Opony bieżnikowane - czy warto?

Damatus
Posty: 129
Rejestracja: 08 lut 2010 11:07 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Opony bieżnikowane - czy warto?

Post autor: Damatus » 02 mar 2010 07:02 pm

Ponownie proponuję reaktywować temat opon bieżnikowanych. Niedaleko mojego miejsca zamieszkania jest pewna firma która proponuje cos takiego: http://www.oponybieznikowane.com/index. ... rod_id=363 Czy warto zainwestować w w/w oponę za taką kwotę? Czy zakładać je mozna również na przednią oś.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970 01:00 am przez Damatus, łącznie zmieniany 1 raz.
DAMATUS

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 02 mar 2010 07:11 pm

Jak masz AWD to lepiej odpuść sobie.Te układy wymagają solidnej opony i równego zużywania sie.Dlatego producent przewiduje co 10000 tyś km rotację opon.

Damatus
Posty: 129
Rejestracja: 08 lut 2010 11:07 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Damatus » 02 mar 2010 07:14 pm

Moja packa ma napęd na przód. Cena 249 zł za oponkę jest kusząca. Kilka lat temu śmigałem na oponach od nich i nie czułem żeby jakoś specjalnie źle auto sie na nich zachowywało. ( to była Astra więc nie wiem jak by to było z Packą)
DAMATUS

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 02 mar 2010 07:19 pm

[quote="Damatus"]Moja packa ma napęd na przód[/quote]
To możesz ryzykować zakładania tych opon tylko czy warto ? musisz sobie sam odpowiedzieć.

mesiek140
Posty: 201
Rejestracja: 09 gru 2008 05:52 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: S-550

Post autor: mesiek140 » 02 mar 2010 07:20 pm

Nowa opona kosztuje 460 zł (nokian), czy warto zakładać oponę która w każdej chwili może pęknąć albo w najlepszym przypadku dostać guza?

Awatar użytkownika
szrek
Posty: 454
Rejestracja: 24 sty 2009 08:03 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 3

Post autor: szrek » 02 mar 2010 07:23 pm

Damatus, zobacz tu http://forum.vectraklub.pl/index.php?sh ... b51667ad27
Jak nalewka tak się zwinie to dopiero będzie bałagan
Opona bieżnikowana była dobrym zamiennikiem w czasach kryzysu kiedy nowe opony były bardzo ciężko dostepne. Wobecnych czasach opony bieżnikowane kupił bym tylko do palenia gumy :D

Damatus
Posty: 129
Rejestracja: 08 lut 2010 11:07 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Damatus » 02 mar 2010 07:43 pm

Bieżnikowanej opony raczej bym nie założył do mojej Audi s-line, ale w Pacy jeździ sie bardziej dostojnie niz sportowo i stąd moje zapytanie odnośnie bieżnikowanych opon. Najeżdziłem się trochę powyzej 200 km/h i prędkość dla chryslera będę zamykał w ok. 130 km/h. A co do zdjęć Szreka, to znam gorsze fotki i niekoniecznie powstały one po uszkodzeniu opony.
DAMATUS

mesiek140
Posty: 201
Rejestracja: 09 gru 2008 05:52 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: S-550

Post autor: mesiek140 » 02 mar 2010 08:10 pm

Powiadają że g.. dasz g.. masz. Nawet przy dostojnej jeździe masz duże szanse na pęknięcie takiej opony. Jaką masz gwarancję że opony które chcesz kupić nie mają np.10 lat? Pacifica to rodzinny samochód więc na bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać(ja wiem o tym najlepiej).

Damatus
Posty: 129
Rejestracja: 08 lut 2010 11:07 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Damatus » 02 mar 2010 08:15 pm

a co powiecie w takim razie na propozycję takich nowych opon http://allegro.pl/item939080080_235_65r ... _fvat.html
DAMATUS

bobek
Posty: 293
Rejestracja: 31 mar 2009 06:03 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: bobek » 02 mar 2010 08:21 pm

jak masz Audi s-line i Pacifike to nie żałuj kilkunastu setek na nowe :lol:

Damatus
Posty: 129
Rejestracja: 08 lut 2010 11:07 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Damatus » 02 mar 2010 08:25 pm

Jeżdżę od 3000 do 7000 miesięcznie wiec wole rozpatrzeć mozliwoś zejscśia z kosztów. Lada moment i tak będę musiał dokupić zimówki. A po Audi muszę przyznać że nie zawsze opłaca się kupować najdroższe materiały eksploatacyjne.
DAMATUS

mesiek140
Posty: 201
Rejestracja: 09 gru 2008 05:52 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: S-550

Post autor: mesiek140 » 02 mar 2010 08:39 pm

Opony wyglądają ok. Zwróć tylko uwagę na datę produkcji - chodzi o to żeby nie były 2-3 letnie (zleżałe), bo również jest szansa że zrobi się na niej guz.

