Chrysler Aspen - pompa paliwa

Pako-x
Posty: 8
Rejestracja: 04 paź 2018 02:39 am
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Jeep Grand Cherokee 4.0, Chrysler Aspen 5.7 Hemi

Chrysler Aspen - pompa paliwa

Post autor: Pako-x » 15 mar 2019 12:04 am

Witam,
chyba padła mi pompa paliwa. Coś brzęczy ale nie podaje. Jest jakiś patent żeby ją jakoś uratować czy tylko wymiana? Stoję teraz w podziemnym garażu skąd będzie bardzo ciężko mi wyciągnąć samochód bo sam się tam ledwo mieszczę :(

z góry dziękuję za pomoc

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Re: Chrysler Aspen - pompa paliwa

Post autor: M. » 15 mar 2019 11:15 am

Masz kłopot. I to nie z racji przypadłości a z powodu miejsca postoju.
Żeby dostać się do pompy trzeba opuścić zbiornik. Dostęp od dołu auta więc wskazany kanał lub podnośnik. U Ciebie odpada. A jeśli byś kombinował kładąc się pod autem to może być ciasno. Do tego uwzględnij ilość paliwa w zbiorniku. Jak pełno to masz ok. 100 litrów. Nie powiem że nie ma jak ale łatwo by nie było.
Druga opcja to odkręcić poduszki mocowania nadwozia do ramy z jednej strony (jak pamiętam to z lewej) i podnieść samo nadwozie jakieś 15cm powinno się dać tylko z tej strony. Kłopotem będzie podejście i ilość miejsca. Zadbaj o bezpieczeństwo jeśli będziesz próbował. W tej opcji powinno być możliwe podejście do pompy.
Ale w zależności od tego czy masz LPG czy nie to jeśli tak to możesz poszukać czy daje możliwość uruchomienia silnika od razu na LPG - nawet na zimnym silniku - ot taka awaryjna funkcjonalność. Jeśli by się udało to dasz radę na postoju podgrzać silnik i wyjedziesz. A dalej kierunek warsztat i tam można wszystko zweryfikować w już normalnych warunkach.
Co do procedury odpalenia auta na LPG przy zimnym silniku pogadaj ze swoim gazownikiem jak to zrobić.
Przy odłączaniu przewodu paliwowego od króćca pompy zadbaj o to by nie połamać tego pizdryka zabezpieczającego przed zsunięciem przewodu. Nowy choć dostępny to jednak trzeba chwile poczekać a koszt tych kilku gramów plastiku sięga PLN 100 u dealera.

Ale zanim coś dalej będziesz działać to posprawdzaj sobie bezpieczniki i przekaźniki. Pompa ma swoje zabezpieczenia z tego co pamiętam - a nie bardzo mam ani czas ani jak sprawdzić w serwisówce.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Pako-x
Posty: 8
Rejestracja: 04 paź 2018 02:39 am
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Jeep Grand Cherokee 4.0, Chrysler Aspen 5.7 Hemi

Re: Chrysler Aspen - pompa paliwa

Post autor: Pako-x » 16 mar 2019 12:29 am

- pomysł z wyjęciem na miejscu chyba odpada. znajomy mech mnie przekonał że nic dobrego z tego nie będzie,
- mam lpg brc. gazownik powiedział że u nich akurat się nie da uruchomić na samym gazie. widziałem na różnych forach poradniki. sam sprawdzałem. gazownik wyjątkowo nie kłamał :) (chociaż miałem przez chwilę nadzieję że może coś zmienili, bo mam brc w starym jeepie i zawsze mnie zastanawiało czy w razie czego ruszę. no ale kiedyś to były pompy. jeep ma 26 lat a pompa hula)
- została mi ekwilibrystyka przy wyjeździe z garażu. ponoć są tacy co mogą mnie wyciągarką. zobaczymy. Zarobiony jestem i najwcześniej to ruszę za tydzień

PS - możesz zdradzić skąd masz serwisówkę ew. czy mógłbyś mi ją przesłać. Mam aspena od niedawna i wcześniej mnie nie przekonał że potrzebna :)

Pako-x
Posty: 8
Rejestracja: 04 paź 2018 02:39 am
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Jeep Grand Cherokee 4.0, Chrysler Aspen 5.7 Hemi

