Silnik nie odpala

piotr_95
Posty: 8
Rejestracja: 09 mar 2012 04:50 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Silnik nie odpala

Post autor: piotr_95 » 26 mar 2012 08:27 am

Witam wszystkich forumowiczów,
Z uwagi na to ze jestem nowym użytkownikiem nie mam wprawy w pisaniu postów na forach, ale dziś rano zaskoczył mnie problem z samochodem. Wczoraj dolałem jakies 150ml oleju do silnika a dzis rano jak by nigdy nic nie odpale samochodu, nawet rozrusznik nie chce sie zakrecic, moze to wina jakiegos bezpiecznika??
Proszę Was forumowicze, piszcie i radzcie co moge zrobic w tej sytuacji :/
piter

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 26 mar 2012 09:01 am

kontrolki się zapalają ?

przestaw dźwignię na N - zobacz czy zmienia się położenie na wyświetlaczu

sprawdź masą silnika ewentualnie dodatkowy kabel do (-) i do bloku silnika

w skrzynce jest przekaźnik STARTER REALAY podmień go z innym

jak już odpalisz zapoznaj się z zasadami na forum
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

piotr_95
Posty: 8
Rejestracja: 09 mar 2012 04:50 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: piotr_95 » 26 mar 2012 09:30 am

Oczywiscie zapoznam sie z zasadami na forum:)
wiec tak;
kontrolki się zapalają
położenie biegu zmienia się na wyświetlaczu
sprawdze teraz dodatkowy (-)kablem i bezpiecznik
Ale jest jeszcze jedna zecz ktora mnie martwi, obok dzwigni do regulacji wysokosci kierownicy mam (chyba nie oryginalną) niebieską diode, taka jak sie montuje do alarmów samochodowych, normalnie jak samochod jest juz otwarty albo nim jade, to kontrolka caly czas swieci (nie mruga) a tu caly czas wariuje, moze jest taka opcja jak bym mial odciety zapłon?
No nic, ide sprawdzam bezpiecznik itd
piter

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 26 mar 2012 09:39 am

podepnij jakąś żarówkę do rozrusznika i zobacz czy bendix dostaje prąd
jak dostaje to jest walnięty rozrusznik jak nie dostaje to trzeba szukać dalej

może ktoś coś dokładał fabrycznie jest tylko imobilaizer nie wiem czy masz EVIC
jak tak to by kwiczał, że jest z nim problem

możesz też podać napięcie na bendix prosto z aku ale grubszym kablem i zobaczyć czy zapali
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

piotr_95
Posty: 8
Rejestracja: 09 mar 2012 04:50 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: piotr_95 » 26 mar 2012 10:13 am

Więc sprawdziłem kablem, zmienilem bezpiecznik i nic :S
sprawdził bym ten rozrusznik ale szczerze powiem nie wiem gdzie on jest dokładnie, wystarczy do sprawdzenia rozrusznika kabel rozruchowy? jest gruby:)

Ale tez znalazlem na forum takiego posta od adasko2010:

pisze może komuś się przyda tak jak wcześniej problem z odpalaniem znów się pojawił lecz tym razem prawie przy każdym razie jak chciałem odpalić autko. Autko nie odpalało mieszałem wajcha od biegów i auto odpalało. Masa była ok uczenie skrzyni też nie dawało już rezultatów nie sprawdzałem tylko linki. W końcu zacząłem się zastanawiać z kolegą czy może to ta linka ale objaw był taki że przy P i N było słychać cykniecie ze Bendiks się wysuwa czyli elektor magnes działa więc doszyliśmy do wniosku że to rozrusznik. Podpytałem kolegę Zyge jak się zabrać do wyjęcia go. Jest on w takim miejscu ze trzeba było zdemontować przedni pas wentylatory od chłodnicy odkręcić łapy silnika i unieść silnik dobrze ze robiłem to na wulkanizacji maja tam kilka podnośniku. Po wyciągnięciu rozrusznika rozebraliśmy go i szczotki okazały się dobre jak nowe, zabraliśmy się do elektromagnesa i tu na pierwszy rzut oka tez ok ale elektromagnes on działa na zasadzie wypychania jest okrągły i po bokach są blaszki miedziane czy podobne do stopu miedzianego okrągłe na około i jedna z nich była dożo niższa niż ta druga i to było przyczyna ze nie zawsze elektromagnes podawał prąd do szczotek. Pojechałem do elektromechanika powiedział że to jest na 100 % przyczyną, wymienił mi tą część skasował 60 zł i dał 12 miesięcy gwarancji. Po włożeniu i poskręcaniu autka odpalił bez problemowo i po kilku krotnych próbach też. Dziś też 6 razy bez problemowo.
Czy myslisz Zyga ze u mnie tez takie cos moglo sie stac? bo jak tak to szczeze sam nie wiem co zrobic...siedze w antwerpii i chyba musze pomyslec o jakiejs lawecie albo cos bo na parkingu tego nie zrobie, no moze bym sie wcisnal pod samochod,ale nie wiem jak uniose silnik:D
dalsze rady mile widziane:)
piter

