Całkowity brak zapłonu...

to co nie pasuje do wyżej wymienionych kategorii
Si
Posty: 316
Rejestracja: 10 paź 2010 08:33 pm
Lokalizacja: Katowice
Samochód: BMW K1200GT + VW CC 2.0 TDI
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 5

Całkowity brak zapłonu...

Post autor: Si » 07 kwie 2011 01:29 pm

No i dopadł moją pacynkę dziś rano problem :( Po przekręceniu kluczyka w stacyjce następuje błoga cisza... zero kręcenia silnikiem, gasną wszystkie lampki na konsoli, po prostu nic, akumulator raczej jest OK, ponieważ elektryka w miarę działa (otwiera tylnia klapę bagażnika, działa regulacja siedzeń, radio, etc). Po przekręceniu zapalają się normalnie kontrolki na konsoli, wszystko wygląda ok, dopiero jak chce się uruchomic rozrusznik to nic się nie dzieje (spod maski ciche tykanie jakby slychać). Może ktoś mądry podzieli sie swoimi refleksjami co moze powodowac takie objawy? uwalony rozrusznik? moze jakies bezpieczniki?

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 07 kwie 2011 01:59 pm

Jak tryka to aku słaby, do odpalenia potrzebuje troszkę więcej mocy niż do klapy czy radia no ewentualnie może jakaś luźna klema, zerwana masa, albo jeszcze błąd synchronizacji skrzyni z lewarkiem to tak jak byś miał autko na D lub R pomachaj wajchą i popróbuj. Choć nie ukrywam stawiam na ostatnie.
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

cieply
Posty: 31
Rejestracja: 02 mar 2009 11:49 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: cieply » 07 kwie 2011 03:42 pm

Potwierdzam slowa Widlaka - stawiam na aku. Przezylem sam dokladnie to samo... niby wszystko sie swieci, a zapalic nie chce tylko tyka...
pozdrawiam
Cieply

pawel78
Posty: 180
Rejestracja: 14 cze 2009 02:36 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: pawel78 » 07 kwie 2011 06:51 pm

latem myłem packę i słuchałem dosyć głośno radyjka potem wsiadam i chcę odpalić a tu zasadzka wszystko niby działa a nie pali tylko tyka, :devil: na moje potwierdzam słowa kolegów to tylko słabe aku

Si
Posty: 316
Rejestracja: 10 paź 2010 08:33 pm
Lokalizacja: Katowice
Samochód: BMW K1200GT + VW CC 2.0 TDI
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 5

Post autor: Si » 07 kwie 2011 07:15 pm

No to sie rano okaze zapewne. Synchronizacja skrzyni biegow odpadla, probowalem ruszac manetka we wszystkie strony :) Dzis na noc wyciagne akumulatorek i podlacze na nocne ladowanko, jezeli rano zaskoczy to oznaczac bedzie koniecznosc nabycia nowego aku droga kupna :) a w zwiazku z tym jakies sugestie? co do dobrego akumulatora?

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 07 kwie 2011 09:24 pm

Si, i znowu się na mnie wściekniesz ale poszperać musisz było o tym już :mrgreen:

tak na szybko http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.p ... hlight=aku
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

Si
Posty: 316
Rejestracja: 10 paź 2010 08:33 pm
Lokalizacja: Katowice
Samochód: BMW K1200GT + VW CC 2.0 TDI
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 5

Post autor: Si » 07 kwie 2011 09:40 pm

widlak: ja? kiedy? dlaczego? za ile? :) jak można się na Ciebie wściekać? :) powiedz tylko który się wścieka a zaraz się go namierzy, pojedzie i zmieni mu poglądy :)

A co do szperania po forum, przepraszam, zachowałem się jak banda młodych gówniarzy... mogę iśc do kąta? :) więcej sie nie powtórzy :) ot pewnie zareagowałem emocjonalnie i jakoś tak mi się napisało bez zastanowienia pytanie o akumulator :)

[ Dodano: Pią Kwi 08, 2011 09:55 ]
No i diagnoza kolegów się potwierdziła :) padł aku, jadę zakupić nowy :)

