chryslerforum.pl

Przedstawiam Wam moje auto. Kupiona w kraju od użytkownika tego forum, który zajmuje się sprowadzaniem aut z za wielkiej wody. Muszę powiedzieć że miałem wielkie obawy, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, sprzedającym jak i autem. Mój egzemplarz to:

Chrysler Pacyfica 4.0 Limited, 2007 rok, czarna, bez gazu i pewnie tak zostanie. Na liczniku 200000 tyś. km potwierdzone plikiem faktur w schowku. Bardzo byłem zaskoczony, że na fakturach z przeglądów jest nr VIN.

Kilka fotek zrobionych dzisiaj zaraz po woskowaniu, niestety telefonem.

Gratuluję zakupu! Fajny kolor auto wygląda perfekcyjnie.

Ładna sztuka! Ale znowu czarna? Może ktoś dołoży coś w innym kolorze i przełamie tą "czarną serię"?
Osobiście czarny kolor bardzo lubię....żeby nie było!

Rzeczywiście, auto jak na taki przebieg jest w bardzo dobrym stanie. W środku żadnych uszkodzeń, wszystko działa. Jeśli chodzi o kolor to do wyboru były trzy sztuki: czarna, błękitna i złota. Ja byłem za błękitną a moja druga połowa za czarną. Więc poszliśmy na kompromis i jest czarna

Może i czarna, ale ładna
A co ważniejsze - że ma rzetelną historię
co zwykle oszczędza wielu dodatkowych
niespodzianek. Zatem toast - na dobry
początek przygody z PAC i fotograficzne
przedstawienie się na Forum
Kolegi rgladki.

Dzisiaj wybrałem się na zakupy dla mojej wielkiej czarnej kanapy. Chcę złożyć komplet kół zimowych i padło na takie felgi:




Teraz jeszcze czujniki i oponki.
Do tego wytargowałem taką listwę do bagażnika:



W mojej mam bez tych aluminowych blaszek, ta zdecydowanie lepiej się prezentuje.

rgladki , też szukam felg do zimówek . Te co kupiłeś to 19-ki ? Jeśli to nie tajemnica handlowa to ile za nie dałeś ?

Kupiłem 17-ki, 19-ki mam teraz. Zimą mniejszy lans jest potrzebny ☺ a i opona tańsza. Zapłaciłem za ten komplet 1000 PLN, są niestety bez czujników, wiec dodatkowy koszt.

No to niestety nie dla mnie . Kupując Pacę dostałem komplet nowiutkich opon zimowych ale 19-tek . Zakup felg aluminiowych to minimum 3000zł. Więc zostają u mnie dwa wyjścia ; albo przekładać opony albo w zimie jeździć Dodge Grand Caravanem do którego mam komplet kół zimowych . Czyli będzie zależało od tego jaka będzie zima i jakie potrzeby wyjazdowe .

Żeby nie było, że nic się nie dzieje przy aucie. Dojechały nowe opony na zimę do wcześniej zakupionych felg 17-tek. Wybór padł na VREDESTEIN WINTRACT XTREME S. Czujniki ciśnienia kupione na forum i zestaw zimowy się składa. Przy okazji kupiłem nowe łączniki i tuleje gumowe stabilizatora przedniego. Bo są lekkie luzy na tych elementach. Cieszy mnie, że działania moje związane są jedynie z eksploatacją auta, czego życzę pozostałym użytkownikom.