Jaja w chłodnicy oleju ASB temacie

czyli Dział uśmiechniętej gęby ...
Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 27 lis 2014 11:44 am

A można i tak:
Obrazek
Ponoć są dostępne na rynku w różnych wykonaniach i jak widać dają dużo dodatkowych możliwości.
Dla tych co nie chcą aż tak szukać jest i prostsze rozwiązanie, choć wymaga większego zaangażowania manualnego i w celu uzyskania pożądanego efektu wymaga rzecz jasna zdolnych paluszków:
Obrazek
Jest to jedno z wielu możliwych rozwiązań - wszelkie inne wynikają z indywidualnych przemyśleń właściciela auta.
Co do samego czujnika to przychodzi mi na myśl coś chyba najprostszego. Można by użyć czegoś takiego:
Obrazek
Tego czegoś używa się w kuchni do pomiaru temperatury wewnątrz pieczeni. Oczami wyobraźni widzę toto wetknięte w rurkę pomiarową poziomu oleju ASB - po odpowiednim dostosowaniu choćby w zakresie długości i kształtu pręta.
albo takiego:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 27 lis 2014 12:33 pm przez M., łącznie zmieniany 2 razy.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 27 lis 2014 01:06 pm

M. pisze:Można by użyć czegoś takiego:

Tego czegoś używa się w kuchni do pomiaru temperatury wewnątrz pieczeni. Oczami wyobraźni widzę toto
wystające ponad maskę :mrgreen: :mrgreen:
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 27 lis 2014 01:45 pm

Don_Piedro,
Nie przesadzajmy. Rurka pomiarowa kończy się poniżej półki akumulatora, więc ustrojstwo wetknięte w nią do oporu wystawać nie będzie. Fakt - w takim stanie odczyty możliwe tylko na postoju przy otwartej masce. Fajnie by było gdyby działało na Bluetooth-u - może cos takiego gdzieś jest ale nie znalazłem. Poza tym można toto traktować podobnie jak manometr do pomiaru rzeczywistego ciśnienia w oponach - korzystać tylko wtedy gdy zajdzie potrzeba - też po zatrzymaniu auta i przy otwartej masce silnika. Trzeba by się jednak ciut upaprać zdejmując korek z rurki, wtykając, wyjmując i wycierając z osadzonego oleju, nie wspominając o wetknięciu korka na koniec.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 27 lis 2014 02:25 pm

to było moimi oczyma wyobraźni :mrgreen: :mrgreen:

rurka faktycznie kończy się niżej, ale ja myślałem o wpięciu tego grillomierza w przewód doprowadzający do chłodnicy :mrgreen: :mrgreen:

a tak na serio może faktycznie dałoby się wydłubać sam wyświetlacz i połączyć dłuższym kabelkiem do czujnika ;)

podoba mi się też wersja zegarów na słupku - myślałem właśnie o takim rozwiązaniu :mrgreen: :mrgreen:
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 27 lis 2014 05:54 pm

