Dziwna praca silnika na Pb

pablitto
Posty: 24
Rejestracja: 09 lut 2011 06:59 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Dziwna praca silnika na Pb

Post autor: pablitto » 29 maja 2014 11:36 am

Witam,

mam następujący problem:

na benzynie do obrotów 2000, silnik pracuje nierówno, co kilka chwil jest jakby szarpnięcie, pod noga na hamulcu czuć jak się "wyrywa", tak jakby był jakiś dodatkowy wybuch w cylindrze i go szarpie. Ostatnio sie nasila, wcześniej było to dosyć rzadkie. Po przerzuceniu na luz, zjawisko jest obecne ale dużo mniej intensywnie. Kuriozalnie to wygląda, bo musze rumaka trzymać ostro na hamulcu bo wyrywny się robi :P

Na LPG zero objawów, silnik pracuje miód malyna.
Check engine pali sie i tak cały czas (od zawsze), ale to wynika przynajmniej po części z wycietego katalizatora.

Wiem, że pod kompa trzeba podpiąć, ale może macie jakieś teorie wynikające z własnych doświadczeń :lol:

EDIT: any suggestions? To musi być coś nie wspólnego z zasilaniem LPG i PB. Wtryskiwacze? Może coś innego? No piszcie co myślicie :)

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 04 cze 2014 01:17 am

pablitto,
Reguła w takich razach jest prosta:
1. odczytać i zidentyfikować kody błędów (może być ich sporo)
2. zrobić reset ECU, po którym pojeździć na Pb wyłącznie (wiem że boli ale niech się ECU oprogramuje pod Twoją nogą). Jeśli zrobiłeś reset przed odczytaniem błędów to większość lub wszystkie poleciały w kosmos.
3. Zrobiłeś wyłącznie na Pb 100 albo więcej km to czas na strojenie LPG pod "czyste" mapy benzynowe.

Jeśli w czasie jazdy na Pb po resecie będzie bez zmiany to inna przyczyna.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

pablitto
Posty: 24
Rejestracja: 09 lut 2011 06:59 pm
Lokalizacja:
Samochód:

j.w.

Post autor: pablitto » 06 cze 2014 10:41 pm

podziękował :) nie chcę jechać do Grand Service jak zawsze z Packą, bo mam wrażenie że w h walą jednak. Zobaczę co inny magik powie, mając na uwadze Twoje sugestie ;)
maur pisze:pablitto,
Reguła w takich razach jest prosta:
1. odczytać i zidentyfikować kody błędów (może być ich sporo)
2. zrobić reset ECU, po którym pojeździć na Pb wyłącznie (wiem że boli ale niech się ECU oprogramuje pod Twoją nogą). Jeśli zrobiłeś reset przed odczytaniem błędów to większość lub wszystkie poleciały w kosmos.
3. Zrobiłeś wyłącznie na Pb 100 albo więcej km to czas na strojenie LPG pod "czyste" mapy benzynowe.

Jeśli w czasie jazdy na Pb po resecie będzie bez zmiany to inna przyczyna.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 06 cze 2014 11:16 pm

pablitto,
No to choć malutko czasu zostało to powinienem dziś się upić. Dzięki za kolejna flachę.
M
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

pablitto
Posty: 24
Rejestracja: 09 lut 2011 06:59 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: pablitto » 09 cze 2014 10:32 pm

Mam nadzieję, że dałeś radę z flaszką ;) a na poważnie to mimo póki co, braku resetu, ale po przejeżdżeniu ok 300 km tylko na Pb, yniknez opiszwane wcześniej objawy. Jak ktoś mi kiedyś mówił, trzeba gada przegonić na benzynie, to wróci do normy. Miałem takie zamysły, jak kupowałem "krówkę", ale mi przeszło jak zobaczyłem jak "pije". Póki co jeszcze chwilę na PB i zobaczymy co przy następnym pzreglądzie powie diagnostyka.
maur pisze:pablitto,
No to choć malutko czasu zostało to powinienem dziś się upić. Dzięki za kolejna flachę.
M

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 11 cze 2014 01:24 am

pablitto,
Warto sobie uświadomić, że auto z fabryki wychodzi z czystą mapą benzynową - ot taka TABULA (ZA)RAZA. Jeżdżąc autem (jak z fabryki to na Pb) budujemy tę mapę pod swoją nogę, w najrozmaitszych konfiguracjach obciążeń, podciśnień, czasów wtrysku, korekt bo bogato lub ubogo, kątów wyprzedzenia wtrysku ... i można by tak dalej i dalej.
Owa mapa na początku dynamicznie się zmienia, by po jakimś czasie się ustabilizować i zapewnić właściwe parametry pracy silnika.
Realia mamy jakie mamy, więc zakładamy LPG bo będzie taniej. Jak trafimy na fachowca tzw druciarza to już na starcie mamy kłopoty bo nie chodzi i te kłopoty będą z czasem jedynie większe.
Jak trafimy na fachowca przez duże F, to mimo najlepszych chęci i profesjonalizmu - zawsze parametry pracy na LPG będą albo bardzo albo nieco inne niż na Pb. Stąd ECU potrafi wprowadzić do bazowej mapy benzynowej korekty, które z biegiem czasu będą się powiększały i pewnego dnia stwierdzimy, że cholera nie chce chodzić na benzynie, a na gazie miodzio albo wręcz przeciwnie - też kicha.
Przegonienie na benzynie jest ze wszech miar dobrym obyczajem - robi autu na rękę a nie w brew. Dlaczego mówiłem ponadto o resecie ECU? Bo to działanie od razu usuwa niechciane korekty a nie jak w Twoim przypadku koryguje te korekty w drugą stronę. Efekt może być podobny - tylko czas na dojście do celu zupełnie inny - nie wspominając o kosztach.

I jeszcze jedno z moich obserwacji i doświadczeń.
Jadąc na przegląd instalacji LPG - odświeżmy mapę benzynową. Z mojego doświadczenia wynika, że najfajniej się jeździło zaraz po zamontowaniu instalacji. A później stale zużycie gazu rosło i rosło - by w końcu ustabilizować się w stanie dość wysokim. Trza dołożyć trochę na benzynę - ale obetnie to apetyt na gaz, a na nim zrobimy między przeglądami standardowo 10.000km. Myślę, że warto. Wszak zyskać to trzeba najpierw stracić
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: SILNIK :.”