Strasznie muli

majkel45
Posty: 63
Rejestracja: 27 lip 2011 01:28 pm
Lokalizacja: Lublin
Samochód: Pacifica 3,5

Strasznie muli

Post autor: majkel45 » 01 mar 2015 08:06 pm

Hej,

Pozwólcie, że na wstępie przeproszę za być może błędny dział a teraz opiszę mój problem.

OD jakiegoś czasu pojawił się problem z wskaźnikiem benzyny a mianowicie po osiągnięciu pewnej wartości spadał do 40km i tak spadał aż do tankowania po czym znowu było powyżej 120 km do przejechania następnie p420 - sprawdziłem i wiem, że chodzi o sondy, zresetowałem kompa i błąd nie powrócił a teraz mam jakieś dziwne dźwięki z silnika i strasznie go muli daję gaz i widzę jak obroty rosną natomiast prędkość bardzo mało jest to odczuwalne zarówno na benzynie jak i gazie. Dodatkowo mam problem z ubywającym płynem chłodniczym, byłem u specjalisty wyciągnął menzurkę, włożył na korek i płyn się nie zabarwił. Proszę o pomoc mam nadzieję, że nie będę musiał kupować nowej skrzyni obecnie przebywam w Anglii i tutaj mechanicy się nie bawią w naprawy tylko od razu wymieniają cały element, który według ich mniemaniu uległ uszkodzenia.

z góry dzięki Pozdrawiam

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 01 mar 2015 09:39 pm

Przydałoby się usystematyzować. Strasznie to zawile opisane. Niewłaściwe zachowanie wskaźnika (domyślam się że chodzi o wskaźnik paliwa) nie ma nic wspólnego z błędem 420.
majkel45 pisze:a teraz mam jakieś dziwne dźwięki z silnika
Jakie dźwięki?
Proponuje zacząć małymi krokami bo z opisu wynika że tam jest wiele usterek.

majkel45
Posty: 63
Rejestracja: 27 lip 2011 01:28 pm
Lokalizacja: Lublin
Samochód: Pacifica 3,5

Post autor: majkel45 » 02 mar 2015 07:22 am

verbea, Jak najbardziej masz rację tylko czy przypadkowo te wszystkie awarie nie były następstwem obecnej. Dlatego napisałem w pewnym sensie wyliczankę.

- czujnik paliwa
- p420
- i teraz? ( lewe powietrze, katalizator, skrzynia), więcej pomysłów nie mam.

Jeśli chodzi o dźwięki to takie jakby wycie. Samochód wcześniej ładnie mruczał a teraz wyje.

Pozdrawiam

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 02 mar 2015 08:35 am

420 może mieć związek z zamulanie bo może katalizator się skończył. Jeśli nie wymieniałeś to zajrzyj czy jest drożny.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 02 mar 2015 08:48 am

a skrzynia nie jest czasem w trybie awaryjnym? tzn. masz tylko 2 bieg.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

majkel45
Posty: 63
Rejestracja: 27 lip 2011 01:28 pm
Lokalizacja: Lublin
Samochód: Pacifica 3,5

Post autor: majkel45 » 02 mar 2015 11:10 am

lutek34, Co do skrzyni to jestem chyba pewien ze nie jest w trybie awaryjnym gdyż po przełączeniu na tip-tronika to spokojnie wchodzą biegi.

verbea, myślałem że to może być katalizator ale najpierw sprawdzę czy obudowa filtru powietrza jest cała gdyż jakiś czas temu musiałem wymienić rolkę - sprzęgiełko od alternatora i trochę tam iskr poszło i plastik jest nadpalony. A z drugiej strony to w jaki sposób można sprawdzić katalizator nieodwiedzając stacji?.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 02 mar 2015 11:14 am

majkel45,
P-0420 to niewydolny katalizator. Albo jak kto woli zatkany - nie robiący tego do czego jest przeznaczony czyli parametry spalin na wejściu (odczyt z sondy przed) są takie same jak na wyjściu (odczyt z sondy za). P-0420 w powiedzmy 90 przypadkach na 100 to KWC i tyle w temacie.
Co do mulenia można przyjąć, że zatkany katalizator, dławiący przepływ spalin muli silnik bo ów nie ma gdzie wypuszczać produktów przemiany materii.