Kolego widlak,
Jakkolwiek ogromnie cenię sobie Twoje niebagatelne doświadczenie i często jestem wręcz zszokowany poziomem Twojej merytorycznej wiedzy, to tym razem pozwolę sobie nie zgodzić się z wygłoszoną tezą iż chłodzenie nie jest ważne.
Jak Ci z pewnością wiadomo, wszelkie parametry auta dopuszczonego do poruszania się po drogach publicznych, wymagają spełnienia przez to auto określonych norm. Auto amerykańskie więc tamtejsze normy mają zastosowanie. W przypadku układu chłodzenia (w tym oleju ASB) należy uwzględnić – co więcej – przestrzegać wytycznych zawartych między innymi (choć nie tylko) w normie ANSI/ASHRAE Standard 62-2001 zatytułowanej Ventilation for Acceptable Indoor Air Quality. Ten Indor w tytule to nie indor taki z dzisiejszego amerykańskiego Święta Dziękczynienia – a należy go rozumieć jako „Wewnętrzny”.
Norma ta nakłada obowiązek dla określonego kąta natarcia powietrza w punkcie podparcia chłodnicy ustalenia właściwej turbulencji wynikowej strumienia powierza przepływającego przez obiekt.
Na tę turbulencję z kolei określony wpływ ma dywergencja czynnika chłodzonego, która jest pochodną gradientu rurki łączącej obiekt chłodzony z obiektem chłodzącym, którą to rurką przepływa strumieniem wymuszonym czynnik chłodzący.
Ponadto zważ proszę na fakt, iż niebagatelny wpływ na temperaturę czynnika chłodzącego ASB ma konfiguracja chłodnic (która pierwsza, która druga itd. – patrząc od strony napływającego powietrza czyli od przodu) ich wzajemne położenie względem siebie oraz odległość między nimi. Przy niezgodnym z normą ustaleniu tych wielkości istnieje poważne ryzyko miast chłodzenia to grzania oleju w chłodnicy ASB od sąsiadujących zwykle gorących chłodnic tak płynu chłodniczego silnika jak i potocznie nazywanego chłodnicą klimatyzacji kondensora tejże. Oba te ustrojstwa mają wyprowadzać na zewnątrz nadmiar ciepła i z racji swego charakteru zwykle są gorętsze niż ASB. Trudno zatem uznać, że ciepło będzie przepływać z zimniejszej chłodnicy oleju ASB do gorętszych pozostałych elementów. Fizyka mówi że proces następuje wręcz odwrotnie – że to co gorące grzeje to co mniej gorące.
Jak mowa o normie to warto wspomnieć, że zalecana odległość żeberek sąsiednich elementów to 17,5 mm co należy ustalić odpowiednim szczelinomierzem. Odległość mniejsza niż zalecana powoduje grzanie oleju ASB od czynnika chłodzącego silnik, natomiast większa zaburza dywergencję, o której mowa była powyżej. Stosowny szczelinomierz dostępny jest w autoryzowanych serwisach poszczególnych marek samochodów.
Jeśli ktoś chciałby uniknąć problemów związanych z powyższymi zjawiskami może wyszukać inne miejsce montażu chłodnicy ASB (poprzedzonego odpowiednim jej dobraniem do przyszłego miejsca rzecz jasna), choćby pod płytą podłogową (płaski wariant chłodnicy) jednakże w taki sposób i w takim miejscu, by nie ograniczać prześwitu auta oraz by odległość od elementów gorących (jak np. elementy układu wydechowego) nie była mniejsza niż 137,5 mm w przypadku układu równoległego elementów lub 63,5 mm w przypadku układu skośnego pod kątem większym niż 30 stopni.
I jeszcze jedna ważna kwestia. Ilość, wielkość, układ, kolejność, miejsce montażu elementów układu chłodzenia zdadzą się psu na budę jeśli wynikowa powierzchnia netto otworów doprowadzających czynnik chłodzący (w tym przypadku powietrze z zewnątrz) zostanie w sposób nierozważny ograniczona. Fabrycznie w Pacy przedmiotowe otwory stanowią 83,75% powierzchni największego elementu układu chłodzenia. Ograniczenie ich prześwitu do wartości 76,15% i poniżej może prowadzić do poważnego zaburzenia procesu chłodniczego – o skutkach nie muszę chyba opowiadać. A ograniczenie takie wystąpi w każdym przypadku tak powszechnych tuningów optycznych, gdy użytkownik auta montuje dodatkowe elementy świetlne w tymże prześwicie, albo nie daj Bóg siatki na muchy. Po takich zabiegach jak pokazują przeprowadzone badania, żywotność układów napędowych przedmiotowych samochodów spada parabolicznie w funkcji powierzchni przekroczenia dopuszczalnego ograniczenia stosownych otworów wentylacyjnych.

I to by było chyba na tyle na tym etapie dyskusji
Pozdrawiam
M.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 27 lis 2014 09:29 pm

Cóż dodać? W zasadzie Mariusz poruszył wszystkie istotne wątki. Może warto by wspomnieć o zawirowaniach powietrza wytwarzanych przez maskę w czasie szybszej jazdy. Trzeba wziąć pod uwagę że maska po lifcie jest inna (ma trochę większy kąt natarcie). Pozdrawiam

bomberman
Posty: 52
Rejestracja: 27 maja 2014 09:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: bomberman » 27 lis 2014 10:16 pm

A może jeszcze znaczenie ma gęstość powietrza w funkcji szerokości geograficznej oraz fazy księżyca? :mrgreen:

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 28 lis 2014 12:23 am

kolego widlak i kolego M.
niestety nie mogę zgodzić się z oboma panami. Kolega widlak jak raczył napisać opiera swoje doświadczenia na szybkich przelotach w gorące dni... natomiast powszechnie wiadomo iż w dni gorące, powietrze robi się na skutek unoszenia rozgrzanych partii w górę, zdecydowanie rzadsze, co ułatwia jego przepływ między listkami chłodnicy i poprawia skuteczność chłodzenia. Natomiast w dni chłodne a wręcz zimne gęste powietrze z trudnością przebijając się przez chłodnice na skutek tarcia podnosi jej temperaturę umniejszając tym samym skuteczność chłodzenia i o awarię nie trudno ;(
kolego M. na wstępie chciałbym podziękować za tak dogłębne wyjaśnienie fizycznego aspektu problemu przepływów gazów i turbulencji, w tym miejscu nie zgodzę się z kolegą verbea w kwestii rozkładu przepływów w wersjach poliftowych, gdyż sygnalizowany problem zmiany kąta natarcia został konstrukcyjnie rozwiązany przez producenta poprzez zastosowanie użebrowania maski właśnie... ale wracając do wypowiedzi kolegi M.
sygnalizowany problem kolejności montażu chłodnic i odległości między nimi został już rozwiązany poprzez zastosowanie dodatkowej chłodnicy powietrza chłodzącego wlotowego
(tzw intercooler) poniżej przykładowe rozwiązanie :P
Załączniki
chlodnica oleju.jpg
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 28 lis 2014 06:02 am