Re: Chrysler Aspen - pompa paliwa

Post autor: Pako-x » 16 mar 2019 12:47 am

z ciekawostek to znajomy wynalazł mi zewnętrzną pompę do testów https://allegro.pl/oferta/pompka-paliwa-...7902265916

zobaczę czy namówię mecha żeby mi to dłubnął :)

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Re: Chrysler Aspen - pompa paliwa

Post autor: M. » 16 mar 2019 04:26 pm

Pako-x pisze:
16 mar 2019 12:29 am
...została mi ekwilibrystyka przy wyjeździe z garażu. ponoć są tacy co mogą mnie wyciągarką. zobaczymy.
W zależności od ilości miejsca i konfiguracji stanowisk parkingowych może być ciężko. Jeśli mówisz o wyciągarce to i o lawecie - ona długa i wyższa (zwykle) niż "normalne" auta. Jeśli wjedzie i się wyrobi na zakrętach to pewnie pociągnie, ale jak znam życie trzeba będzie też popchnąć, a auto do lekkich nie należy. I do tego ostre kręcenie kierownicą bez wspomagania. Nabierz sił i kup dobry antyperspirant przed tym projektem bo się spocisz niewąsko.
Pako-x pisze:
16 mar 2019 12:29 am
...PS - możesz zdradzić skąd masz serwisówkę ew. czy mógłbyś mi ją przesłać. Mam aspena od niedawna i wcześniej mnie nie przekonał że potrzebna :)
Jak decydowałem się na unikalne auto pod tytułem hybryda, doszedłem do wniosku, że nie znajdę źródła wiedzy lokalnie. Nie lubię też być zależny od kogoś, kto mógłby mieć dostęp do wiedzy tajemnej. Zakres moich prac przy aucie był więcej niż szeroki a zatem zamówiłem sobie w USA w Moparze takowe wydawnictwo na płycie, która ma wykorzystaną całą swoją pojemność. To że tanio nie było pewnie nikogo nie zdziwi.
Moja serwisówka dotyczy wyłącznie rocznika 2009 a zatem niekoniecznie musi odpowiadać na wszystkie pytania dotyczące innych roczników.
Podobno (tak wynika ze specyfikacji typów do wyboru) obejmuje też inne wersje silnikowe, acz tego nie sprawdzałem.
Licencja dotycząca wydawnictwa nie zezwala na duplikowanie zawartości i jej rozpowszechnianie, a zatem w całości nie udostępnię. Jeśli wszak będzie potrzeba jakiegoś wycinka, to bez presji czasu wal śmiało określając co Ci potrzebne. Udostępnię określony fragment na zasadach koleżeńskiej pomocy.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Pako-x
Posty: 8
Rejestracja: 04 paź 2018 02:39 am
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Jeep Grand Cherokee 4.0, Chrysler Aspen 5.7 Hemi

Re: Chrysler Aspen - pompa paliwa

Post autor: Pako-x » 17 mar 2019 01:47 am

No to kawał serwisówki jak cała płyta. Do jeepa serwisówka heynesa do 4 wersji silnika, różnych wersji napędów i różnych skrzyń ma ok 30mb. No ale jeepy się nie psują .... tylko obrażają :)

Wspominałeś o jakichś zabezpieczeniach pompy. Czy w wolnej chwili mógłbyś przesłąć mi cokolwiek z sewisówki o tych zabezpieczeniach? jakiś schemat czy coś. Ciągle mi chodzi po głowie że tam mogło klęknąć coś głupiego a nie pompa.

Przez najbliższy tydzień z okłądem będę mieć zupełnie inne rzeczy na głowie niż samochód więc nie ma pośpiechu. Z góry dziękuję.

Pako-x
Posty: 8
Rejestracja: 04 paź 2018 02:39 am
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Jeep Grand Cherokee 4.0, Chrysler Aspen 5.7 Hemi

Re: Chrysler Aspen - pompa paliwa

Post autor: Pako-x » 28 kwie 2019 10:53 am

Furak już od jakiegoś czasu jeździ. Pare uwag po tej przygodzie:
- sygnałem wskazującym na padającą pompę paliwa mogą być błędy z czujnika położenia wału (ale nie muszą),
- po wymianie pompy warto jeździć blisko mecha. Jakiś jest tam problem z podłączeniem i zdarza się że się rozłączy (przejechałem 20 km) :)
- przyzwoity zamiennik kosztuje ok 650zł

ODPOWIEDZ

Wróć do „ASPEN”