2C8GF68425R254022 Nowa Sól - recenzja
2C8GF68425R254022 Nowa Sól - recenzja
To mój pierwszy post na forum więc również, witam się!
Chciałbym ostrzec wszystkich którzy szukają Chrysler Pacyfica do kupna.
Dnia dzisiejszego byłem oglądać samochód z ogłoszenia:
http://www.olx.pl/oferta/chrysler-pacif ... 6451c32982
(id ogłoszenia na OLX : 259834217)
(Dodałem spację w linku gdyż inaczej nie mogłem wysłać posta - poprawione)
Z Panem który miał sprzedawać auto ( gdyż syn jak wynika z ogłoszenia jest za granicą a Pan(Ojciec) ma notarialne pełnomocnictwo) rozmawiałem kilka razy, wypytując o wszystko co możliwe.
Wszystko wydawało się super,(" tylko łożysko sobie pan zrobi od strony kierowcy, ale to TYLKO TO") do czasu dojechania pod adres postoju auta.
Powiedzieć że "zamurowało mnie"- to lekko.
Auto ze zdjęcia jest całkowicie inne- być może są to zdjęcia tego samego samochodu ale chyba przed dzwonem z dobiciem w du** i 5 lat wcześniej.
Idąc od przodu auta:
-Atrapa pod maską połamana ze strony pasażera
PRZYKLEJONA jakims klejem czy czymś do maski
-Chromy pod maską na zderzaku odpadają (zwłaszcza od strony pasażera)
-Maska szpachla,malowana
-Zderzak szpachla,malowany
-Klosz lampy od strony kierowcy popękany, prawy górny róg jakiś taki klejony?!
-Uszczelki w drzwiach klejone w ogóle nie z tego samochodu ( wygląda komicznie)
-Listwy pod oknami różniące się jedna od drugiej wyglądem( znowu z innego auta?)
-Drzwi od strony pasażera( pierwsze jak i drugie)- Szpachla,szpachla, szpachla ( bardzo nie udolna, grudki itd) + malowanie + ruda od wewnątrz
-Progi- szpachla, malowanko
-Klapa bagażnika - rdza, rdza, rdza.
-Tylni zderzak - lakier popękany, w kilku miejscach się sypie, odstaje od błotników tylnych + ruda
-Chromy na zderzaku połamane, popękane.
Położyłem się pod auto dosłownie na kilka sekund. Rdzy tyle że by na kilka Alf Romeo starczyło. ( bez urazy oczywiście dla fanów ów marki )
Środek:
-Skóra w stanie agonalnym na siedzeniu pasażera. Dosłownie rozdarta.
Na siedzeniu kierowcy MINIMALNIE lepiej.
-Konsola samochodowa z powycieranymi guzikami jakby to auto miało z 500 tyś przebiegu.
-Tylni schowek ( między 2 siedzeniami za kierowcą i pasażerem) w środku klejony- jakby butaprenem?!
Jedyne co było w miarę ok to silnik- chociaż auto było odpalone dosłownie z 3 minuty.
__________________________________________
W tym momencie sobie darowałem.
Darowałem sobie stację diagnostyczną i dalsze oglądanie gdyż przypomniałem sobie, że auto jest wystawione za 22000 a nie za 10000.
Piszę to nie dlatego że stan auta był (lekko mówiąc) zły, a dlatego że nie został mi on PRAWDOMÓWNIE przedstawiony.
W każdej rozmowie wszystko było ok. Jechaliśmy zobaczyć auto około 350 km w jedną stronę tylko po to by, po 5 minutach odjechać wk***i...
NR vin - 2C8GF68425R254022
Mam nadzieję iż ktoś inny przeczyta tego posta i nie straci nerwów, kilkuset zł na paliwo i swojego czasu. A ja szukam Pacificy dalej, mam nadzieję jedynie, iż trafię na normalne auto...
Pozdrawiam
Chciałbym ostrzec wszystkich którzy szukają Chrysler Pacyfica do kupna.
Dnia dzisiejszego byłem oglądać samochód z ogłoszenia:
http://www.olx.pl/oferta/chrysler-pacif ... 6451c32982
(id ogłoszenia na OLX : 259834217)
(Dodałem spację w linku gdyż inaczej nie mogłem wysłać posta - poprawione)
Z Panem który miał sprzedawać auto ( gdyż syn jak wynika z ogłoszenia jest za granicą a Pan(Ojciec) ma notarialne pełnomocnictwo) rozmawiałem kilka razy, wypytując o wszystko co możliwe.