Misha
Posty: 30
Rejestracja: 18 lut 2017 08:24 pm
Lokalizacja: Włocławek
Samochód: Pacifica Touring 2k7 4.0 AWD

Post autor: Misha » 15 maja 2017 12:05 am

Witam,
nieco odgrzewam temacik ale ostatnio i mnie dopadł problem z odpaleniem auta ....
swego czasu miałem taki sam problem jak niektórzy z forum, przekręcam kluczyk, radio na chwile zamiera i słychać tylko przekaźniki w nadkolu.... kombinowałem, szukałem, szperałem... wymieniłem akumulator (okazało się że jest sprawny) ... dziwnym trafem znajomy "pomachał" przewodem od sygnału do rozrusznika i alleluja ... odpalił....minął pewien czas było ok teraz sytuacja nieco się skomplikowała bo machanie przewodem nie wystarcza ale co najlepsze wystarczy przed odpaleniem silnika wcisnąć pedał hamulca i odpala bez problemu....
Trochę się zastanawiam czy to nie jest kwestia słabej masy.... tylko jaki związek z masą miałby pedał hamulca.....czy ktoś z szanownych może coś takiego już przerabiał ???
PS. wcześniej też na krótko połączyłem silnik z minusem aku ale nic to nie zmieniło.

robson
Posty: 47
Rejestracja: 24 gru 2015 02:07 pm
Lokalizacja: Malbork
Samochód: Pacifica 4.0 Pb
Dostał flaszek: 1

Re: Całkowity brak zapłonu...

Post autor: robson » 16 maja 2017 07:48 am

Si pisze:No i dopadł moją pacynkę dziś rano problem :( Po przekręceniu kluczyka w stacyjce następuje błoga cisza... zero kręcenia silnikiem, gasną wszystkie lampki na konsoli, po prostu nic, akumulator raczej jest OK, ponieważ elektryka w miarę działa (otwiera tylnia klapę bagażnika, działa regulacja siedzeń, radio, etc). Po przekręceniu zapalają się normalnie kontrolki na konsoli, wszystko wygląda ok, dopiero jak chce się uruchomić rozrusznik to nic się nie dzieje (spod maski ciche tykanie jakby słychać). Może ktoś mądry podzieli sie swoimi refleksjami co może powodować takie objawy? uwalony rozrusznik? może jakieś bezpieczniki?
Witam,
Ja osobiście miałem podobnie..i co , ano było tak:
Skręcić lewe przednie koło od strony kierowcy ,położyć się wygodnie i obejrzeć jak wygląda przewód masowy skrzyni .U mnie okazał się ,że jest ukręcony , zerwany ,pęknięty .
Zarobienie od nowa i przykręcenie rozwiązało problem.
Może to jest to ? Ale to się sprawdziło w mojej poprzedniej pacuni 3.5L , a w tej z silnikiem 4.0l jeszcze tego nie przerabiałem.

Misha
Posty: 30
Rejestracja: 18 lut 2017 08:24 pm
Lokalizacja: Włocławek
Samochód: Pacifica Touring 2k7 4.0 AWD

Post autor: Misha » 17 maja 2017 05:57 pm

Hmmm,
widziałem kilka wątków na necie właśnie z problematyczną masą na skrzyni... ok się podjedzie go garażu i obada sprawę.

Dzięki za trop.

przemy_slav
Posty: 449
Rejestracja: 14 maja 2014 12:46 pm
Lokalizacja: Pruszków
Samochód: 2007 Pacifica 4.0 FWD LPG, 2008 Sebring 2.4
Postawił flaszek: 2
Dostał flaszek: 6

Post autor: przemy_slav » 18 maja 2017 09:30 am

Misha, najlepiej zaopatrz się od razu w taki przewód masowy i go od razu zmień - to wydatek kilkunastu złotych - nie zaszkodzi, a może pomoże?
Moja Pacifica http://forum.chryslerforum.pl/viewtopic.php?f=123&t=4808

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: TECHNICZNIE :.”