Ja nie wiem co bierzecie ale redukcja o 50% jest wskazana :)
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

Awatar użytkownika
pach
Posty: 1570
Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
Lokalizacja: KS m.KR
Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
Postawił flaszek: 10
Dostał flaszek: 11

Post autor: pach » 28 lis 2014 08:33 am

mpspycha pisze:i... natomiast powszechnie wiadomo iż w dni gorące, powietrze robi się na skutek unoszenia rozgrzanych partii w górę, zdecydowanie rzadsze, co ułatwia jego przepływ między listkami chłodnicy i poprawia skuteczność chłodzenia. Natomiast w dni chłodne a wręcz zimne gęste powietrze z trudnością przebijając się przez chłodnice na skutek tarcia podnosi jej temperaturę umniejszając tym samym skuteczność chłodzenia...
Jak już nasze rozważania dotyczące chłodzenia ASB stają się tu coraz bardziej merytoryczne
(żeby nie powiedzieć: wchodzą w dziedzine mechaniki płynów) to się dołączam.

Wiadomo, że powietrze gęstnieje lub się rozrzedza - czyli zmienia gęstość (jak każdy płyn) - w zależności od temperatury.
Na to są znane wzory fizyczne, ale może lepiej to tu zilustrować tabelą zależności gęstości powietrza od temperatury (poniżej).
Widać z niej że w np. zakresie 50 st.C powietrze o wilgotności 50% zmienia gęstość między 1.291, a 1.068 kg/m3 czyli o ok. 17-21%.
Opór aerodynamiczny zimniejszego, gęstszego zewnętrznego "czynnika" chłodzącego jakim jest ono, przepływając przez szczeliny chłodnicy - jest na pewno większy. Jednak mocno wątpię, żeby ten wzrost oporu, a zatem tarcia i generowany przez niego wzrost temp. (biorący się z tego wzrostu tarcia "o chłodnicę" ) przekraczał powiększona zdolność odbierania ciepła od chłodnicy przez znacznie chłodniejsze w końcu (tu, o: 50 st.C) powietrze.

O wpływie konwekcji na działanie chłodnicy,
przy prędkościach stu-kilkudziesięciu km/h możemy zapomnieć.
Tyle fizyka ;)
Załączniki
zmiana-gęstości-powietrza-w-f-temp-i-wilgotnosci.JPG
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 28 lis 2014 09:16 am

Brakuje mi tu trochę jeszcze dynamiki jak również pozostałych współczynników które brane są pod uwagę w mechanice płynów jak i potocznej wentylacji i ja bym proponował bardziej filozoficzne podejście do tematu w stylu 2+2=5

Najpierw wiążemy dwa węzły na kawałku sznurka. Potem dwa kolejne na innym kawałku. Kiedy je połączymy, mamy pięć węzłów

ach cholercia zapomniałbym o sofizmacie pamiętajcie o tym

Poczekam na określenie bardziej dokładnych danych a następnie postaram się odnieść do wszystkich nam wszechobecnie panujących praw.
Prosze o bardziej dogłębne nie tylko powierzchowne przeanalizowanie tematu.[/b]
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

Awatar użytkownika
pach
Posty: 1570
Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
Lokalizacja: KS m.KR
Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
Postawił flaszek: 10
Dostał flaszek: 11

Post autor: pach » 28 lis 2014 10:02 am

M. pisze:...Co do samego czujnika to przychodzi mi na myśl coś chyba najprostszego. Można by użyć czegoś takiego...Tego czegoś używa się w kuchni do pomiaru temperatury wewnątrz pieczeni. Oczami wyobraźni widzę toto wetknięte w rurkę pomiarową poziomu oleju ASB - po odpowiednim dostosowaniu choćby w zakresie długości i kształtu pręta....
Albo taki gotowy (poniżej), tu akurat wyświetlacz - do wbudowania
z all - cena ok 40 zł: TERMOMETR elektroniczny CYFROWY Z SONDĄ -50..+150C
( http://allegro.pl/termometr-elektronicz ... 462268.htm)
mpspycha pisze:... może faktycznie dałoby się ... połączyć dłuższym kabelkiem do czujnika
Z tym przedłużaniem kabelków to trzeba ostrożnie biorąc pod uwagę co to za czujnik jest PTC/NTC (termistorowy), rezystancyjny czy termoparowy (najrzadszy), bo wydłużone doprowadzenia (gł. zwiekszony opór) mogą wpłynąć na odczyt temp.
Załączniki
termometr-PTC-1.JPG
termometr-PTC-1.JPG (14.68 KiB) Przejrzano 24178 razy
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 28 lis 2014 11:27 am