Wszystko wydawało się super,(" tylko łożysko sobie pan zrobi od strony kierowcy, ale to TYLKO TO") do czasu dojechania pod adres postoju auta.
Powiedzieć że "zamurowało mnie"- to lekko.
Auto ze zdjęcia jest całkowicie inne- być może są to zdjęcia tego samego samochodu ale chyba przed dzwonem z dobiciem w du** i 5 lat wcześniej.
Idąc od przodu auta:
-Atrapa pod maską połamana ze strony pasażera
PRZYKLEJONA jakims klejem czy czymś do maski
-Chromy pod maską na zderzaku odpadają (zwłaszcza od strony pasażera)
-Maska szpachla,malowana
-Zderzak szpachla,malowany
-Klosz lampy od strony kierowcy popękany, prawy górny róg jakiś taki klejony?!
-Uszczelki w drzwiach klejone w ogóle nie z tego samochodu ( wygląda komicznie)
-Listwy pod oknami różniące się jedna od drugiej wyglądem( znowu z innego auta?)
-Drzwi od strony pasażera( pierwsze jak i drugie)- Szpachla,szpachla, szpachla ( bardzo nie udolna, grudki itd) + malowanie + ruda od wewnątrz
-Progi- szpachla, malowanko
-Klapa bagażnika - rdza, rdza, rdza.
-Tylni zderzak - lakier popękany, w kilku miejscach się sypie, odstaje od błotników tylnych + ruda
-Chromy na zderzaku połamane, popękane.
Położyłem się pod auto dosłownie na kilka sekund. Rdzy tyle że by na kilka Alf Romeo starczyło. ( bez urazy oczywiście dla fanów ów marki )
Środek:
-Skóra w stanie agonalnym na siedzeniu pasażera. Dosłownie rozdarta.
Na siedzeniu kierowcy MINIMALNIE lepiej.
-Konsola samochodowa z powycieranymi guzikami jakby to auto miało z 500 tyś przebiegu.
-Tylni schowek ( między 2 siedzeniami za kierowcą i pasażerem) w środku klejony- jakby butaprenem?!
Jedyne co było w miarę ok to silnik- chociaż auto było odpalone dosłownie z 3 minuty.
__________________________________________
W tym momencie sobie darowałem.
Darowałem sobie stację diagnostyczną i dalsze oglądanie gdyż przypomniałem sobie, że auto jest wystawione za 22000 a nie za 10000.
Piszę to nie dlatego że stan auta był (lekko mówiąc) zły, a dlatego że nie został mi on PRAWDOMÓWNIE przedstawiony.
W każdej rozmowie wszystko było ok. Jechaliśmy zobaczyć auto około 350 km w jedną stronę tylko po to by, po 5 minutach odjechać wk***i...
NR vin - 2C8GF68425R254022
Mam nadzieję iż ktoś inny przeczyta tego posta i nie straci nerwów, kilkuset zł na paliwo i swojego czasu. A ja szukam Pacificy dalej, mam nadzieję jedynie, iż trafię na normalne auto...
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970 01:00 am przez Matos, łącznie zmieniany 4 razy.
Cześć Matos, bardzo fajnie, że pofatygowałeś się opisać co zastałeś. Zdjęcia zrobione z "bezpiecznej" odległości, też jak kupowałem, to za pierwszym podejściem miałem podobny przypadek...no cóż....bywa i tak...niestety..
Uzupełnij proszę profil, no chyba, że się wstydzisz miejsca zamieszkania (ale to się naprawdę przydaje).
I jeszcze jedno:
http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.php?p=49373#49373
Wystarczy zwykłe "cześć" lub "pocałujcie mnie w ....:p", ale witamy się wszyscy, każdy na swój sposób
Powodzenia w poszukiwaniach! Przyda się!
Uzupełnij proszę profil, no chyba, że się wstydzisz miejsca zamieszkania (ale to się naprawdę przydaje).
I jeszcze jedno:
http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.php?p=49373#49373
Wystarczy zwykłe "cześć" lub "pocałujcie mnie w ....:p", ale witamy się wszyscy, każdy na swój sposób
Powodzenia w poszukiwaniach! Przyda się!
