Silnik lub skrzyni
Silnik lub skrzyni
Witam wszystkich. Posiadam swoja pacyfice od miesiąca i coś mnie dzisiaj zaniepokoilo.
A mianowicie auto stało wczoraj cały dzień a w nocy padało gęsto i rano ruszając do roboty:( przy skętach w lewo na 1 biegu coś strasznie mi wyje nie wiem czy to ze skrzyni dochodzi czy z silnika. Przy skrecaniu w prawo takich objawów nie ma. co to może być?
Czy ktoś może miał takie objawy u siebie?
A mianowicie auto stało wczoraj cały dzień a w nocy padało gęsto i rano ruszając do roboty:( przy skętach w lewo na 1 biegu coś strasznie mi wyje nie wiem czy to ze skrzyni dochodzi czy z silnika. Przy skrecaniu w prawo takich objawów nie ma. co to może być?
Czy ktoś może miał takie objawy u siebie?
A wiec tak nadkole jest wporzadku ale objaw jest taki ze wyje tylko jak silnik jest zimny potem to ustaje jeszcze jutro rano zobacze. Aha przy skrecaniu w miejscu jest cisza.
Ja jestem nie zbyt doswiadczony w automatach bo nigdy wczesniej automatem nie jezdzilem.
A packe kupilem bo od zawsze bardzo się w niej zakochalem.
A czy ona mi odwzajemni to uczucie to sie przekonam.
Ja jestem nie zbyt doswiadczony w automatach bo nigdy wczesniej automatem nie jezdzilem.
A packe kupilem bo od zawsze bardzo się w niej zakochalem.
A czy ona mi odwzajemni to uczucie to sie przekonam.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2012 07:45 pm przez tomaszg, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 359
- Rejestracja: 19 sie 2010 01:19 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Samochód: Touring 3,5 AWD 2005
ja miałem podobny efekt - że wyło z tyłu podczas skrętu tylko na zimnym...
po pewnym czasie okazało się że powstał wyciek z tylnego mostu (uszczelniacz)... po wymianie uszczelniacza przestało wyć...
zobacz z przodu i z tyłu na moście czy nie ma wycieku na uszczelniaczach..? tam gdzie wchodzą półośki...
po pewnym czasie okazało się że powstał wyciek z tylnego mostu (uszczelniacz)... po wymianie uszczelniacza przestało wyć...
zobacz z przodu i z tyłu na moście czy nie ma wycieku na uszczelniaczach..? tam gdzie wchodzą półośki...
dzisiaj rano jeszcze bardziej wyje, i tylko podczas skręcania a i jak kręce kolami w miejscu to tez wyje.
Wyje ewidentnie przód po stronie pasażera . Czy oprócz tych wycieków to może być jeszcze jakas inna przyczyna bo zanim pojade do mechanika to on mi zaraz zacznie pewnie jakieś kity wciskać i bedzie chciał wyrwać kupę kasy:( A ha po przejechaniu okolo 20 km wyje troche ciszej
Wyje ewidentnie przód po stronie pasażera . Czy oprócz tych wycieków to może być jeszcze jakas inna przyczyna bo zanim pojade do mechanika to on mi zaraz zacznie pewnie jakieś kity wciskać i bedzie chciał wyrwać kupę kasy:( A ha po przejechaniu okolo 20 km wyje troche ciszej
tomaszg, popieram, to co powiedział Zyga może być przyczyna ponieważ brak osłony od nowości ,nie przewidziane przez producenta robi swoje ja u siebie przynajmniej raz na rok go wymieniam. Robią się mkroo pęknięcia tam umiejscawiają się drobne ziarenka piasku i się zaczyna latem to pikuś ale w porze jesiennej to całe osiedle budziłem
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
Popieram przedmówców. A najlepiej wymień cały płyn w układzie wspomagania. Mi lekko mruczało od czasu do czasu. Wymiana pomogła i jest teraz błoga cisza.Michał pisze:Tak jak pisze Tedi sprawdź poziom płynu we wspomaganiu. Ja też na to stawiam.
Ps. kup tylko 1 litr płynu i tak zostanie. Ja kupiłem 2 literki, i wlałem tylko jedną buteleczkę i jeszcze ciut zostało. Tak, że jak co to mam 1 szt kompletnie nie ruszonego ATF 4+. Mogę odsprzedać. Zdoiłem stary płyn zgodnie z opisem na forum, przez najniżej położone złącze.
Lubię te kanapy na kółkach :). Coraz bardziej....
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
Ciekawe stwierdzenie a woli ścisłości pochwal się czym zarabiasz na chleb i jaką grupę ty naciągasz skoro tak bez pośrednio oceniasz pewne grupy ludzi ?tomaszg pisze:podjade dzisiaj do mojego mechanika (naciągacza) i zobaczymy co to może być.
Dam znać co stwierdził.
Po takim twoim podejściu nie sądzę by była ochota Tobie dalej pomagać
cytat z twojego stwierdzenia
tylko teraz trzeba zlokalizować przyczynę ubytku płynu
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
Skoro masz dowody to nie korzystaj z jego usług i tyle bo forum jest po to by sobie pomagać a nie oczerniać. A po za tym temat nie tyczy się czy ciebie ktoś naciąga czy nie.tomaszg pisze:nazwałem mojego mechanika naciągaczem to akurat w jego przypadku mam na to dowody.
Ja uważam że w takiej sytuacji zbaczamy z tematu i sprawę zamykam bo i tak problem jak widzę już rozwiązany.