widlak,
Po raz kolejny mnie zaskoczyłeś i nie będę oceniał czy pozytywnie czy negatywnie. Próbę skierowania dyskusji na obszary filozoficzne odbieram jako wyślizgiwanie się z dyskusji merytorycznej. Czyżby brak poważnych argumentów? A może jednak bardziej po ludzku lenistwo???
Jeśli chcesz filozoficznie to proszę bardzo.
Nie ma prawd oczywistych i ustalonych raz na zawsze. Ja od zawsze sądziłem, że żaba to płaz. a od jakiegoś czasu okazuje się że żaba a także o zgrozo ślimak to ryby. A taka prozaiczna marchewka myślałem że to warzywo a tu Eureka!!! Marchewka to owoc. Spróbuj to wytłumaczyć swojej babce. która pieliła grządki coby marchewka była dorodna.
Jak o owocach to prozaiczny acz południowy owoc w postaci banana. Okazuje się że banan jest bananem tylko wtedy, gdy natura wyposażyła go w odpowiednią krzywiznę. Jak matka natura była w zakresie krzywizny bardziej skąpa albo bardziej rozrzutna niż oczekiwania normodawców to niby masz banana a faktycznie banana nie masz. Co zatem masz? Ni pies, ni wydra chciałoby sie powiedzieć.
Ale wracając do naszych chłodnic. Nie czas i nie pora na wnioski a moim zdaniem należy zagłębić się bardziej w zagadnienie jak ma być żeby było dobrze. Zatem rozwijając temat na obszary dotychczas nie poruszane nie sposób nie uwzględnić w projekcie teorii płata nośnego - znanej i powszechnie wykorzystywanej przy budowie samolotów. Chodzi o prawidłowy, optymalny i najbardziej efektywny przepływ czynnika jakim jest powietrze wokół obiektu jakim jest skrzydło. Z tego opływania powietrza wynika wypadkowy układ sił. W samolocie wiadomo chodzi o to, by wypadkowa szła do góry i żeby samolot poleciał.
W naszych chłodnicach nie chodzi o to by auto odrywało się od ziemi - sugerowałbym raczej wypadkową skierowaną w stronę wprost odwrotną. Niech dociska do gruntu - byle nie za mocno bo wzrosną opory toczenia.
Nie daj Boże by wypadkowa skierowana była w bok, bo wówczas będzie kłopot by albo zjechać z ronda albo wręcz żeby nań wjechać - niezależnie od wydajności układu wspomagania kierownicy. A zwiększone obciążenie pompy wspomagania, to większa niezbędna moc silnika, zwiększone zużycie paliwa a co ważniejsze w związku z tematem także wzrost temperatur i znów wracamy do chłodnicy.
Druga kwestia konstrukcyjna naszych chłodnic to takie ukształtowanie żeberek tejże, by nie powodowały wzrostu współczynnika oporu czołowego cx. Wyższy współczynnik cx to większy opór, zwiększone zapotrzebowanie na moc, zwiększone zużycie paliwa a w wyniku także zwiększona temperatura, którą można zmniejszyć dokładając kolejną chłodnicę o wysokiej wydajności. Jak wszystkim zapewne wiadomo najmniejszy możliwy współczynnik cx posiada kropla wody. To nic innego jak natura tak kształtuje kształt kropli deszczu, że mając najmniejszy opór spada najszybciej, a trąc o otaczające powietrze nie powoduje jego nadmiernego nagrzewania, dzięki czemu nie kumuluje się z ostatnimi czasy głośnym efektem cieplarnianym.
Tylko jak połączyć efekt cieplarniany z chłodnicą?
Ja jestem tylko magistrem inżynierem mechanikiem po wydziale SiMR Politechniki Warszawskiej. Kwestie filozoficzne nie są moją domeną i nie chciałbym zbyt głęboko wchodzić w te nie do końca znane mi obszary. Może inni bardziej światli w temacie pociągną ten wątek dalej, a ja póki co wrócę do banana.
Te niby-banany co wedle prawa bananami nie są bo krzywiznę mają większą niż obowiązująca norma niech zagoszczą na Waszych - czytających te teksty twarzach.
Pozdrawiam
M.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 28 lis 2014 11:39 am

Wynalazca to prostu gość, który nie bierze na poważnie tego, czego się nauczył ....