- pach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
- Lokalizacja: KS m.KR
- Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
- Postawił flaszek: 10
- Dostał flaszek: 11
Tak to - niestety - (za) często bywa :devil:
Dlatego warto być na Forum, bo i ktoś z okolicy często
grzecznościowo rzuci okiem i zaoszczędzi długiej jazdy i rozczarowań.
Dodaję dla porządku zdjęcie z (wprawdzie jak piszesz - nieaktualnej) oferty
i przenoszę post do działu arch. - dla potomnych.
A dla Matos-a - flaszka na otarcie łez i żeby
nie tracił ducha w dalszym szukaniu
Dlatego warto być na Forum, bo i ktoś z okolicy często
grzecznościowo rzuci okiem i zaoszczędzi długiej jazdy i rozczarowań.
Dodaję dla porządku zdjęcie z (wprawdzie jak piszesz - nieaktualnej) oferty
i przenoszę post do działu arch. - dla potomnych.
A dla Matos-a - flaszka na otarcie łez i żeby
nie tracił ducha w dalszym szukaniu
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR
Race fast, safe caR
Niestety jak na moje oko wygląda chyba ok, na oko innych których prosiłem również, a po przyjeździe -tak jak pisałem- całkowicie inne auto.mroczny pisze:Witam,
Na pierwszym zdjęciu widać, że coś nietakt z przodem âŒ.
Spasowanie reflektorów z błotnikiem, pokrywą silnika, zderzakiem.
Ducha nie tracę, choć nerwy miałem duże.
Szukam dalej.
Są niby autka do wyboru.
Poczekam kilka dni i zgłoszę się na forum to coś się pomyśli.
Pozdrawiam
-
- Posty: 595
- Rejestracja: 28 sie 2010 03:57 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
Te trzy elementy jest ciężko spasować.
jest to możliwe ale potrzeba nakładu pracy i pieniędzy. a handlarze anie tego ani tego.
Trzeba się przyglądać , porównywać prawą stronę do lewej, samochód do samochodu.
Dla przykładu zdjęcie pacy po lifcie.
Maska powinna być poniżej linii błotnika , ale nasi blacharze niewiedzą i ustawiają/klepią na równo i tak to wygląda?? pożal się boże.
Tu masz linka i oceń czy wszystko ok.
http://otomoto.pl/oferta/chrysler-pacif ... 715ab91589
jest to możliwe ale potrzeba nakładu pracy i pieniędzy. a handlarze anie tego ani tego.
Trzeba się przyglądać , porównywać prawą stronę do lewej, samochód do samochodu.
Dla przykładu zdjęcie pacy po lifcie.
Maska powinna być poniżej linii błotnika , ale nasi blacharze niewiedzą i ustawiają/klepią na równo i tak to wygląda?? pożal się boże.
Tu masz linka i oceń czy wszystko ok.
http://otomoto.pl/oferta/chrysler-pacif ... 715ab91589
W aucie z tematu to :Matos pisze:Uświadom zatem co widać na zdjęciach "nie tak".
Będę mądrzejszy przy kolejnych wyprawach.
1. Pod prawą lampą szczelina .
2. Nad Lewą lampą maska z błotnikiem i lampą się nie schodzi.
Dla treningu.
Zdjęcie pierwsze z poprzedniego mojego postu przedstawia jak powinno wyglądać spasowanie.
Na zdjęciu drugim z przodu - coś nie tak , wygląda jak uchylna.
Załączam kolejne zdjęcie samochodu z "otwartą maską "
Z czasem będziesz zauważał.
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2016 07:18 pm przez mroczny, łącznie zmieniany 1 raz.
Poprawiłem poprzedniego posta.Matos pisze:Chodziło mi co widać "nie tak" na tych zdjęciach auta z ogłoszenia które oglądałem.
Im więcej porad tym lepiej, także za wszystkie WIELKIE dzięki
Cały czas przeglądam oferty ale z tego co widzę i czytam to chyba wszystkie miały jakieś "przygody".
Tu jest przykład całkiem ładnej Pacynki.
Co nie jest jednoznaczne z brakiem przygód, przynajmniej ktoś się postarał
http://otomoto.pl/oferta/chrysler-pacif ... 715ab91589