Duży luz i stukanie na wale przy przekładni kątowej
Duży luz i stukanie na wale przy przekładni kątowej
Witam serdecznie po długiej nieobecności i proszę o pomoc w diagnozie, jeżeli to oczywiście możliwe.
Ostatnio pojawiły się w Paci takie dziwne odgłosy z zawieszenia jak by coś ocierało - dźwięk nierównomierny, znaczy się im szybciej jadę tym szybsze otarcia, przy hamowaniu szybkość słyszalnych otarć spada wraz z prędkością auta, ale nie ustępuje. Nie ma bicia na kołach, opony w porządku.
Dziś podniosłem u kolegi mechanika auto na podnośniku i trochę się zdołowałem - przy obracaniu kół przednich słychać mocne stukanie i duży luz w okolicy przekładni kątowej. Po ruszaniu wałem napędowym wydobywały się głośnie dźwięku stukania w przekładni i za duży luz.
Jutr odstawiam auto, bo obawiam się, ze cosik może się rozpipcyć w drobny mak i koszty będą większe, a autem jeździ żona z małym bejbi.
Doradzie cosik, co to może być, czy to sprzęgło wiskozowe, czy PTU czy moze cosik innego się rozleciało. Stukanie jest tragicznie głośne i wg mnie jest straszny luz na wale.
Dodam, że napędy się załączają, ponieważ w sobotę lekko zakopałem się w śniegu i jak cofałem i i ruszałem do przodu to luknąłem poprzez otwarte drzwi na prace tylnego koła i pracowało tak samo jak i przednie.
Może ktoś z was miał takowy przypadek lub zna się, co z tym fantem zrobić, bo to, żeby zdemontować przekładnię kątową,trzeba zdjąć całą kołyskę to na bank, ale .... No właśnie ale.
Dzięki za wszelakie podpowiedzi
Ostatnio pojawiły się w Paci takie dziwne odgłosy z zawieszenia jak by coś ocierało - dźwięk nierównomierny, znaczy się im szybciej jadę tym szybsze otarcia, przy hamowaniu szybkość słyszalnych otarć spada wraz z prędkością auta, ale nie ustępuje. Nie ma bicia na kołach, opony w porządku.
Dziś podniosłem u kolegi mechanika auto na podnośniku i trochę się zdołowałem - przy obracaniu kół przednich słychać mocne stukanie i duży luz w okolicy przekładni kątowej. Po ruszaniu wałem napędowym wydobywały się głośnie dźwięku stukania w przekładni i za duży luz.
Jutr odstawiam auto, bo obawiam się, ze cosik może się rozpipcyć w drobny mak i koszty będą większe, a autem jeździ żona z małym bejbi.
Doradzie cosik, co to może być, czy to sprzęgło wiskozowe, czy PTU czy moze cosik innego się rozleciało. Stukanie jest tragicznie głośne i wg mnie jest straszny luz na wale.
Dodam, że napędy się załączają, ponieważ w sobotę lekko zakopałem się w śniegu i jak cofałem i i ruszałem do przodu to luknąłem poprzez otwarte drzwi na prace tylnego koła i pracowało tak samo jak i przednie.
Może ktoś z was miał takowy przypadek lub zna się, co z tym fantem zrobić, bo to, żeby zdemontować przekładnię kątową,trzeba zdjąć całą kołyskę to na bank, ale .... No właśnie ale.
Dzięki za wszelakie podpowiedzi
- lutek34
- Posty: 1317
- Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
- Lokalizacja: Krosno
- Samochód:
- Dostał flaszek: 7
vivv, tutaj masz temat z regeneracją PTU. Sanek nie musisz opuszczać, żeby wymontować PTU.
viewtopic.php?t=1409
viewtopic.php?t=1409
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816
Kufa, nie dam rady oddać auta do warsztatu, bo całą noc z dzieckiem spędziłem w szpitalu.