Obrazek
Obrazek
Obrazek

--
można sobie wsadzić pod zderzak, pod schowkiem wtedy w zimniejsze dni można się cieszyć przyjemnym ciepłem itd ma wbudowany czujnik temp. i cała teoria wiatrowa legła w gruzach :)
zaburzyć pracę obcego chłodzenia teraz już może tylko orbita komety Halleya

:)
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 28 lis 2014 02:27 pm

zyga,
Warto by wykorzystać nanotechnologię w połączeniu z tym projektem i zlecić wykonanie zdolnym rączkom z dalekiego wschodu. Oni potrafią miniaturyzować więc urządzenie weszłoby wszędzie bez przeróbek
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

ferencsc
Posty: 1093
Rejestracja: 07 paź 2009 06:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: ferencsc » 28 lis 2014 02:48 pm

Drodzy Koledzy.
Nie posiadam już Packi i ciężko mi się wypowiadać w temacie , lecz zauważyłem że w moim nowym Dodge jest wskaźnik temperatury oleju w ASB.( wcześniej nie zwróciłem uwagi. ) Panowie czy zwróciliście uwagę iż montując dodatkową chłodnice zwiększamy opory przepływu czynnika chłodzącego,
biorąc pod uwagę prędkości naszych samochodów o których mowa na początku obawiam się że może dojść do efektu przeciwnego. Pytanie czy zwiększony opór przepływy w tym przypadku nie spowoduje jego braku. Co prawda czym szybciej jedziemy tym pompa więcej pompuje , ale jaką mamy pewność że czynnik nie będzie " stał nieruchomo " z powodu dużej prędkości przeciwstawnej samochodu ?
Mam doświadczenie w obróbce skrawaniem gdzie zawsze używa się tz. chłodziwa i bywa że jak za długo i za szybko obrabiamy materiał dochodzi do zagrzania w/w co powoduje dziwne nadciśnienia w wężach przez które przepływa powodując ich zagniatanie do środka uniemożliwiając jego przepływ.
Powracając do chłodnicy dodatkowej ASB , jak dobrać węże aby nie uległy zagnieceniu przy szybkiej jeździe w wysokich temperaturach . I nasuwa mi się jeszcze jedno jak sprawdzić poziom oleju , czy nie ulegnie zmiany , jeżeli ASB będzie mocno rozgrzana czy nie podniesie się na tyle że wypłynie górą ?
Reasumując poprzedników chciałem zwrócić uwagę iż Packi mają tendencję nurkowania przodem przy ostrym hamowaniu. Montując chłodnicę zwiększamy jeszcze bardziej masę z przodu samochodu i zmieniamy całkowicie jego wyważenie co na pewno spowoduje szybsze zużycie klocków hamulcowych.
Tyle z mojej strony , jak coś nie tak to proszę poprawić .
( nie jestem inżynierem tylko z wykształcenia kucharzem )
Nowa jakość nowe auto

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 28 lis 2014 03:19 pm

to jest male tylko duże fotki wyszly
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 28 lis 2014 07:46 pm

Krzysiu słusznie zauważyłeś że zwiększy się masa z przodu. Dodam że przy mocniejszym nurkowaniu przy hamowaniu istnieje ryzyko uderzenia podłużnica w asfalt co spowoduje wystrzał poduszki. Pozdrawiam

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 29 lis 2014 09:43 am

Panowie....
my się tu przejmujemy, analizujemy, a kolega boczek140 na innym wątku podał już gotowe rozwiązanie
dedykowany do Pacifiki wskaźnik temperatury oleju, wraz z paroma innymi udogodnieniami... ;) ;)
niestety ten zestaw może powodować pewien skutek uboczny - wzrost temperatury oleju ;(

http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.php?p=44696#44696
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

Awatar użytkownika
pach
Posty: 1570
Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
Lokalizacja: KS m.KR
Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
Postawił flaszek: 10
Dostał flaszek: 11

Post autor: pach » 29 lis 2014 10:01 am

mpspycha pisze:... kolega ...podał już gotowe rozwiązanie
dedykowany do Pacifiki wskaźnik temperatury oleju, wraz z paroma innymi udogodnieniami...
niestety ten zestaw może powodować pewien skutek uboczny - wzrost temperatury oleju...
I jeszcze pytanie, czy chcemy mieć Pacifica-Racing-look,
czy (możliwie dyskretny) wskaźnik temp. oleju ASB dla
kontroli i podniesienia bezpieczeństwa jej użytkowania.
Choć oczywiście, to rzecz gustu i priorytetów ;)
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 29 lis 2014 09:30 pm