Damatus
Posty: 129
Rejestracja: 08 lut 2010 11:07 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Damatus » 02 mar 2010 09:20 pm

Kasa żadna a zawsze nówki. Tylko nic nie mogę znaleźć w necie na ich temat. Czy to powód do niepokoju?
DAMATUS

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 02 mar 2010 11:48 pm

Damatus pisze:Tylko nic nie mogę znaleźć w necie na ich temat
http://www.opony.net/opona/15270/clear_ ... v_xl_.html

****

Place of Origin: Shandong in China
Brand Name: FULLRUN, CLEAR
FOB Price: 60-400 USD QINGDAO
Payment Terms: L/C,T/T(Bank Transfer),
Minimum Order: Set/Sets 1
Supply Ability: Set/Sets|2000000|Day
Package: WITHOUT PACKING
Delivery Time: IN 30DAYS

***
http://www.opony.com.pl/testy/index_tes ... cent=Clear
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

Damatus
Posty: 129
Rejestracja: 08 lut 2010 11:07 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Damatus » 03 mar 2010 04:59 pm

Szlak, to ja juz nic nie wiem. Te chinole są do aut osobowych, a z kolei 235/65 R17 są do 4X4 a ja mam napęd na przód. Jak założę 4X4 to częściej będę je musiał przekładać czy co. Help. Już nie chcę chiny i bieżnikowanych, napiszcie proszę konkret co powinienem wsadzić najlepiej całorocznego żebym był zadowolony.
DAMATUS

ferencsc
Posty: 1093
Rejestracja: 07 paź 2009 06:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: ferencsc » 03 mar 2010 06:33 pm

Damatus pisze:a z kolei 235/65 R17 są do 4X4 a ja mam napęd na przód. Jak założę 4X4 to częściej będę je musiał przekładać czy co.
Generalnie to dedykowane do tzw SUV i nie ma znaczenia czy AWD czy tylko przód . Głównie chodzi o wagę samochodu i właściwości zawieszenia aut . AWD to nie jest 4x4 a opon do AWD to ja nie widziałem :mrgreen: ale mogę się mylić :wink: i proszę się ze mnie nie śmiać jeśli jest inaczej. Pozdrawiam
Nowa jakość nowe auto

piotr e38
Posty: 253
Rejestracja: 06 lis 2009 02:46 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: piotr e38 » 03 mar 2010 08:29 pm

Damatus z całorocznego, to raczej z niczego nie będziesz zadowolony do końca, bo jak wiadomo co jest do wszystkiego, to jest do niczego :mrgreen:

Jeśli już musisz mieć oponę całoroczną, to bardzo polecam firmę NOKIAN, u nas jest stosowana jako opona letnia, ale w USA jest dopuszczona jako całoroczna i jest to na niej wydrukowane ALL SEASONS, czy jakoś tak.

Mam takie gumy na T&C i generalnie używam ich jako letnie (są naprawdę bardzo dobre na suchym i rewelacyjnie odprowadzają wodę), ale w tym roku strasznie opieszale przybierałem się do założenia zimówek i pierwsze śniegi pokonywałem właśnie na nich i muszę przyznać, że nie robią gorzej od najniższej klasy zimówek.

Mówię konkretnie o tym modelu
http://nokian.pl/index2.php?option=opony_katalog&id=20

Damatus
Posty: 129
Rejestracja: 08 lut 2010 11:07 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Damatus » 03 mar 2010 09:55 pm

Wezmę Piotr to pod uwagę. Powoli oswajam temat najpierw były bieżnikowane, potem myślałem o chinskich, całorocznych a teraz tak....decyzja moze być jedna letnie na lato a zimówki na zimę. Dzieki że choć okręznymi drogami pomogliście mi dotrzeć do tego co jest oczywiste.
DAMATUS

Robert
Posty: 56
Rejestracja: 04 lut 2010 12:23 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Robert » 03 mar 2010 09:58 pm

piotr e38 pisze:Damatus z całorocznego, to raczej z niczego nie będziesz zadowolony do końca, bo jak wiadomo co jest do wszystkiego, to jest do niczego :mrgreen:
Przyznaję rację.
Mój samochód jest FWD na całorocznych (Firestone M+S) oponach i powiem, że szału nie ma. Na suchej nawierzchni są dość głośne a na śniegu radzą sobie zdecydowanie gorzej niż zimówki. IMHO do FWD trzeba mieć dwa komplety opon.

zdrówka

Awatar użytkownika
malyslazak
Posty: 86
Rejestracja: 21 lis 2008 09:21 pm
Lokalizacja: Imielin
Samochód: 3.5 AWD 2005

