AWD zgrzyt tarcie - PTU ?

mich
Posty: 30
Rejestracja: 20 wrz 2016 07:27 am
Lokalizacja: Czarne
Samochód: touring 3,5 AWD LPG 2005
Dostał flaszek: 2

AWD zgrzyt tarcie - PTU ?

Post autor: mich » 15 sty 2017 10:11 pm

Witam!!!
Tak więc na wstępie opisze mój problem.
Podczas ostrzejszego ruszanie kiedy załącza się AWD słychać tak jakby tarcie lub zgrzyt. Występuje to tylko przez chwilę samego załączenia i to nie za każdym razem (coś takiego jak tarcie guma o gume) w czasie gdy kręcą się obie osie np. w trakcie kręcenia się dookoła nic nie słuchać. AWD działa według mnie dobrze, na śniegu na piasku bez problemu. Występuje to przy ruszaniu na wprost i przy skręconych kołach nie ma reguły. Na suchym asfalcie przy full przyspieszaniu z 1 pierwszego biegu koła nie tracą przyczepności i coś takiego nigdy nie występuje.

Wnioskuję że ma to coś wspólnego z tylnym napędem. Tylko co??? Nie mam na razie możliwości wjechać na kanał i sprawdzić czy coś się nie poluzowało. Mam nadzieję, że to tylko coś z zawieszeniem (jakieś naprężenie) lub może łącznik gumowy na wale...

Czy ktoś może mi podpowiedzieć gdzie mam szukać i co to może być??

macias920
Posty: 250
Rejestracja: 16 lip 2013 05:16 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: macias920 » 15 sty 2017 10:28 pm

To co opisujesz pasuje do gum na przednik stabilizatorze jak kopiłem auto tez miałem dziwne odgłosy jak by z napędu okazało się ze to wyżej wymienione gumy wydawały takie dźwięki. Sprawdź w jakim stanie są może to jest przyczyna.
Pacyfica piękne auto!

mich
Posty: 30
Rejestracja: 20 wrz 2016 07:27 am
Lokalizacja: Czarne
Samochód: touring 3,5 AWD LPG 2005
Dostał flaszek: 2

Post autor: mich » 01 lut 2017 05:04 pm

no i stało się...
przestało zgrzytać i przestał działać tył.... :/

narazie pójdę tropem ściętych bolców przy ptu mam nadzieję że to będzie to...
ale to jak się zrobi cieplej :)
pozdrawiam

mich
Posty: 30
Rejestracja: 20 wrz 2016 07:27 am
Lokalizacja: Czarne
Samochód: touring 3,5 AWD LPG 2005
Dostał flaszek: 2

Post autor: mich » 08 mar 2017 10:53 pm

w sumie zapomniałem napisać jak się zakończyła moja przygoda...

po wyjęciu i rozpołowieniu ptu okazało się, że są ścięte bolce pomiędzy trybami....

a więc zacznę od początku. W którymś poście przeczytałem że da się to ogarnąć bez wymontowania ptu poprzez zdjęcie dekla. Nie polecam tej metody ponieważ, zacząłem właśnie od tego, ale nie mogłem wybić ataku na wał napędowy przez co nie mogłem wyjąć trybów i skończyło się i tak wyjęciem przekładni. Wyjęcie przekładni jest bardzo proste, przynajmniej w silniku 3.5l. Robiłem to bez kanału....

Pamiętam, że gdzieś też ktoś pisał na forum że jakieś łożysko lub łożyska po rozłożeniu przekładni są nie do odzyskania - JEST TO NIEPRAWDA- wszystkie łożyska bez problemu da się odzyskać i założyć ponownie.

wszystkie łożyska i uszczelnienia są dostępne w sklepach specjalistycznych i są standardowych rozmiarów. Ja kupowałem potrzebne mi rzeczy w sklepie z łożyskami w okolicy i było wszystko na miejscu. Nie ma co się bać o dostępność i nie ma sensu przepłacać kilkadziesiąt razy kupując dedykowane do auta części.

Koszty jakie poniosłem to:
1l oleju 75w90 gl5 - 25zł
dorobienie u tokarza bolców - 40zł
jedno łożysko bo były wżery na rolkach, to mniejsze od strony skrzyni biegów - 45zł jest to lepsze jakościowo łożysko (najtańsze kosztowało 18zł)
jeden simering wyjąłem żeby łatwiej wybić bieżnie łożyska ( od strony skrzyni biegów) dla pewności założyłem nowy - 15zł
oring na "flanszy z atakiem" 3zł

AWD działa dużo lepiej niż przed awarią, po oględzinach stwierdziłem że bolce już dawno były zerwane i trzymało się tylko na wcisk i przy dużym obciążeniu na tył obracały się zębatki względem siebie przenosząc niewiele napędu aż w końcu się wyrobiło.

Każdemu kto ma uszkodzone PTU proponuje najpierw je otworzyć ponieważ konstrukcja jego jest tak prosta, że nie ma się co tam zepsuć poza łożyskami i nieszczęsnymi bolcami.... Jeżeli są tryby całe to musi to działać....

w razie pytań odnośnie wymontowania przekładni lub jakieś inne proszę śmiało, postaram się odpowiedzieć

pozdrawiam Michał

tanikoks
Posty: 2
Rejestracja: 29 mar 2018 07:04 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Pacifica 3,5 AWD LPG 2004
Postawił flaszek: 1

Re: AWD zgrzyt tarcie

Post autor: tanikoks » 29 mar 2018 07:11 pm

Cześć Michał. Mam podobna sytuacje w swojej Pacyfice, 2004 rok 3,5 AWD . Od jakiegoś czasu nie działa mi tylny naped, ostatnio na podnośniku próbowałem potweirdzić swoja teorie i niestety kola tylne kręcą sie z bardzo duża niechęcie, aw recz w ogole. Opisałeś temat o ściętych bolcach. Czy mechanik bez doświadczenia poradzi sobie z taką usterką ? Czy jakis numer telefonu do Ciebie jest szansa dostac albo mail prywatny ? Potrzebuje parę wskazówek, dziękuję.

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Re: AWD zgrzyt tarcie

Post autor: głodźillaryki » 30 mar 2018 07:07 am

Może ja się wypowiem... Temat przerabiałem bez wyjmowania całego ptu.
Kołki takie jak powinny być czyli zwiniete z odpowiedniej blachy można kupic.
Nie trzeba nic toczyć.
Cała operacja nie jest skomplikowana do zrobienia w warunkach garażowych więc nie wyobrazam sobie by jakis mechanik miał z czyms tu problem
Ps. Tu jest odpowienio rozwiniety temat
viewtopic.php?f=41&t=1409
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: PRZENIESIENIE NAPĘDU :.”