W journeyu mogę w komputerze podejrzeć temperaturę ASB - korzystałem z tej opcji może kilka razy i się przekonałem że różnica między spokojną jazdą a piłowaniem wynosi góra 2 stopnie. Temp waha się pomiędzy 84 do 87 stopni.

ferencsc
Posty: 1093
Rejestracja: 07 paź 2009 06:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: ferencsc » 29 lis 2014 10:44 pm

verbea pisze:W journeyu
Krzyś ale w Pacy nie wiesz jak się waha temperatura jak to ustalisz to napisz . Jak masz ciężką nogę może być różnie . Pytanko do ekspertów w temacie teraz na dworze jest -5 a temperatura oleju w ASB
+ 15 , czy nie przekłamuje ( auto stało całą noc i dzień ) ? Co sądzicie
Nowa jakość nowe auto

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 29 lis 2014 11:07 pm

Koledzy tak się przyglądam waszej dyskusji i aby nie rzucać słów na wiatr znalazłem taki opis

Wklejam opis z jednej z stron znalezionych w necie ( wycięty sam opis by nie robić reklamy ) jeśli ktoś zechce adres strony podam indywidualnie na PM

Dodatkowa uniwersalna chłodnica automatycznej skrzyni biegów renomowanej firmy HAYDEN 130x310mm

Dodatkowa chłodnica oleju do wszystkich typów automatycznych skrzyń biegów.

wydłuża żywotność skrzyni biegów
obniża temperaturę skrzyni biegów

Podczas normalnej eksploatacji automatyczną skrzynie biegów można uszkodzić tylko w trzech przypadkach
- nieregularna wymiana oleju
- zbyt niski stan oleju lub jego brak
- PRZEGRZANIE OLEJU

PRZEGRZANIE OLEJU JEST TO NAJCZĘŚCIEJ SPOTYKANA PRZYCZYNA USZKODZENIA AUTOMATYCZNEJ SKRZYNI BIEGÓW !!! , 9 na 10 uszkodzeń automatycznych skrzyń biegów jest spowodowane przegrzaniem !!!


PRZYKŁADOWO
na oleju o temperaturze 157 'C - skrzynia przejedzie 800 Mil
na oleju o temperaturze 146 'C - skrzynia przejedzie 1500 Mil
na oleju o temperaturze 127 'C - skrzynia przejedzie 5000 Mil
na oleju o temperaturze 116 'C - skrzynia przejedzie 10 000 Mil
na oleju o temperaturze 104 'C - skrzynia przejedzie 20 000 Mil
na oleju o temperaturze 91 'C - skrzynia przejedzie 50 000 Mil
na oleju o temperaturze 79 'C - skrzynia przejedzie 100 000 Mil


DLATEGO TAK WAŻNE JEST OBNIŻENIE TEMPERATURY OLEJU !!!


- Możesz przegrzać olej jadąc dość długi czas ze znaczną prędkością !!! samochody z rynku USA / Kanada nie są do tego przystosowane !!!! ( tylko wersje europejskie mają dodatkowe chłodnice oleju )

-holowaniem przyczep lub innych pojazdów
-przewożeniem dodatkowych bagażów lub pasażerów
- w lecie -jazdą podczas upału
- w zimie , jeśli się gdzieś Zakopiesz :)
-podczas jazdy w ciężkich warunkach - NP. W TERENIE
-jazdą w korku
-pokonywaniem wzniesień

zapobiega temu dodatkowa, wspomagająca chłodnica oleju automatycznej skrzyni biegów !!!

Setki skrzyń co roku ulegają uszkodzeniu a w dziewięciu przypadkach na dziesięć przyczyną jest przegrzanie. Normalna eksploatacja w typowych warunkach nie grozi przegrzaniem skrzyni ale już ciągnięcie przyczepy, kempingu, łodzi czy lawety zawsze prowadzi do podwyższenia temperatury oleju w skrzyni biegów. Podobna sytuacja ma miejsce w ruchu miejskim w upalne dni gdy stoimy w korku albo w górach a w przypadku samochodów terenowych nawet w lekkim terenie. Należy pamiętać, że obniżenie temperatury oleju w skrzyni o 11 stopni C podwaja żywotność oleju a w konsekwencji wydłuża znacząco przebieg automatycznej skrzyni biegów. Dodatkowa chłodnica oleju do wszystkich modeli automatycznych skrzyń biegów.
-chroni przed przegrzaniem skrzyni
-podwaja żywotność oleju i skrzyni biegów
-zapobiega kosztownym naprawom

Funkcja zużycia oleju w zależności od temperatury nie jest jedyną jaka wpływa na jego żywotność !!!
więc wniosek " Założę trzy dodatkowe chłodnice i będę mógł wymieniać olej raz na 100,000km" - JEST MYLNY !!