Post autor: malyslazak » 04 mar 2010 03:53 pm

tez jestem za tym zeby w lato miec letnie a zima zimowki
a ja polecilbym ci
http://moto.allegro.pl/item935432536_23 ... wysyl.html

nie mam ich na swojej maszynie ale mialem je zalozone w beemce (oczywiscie inny rozmiar ale ten sam bieznik) przez 3 sezony i spisywaly sie bez zastrzezen
wydaje mi sie ze jakosc w stosunku do ceny wporzadku
pozdrowienia dla wszystkich :D

revolta
Posty: 37
Rejestracja: 15 wrz 2009 12:02 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: revolta » 04 mar 2010 04:28 pm

Panowie na takich rzeczach jak opony oszczędzać się raczej nie powinno. Zwłaszcza w takich samochodach jak Pacifica bo z racji jej masy nawet na dobrych gumach hamuje przeciętnie a co mówić na chińskich. Bezpieczeństwo przede wszystkim. Pozdrawiam.

bodo

Post autor: bodo » 05 mar 2010 01:52 pm

Witam
Oryginalnie chrysler montuje opony całoroczne
http://abc-opony.pl/marki/michelin_energy_mxv4_plus#

będę miał takie 3 opony w b. dobrym stanie 25000 km

czarny góra
Posty: 595
Rejestracja: 28 sie 2010 03:57 pm
Lokalizacja:
Samochód:

opony nalewki

Post autor: czarny góra » 28 lut 2011 08:55 pm

czy ktoś zakładał opony zimowe nalewki ?

ferencsc
Posty: 1093
Rejestracja: 07 paź 2009 06:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: ferencsc » 28 lut 2011 09:27 pm

czarnyg, a widziałeś ile tego leży po rowach ? , nalewki do Pacy pomyłka , życie mi miłe , wole wielosezonowe :)
Nowa jakość nowe auto

czarny góra
Posty: 595
Rejestracja: 28 sie 2010 03:57 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: czarny góra » 28 lut 2011 10:26 pm

a jak to można poznać ,że porowach leżą właśnie nalewki ?... a nie opony oryginalne

[ Dodano: Pon Lut 28, 2011 22:27 ]
piszesz że wolisz wielosezonowe , a przecież jak coś jest do wszystkiego do najczęąściej do nieczego

zimowe na zime a letnie na lato

ferencsc
Posty: 1093
Rejestracja: 07 paź 2009 06:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: ferencsc » 01 mar 2011 08:43 am

czarnyg pisze:a jak to można poznać ,że porowach leżą właśnie nalewki ?... a nie opony oryginalne
http://www.youtube.com/watch?v=k7GvEBM5_TU
najpierw obejrzyj filmik , i zobacz jak się robi opony :evil: :O
Nowa jakość nowe auto

czarny góra
Posty: 595
Rejestracja: 28 sie 2010 03:57 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: czarny góra » 01 mar 2011 09:19 am

filmik bardzo fajny własnie tak wyobrazałem sobie nadlewanie opony .
Nie widzę tu żadnych wad .

ferencsc
Posty: 1093
Rejestracja: 07 paź 2009 06:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: ferencsc » 01 mar 2011 10:00 am

Wadą jest to że ta nadlana część potrafi się odparzać od opony i jak widzisz ten film z profi fabryki. Jeśli trafisz na dziadostwo to będziesz miał kłopoty , z wyważeniem
Nowa jakość nowe auto

orzeł
Posty: 482
Rejestracja: 30 mar 2009 11:36 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: orzeł » 01 mar 2011 10:38 am

czarnyg, pdaj nr tel lu zadzwoń to Ci wszystko wytlumaczę pracuję w Chynowie mój nr601376034 pozdrawiam
są samochody i była pacifica

winczek
Posty: 103
Rejestracja: 09 lip 2009 03:11 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: winczek » 01 mar 2011 10:38 am

czarnyg zgadzam się z Tobą, że nie widać tu nic złego gdyż Discovery zrobiło program w profesjonalnej fabryce. Więc jest ok. Ale ...
Jeżeli chodzi o opony zimowe to nie tylko bieżnik jest ważny, ale też mieszanka gumy, a tu już pewności nie masz jaka została użyta ? Tym bardziej w Polskich warunkach (gdzie każdy patrzy jak tu zrobić żeby się nie narobić)
Tak jak napisał ferencsc nalewki potrafią się odparzyć i potrafią spaść z opony co widać w rowach zgubione przez tiry. Oczywiście to jest inny kaliber wagowy, ale zawsze ...