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 26 mar 2012 10:29 am

rozrusznik jest z przodu
musisz go szukać między chłodnią a blokiem silnika
niestety trzeba się położyć pod auto

dlatego pisałem, żeby wpiąć żarówkę do rozrusznika albo inny miernik
bo jak wepniesz i przekręcisz klucz na rozruch to żarówka powinna zaświecić

czyli w tym wypadku uszkodzony jest elektromagnes (bendix) czyli to co opisał adasko

kabel rozruchowy starczy w zupełności

do rozrusznika idą dwa kable
jeden prądowy na korpus prosto z akumulatora

drugi do elektromagnesu i to właśnie na ten trzeba podać dodatkowe napięcie

odepnij jeszcze klemy z akumulatora może ta dioda, o której wspominałeś zacznie działać jak działała
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

Łuki
Posty: 625
Rejestracja: 07 kwie 2011 09:52 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Łuki » 26 mar 2012 11:37 am

Wyciągnij przekaźnik od rozrusznika-ten kwadratowy,weź kawałek kabelka i połącz między plusem akumulatora,a stykiem przekaźnika (87-jak obrócisz przekaźnik do góry nogami masz opis który to styk) jeżeli rozrusznik kręci,to problem bedzie z instalacją,albo tym urzadzeniem dod.z nieb.diodą....
Gas-guzzler

piotr_95
Posty: 8
Rejestracja: 09 mar 2012 04:50 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: piotr_95 » 26 mar 2012 11:56 am

Nie wiem za bardzo jak mam sie zabrac za to wszystko,mam ten chryslerowski podnosnik w samochodzie, ale nie ufam mu na tyle zeby wejsc pod samochod, musze chyba troche rozkrecic przodu, mam na mysli grill chlodnice i wentylatory, i chyba powinienem dojsc do rozrusznika. Jeżeli wiecie czy natrafie na jakies problemy w demontażu to piszcie prosze uprzedzając mnie o czyms co moge dodatkowo spieprzyc :/
piter

bodo

uruchomienie na pych

Post autor: bodo » 26 mar 2012 11:57 am

trochę odbiegam od tematu - ale to się wiąże

Czy istnieje możliwość odpalenia automatu na pych ?
słyszałem że po rozpędzeniu auta na N i zapięciu D można uruchomić silnik.

Czy to prawda ?
Ostatnio zmieniony 26 mar 2012 12:01 pm przez bodo, łącznie zmieniany 1 raz.

Łuki
Posty: 625
Rejestracja: 07 kwie 2011 09:52 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Łuki » 26 mar 2012 11:57 am

sprawdzałeś co Ci napisałem(przekaźnik-zacznij od niego)

[ Dodano: Pon Mar 26, 2012 12:00 ]
chryslera nie na D możesz go pchac i nie stanowi to żadnego oporu,chyba że rozpędzisz go do ponad 40 km/h ale to nie jest wskazane,gdyz nie ma smarowania skrzynia biegów gdy silnik nie jest odpalony
Gas-guzzler

piotr_95
Posty: 8
Rejestracja: 09 mar 2012 04:50 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: piotr_95 » 26 mar 2012 12:02 pm

Sprawdzil bym go ale fizycznie nie dam rady dojsc reka do rozrusznika, jest on schowany zaraz pod kolektorem wydechowym.
piter

Łuki
Posty: 625
Rejestracja: 07 kwie 2011 09:52 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Łuki » 26 mar 2012 12:05 pm

piotr_95 pisze:Sprawdzil bym go ale fizycznie nie dam rady dojsc reka do rozrusznika
ale Ty masz to sprawdzić w skrzynce bezpieczników
Gas-guzzler

piotr_95
Posty: 8
Rejestracja: 09 mar 2012 04:50 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: piotr_95 » 26 mar 2012 12:36 pm

