tu się nie wypowiem z braku wiedzy.
Wszelkie toczenie piany na temat mineralny ,syntetyk,Mopar czy nie jest niepoważne.....
Słowo co do Mopara.... jest teraz sprzedawany z normą Gf5 więc może być sobie mineralnym. (Choć NIE JEST)... może być nawet z ptaśiej kupy ,ale ma najwyższą normę... chcąc czy nie lejemy to co dobre... lecz nie to zalecała fabryka... ponieważ w latach produkcji Chryslera Pacificy najwyższą normą było GF3..❓
Ps. sam nie stosuje -opinia neutralna.
Olej GM 10 w40 to pewnie sl.... więc. .... się nadaje jeszcze
Dodam jeszcze dla dopełnienia....
Nowsza norma zastępuje starszą także śmiało lejemy ów MoparaGF5 lub coś... (niekoniecznie cokolwiek) z API sm/sn
Ostatnio zmieniony 28 sie 2017 05:43 am przez głodźillaryki, łącznie zmieniany 1 raz.
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 27 sie 2017 10:41 pm

Ci którzy uważnie czytają to co nasz portal wyświetla na poszczególnych stronach z pewnością to odczytali, tym zaś, którym umknęło przytoczę w pełnym brzmieniu:
"Wszelkie treści zamieszczone na tym forum są własnością ich autorów, a przedstawione informacje mają charakter informacyjno, hobbistyczny. I mogą być wykorzystywane na własną odpowiedzialność."
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Post autor: głodźillaryki » 09 wrz 2017 08:59 pm

W temacie oliwy dodam że konstrukcja silnika pozwala wlać litre oleju więcej i nic nie będzie ciekło idp... Korby do oleju nadal będą miały daleko....
Stan minimalny to zakryty smok .... ze 3cm... tyle brakuje by nie zassał..troszkę mało...ale czy za mało :/?
Do eksperymentów... nie przekonuje.... Ja mam ponad to co fabryka przewiduje.. i jest ok ;)
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Post autor: głodźillaryki » 24 wrz 2017 03:57 pm

Przeprowadziłem pewien eksperyment....
po remoncie w tym wszystkie popychacze hydrauliczne wymienione silnik zalany 10w40.... Jest cicho i wsio ok.
Po jak sie okazało za lekkim przykręceniu śrub korbowodów. I poprawce tego zalany olej zalecany. 10w30 made in USA... efekt ? Stukot ,cykanie popychaczy przy starcie i dużo mniejszy po nagrzaniu...
Powrót do tego co uznaje za słuszne i efekt? Jest ok.....
Wcześniej pisałem że można oliwy wlać więcej.... Czemu? Sprawdźcie na zimnym silniku i w czasie pracy...
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 24 wrz 2017 06:44 pm

głodźillaryki,
Never ending story ciąg dalszy? Do czego zmierzamy?
Jedno pytanie. Przy remoncie silnika wymieniłeś pompę olejową czy jest ta co ją fabryka dała?
Jaki przebieg auta?
Pytanie natury technicznej. Dlaczego producenci samochodów przestrzegają przed laniem większej ilości oleju niż zalecana? A piszą w swych instrukcjach (nie jeden a różni - jeśli nie wszyscy):
DO NOT OVERFILL!!!
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Post autor: głodźillaryki » 24 wrz 2017 08:20 pm