Ja zgadzam się, że nalewki to nic złego. Jeżeli są dobrze zrobione i zakładasz je do lekkiego auta (i tu nie podpieram się żadnymi danymi tylko własnym widzi mi się). Sam nigdy nie zakładałem nalewek, gdyż na ilość kilometrów którą pokonuję samochodem (około 20 tyś rocznie) stać mnie na zakup nowych opon. I może lepiej kupić tańsze (nie muszą to być od razu Pirelli) ale sprawdzone i nowe, a nie nalewane. Ja tak właśnie zrobiłem kupiłem tańsze opony opisane tu na forum i jestem zadowolony już 2-gi sezon)
Ale wybór należy do Ciebie.
----------------
winczek
----------------

Michał
Posty: 475
Rejestracja: 01 mar 2010 12:37 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Michał » 01 mar 2011 10:43 am

Opona to nie tylko bieżnik, ale i wnętrzności jakieś druty sznurki itp. Bieżnik masz nowy ale zbrojenie stare i zmęczone jak puści w środku to opona też inaczej się zachowuje. Nalewki są bardzo popularne w Tirach bo drogie opony. ale kierowcy zakładają je chyba tylko na naczepy, a nie na osie ciągnika.

czarny góra
Posty: 595
Rejestracja: 28 sie 2010 03:57 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: czarny góra » 01 mar 2011 11:56 am

kupiłem kiedyś samochód z oponami koreańskimi KUMHO i chyba nigdny nie zdarzyło mi się mieć gorszych opon ( przy temp. 0 stopni zachowywały się jak plastikowe ...) a jechałem kiedys na nalewkach zimowych i nie mogłem narzekać , mało tego one się świetnie trzymały drogi .To był kolegi samochód i on twierdził że przejeździł zimę i sprawdziły mu sie super .On nie chce więcej żadnych innych opon .Z tym ,że tylko na zimę , na lato się nie nadawały .
Zastanawiam się nad wypróbowaniem właśnie takich .
Czy ktoś juz z kolegów próbował na zimę nalewek w Pacyfice ?

ferencsc
Posty: 1093
Rejestracja: 07 paź 2009 06:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: ferencsc » 01 mar 2011 01:11 pm

czarnyg pisze:Zastanawiam się nad wypróbowaniem właśnie takich .
Będziesz pierwszy i zdasz relację następnej zimy.Temat wyczerpany i nie ma co piany bić :mrgreen:
Nowa jakość nowe auto

czarny góra
Posty: 595
Rejestracja: 28 sie 2010 03:57 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: czarny góra » 01 mar 2011 01:31 pm

masz rację ...ktoś musi być pierwszy
zakładam , jak pojeżdzę trochę napiszę

Artekkkk
Posty: 279
Rejestracja: 18 maja 2009 12:16 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Artekkkk » 01 mar 2011 03:30 pm

A ja dodam tylko ze moj braciak mial w swoim aucie takie nalewki nie pamietam firmy ale byly to 14/185 w mondeo kombi. Pojezdil 1 miesiac i dwie mu wymienili na gwarancji bo sie pokrzywily i kierownicy nie szlo utrzymac w rekach :D a pod koniec zimy wyrzucil na zlom wszystkie cztery bo na nastepny sezon juz sie nie nadawaly.
Tak zaoszczedzil ze do tej pory nie chce sluchac o zadnych oponach bieznikowanych.
Jak nie ma kasy to kupuje co najwyzej uzywane jakiejs dobrej marki i tlucze ze dwa sezony za pol ceny. Ja zdecydowanie odradzam zakup do takiego auta jak Pacyfica, bedziesz mial problemy, za ciezkie auto!

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 01 mar 2011 04:59 pm

Reasumując:
Zalety:
- cena
Wady:
- Zużycie konstrukcji opony (kord, siatka itd)
- Ręczne wykonanie skutkujące potencjalnym nierównym ułożeniem materiału i wynikającym stąd potencjalnym kłopotem z wyważeniem
- Możliwość "rozwulkanizowania" nowej warstwy gumy od opony
- niewiadome parametry mieszanki gumy
- mało popularny rozmiar skutkujący kłopotami ze znalezieniem odpowiedniej formy do zawuklanizowania upony w zakładzie bieżnikującym
Wnioski:
Każdy podejmuje decyzję sam na bazie wiedzy doświadczenia i czasami opinii innych osób. Opony bieżnikowane tak - dla pojazdów raczej wolnobieżnych oraz tam gdzie nie ma alternatywy cenowej.
Jeśli istnieje alternatywa dla opony bieżnikowanej wybrałbym ją bez mrugnięcia okiem. Choćby wskazana opcja opon używanych (nieuszkodzonych i z odpowiednią głębokością bieżnika) Na początku zimy 2010/2011 kupiłem właśnie takie w rodzaju Michelin Pilot za kwotę PLN 600 z bieżnikiem 6-7 mm. Przy mojej jeździe 5.000 km/m-c wystarczą mi jeszcze na przyszły sezon.
kwestia bezpieczeństwa:
Opona jest elementem samochodu odpowiedzialnym za bezpieczeństwo - nasze ale też innych użytkowników drogi. Moim zdaniem opona bieżnikowana w aucie o tej masie, z tą mocą silnika i wynikającej z niej dynamice, przenosząca obciążenia w trakcie wszelkich manewrów o niewiadomym stanie konstrukcji stanowić koże bardzo istotne zagrożenie.
Kwestia techniczna.
Opona bieżnikowana z nierówno ułożonym materiałem da się albo nie da się wyważyć. Jazda samochodem z niewyważonymi oponami skutkuje dodatkowymi drganiami o częstotkiwości zależnej od prędkości i amplitudzie zależnej od niewyważonej masy. Skutek to nie tylko dużo mniejszy komfort jazdy. To przede wszystkim przyspieszone zużywanie innych elementów - w tym przypadku układu kierowniczego, zawieszenia no i jeszcze ciutkę napędowego. Ten aspekt należałoby też uwzględnić w kwestiach bezpieczeństwa.