Luki009 sprawdzalem wlasnie tak jak napisales, rozrusznik kreci normalnie,przekaznik wpialem na swoje miejsce i nic, dalej sam nie kreci :/ masz moze dalej pomysly co robic?? jak dalej szukac przyczyny??
piter

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 26 mar 2012 12:54 pm

kręci ale zapala czy nie zapala ?

jak kręci i zapala nie gaśnie to jest jeszcze możliwość że nawala stacyjka


http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.php?p=18989#18989

kolejny element do sprawdzenia :)
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

piotr_95
Posty: 8
Rejestracja: 09 mar 2012 04:50 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: piotr_95 » 26 mar 2012 01:03 pm

Hmm, moze ja robie to zle,ale wypiąłem przekaznik, w miejsce oznaczone nr 87 wpiąłem kabel jak pisał Luki009 i przyłożylem do plusa od akumulatora, wtedy normalnie zaczął kręcic rozrusznik,ale nie odpalił, czy powinienem oprócz tego kabla wpiąć przekaznik i dopiero kabel do klemy przykladac?? nigdy tak nie robilem wiec pytam jako zupelny amator takich działań.
piter

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 26 mar 2012 01:17 pm

dobrze robisz
dokładając kabel robisz to co robi przekaźnik nie musi być wsadzony


a jeszcze dla formalności kluczyk masz przekręcony i kontrolki świecą jak to robisz ?
musi być klucz przekręcony

uważaj żeby się jeszcze nie zamknął centralny najlepiej spuścić szybę na dół
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

piotr_95
Posty: 8
Rejestracja: 09 mar 2012 04:50 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: piotr_95 » 26 mar 2012 01:57 pm

Tak, kluczyk mam przekrecony, rozrusznik kręci i nic,nawet nie probuje zaskoczyc, a ze stacyjką nigdy nie mialem problemow, wszystko dzialalo perfekcyjnie, delikatnie kluczyk przekręcalem i palił jak szalony, żadnych luzów w stacyjce.
Co moge jeszcze zrobic??

[ Dodano: Pon Mar 26, 2012 14:07 ]
Nie wiem czemu ale mam wrażenie od samego początku że to wina tego czegos co w innych samochodach nazwał bym diodą od alarmu, ta dioda od czegos musi byc, wczesniej tak sie nie zachowywała,teraz mruga cały czas, może mam juz jakies urojenia,ale powiedział bym ze jak juz kreci to nie dostaje paliwa albo nazwał bym to brakiem zapłonu.
Sam juz nie wiem co myslec o tym...HELP!! :?:

[ Dodano: Pon Mar 26, 2012 14:27 ]
A wiecie moze czy w moim przypadku,skoro rozrusznik kreci to bendiks bedzie ok?czy raczej tez wielka niewiadoma?

[ Dodano: Pon Mar 26, 2012 15:49 ]
Wiec tak, wszystkie te objawy to efekt uwaga>>ukrytej stacyjki<< taki malutki cienki przycisk ktory miescil sie wpod gumowa oslonka w miejscu na telefony( miedzy gniazdami ladowarki a wyswietlaczem) Niebieska dioda nie dawala mi spokoju,wiec poszedlem tropem kabli,troche rozkrecilem plastikow od kierowcy,ale bylo warto, w sobote kiedy wyciagalem telefony musialem niechcacy wcisnac przycisk, czego efektem byla ta cala moja niespokojna akcja :S
Ale dziekuje wam forumowicze Luki009 i zyga za pomoc:D
Za to ze nie bylem dzisiaj w pracy i od 8.0 rano b iegam do samochodu i spowrotem mam mala satysfakcje :D pozdrawiam
piter

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 26 mar 2012 03:50 pm

jak rozrusznik kreci na "krótko" to jest rozrusznik jest ok

musisz szukać po kablach gdzie idzie ta dioda
bo to wyglada na dodatkowe zabezpieczenie które odcina zapłon
i rozrusznik i obwody na zapłon

odpinałeś już wcześniej akumulator, może jest gdzieś jakiś guzik do kasowania tego dodatkowego zabezpieczenia

długo masz to auto ?