To moje obserwacje i doświadczenia i nie zamierzam nikogo do niczego przekonywać... Potraktujmy to jako ciekawostkę ;) może to się komuś przydać....
Co do fabryki
... Uważam że Stan min. Na zimnym silniku jest jakimś.... Niedopatrzenie producenta albo gdzieś pisze by sprawdzać na uruchomionym ..
Nie wdając się w szczegóły... Jesli chcemy. Traktować silnik jak fabryka przykazała jedynie słuszny jest stan max na bagnecie na zimnym. A min jest .... Powiedziałbym stanem niedopuszczalnym.
M. z pompą u mnie ok. Przebieg? A bo ja wiem?... Wydaje się mały ... Około 200tys ale... To tylko szacunkowo i pomylić się mogę o drugie 200 :mrgreen: ponieważ stan licznika nie biorę pod uwagę...
Ps. Może używane popychacze na pierwszy montaż lubią zalecany olej.... Moje made in Tajwan dobrze sie czują na 10w40
Ps2. Dlaczego nie zalecają producenci wiecej oleju? Nie wiem :P. Żeby nie zaczęło sie z niego lac....by korby nie waliły w olej....by nie bylo wyższe cisnienie oleju(teoretycznie) I pewnie jeszcze parę innych powodów by się znalazło....
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 24 wrz 2017 08:39 pm

głodźillaryki pisze:.by korby nie waliły w olej
i nie biły piany, bo smarowanie pianą a nie olejem może być ciut mało skuteczne,
a zatem ... - nie bijmy piany ;) :mrgreen: :mrgreen:
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 24 wrz 2017 09:29 pm

głodźillaryki pisze:by korby nie waliły w olej
mpspycha pisze:i nie biły piany, bo smarowanie pianą a nie olejem może być ciut mało skuteczne
Dokładnie o to chodzi.
I taki eksperyment nie będzie ciut mało skuteczny, a wręcz szkodliwy dla elementów silnika, gdzie występuje tarcie.
Ile będzie oleju w pianie olejowej? pewnie tyle samo co białka kurzego w ubitej pianie - zdecydowana mniejszość objętościowo. A do tego to coś ma przenosić obciążenia. Powietrze nie da rady.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Post autor: głodźillaryki » 25 wrz 2017 06:57 pm

M., Racja... l dlatego nie wlałem 2 litry wiecej :lol:
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 25 wrz 2017 07:51 pm

głodźillaryki,
Jedyna, i absolutnie jedyna, zaleta takiego postępowania, przy założeniu absolutnego rozsądku lejącego olej, jest taka, że jeśli auto wciąga olej, rzadziej trzeba sobie brudzić ręce dolewkami. No i jest druga stąd wynikająca - mniejsze koszty detergentów myjących te ręce i co za tym idzie zdrowiej dla środowiska.
Ale to tylko przy zachowaniu rozsądku co do ilości, bo później to smarowanie powietrzem i drenaż kieszeni przez warsztat remontujący silniki.
Ja to tak ogólnie się dziwię uporem, żeby poprawiać fabrykę i wprowadzać swoje ulepszenia i teorie. Rozumiem że czasami ten typ tak ma i OK. Wszystkim innym natomiast staram się naświetlić sprawę również z innej strony, by chcąc zrobić dobrze (przy siłą rzeczy często niewystarczającej wiedzy) nie zrobili dobrze inaczej.
Ci natomiast co mają odpowiednią wiedzę sami wiedzą jak interpretować fakty i zrobią swoje nawet bez czytania.
Proponuję THE END
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Post autor: głodźillaryki » 25 wrz 2017 09:15 pm