Wniosek:
Zachęcam do rozważenia innych wariantów wymianu ogumienia w aucie
W autach charakterystycznych dla tego forum ja osobiście odradzałbym tego rodzaju rozwiązanie jako niebezpieczne z eksploatacyjnego i technicznego punktu widzenia.
Ostatnio zmieniony 01 mar 2011 05:42 pm przez M., łącznie zmieniany 1 raz.

czarny góra
Posty: 595
Rejestracja: 28 sie 2010 03:57 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: czarny góra » 01 mar 2011 05:32 pm

dzieki za wszystkie wskazówki .

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 01 mar 2011 10:42 pm

Wady:
- Zużycie konstrukcji opony (kord, siatka itd)
- Ręczne wykonanie skutkujące potencjalnym nierównym ułożeniem materiału i wynikającym stąd potencjalnym kłopotem z wyważeniem
- Możliwość "rozwulkanizowania" nowej warstwy gumy od opony
- niewiadome parametry mieszanki gumy
- mało popularny rozmiar skutkujący kłopotami ze znalezieniem odpowiedniej formy do zawuklanizowania upony w zakładzie bieżnikującym
przy regeneracji opon stosuje się pewne zasady
karkasy nie mogą być starsze niż 5 lat
dobre firmy prześwietlają karkasy i eliminują te z popękanymi kordami i zbrojeniem rantu
odkleja się od drgania słupa powietrza - jak się nie wyważy to się odklei
co do tych parametrów mieszanki gumy - jakie masz parametry na gumie która masz teraz w aucie - wiesz nie więc to nie jest żaden argument, śnieżynka to nawet na lodówce jest namalowana
rozmiar to chyba tylko wtedy jak byś chciał swoje karkasy wulkanizować

jest kilka firm w pl które się tym zajmują i dają pisemną gwarancje to może i warto rozważyć ale kupić taka niewiadomego pochodzenia to lepiej się chyba dwa razy zastanowić

jak masz AWD to jak je już zakupisz to zmierz miarką czy mają takie same wszystkie rozmiary co by jaj nie było bo to przy nowych się różnice zdarzają a przy różnych karkasach różnice mogą być znaczne
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

m4ni3k
Posty: 104
Rejestracja: 03 lut 2011 08:14 pm
Lokalizacja: Optimal Сasual Dating Real-life Females
Samochód:

Post autor: m4ni3k » 02 mar 2011 12:30 am

ja mam doswiadczenia z tymi oponami w golfie 4, wiem że nie ta półka auta, ale spisywały mi sie bardzo dobrze. trzeba tylko kupic robione przez odpowiednia firme
kolega zyga w poscie powyzej wypisal rzeczy, ktore ja bralem pod uwage gdy rozwazalem zakup, trafione spostrzezenia
gwarancja jest chyba na 2 lata - nie pamietam dokladnie
z wywazaniem nie bylo problemow
jak bedziesz wybieral patrz tylko czy nie sa scisniete, bo wulkanizator moze miec problem z zalozeniem ich na felge (w moim przypadku jeden zdołał nałożyc tylko jedna opone, z reszta musialem udac sie do fachowca obok - musial miec jakas sprezarke czy kompresor zeby rozepchac opone, czy cos takiego :))

troche do poczytania:
http://www.opony.com.pl/artykul/opony-b ... e/?id=1009

i tekst:

Fakty

* W Polsce bieżnikuje się rocznie około 100 tysięcy sztuk opon do samochodów ciężarowych, czyli zaledwie 20 % liczby sprzedawanych nowych opon. Procentowy udział bieżnikowanych w rynku opon do samochodów osobowych jest mniejszy. Na zachodzie Europy bieżnikuje się 30-50 % opon do ciężkich pojazdów.
* W procesie bieżnikowania tylko 20-30 % masy zużytej do produkcji opony zastępują się nową.
* Istnieją dwie metody bieżnikowania, nazywane potocznie "na zimno" i "na gorąco". Pierwsza polega na dowulkanizowaniu w autoklawie wcześniej odlanego i zwulkanizowanego bieżnika do przygotowanego odpowiednio karkasu. Stosuje się ją tylko w oponach do pojazdów "dużego kalibru". Druga - polega na nałożeniu na przygotowany karkas surowej mieszanki gumowej i następnie wulkanizację w prasie pod wysokim ciśnieniem i temperaturą. Stosuje się ją w oponach diagonalnych i radialnych do samochodów osobowych.
* Opony poddawane bieżnikowaniu nie mogą być zdarte "do łysego". Bieżnik musi mieć głębokość co najmniej 2-3 mm. Karkasy stanowiące bazę do bieżnikowania nie mogą być starsze niż 7 lat. Większość firm regenerujących opony nie przyjmuje do bieżnikowania opon starszych niz 5 lat.
* Producenci opon bieżnikowanych przechodzą proces kontroli produkcji przez jednostkę upoważnioną raz do roku, czyli dwukrotnie częściej niż producenci opon nowych.
* W 1998 roku prezydent USA Bill Clinton podpisał rozporządzenie zobowiązujące instytucje federalne do bieżnikowania opon samochodów służbowych. Takich opon powszechnie używają samochody największego operatora pocztowego (U.S. Postal Service), pojazdy wojskowe, taksówki, pojazdy przedsiębiorstw komunikacji miejskiej, a nawet "święte krowy" amerykańskich dróg, czyli autobusy szkolne.

Zalety

* Cena niższa o minimum 30 % od najtańszych nowych opon do samochodów osobowych. W przypadku ciężarówek oszczędności są większe.
* Współczesne opony bieżnikowane mają takie same indeksy prędkości jak opony nowe. W ramach homologacji przechodzą równie surowe testy wytrzymałościowe.
* Wiele opon bieżnikowanych ma głębszy bieżnik niż seryjne, co może zmniejszać prawdopodobieństwo wystąpienia aquaplaningu i co może sprzyjać trakcji w kopnym śniegu w przypadku opon zimowych (wpływając jednocześnie negatywnie na zmniejszenie sztywności klocków bieżnika co ma znaczenie w czasie hamowania, zarówno na suchej, jak i mokrej nawierzchni).
* Optymalnie użytkowane opony ciężarowe można bieżnikować nawet 2-3 razy (w przypadku pojazdów pokonujące znaczne przebiegi roczne), co znacznie obniża koszty ich eksploatacji.
* Proces bieżnikowania znacznie mniej obciąża środowisko naturalne, niż produkcja nowych. Szacuje się, że do wyprodukowania jednej nowej opony do samochodu osobowego trzeba zużyć 25 litrów ropy naftowej, a do dużego samochodu ciężarowego nawet 90 litrów. W procesie bieżnikowania zużywa się ekwiwalent odpowiednio 6 i 25 litrów ropy.
* Teoretycznie możliwe jest "uszlachetnienie" opon klasy budżet poprzez wyposażenie ich w bieżnik opon klasy premium, chociaż generalnie zaleca się bieżnikować opony z wyższych półek.

Wady

* Mniejszy wybór rozmiarów. Nie warto liczyć, że łatwo znajdziemy nietypowy rozmiar bieżnikowanej opony do swojego pojazdu.
* Współczesne opony osobowe są konstruowane jako opony „o jednym życiu”. W związku z tym konstruktorzy dobierając materiały i budowę karkasu, nie biorą pod uwagę tego, aby wytrzymywały one przebiegi większe niż guma bieżnika. Silna konkurencja i walka o koszty wytwarzania, sprawiają, że opony osobowe produkowane są z minimalnym koniecznym marginesem dodatkowej trwałości.
* Pośród opon osobowych, które pokonały kilkadziesiąt tysięcy kilometrów po dziurawych polskich drogach, trudno znaleźć nadające się do bieżnikowania.
* Prawdopodobieństwo wystąpienia usterki w karkasie opony kilkuletniej jest statystycznie większe, niż w karkasie opony nowej.
* Poziom osiągów, takich jak przyczepność hamowanie, głośność oferowany przez opony bieżnikowane zwykle jest niższy niż opon nowych, a z pewnością nie dorówna oponom z wyższej półki. Jeśli chodzi o rzeźbę bieżnika większość oferowanych modeli jest wzorowanych na modelach (często tych, które już wyszły z produkcji) dużych koncernów. Jak to jednak zwykle bywa kopia nie jest w stanie dorównać oryginałowi. W rzeźbie bieżnika znaczenie mogą mieć kąty ustawienia poszczególnych klocków, specjalnie opracowane lamelki itp. Formy wulkanizacyjne stosowane do bieżnikowanie rzadko są wystarczająco zaawansowane technicznie. Inną kwestią są mieszanki stosowane do bieżnikowania. Koncerny oponiarskie przeznaczają ogromne kwoty na opracowywanie odpowiednich mieszanek, zapewniających zadowalający poziom osiągów. Firmy bieżnikujące zwłaszcza te mniejsze nie mogą sobie zwykle na to pozwolić. Zdarza się, również że do bieżnikowanie stosowane bywają mieszanki odpadowe. Część zakładów korzysta jednak z elastomerów wyższej klasy oferując produkty specjalistyczne o podwyższonych osiągach. Nie liczmy jednak na to w przypadku standardowej opony bieżnikowanej.
* Ogólnie rzecz ujmując opony bieżnikowane pozbawiane są niesłychanie ważnego etapu rozwoju, badań i testów. Jednocześnie biorąc pod uwagą, że zastosowane karkasy mogą pochodzić od różnych producentów i mogą różnić się budową i właściwościami, powtarzalność osiągów poszczególnych opon jest zdecydowanie mniejsza niż opon nowych.
* Opony bieżnikowane osiągają krótszy przebieg do wymiany niż opony nowe.
* Wzrost znaczenia krajów o taniej sile roboczej i w związku z tym obecność na rynku nowych opon o stosunkowo niskiej cenie, zmniejsza dysproporcję cenową między oponami nowymi, a bieżnikowanymi.
* W pełni zadowalająca jednorodność opon bieżnikowanych osobowych jest cięższa do osiągnięcia niż w przypadku opon nowych, w związku z tym mogą one sprawiać trochę większe problemy jeśli chodzi o wyważenie, mogą generować więcej drgań i hałasu w czasie toczenia. Oferowany poziom może być ciężki do zaakceptowania dla właścicieli współczesnych samochodów.
* Opony bieżnikowane nie mogą być montowane na osiach kierowanych autobusów o dopuszczalnej prędkości podwyższonej do 100 km/h.
* Biorąc pod uwagę limity szybkości dla samochodów osobowych z oponami bieżnikowanymi obowiązujące w niektórych krajach (i podstawy ich wprowadzenia), mając takie ogumienie lepiej nie utrzymywać prędkości powyżej 140 km/h przez dłuższy czas podczas podróży autostradą, w upalny dzień.