OLEJ ORAZ FILTR NALEŻY REGULARNIE WYMIENIAĆ !!!
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
pach
Posty: 1570
Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
Lokalizacja: KS m.KR
Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
Postawił flaszek: 10
Dostał flaszek: 11

Post autor: pach » 29 lis 2014 11:56 pm

ferencsc pisze:... teraz na dworze jest -5 a temperatura oleju w ASB + 15 , czy nie przekłamuje ( auto stało całą noc i dzień) ?...
A czym i jak była zmierzona ta temperatura?

Edit:
M. pisze:Krzyś w swoim Dodge-u ma fabryczny pomiar.
Ok., tym razem ja, nie wziąłem pod uwagę profilu ;>
Ostatnio zmieniony 30 lis 2014 09:29 am przez pach, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 30 lis 2014 12:29 am

pach,
Krzyś w swoim Dodge-u ma fabryczny pomiar.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 30 lis 2014 01:02 am

tedi pisze: PRZYKŁADOWO
na oleju o temperaturze 157 'C - skrzynia przejedzie 800 Mil
na oleju o temperaturze 146 'C - skrzynia przejedzie 1500 Mil
na oleju o temperaturze 127 'C - skrzynia przejedzie 5000 Mil
na oleju o temperaturze 116 'C - skrzynia przejedzie 10 000 Mil
na oleju o temperaturze 104 'C - skrzynia przejedzie 20 000 Mil
na oleju o temperaturze 91 'C - skrzynia przejedzie 50 000 Mil
na oleju o temperaturze 79 'C - skrzynia przejedzie 100 000 Mil
Cholera, to skoro na mojej skrzyni w poczciwym Voyku na automacie bez haka i jeżdżonym normalnie choć intensywnie przejechałem 200.000 mil i nie ma żadnych zastrzeżeń do jej pracy wychodzi mi, że temperatura oleju w środku byłaby 67 stopni gdyby wymagała naprawy, a skoro nie wymaga niczego poza standardowymi wymianami oleju i filtra to jest zdecydowanie mniej. I to wszystko na fabrycznej chłodnicy....

Tym razem już na poważnie powiem tak. Wklejony przez Tadeusza tekst traktuję jako chwyt marketingowy z odrobiną prawdy.
Prawdy takiej, że jeśli:
- auto nie jest skonstruowane dla holowania przyczep a masz hak i z niego korzystasz,
- auto jest pojazdem rodzinnym a Ty wykorzystujesz je sportowo
- auto jest pojazdem szosowym a wykorzystujesz je w terenie,
- auto jest używane w szczególnie niekorzystnych warunkach (np. teren górzysty ale nie pagórki)
Warto jest rozważyć poprawienie fabryki w przedmiotowym zakresie acz należy to robić z głową.
Dla wszystkich innych, których te lub podobne warunki nie dotyczą przywołany tekst traktuję jako marketing.
Firma która opublikowała wklejony tekst prowadzi sprzedaż olejów. Popatrzyłem sobie na ofertę dla Packi - podobno olej dedykowany do naszych aut. Są syntetyki, są półsyntetyki jest 10W30 ale na równi 5W30. Dobrze czy niedobrze nie chce mi się myśleć. Nie chce mi się weryfikować parametrów na okoliczność zgodności ze specyfikacją API. Wolę zachować zdrowe myślenie na czas gdy będę podejmować jakąś decyzję.
A tak jako kolejny kijek w mrowisko powiem, że w Aspenie nie dokładam niczego do chłodzenia - będzie jak fabryka dała. A tam skala problemu większa bo i 350KM i blisko 2,5T masy własnej i 4 napędy i zachęta do jazd terenowych i hak holowniczy fabryczny....
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 30 lis 2014 09:31 am

M. pisze: w Aspenie nie dokładam niczego do chłodzenia - będzie jak fabryka dała
no i nie dziwota ;) jak pisałeś fabryka dała hak do holowania, właściwości terenowe do jazdy w terenie,
zatem pewnie i układ chłodzenia skrzyni dała odpowiedni do zastosowań ;) ;) a i wskaźnika temperatury ASB przypadkiem też się na pokładzie tego krążownika nie znajdzie?
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 30 lis 2014 01:09 pm

M. pisze:A tak jako kolejny kijek w mrowisko powiem, że w Aspenie nie dokładam niczego do chłodzenia - będzie jak fabryka dała. A tam skala problemu większa bo i 350KM i blisko 2,5T masy własnej i 4 napędy i zachęta do jazd terenowych i hak holowniczy fabryczny....

