Cos do śmiechu kawały itp.

[Jędrek]

"Wódko , mieliśmy umowę ! Po kontakcie z tobą miałem być mistrzem tańca i duszą towarzystwa . Oglądałem film z wczorajszej imprezy . Wódko , musimy poważnie porozmawiać !!! "

[tedi]

Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa... Wylądowali...
Już zbierają się do wyjścia, aż tu nagle podleciało dwóch Marsjan, takich śmiesznych zielonych i bzzzzz zaspawali im drzwi wyjściowe.
Amerykanie próbują wyjść... 10 minut, 30 minut... Po godzinie się udało. Wyszli, a tam już zebrała się większa grupka Marsjan...
No wiec witają się i pytają dyplomatycznie:
- Czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe?
Na co Marsjanie:
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem? - niedawno tu Polacy byli... koledzy zaspawali im drzwi, a oni po 5 minutach już byli na zewnątrz... i jeszcze prezenty przywieźli...
- Amerykanie:
- Prezenty? Polacy? Jakie prezenty?
Marsjanin:
- wp***dol to się nazywało czy jakoś tak, ale wszyscy dostali.

[tedi]

Kawalkada rycerzy ze Zbyszkiem z Bogdańca na czele wraca spod Grunwaldu. Nagle na ich drodze pojawia się człowiek w łachmanach i z pochwą od miecza powieszoną na szyi.
Zbyszko: Ktoś ty?
Nieznajomy: (coś niezrozumiale bełkocze)
Zbyszko: Tyś Jurand ze Spychowa!
Nieznajomy: (kiwa głową)
Zbyszko: Wyrwali ci język?
Nieznajomy: (kiwa głową)
Zbyszko: Kto ci to zrobił?
Nieznajomy: (pokazuje ręką krzyż)
Zbyszko: Pie*dolisz! POGOTOWIE!?

[west26]

Jak skutecznie odróżnić gatunki niedźwiedzia.
Odnajdujemy niedźwiedzia i po cichutku podchodząc kopiemy go z całej siły w tyłek. Następnie uciekamy co sił w nogach. I teraz :
- jeśli uciekamy , a niedźwiedź nas nie goni to jest to miś pluszowy,
- jeśli uciekamy na drzewo, a niedźwiedź wchodzi za nami to jest to niedźwiedź brunatny,
- jeśli uciekamy na drzewo, a niedźwiedź zaczyna nim trząść to jest to niedźwiedź grizzly,
- jeśli uciekamy na drzewo, a niedźwiedź wspina się za nami i zaczyna zjadać liście to jest to miś koala,
- jeśli uciekamy i nigdzie nie ma drzew to jest to niedźwiedź polarny,
- jeśli uciekamy, a niedźwiedź nas dogania, zabiera nam nasze drugie śniadanie i spie....a to jest to miś Yogi

[west26]

Żona z mężem leżą w łóżku. On ogląda telewizję a ona przegląda żurnal z ubiorami na nowy sezon zimowy. Po chwili mówi do męża:
- Chciałabym mieć takie futro.
Mąż zerka na zdjęcie w czasopiśmie i odpowiada:
- To jedz Whiskas

[scott]

Kobieta zabawia się z kochankiem, ale nagle słyszy, że jej mąż otwiera zamek w drzwiach. Kobieta w strachu:
- Boże, cofnij czas o godzinę!
Słyszy głos z nieba:
- Dobrze, ale kiedyś utoniesz.
Kobieta się zgadza.
Mąż się nie dowiedział, a ona ciągle unikała wody.
Pewnego dnia wygrała wycieczkę na Karaiby.
Obawiała się, ale postanowiła zaryzykować.
Podczas rejsu nastąpił sztorm.
Wtedy kobieta przerażona krzyknęła:
- Boże, chyba nie pozwolisz umrzeć razem ze mną tym 300 niewinnym kobietom!
- Niewinnym? Od roku was, dziwki, zbierałem w jedno miejsce!

[M.]

Kto głodny?

[M.]

Uczeń - Mistrzu. Czym różni się kobieta od perły?
Mistrz - Perłę nawleka się z dwóch stron, a kobietę tylko z jednej.
Uczeń - Ale mistrzu! Ja słyszałem o takich kobietach, które nawleka się z obydwu stron.
Mistrz - TO NIE KOBIETY, TO PERŁY!!!
___________________________________________________________________________________
Siedzi babcia z dziadkiem na ławce i mówi do dziadka:

-Chcesz loda?