Mity związane z użytkowaniem bieżnikowanych opon ciężarowych

* "Ochłapy" bieżnika, które spotykamy szczególnie na autostradach pochodzą tylko z opon bieżnikowanych Oderwanie bieżnika od karkasu wskutek przegrzania może nastąpić w każdej oponie poddanej ekstremalnym warunkom pracy (przeciążenie pojazdu, jazda ze zbyt niskim ciśnieniem skutkująca zbyt wysoką temperaturą pracy, montaż nowych opon obok zużytych w parach na osiach bliźniaczych).
* Kół z oponami bieżnikowanymi nie da się wyważyć Wyważenie koła z prawidłowo wyselekcjonowaną, starannie odnowioną oponą bieżnikowaną nie sprawia więcej problemów niż podobny zabieg z oponą nową.
* Jazda na oponach bieżnikowanych grozi "wystrzałem" podczas jazdy To opowieści głównie z czasów, gdy bieżnikowanie było jedynym wyjściem w erze chronicznych niedoborów nowych opon na rynku i weryfikacja kandydatek do tego procesu pozostawiała wiele do życzenia. Współcześnie proces selekcji opon do bieżnikowania jest niezwykle staranny. Opiera się nie tylko na wprawnych oczach selekcjonerów, ale także na specjalistycznych urządzeniach wykrywających zarówno wady mikroskopijne, jak i głęboko ukryte w korpusie opony.

Przy zakupie bieżnikowanych opon do aut ciężarowych pamiętaj

* Renomowani producenci opon bieżnikowanych nie wstydzą się podawać na nich swojej marki. Dają też roczną gwarancję.
* Nie kupuj opon bieżnikowanych bez okrągłego znaku homologacji z literą "E" i cyfrą (opony bieżnikowane w Polsce mają znak E20).
* Kupując nowe opony z myślą o ich przyszłym powtórnym użyciu - po zleceniu bieżnikowania - wybierz opony klasy premium, najlepiej któregoś z koncernów opiniarskich prowadzących własne bieżnikownie od kilkudziesięciu lat (Bridgestone, Continental, Goodyear, Michelin).
[URL=https://datesnow.life]No strings attached dating[/URL]

Vojciu
Posty: 448
Rejestracja: 02 mar 2010 09:05 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Vojciu » 02 mar 2011 09:40 am

Jak dla mnie kolega m4ni3kwyczerpał temat. Dzięki za ciekawy artykuł. Flaszka leci. Pozdro
Lubię te kanapy na kółkach :). Coraz bardziej....

czarny góra
Posty: 595
Rejestracja: 28 sie 2010 03:57 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: czarny góra » 02 mar 2011 08:29 pm

m4ni3k - dzieki za konkretną odpowiedź .Takiej właśnie szukałem .

bodo

Post autor: bodo » 03 mar 2011 06:20 pm

Ja tylko dodam ze jadąc 150 obwodnicą Gdańska wyprzedziło mnie BMW po jakis 300m zaczęła z tylnego koła w BMW schodzić nadlewka - fajny widok jak bieżnik odjeżdża w swoja stronę - prawdziwy easy rider :)

suszing
Posty: 17
Rejestracja: 24 lis 2011 03:12 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: suszing » 03 gru 2011 03:46 pm