Jeździsz na LPG a zatem większa skłonność do szybszego wykończenia kata. Rocznik 2005 a zatem słuszny jak sądzę rzeczywisty przebieg auta. Przypuszczam, że katalizator taki jak fabryka dała bez ingerencji w całym okresie eksploatacji. Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością obstawiam Kompletną Wymianę Części
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

majkel45
Posty: 63
Rejestracja: 27 lip 2011 01:28 pm
Lokalizacja: Lublin
Samochód: Pacifica 3,5

Post autor: majkel45 » 02 mar 2015 11:54 am

To jest zdjęcie obudowy filtru o której mówiłem
Załączniki
2015-03-02 10.24.37.jpg

majkel45
Posty: 63
Rejestracja: 27 lip 2011 01:28 pm
Lokalizacja: Lublin
Samochód: Pacifica 3,5

Post autor: majkel45 » 02 mar 2015 11:56 am

M.,
Dziękuję za odpowiedz w takim razie muszę kupić katalizator. A można go w jakiś sposób wymontować i jeździć bez?.

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 02 mar 2015 02:53 pm

majkel45 pisze:muszę kupić katalizator
poczytaj posty Krzyśka Verbea w temacie kata (zamiennik Magnaflow) to chyba najkorzystniejsza opcja
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 02 mar 2015 07:07 pm

majkel45 pisze: obudowa filtru powietrza jest cała gdyż jakiś czas temu musiałem wymienić rolkę - sprzęgiełko od alternatora i trochę tam iskr poszło i plastik jest nadpalony..
Przecież masz dziurę w rezonatorze, silnik zasysa nie filtrowane powietrze. To sprzęgło altka się chyba rozleciało i tam wpadło.

Wracając do mulenia to na 99% masz zapchany kat, ale całkiem możliwe że to całkowite zamulenie jest przez zawór EGR, spaliny nie wydostają się swobodnie przez kata, podczas jazdy EGR się otwiera i duża porcja spalin dostaje się spowrotem do dolotu, a to też potrafi przytłumić silnik. Zaślep zawór EGR, wywali ci dodatkowy błąd od EGR, ale olej to, zobaczysz czy będzie jakaś poprawa.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 02 mar 2015 08:29 pm

Z tym sprawdzaniem kata na analizatorze spalin to nie do końca tak jest jak by się chciało. Błąd 420 lubi wyskoczyć przy źle wyregulowanej LPG. Ale do rzeczy. Proponuję najpierw wyciąć katalizator i go obejrzeć, jeśli zatkany to przebić siatki (nie ma tam żadnej ceramiki) i założyć i zobaczyć zmiany. Jeśli się poprawi to są 2 sposoby
1. można oszukać sondę i jeździć z przebitym katem albo założyć drugi (zamiennik bądź oryginał - dość drogi)
Najpierw załataj tą dziurę która ciągnie nadmiar powietrza.
Operacje z katalizatorem jeśli masz kanał to wykonasz sam. Zaoszczędzisz kasę i będziesz miał okazje piwa się napić:)
Pozdrawiam

mikip1111
Posty: 35
Rejestracja: 31 lip 2013 09:24 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: mikip1111 » 10 mar 2015 06:44 pm

W mojej też od około miesiąca wyskakiwał P0420. Gaz sprawdzony, sondy sprawdzone (nowe mopar), został kat, zamiennik w Mieście Łodzi mieli na półce, wymiana 2 godziny, 1.000 zł.
Błąd skasowany, nie wyskakuje i autko jakby żwawiej bryka.
Dodatkowo jak się zabierze stary katalizator po wymianie to około 200 zł na specjalistycznym skupie może się za niego zwrócić.

Niekiedy trzeba też pogłaskać Packę, jej też coś od życia się należy, a można uniknąć poważniejszych awarii.

majkel45
Posty: 63
Rejestracja: 27 lip 2011 01:28 pm
Lokalizacja: Lublin
Samochód: Pacifica 3,5

Post autor: majkel45 » 11 mar 2015 06:40 pm

Witam
Dziura załatana, katalizator wymieniony. Stary katalizator cały się posypał w środku było coś podobnego do wypalonego węgla drzewnego w kawałkach. Samochód, przyspiesza i jeździ doskonale.

Dziękuję bardzo za pomoc

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: UKŁAD NAPĘDOWY :.”