M. Jestem świadom. Tego co robię i to co zrobię poprzedza analiza tego czy to potrzebne... Co to zmieni itd....
Jesteś zagorzałym zwolennikiem tego co piszą w instrukcji.... Ok . nie twierdzę że to złe... A jest nawet dobre gdy się nie wie co do czego.... Chociaż się szkód nie narobi....
Co do fabryki.... Jest tyle wadliwych i nie przemyślanych konstrukcji .... Które opuściły fabryki.... Że Śmiem twierdzic że zalecenia i wyroby producenta nie zawsze są dobre....nie zawsze przemyślane i testowane....
Co do oliwy..... Pomijajac pewne rzeczy spytał bym.... Skoro nowe popychacze na oleju 10 w30 cykaja jakby stare były a na 10w40 jest cicho to co mam robić? Lac trzydziestkę? Może zmienić ow cykadła na bardziej nowe? Czy szukać dziury w całym i wymieniać wszystko tylko nie olej?
Co do poziomu oliwy... Rozbierałem silnik analizowałem jaki jest i co powinienem lub nie mogę zrobic...
Dlaczego? Bo jest to śilnik wadliwy ... I delikatny.
No to tyle.
M. Nie krytykuj wszystkiego czego nie rozumiesz lub rozumieć nie chcesz i nie śmiej sie z tego skoro sam nie zadałeś sobie trudu by spróbować dojść przyczyny dlaczego ludzie piszą ze coś z panewką.... Cos stuka choć olej wszelkiej maści... W tym Mopar był a jednak Śilnik padł....
Skoro nie tolerujesz ulepszania fabryki bądź konsekwentnym.... Krytykuj tuning optyczny... I mechaniczny w całości .... Bo w koncu... Nawet zmiana żarówki na nie zalecaną może mieć bardziej lub mniej poważne... Złe konsekwencje...
Teraz ja proponuje The End :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2017 09:51 pm przez głodźillaryki, łącznie zmieniany 1 raz.
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 25 wrz 2017 09:43 pm

głodźillaryki pisze:Jestem świadom
Nie było moją intencją ocenianie czyjegokolwiek postępowania. Post zawierał refleksje ogólne.
głodźillaryki pisze:Jesteś zagorzałym zwolennikiem tego co piszą w instrukcji
Niekoniecznie. Jestem wszak zwolennikiem zdroworozsądkowego myślenia. Nie mając narzędzi by sprawdzić skutki odstępstw wolę wierzyć twórcy wyrobu. A jak ryzykuję to na własny rachunek.
głodźillaryki pisze:Co do fabryki.... Jest tyle wadliwych i nie przemyślanych konstrukcji .... Które opuściły fabryki.... Że Śmiem twierdzic że zalecenia i wyroby producenta nie zawsze są dobre....nie zawsze przemyślane i testowane....
Nie podejmuję się polemiki w kategoriach ogólnych. Zawsze można znaleźć białe i zawsze czarne. Pomiędzy jest pełna skala szarości, a jak kto woli kolorowo to jest tęcza.
głodźillaryki pisze:Co do oliwy.....
Jak mnie pamięć nie myli (a chyba nie) to temat wałkowaliśmy jakiś czas temu i pozostaliśmy przy swoich zdaniach. Ówczesna piana co jej nabiliśmy mnóstwo została wydzielona i gdzieś tam sobie fruwa. Nie prowokuj bo się nie dam.
głodźillaryki pisze:Skoro nowe popychacze na oleju 10 w30 cykaja jakby stare były a na 10w40 jest cicho to co mam robić?
Chyba wcześniej pisałeś o popychaczach Made in Daleki Wschód. Nie znam wyrobu, nie wiem jak z konstrukcją, materiałami, tolerancjami itd. itp. Z tego co piszesz (teraz i wcześniej) - a powiem to za jednym z prelegentów na konferencji stacji kontroli pojazdów, pokazującym auto w postaci BMW serii bodaj 3 kilka lat temu. Zadał on pytanie - co to za auto. Wszyscy oczywiście znali i wszyscy że BMW seria 3. On zakwestionował. Stwierdził, że jest to auto marki SAM na bazie BMW.
Skoro mnie wywołałeś do tablicy to wybacz, że wyrażę swoją opinię na temat Twojego silnika. Bazowo to jest silnik Pacy, ale bebechy ma z różnych parafii, a więc nie oczekuj, że normy fabryczne mają do niego zastosowanie. Tyle w temacie i więcej nie będzie.
głodźillaryki pisze:co mam robić?
Jesteś duży chłopiec, masz swój rozum i doświadczenie - podejmij decyzję. Raz jeszcze nie prowokuj - proszę.
głodźillaryki pisze:jest to śilnik wadliwy ... I delikatny.
Jeździłem poliftem 4,0 - konstrukcja prawie analogiczna i sobie chwaliłem.
Czy silnik 3,5 jest wadliwy? Nie wiem, choć statystyka mówi, że niekoniecznie. Polemizować nie będę. Jak kto dba tak ma, albo lepiej - jak dotychczas dbali tak teraz jest.
Zawsze można zmienić silnik na 3,8 - niezniszczalny, zawsze można wybać bezawaryjne auto. Kwestia wyboru i decyzji.
głodźillaryki pisze: Nie krytykuj wszystkiego czego nie rozumiesz lub rozumieć nie chcesz i nie śmiej sie z tego skoro sam nie zadałeś sobie trudu by spróbować dojść przyczyny dlaczego ludzie piszą ze coś z panewką.... Cos stuka choć olej wszelkiej maści... W tym Mopar był a jednak Śilnik padł....
Pokaż mi gdzie krytykuję lub się śmieję. Wypowiadam się w temacie przywołując fakt spieniania oleju przez zawyżony jego stan. Wyjmij bagnet olejowy i przeczytaj co tam napisali.
A co do reszty. Trudu sobie nie zadałem, bo wziąłem auto prosto z USA z małym przebiegiem, zrobiłem ca' 150.000 km, nie kombinowałem z olejami lub patentami, nie poprawiałem fabryki, nigdy nie miałem problemu, więc po co miałbym szukać dziury w całym?
Od pewnie 3 lat jeździ tym autem nowy jego użytkownik, nie ma też problemów, znamy się, powiedziałbym przyjaźnimy się i jest git. Z silnikiem żadnych problemów nie ma, z autem tudzież.