Witam mogę coś powiedzieć o nalewkach a mianowicie miałem ich już trochę o ile dobrze pamiętam to mark gum kupowałem tylko zimówki na letnich się przejechałem problemy z bieżnikiem ale zimowe mogę polecić z czystym sumieniem nie odstępują niczym od innych a cena przyzwoita pozdrawiam.

wujek
Posty: 33
Rejestracja: 23 maja 2011 12:42 am
Lokalizacja:
Samochód:

opony

Post autor: wujek » 12 gru 2011 08:33 pm

Nie narzekam, zakupiłem oponki bieżnikowane zimówki i jest OK, bieżnik dużo głębszy jak w nowych, może nieco głośniejsze, jak na razie nie widzę żadnej różnicy oprócz kasy, jedyne 310 zł/szt. Wydaje mi się, że lepsze bieżniki niż jakieś tanie chińczyki

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 23 sty 2016 05:42 pm

Po ostatnich śniegach jakie spadły u nas, jazda na oponach wielosezonowych Goodyear Wrangler jakie przypłynęły z samochodem mimo dość wysokiego bieżnika okazała się dość niepewna. Po namowie znajomka który zamontował bieżnikowane od tego producenta do 350Z postanowiłem również zaryzykować. Za komplet 4 opon zapłaciłem 640zł plus 60zł montaż. Jedną oponę będę musiał reklamować bo podczas wyważania wymagała aż 200gram odważników po zewnętrznej stronie, pozostałe do 80 gram. Opony są znacznie cichsze od Goodyear Ultra Grip, które miałem w poprzedniej Pacy, huczały niemiłosiernie i wcale nie zapewniały dobrego prowadzenia na zaśnieżonych drogach. Nowe bieżniki na zaśnieżonej nawierzchni naprawdę fajnie trzymają samochód drogi. Jak wymienię tą jedną opone w ramach reklamacji, to będę zadowolony.

Obrazek

Obrazek
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 03 lut 2016 04:11 pm

Panowie jednak muszę wnieść "lekką" korektę, po przejechaniu 500km w ramach reklamacji oddałem te opony, dla mnie jako kierowcy nie było komfortu jazdy, kierownica drżała, samochód ściągał w prawo i nie prowadził się pewnie, było jakoś gumowato. Założyłem spowrotem wielosezony jakie przypłynęły z samochodem i wszystko wróciło do normy. Tak więc jak zapewne większość z Was nie polecam opon bieżnikowanych i więcej nie będę już z nimi eksperymentował.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

pablo
Posty: 71
Rejestracja: 14 lis 2015 01:55 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: pablo » 03 lut 2016 04:29 pm

Ja też jeździłem kilka razy na nalewkach zimówkach, co prawda nie w Pacy, ale sprawowały się b. dobrze i nie mogę nic złego o nich powiedzieć. Wiadomo są ludzie co i tak będą narzekali nawet na markowe opony, bo albo będą za głośne albo coś tam coś tam. Ja na pewno będę używał nalewek, bo w moim przypadku jak na razie się sprawdziły.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 04 lut 2016 06:45 am

pablo pisze:Ja też jeździłem kilka razy na nalewkach zimówkach, co prawda nie w Pacy, .
No właśnie nie w Pacy, ja też jeździłem na bieżnikach Golfem, Jettą i C5, w tych samochodach nie było problemów, dlatego się zdecydowałem na eksperyment w Pacy, ale eksperyment się nie udał.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

dexus
Posty: 412
Rejestracja: 08 sty 2015 02:00 pm
Lokalizacja: Czchów
Samochód: 300C 5,7 HEMI LPG
Postawił flaszek: 1
Dostał flaszek: 2

Post autor: dexus » 05 lut 2016 07:56 am

W Pacy mam normalne zimówki ale...........
W pracy nawet mocno dociążanemu WV LT zakupiłem bieżniki, pozostałym samochodom też. Znajomy cały sezon zimowy pomyka na takich oponkach w Q7 i bardzo sobie chwali. Inną sprawa jest to że z tymi bieżnikami niestety jest "jak się trafi"
Ostatnio zmieniony 15 lut 2016 11:04 am przez dexus, łącznie zmieniany 1 raz.

lucas
Posty: 13
Rejestracja: 28 lut 2015 03:49 pm
Lokalizacja:
Samochód:

bieżnikowane - odważniki

Post autor: lucas » 12 lut 2016 11:05 am

Panowie, jeżeli wyważarka pokazuje powyżej 60g to opona idzie do kosza.
Rozwalamy sobie zawieszenie. Sam to przerabiałem. Miałem 2 koła z odważnikami po 180 g.
To da się zrobić. ale przy dużych prędkościach możecie wyskoczyć z auta.
Problem na skalę masową opon bieżnikowanych.
lucas

ODPOWIEDZ

Wróć do „OPONY”