-Tak chce, jedna gałkę o smaku truskawkowym, jedna o smaku czekoladowym i jedna o smaku waniliowym, tylko sobie zapisz bo znowu zapomnisz!

Babcia wraca z hot-dogami a dziadek do niej krzyczy: mówiłem żebyś sobie zapisała, zapomniałaś o musztardzie!
___________________________________________________________________________________
Babcia z dziadkiem siedzą w kościele.
- Wiesz co? Puściłam cichacza.
- Babcia, zmień lepiej baterie w aparacie słuchowym.

[tedi]

Gotowy wniosek gdyby ktoś potrzebował

[M.]

Kto ma kłopoty z tłumaczeniem to niech czyta

[west26]

Wódka z lodem- szkodzi na wątrobę,
whisky z lodem- szkodzi na trzustkę,
gin z lodem- szkodzi na jelita,
rum z lodem- szkodzi na serce.
Tylko popatrzcie jaki ten lód jest szkodliwy

[west26]

Chińczyk pyta Polaka:
- Ilu was jest ?
- Coś około 40 milionów
-Kurcze, to wy się wszyscy znacie

- Krzychu ! źle ty te ściany malujesz. Kolor fatalny, a i farba jakaś toksyczna.
- O, cholera ! Gadający kot !
- No, toż mówię, że farba toksyczna

- Mój mąż przeszedł chyba na islam.
- Jak to ?
- Wpadł wczoraj do domu i zaczął wrzeszczeć do mnie : " Niewierna !, Niewierna !"

Impreza informatyków. Wóda leje się szerokopasmowym strumieniem. Dwóch admin-ów pije bruderszaft:
- To co ? Mówimy sobie po IP ?

Pijąc alkohol jestem alkoholikiem.
A czy pijąc Fantę będę fantastyczny ?

[west26]

Podstawowe zasady polityka:

1. Jeśli warto o coś walczyć, to tym bardziej warto walczyć nieuczciwie.
2. Nie kłam, nie oszukuj , nie kradnij...bez potrzeby.
3. Szczera odpowiedź może ci przysporzyć tylko problemów.
4. Fakty, aczkolwiek interesujące, są bez znaczenia.
5. Prawda jest zmienna.
6. I najważniejsze: Obietnica to nie Gwarancja !

[M.]

Trochę okropne, ale co mi tam...
Jak ktoś strachliwy niech nie czyta

Na polance w środku Stumilowego Lasu siedzi Puchatek przy ognisku i piecze kiełbaski. Przychodzi Kłapouchy, więc Puchatek go grzecznie zaprasza, żeby się przyłączył. Kłapouchy siada więc przy ognisku, razem sobie pieką te kiełbaski, ale coś gadka się nie klei. Więc Kłapouchy, żeby rozluźnić atmosferę, zaczyna się Kubusiowi zwierzać, i mówi:
- Wiesz Puchatku, ja to właściwie nie lubię Prosiaczka...
Na co Puchatek:
- To nie jedz.

[Jędrek]

Mariusz , ja to słyszałem w latach 80-tych w gorszej , kanibalistycznej wersji : Stumilowy Las -bezludna wyspa , Puchatek - Regan , Kłapołuchy - Jaruzelski , Prosiaczek - Gorbaczow . A reszta ta sama .

[west26]

Co się rozkłada najdłużej ?
Guma do żucia - 5 lat
Plastik - do 1000 lat
Szkło - do 4000 lat
Wersalka - po pijaku, wieczność

[M.]

Wnuk mówi do dziadka.
- Kiedyś to mieliście źle. Nie było Internetu, komórek, czatu ani Gadu-Gadu...
Jak Ty babcię poznałeś?
- No, jak nie było? Wszystko było - odpowiada dziadek.
- Nie rozumiem - mówi wnuczek.
- No, przecież babcia mieszkała w internacie, jak wracała ze szkoły, to ja stałem na czatach, wychodziłem z babcią na gadu-gadu, a jakby nie komórka, to Ciebie i Twojego ojca nie byłoby na świecie.

[west26]

Bo kiedyś wszystko inne było .