chryslerforum.pl

Panowie, wyrzuca mi dwa błędy czujników parkowania:
B1233 PTS (Parktronic System) Sensor 8 and Ring Time Too Short.
B127C PTS (Parktronic System) Sensor 11 Circut Low.
Wymieniłbym te czujniki, tylko pytanie, który czujnik to nr 8, a który nr 11?

Mam jeszcze jedno pytanie. Chciałbym sprawdzić kable, ponieważ wymieniłem wszystkie, cztery czujniki, a błąd nadal nie zniknął. Czy możecie mi podpowiedzieć, gdzie idą kable od czujników? Rozebrałem tył podsufitki w nadziei, że zbiegają się przy wyświetlaczu ale to zły trop. A chciałbym sprawdzić, czy jest przejście od czujnika do komputera sterującego.

Wiązka czujników biegnie pod okładzina zderzaka w stronę lewą i w rejonie poniżej lewej tylnej lampy masz złączkę wielopinową. Powinna być przypięta w pionie do elementów blaszanych w rejonie połączenia pasa tylnego z błotnikiem lewym. Coś mi się kojarzy, że po zdemontowaniu lampy lewej tylnej jest nie najgorszy dostęp ale nie jestem pewien.
Tak czy inaczej dostęp do wiązki wymaga zdjęcia okładziny zderzaka (jest do niej poprzypinana) więc odkręcisz bodaj 4 śruby M6 w górnym pasie zderzaka. Kolejne 4 analogiczne w części dolnej (te mogą się pourywać jeśli zardzewiały - a że tak jest obstawiam z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością - zatem potrzebujesz wiertła max fi 4,8 mm i gwintownika M6).
Zostają jeszcze bodaj 4 kolejne po nadkolach po dwie na stroną) i możesz wysuwać okładzinę zderzaka do tyłu ze ślizgów, pamiętając rzecz jasna o połączeniu elektrycznym jeśli wcześniej nie dało się rozłączyć.

O identyfikacji czujników i teście ich sprawności pisałem już kiedyś.
Stawiasz auto na poziomym, kliny pod koła, otwierasz klapę tylną, kluczyk na ON ale bez startu silnika, włączasz radio, wrzucasz wsteczny i idziesz do tyłu auta.
Jak czujnik do którego się zbliżysz wyczuje "przeszkodę" wyciszy radio. Jak nie wyciszy to coś z nim jest nie tenteges i do sprawdzenia.
A jak masz delikatne i wyczulone opuszki palców to leciutko dotknij powierzchni czujnika.
Przy czułych palcach wyczujesz delikatne drżenie, a jeśli na którychś wyczujesz a na innych nie to te gdzie nie wyczujesz wymagają weryfikacji. Ręce górnika, hutnika lub innej profesji ciężko pracującej fizycznie - z całym szacunkiem - raczej nie wyczują z przyczyn oczywistych.

Banał ogólnie.

Wróciłem do sprawy czujników parkowania ale znowu bez rezultatu. Zmierzyłem wiązkę w zderzaku. Wszędzie jest przejście. Nie jestem w stanie wyczuć wibracji żadnego czujnika ale sprawdziłem woltomierzem, że komputer nie podaje napięcia na czujniki. Przy przekręconym kluczyku do pozycji zapłonu i włączeniu wstecznego nie mam napięcia ani na czujnikach, ani nawet na wtyczce, która jak pisał M. jest na wysokości lewej lampy. Nie wiem, czy po wykryciu błędu czujników komputer przestaje podawać na nie napięcie? Czujniki nowe, kupiłem 4 sztuki. Gdzie dalej idzie wiązka? Gdzie jest komputer PDC?
Istnieje jeszcze jedna opcja. Jeśli udałoby mi się usunąć wkurzający komunikat z górnego wyświetlacza o awarii PDC mógłbym zainstalować niefabryczne czujniki. Czy istnieje możliwość oszukania komputera? np. jakiejś zworki albo odpięcia przewodu?

Sterownik PDC masz pod plastikiem błotnika tylnego lewego.
Jeśli padł powinienem taki gdzieś mieć
Ja bym nie szedł w kierunku montowania uniwersalnych i oszukiwania systemów. Po co?
I kupa roboty i efekt niepewny.
Prościej podłączyć się pod skaner i będziesz wiedział co padło i co można zrobić.

Oczywiście masz rację. Wolałbym uruchomić fabryczny układ niż pakować coś z rynku. Dziękuję Ci za wskazówkę. Korciło mnie, żeby ściągać ten plastik ale bałem się, że połamię zaczepy, a to będzie ślepy trop. Postaram się tam zajrzeć.
Jeszcze raz dziękuje za pomoc.

Trochę odkręcania Cię czeka.
Nie ma zaczepów jednorazówek - są rozprężne blaszki osadzone na płaskich elementach i wsuwane w szczeliny
A żeby zdjąć boczek będziesz musiał zdjąć plastiki wokół okna jeśli dobrze pamiętam. Tam są wkręty z kednej strony a z drugiej plastik w plastik
Pasy też trzeba będzie odkręcić i góra i dół (TORX)
A nawet jak zdejmiesz boczek (może i 3 rząd foteli trzeba będzie) to co i jak stestujesz?
Wybierz się na skaner i będziesz wiedział co robić.
Aaaaaaa
Jeszcze i pokrywę schowka w podłodze bagażnika zdemontuj jak by co
Odkręć dwa mocowania w podłodze do siatki bagażowej po prawej i lewej stronie i zdemontuj listwę
Dwa wkręty (po jednym na stronę) zakończone okrągłym jakby uchwytem (boczek do szkieletu błotnika)
Żeby zdjąć plastik tylnego słupka trzeba zdjąć listwę trzymającą podsufitkę po szerokości na jej końcu
I pewnie jeszcze trochę - otworzysz, popatrzysz, oszacujesz.
Pamiętasz że w kostce możesz mieć tak 12V jak i 5V jak i przewody sygnałowe, których nie pomierzysz?

Przebrnąłem. Miałeś rację. Jest przy tym sporo zabawy. Niestety jest źle. Tzn. jest źle, bo jest dobrze. Komputer jest na swoim miejscu. Wygląda dobrze. Ani nie zalany, ani nie uszkodzony podczas jakiejś kolizji (jak zakładałem). Do komputera wchodzą dwie wtyczki. I w sumie znowu utknąłem, bo jedna ma 8pinów a druga 12. Więc nawet nie wiem, jak zabrać się do mierzenia.
Faktycznie poszukam kogoś z komputerem do Aspena w okolicy Krakowa. Mój i mojego mechanika PDC nie obsługuje.
Słuchaj, a masz może jakiś schemat elektryczny podłączeń takiego komputera?

Dwa słowa o aktualnej sytuacji. Udało mi się ostatecznie znaleźć lokalny serwis z komputerem diagnozującym układy PDC w Aspenie. Okazało się, że z 4 działa 1 czujnik. Kombinowaliśmy, bo miałem jeszcze kilka starych. Ostatecznie nie działa 1. I teraz nie wiem, co robić. Kupiłem zamiennik w sklepie. Nie działa. Będę szukał używanych, albo mimo wszystko zamówię wątpliwej jakości z Aliexpress.

Jakiego koloru masz auto?
Jeśli kremowo-białe (Cool vanilia bodajże) to mogę Cię wesprzeć.

Kurczę, za rzadko wchodzę na forum...
Moje auto jest szare ale to bez znaczenia. Przecież mogę czujnik przemalować? Mogę? :-)
Ile będziesz chciał za czujnik?