A co do kłopotów z panewkami w momencie gdzie prawdopodobnie ponad 10-o letnie auto w chwili awarii jest zalane zalecanym olejem... Teraz tak. A jaka była historia? Znasz ją i jesteś pewien? Ja swojego pewien byłem. Czy Ty znasz pełną historię swojego? Skoro nie masz nawet pewności przebiegu?
Skończmy proszę, bo ten charakter dyskusji do niczego nie prowadzi.
Jedynie do dezorientacji innych - szczególnie tych co mniej wiedzą.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Post autor: głodźillaryki » 25 wrz 2017 10:11 pm

M. Rozumiem Twoje zdanie ;)
Oczywiscie co do popychaczy jest to zamiennik i choć wszystko wygląda identycznie może identyczne nie jest i właśnie jak pisałem potrzebują czego innego niż oryginał ;)
Ps .przebiegu w dzisiejszych czasach pewnym byc zwykle nie można.... A tak w ogóle ma 120 pare tyś. Co do prawdziwosci tego nigdy sie nie zastanawiałem bo po co... :mrgreen:
Choc z drugiej strony.... Sprawność zawieszenia stan hamulców.... Brak rdzy sugeruje prawdziwosc przebiegu...ale co tam nad myslec...
Oczywiscie silnik to co innego... Za sprawą w duzej mierze braku kultury co do naprawy....
Na koniec powtarzam,że nikogo nie namawiam na jakikolwiek olej .... Opisałem to co sam zrobiłem... I tego się nie wstydzę choć pochwał i flaszek tym nie zyskam... :P
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: Jaki olej stosować ? - never ending story

Post autor: głodźillaryki » 16 paź 2017 06:25 pm

Czas przyznać się do błędu.
Tym razem na spokojnie po długich testach....
Olej jak olej i niczemu winien nie był co do stuków popychaczy to winien szczególnie jeden z zaciętym zaworkiem... Cóż... Chiński zamiennik....
Cykanie czy stukot jak kto woli pojawiło się po zmianie oliwy co było mylące ,a po nastepnej za szybko wyciągnięte wnioski...
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

abes2162
Posty: 210
Rejestracja: 15 maja 2017 02:52 pm
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Samochód: Pacifica 2007 AWD
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 10

Re: Jaki olej stosować ? - never ending story

Post autor: abes2162 » 16 paź 2017 07:21 pm

głodźillaryki - szacun za napisanie tego posta, na pewno wniesie dużo dobrego.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Smarowanie”