p0303
-
- Posty: 206
- Rejestracja: 08 cze 2011 11:40 pm
- Lokalizacja: Siewierz
- Samochód: Opel Insignia
p0303
Potrzebuje pomocy założyłem gaz 2 miesiące temu przejechałem około 1500 km i było wszystko ok dopóki wysypały się 3 błędy p0172, p02038 i p02026. Mechanik stwierdził cewka i świece do wymiany.
Wymieniłem (w drodze nad polskie morze-awaria Łódź) i ruszyłem dalej ale zdecydowałem że dojade nad morze na PB i po przejechaniu 30 km auto zaczęło szarpać przy przyspieszaniu, po 200 km wyskoczył check błąd P0303. Zawiozłem auto do ASO w Koszalinie po diagnozie stwierdzili że błąd pochodzi od gazu i usunęli błędy, instalacji nie ruszali ponieważ jest na gwarancji i nie mają uprawnień.
Wyjechałem z ASO i auto chodziło dobrze przez (cały czas jazda na PB) 30 km i znów szarpanie przy stałej prędkości, po przejechaniu 100 km wyskoczył błąd P0303.
Mam 2 pytania
-co może być przyczyną takich zachowań nie uruchamiając w ogóle LPG
-w serwisie w Łodzi wsadzili mi świece Autolite za 18 zł a czytałem o nich i są podobno bardzo kiepskie.
Proszę o podpowiedz bo we wtorek jadę z powrotem do ASO w Koszalinie a w piątek mam 650 km do domu z rodzinką. I chciałbym chociaż bez przygód wrócić do domu.
Wymieniłem (w drodze nad polskie morze-awaria Łódź) i ruszyłem dalej ale zdecydowałem że dojade nad morze na PB i po przejechaniu 30 km auto zaczęło szarpać przy przyspieszaniu, po 200 km wyskoczył check błąd P0303. Zawiozłem auto do ASO w Koszalinie po diagnozie stwierdzili że błąd pochodzi od gazu i usunęli błędy, instalacji nie ruszali ponieważ jest na gwarancji i nie mają uprawnień.
Wyjechałem z ASO i auto chodziło dobrze przez (cały czas jazda na PB) 30 km i znów szarpanie przy stałej prędkości, po przejechaniu 100 km wyskoczył błąd P0303.
Mam 2 pytania
-co może być przyczyną takich zachowań nie uruchamiając w ogóle LPG
-w serwisie w Łodzi wsadzili mi świece Autolite za 18 zł a czytałem o nich i są podobno bardzo kiepskie.
Proszę o podpowiedz bo we wtorek jadę z powrotem do ASO w Koszalinie a w piątek mam 650 km do domu z rodzinką. I chciałbym chociaż bez przygód wrócić do domu.
Wygląda jakby było coś nie tak z zapłonem na 3 cylindrze. Zamień cewki z 3 na 2 i odczytaj błędy. Jeśli pokaże że coś nie tak z 2 cylindrem to wina cewki jeśli nie to sprawdź świece
Jeśli skasowali błędy i jeździsz na PB a błąd powraca to nie czepiałbym się gazu. dla pewności możesz wyjąc bezpiecznik na zasilaniu LPG. Jeszcze raz zresetować ECU i na benzynie powinno być dobrze.
P.S ja jeżdżę na autolite i przejechałem na nich około 60tys km i jest ok.
Jeśli skasowali błędy i jeździsz na PB a błąd powraca to nie czepiałbym się gazu. dla pewności możesz wyjąc bezpiecznik na zasilaniu LPG. Jeszcze raz zresetować ECU i na benzynie powinno być dobrze.
P.S ja jeżdżę na autolite i przejechałem na nich około 60tys km i jest ok.
witam miałem też podobny problem co prawda nie w pacifica ale objawy na lpg i benzynie działy się różne dziwne rzeczy okazało się że winne są świece zaplonowe które de facto serwis ten wcześniej sam wymienił przy innej naprawie auto na serwisie stało około tygodnia sprawdzali wszystko i cewki i przewody i całą instalację lpg jednak były winne "tanie" świece po wymianie na odpowiednie wszystko było super auto odzyskało moc i nie miałem dziwnych problemów
przy montażu gazu teraz lpg do pacifica odrazu montowalem świece dedykowane do auta tanio nie było ale i problemów nie ma
pozdrawiam i zacznij od świec
przy montażu gazu teraz lpg do pacifica odrazu montowalem świece dedykowane do auta tanio nie było ale i problemów nie ma
pozdrawiam i zacznij od świec
Czarne jest piękne
Ja również miałem identyczny problem P0300 i na dodatek packa nie chciała rano odpalać a przy jeździe na benzynie czasami szarpał. Okazało się że padł jeden wtrysk od gazu i mimo jazdy na benzynie gaz był wtryskiwany do komory spalania ... czy jak to tam mechanik tłumaczył, wymienili mi wtrysk na gwarancji i jak ręką odjął.
-
- Posty: 206
- Rejestracja: 08 cze 2011 11:40 pm
- Lokalizacja: Siewierz
- Samochód: Opel Insignia
Dziś odebrałem auto z ASO,wymienili świece (396 zł) cewkę na 3 cylindrze (385 zł) i tyle auto bez błędu ale wyczuwalne delikatne szarpanie, więc odłączyłem bezpiecznik od gazu zdjąłem klemę minusa na 20 minut i uruchomiłem silnik do włączenia wentylatorów.
W piątek ruszam do domu mam nadzieje że koniec niespodzianek. Opisze wam jak zajadę czy problemy wróciły.
W piątek ruszam do domu mam nadzieje że koniec niespodzianek. Opisze wam jak zajadę czy problemy wróciły.
Ja miałem podobną sytuację w BMW730. Też szarpała i chodziła jakby nie paliła na wszystkie gary. Okazało się że miałem do wymiany uszczelkę pokrywy zaworów przez którą wypływał olej i dostawał się po obudowie w obręb świec. A przez olej który zgromadzony był w gniazdach świec było przebicie iskry albo brak tej iskry. Po wymianie wszystko wróciło do normy