[ Dodano: Pon Mar 26, 2012 15:51 ]
hahah
nie doczytałem do końca :)

guzik się znalazł :)
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

lukaszek0073
Posty: 2
Rejestracja: 07 cze 2014 10:44 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: lukaszek0073 » 08 cze 2014 10:10 am

Witam. To mój pierwszy wpis na tym forum, mam problem z moją Pacificą. Otoż auto wogóle nie kręci. Zresztą nie będę się rozpisywał, mam ten sam problem co tutaj
Tyle że podczas zmiany zmiany biegów na zapłonie nic nie reaguje na ekranie nawet zgadza sie to ze olej dolewałem i do tego jeszcze zmienialem hamulec reczny. Proszę o pomoc.
Ps. Mam jeszcze blad p0522

@di
Posty: 347
Rejestracja: 29 sie 2011 08:39 am
Lokalizacja: Gdynia
Samochód:

Post autor: @di » 08 cze 2014 02:25 pm

lukaszek0073, sugeruje błąd wpisać w wyszukiwarkę znajdziesz m.in. http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.p ... ight=p0522

Dobrze bedzie jesli znajdziesz chwilkę czasu i sie przywitasz w odpowiednim miejscu - zachęcam i powodzenia w uruchamianiu autka.

Pozdro :8
[i]Col. John 'Hannibal' Smith: I love it when a plan comes together.[/i]

Awatar użytkownika
pach
Posty: 1570
Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
Lokalizacja: KS m.KR
Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
Postawił flaszek: 10
Dostał flaszek: 11

Post autor: pach » 08 cze 2014 03:08 pm

Tu jest też stonka o błędach:
(choć może już był gdzieś na F ten link):
http://engine-codes.com/p0522_chrysler.html
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 08 cze 2014 05:30 pm

lukaszek0073 pisze:podczas zmiany zmiany biegów na zapłonie nic nie reaguje na ekranie
być może masz "przerwaną komunikacje" między dźwignią zmiany biegów a sterownikiem i komputer nie pozwala odpalić auta interpretując że jest na biegu (D lub R)
np wyhaczyła (zerwała) się linka idąca do skrzyni
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

lukaszek0073
Posty: 2
Rejestracja: 07 cze 2014 10:44 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: lukaszek0073 » 25 cze 2014 05:47 pm

Czesc to znowu ja. Z tamtym problemem juz sie uporalem lecz teraz mam nowy i wydaje mi sie ze jest on zwiazany z tym poorzednim. Teraz jestem w trasie jade maksymalnie 80km/h i obroty nie wskakuja powzej 4000(tak samo mialem gdy samochod na postoju ) #mpspycha jest to napewno to o czym pisales wczesniej lecz teraz bardzo zalezy mi na czasie bo za 4 godz mamy prom a przy tej predkosci nie zdazyymy. Czy jest jakis dorazny sposob zeby to naprawic? Sory za bledy ale jestem w ogromnym stresie.

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 25 cze 2014 06:11 pm

spróbuj zadzwonić do Mariusza maura nr telefonu jest w opisie jego profilu
ma dużą wiedzę w kwestii Pacek, mi na szybko nic nie przychodzi do głowy :/
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 25 cze 2014 08:46 pm

Dla jasności wszystkich - to nie same obroty i ograniczenie prędkości a jeszcze to co wyszło w trakcie rozmowy telefonicznej. Świecą wszystkie wskaźniki skrzyni biegów - co wskazuje na pracę tejże w trybie awaryjnym. A w tym trybie auto jedzie do przodu stale (tak rusza jak i jedzie) na biegu drugim, a także jeździ do tyłu na wstecznym rzecz jasna bez żadnych opcji. W tym stanie da się jechać, ale jak sama nazwa wskazuje AWARYJNIE. A znaczenie tego jest takie, że max 50 km/h. Więcej jak widać też się da, tyle że odradzam - grozi ugotowaniem skrzyni biegów a i nie zostanie obojętne dla sprężarki klimatyzacji. Można by jeszcze troszkę wymienić ale po co.....
Zatem max 50 km/h dystans dowolny ale na logikę z miejsca awarii do warsztatu.
Przyczyn może być całe mnóstwo - a tutaj z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością obstawiam to co najczęstsze - druty - albo rejon PCM (lewe nadkole) albo rejon skrzynki bezpieczników pod maską. Dobry elektryk co będzie mu się chciało przedzwonić druty i co będzie miał rozeznanie w wiązce (schematy) powinien dać sobie radę.

Sugesta na zaś dla wszystkich - opisujcie symptomy od A do Z a nie wybiórczo - dobrze że gadałem przez telefon to dopytałem i na szybko powstała diagnoza - gdyby było z posta - czas na uzyskanie odpowiedzi przez zainteresowanego byłby pochodną czasu jego odpowiedzi na pytania dodatkowe.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: UKŁAD NAPĘDOWY :.”