I tego się trzymajmy ja swoja ex Pacificą przejeździłem 4 lata bez żadnego problemu.
W większości jazda miejska trudne warunki raz do Roku Zakopianka i podjazdy na stoki prędkości raczej niższe od deklarowanych po przez niektórych kolegów.
Reasumując cała da dyskusja nie była wywołana bezpodstawnie bo w necie można znaleźć sporo wątków na w/w temat szczególnie jeśli chodzi o rynek samochodowy z USA
Dla uspokojenie użytkowników naszych smoczyc powiem tak nie tylko w samochodach z USA ten problem dotyka. W europejskich tez te tematy są poruszane w mniej czy większym stopniu ale są.
A jak wiemy w każdej informacji jest ziarenko prawdy. I tu moim zdaniem zostawmy dylemat każdemu z użytkowników niech każdy zostanie kowalem własnego losu, i sam zdecyduje czy chce poprawić fabrykę :mrgreen:
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 30 lis 2014 03:35 pm

mpspycha pisze:...a i wskaźnika temperatury ASB przypadkiem też się na pokładzie tego krążownika nie znajdzie?
A bo ja wiem???
Jak znajdę (a ten etap już niedługo) to powiem.
Póki co zakończona zabawa z tzw. wiązką reflektorów - tak na oko z 500 przewodów i ze 30 wszelakiej maści kostek. Ale to nie jest ta wiązka w której byłoby coś bezpośrednio do skrzyni biegów. Mówię bezpośrednio bo z tej wiązki rozchodzi się zasilanie lub sterowanie każdego możliwego elementu więc pośrednio i owszem ale bezpośrednio nie.

A jako ciekawostka chłodnicza. Ile różnych chłodnic ma mój Chrysler Aspen w Hybrydzie? Dla ułatwienia powiem, że nie chodzi mi o odrębne elementy co je można pooddzielać i osobno zamówić ale o ilość obwodów gdzie płyną różne czynniki nie mieszające się ze sobą.

Jak ktoś odgadnie podając nie tylko cyfrę ale i nazwie je po imieniu to funduję rameczki co się niemal skończyły.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 30 lis 2014 06:35 pm

Podejrzewam że: Standardowo czyli. klima, silnik, układ wspomagania, skrzynia i skoro hybryda to pewnie silnik elektryczny bądź alternator jest chłodzony cieczą.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 03 gru 2014 12:33 pm

Czyżbyśmy temat schłodzili ponad miarę? :lol: :mrgreen:
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 03 gru 2014 01:03 pm

Masz 7 chłodnic!!

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 03 gru 2014 03:19 pm

verbea, :O :O :O
Aż chyba będę musiał policzyć...
Zszokowałeś mnie bo nawet nie miałem świadomości...
Powyższe zdania nie przesądzają o potwierdzeniu lub zaprzeczeniu Twoich wyliczeń - a dla przypomnienia powiem, że sama cyfra lub liczba nie załatwia tematu. Jeszcze trzeba powiedzieć co to za chłodnice i co obsługują.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 03 gru 2014 05:54 pm

Mariusz. Sam mi kiedyś mówiłeś. Cyfrę zapamiętałem a resztę nie (winne było zmęczenie organizmu)

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 03 gru 2014 06:13 pm

Czyżbym miał sklerozę???
Nie jest to wykluczone a zatem dla pewności policzę jawnie
1. chłodnica silnika (jakże bez niej...)
2. kondensor klimatyzacji (ciut komfortu w wersji limited nie dziwi)
3 i 4. chłodnica oleju skrzyni biegów zintegrowana z chłodnicą invertera (wash & go w jednym korpusie)
I to wszystko ;)
Ktoś zapyta o wspomaganie kierownicy? Nie ma żadnego chłodzenia - nawet takiego w formie rurkowej pętli - tylko 2 x szlauch pompa -> maglownica -> powrót
A co to za diabeł inverter? to takie metalowe pudło ze 20 kg ciężaru, w nim kupa elektroniki komunikującej obwody 12V z 300V i sterujące tak pracą jako silnik jak i jako prądnica. A że wydajne być musi to i musi się grzać. A jak się grzeje to musi być chłodzone. I do tego ma swój obwód płynu, swój zbiornik wyrównawczy no i swoją pompę.
A jak już jedziemy po bandzie i o wszystkim to może pokaże jak wygląda w tym niewątpliwie skomplikowanym aucie pasek wielorowkowy:
Załączniki
paseczek.jpg
paseczek.jpg (19.56 KiB) Przejrzano 24068 razy
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

ODPOWIEDZ

Wróć do „O CO CHODZI WE W TYM FORUM”