Ale mam takie stukanie i luz, że aż sam się boję jeździć pacią coby jeszcze większego ała nie narobić. Dzięki za info o kołysce, bo nie wiedzieliśmy czy ściągać całość czy też da się to jakoś ogarnąć bez jej ściągania.
Aż się boję kosztów ew. naprawy, bo nie mam zamiaru paci sprzedawać
Ale mam takie stukanie i luz, że aż sam się boję jeździć pacią coby jeszcze większego ała nie narobić. Dzięki za info o kołysce, bo nie wiedzieliśmy czy ściągać całość czy też da się to jakoś ogarnąć bez jej ściągania.
Aż się boję kosztów ew. naprawy, bo nie mam zamiaru paci sprzedawać
Auto w końcu na podnośniku, jeszcze nie rozebrana przekładnia, ale kolorowo to nie widzę. Odkręcony został korek spustowy coby olejum spuścić a tu co - zonk. Raptem parę kropel jakiegoś mazidła, co oleju ni chu..a nie przypomina i opiłki. Fuck, jakoś nie mam dobrego przeczucia.
Podpowiedzi koledzy, podpowiedzi. Może ktosik miał tak?
Przekładnie/reduktor kompletny używka ponad 2 tysie wołają
Podpowiedzi koledzy, podpowiedzi. Może ktosik miał tak?
Przekładnie/reduktor kompletny używka ponad 2 tysie wołają
No cóż, wiara na słowo i tyle. Pacię mam prawie 2.5 roku i nie zaglądałem tam. Olej w skrzyni wymieniałem w tym serwisie co było auto serwisowane. Ale do tego reduktora/przekładni nie zaglądałem. Było sucho z zewnątrz to nie sprawdzałem stanu. Auto przejechało od zakupu 22 tyś km i zaczęło cosik tam trzeć i ten stukot i luz.
Mea culpa, bo auto było serwisowane w american serwice. No i tera klops. e
Przekładnia rozebrana, 1 łożysko kiszka, pozostałe wyglądają na ok. Takie łożyska jeszcze się dobierze, ale zęby na trybach są lekko wytarte.
Takie info od mechanika dostałem. Nie widziałem jeszcze tego na oczy więc nie znam więcej szczegółów.
Mea culpa, bo auto było serwisowane w american serwice. No i tera klops. e
Przekładnia rozebrana, 1 łożysko kiszka, pozostałe wyglądają na ok. Takie łożyska jeszcze się dobierze, ale zęby na trybach są lekko wytarte.
Takie info od mechanika dostałem. Nie widziałem jeszcze tego na oczy więc nie znam więcej szczegółów.
- lutek34
- Posty: 1317
- Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
- Lokalizacja: Krosno
- Samochód:
- Dostał flaszek: 7
a no widzisz, jak się dba, tak się ma.vivv pisze:Pacię mam prawie 2.5 roku i nie zaglądałem tam.
To przy okazji powymieniaj resztę olei w napędzie.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816
Okazuje sie, że tam gdzie pacia była serwisowana robili już te trzpienie, bo sa zamontowane stalowe tulejki. Ale doszliśmy do wniosku, że matoły chyba zapomnieli zalać olejem, bo nie było wycieku a nie mozliwe, aby wszysko wykapało, bo przecież jest tam niecka, gdzie 100-200 ml stoi. No chyba że wyparował ÄÂÂÂ
Tryby lekko starte ale bydziem próbować reanimować podkładką dystansową. 2 łozyska do wymiany, pozostałe są ok.
No i tera pytanie, czy takie łożyska, te duże w PTU są do dostania? No i czy są uszczelniacze jakieś tańsze, bo cena w serwisie 280 zł szt du** urywa
Tryby lekko starte ale bydziem próbować reanimować podkładką dystansową. 2 łozyska do wymiany, pozostałe są ok.
No i tera pytanie, czy takie łożyska, te duże w PTU są do dostania? No i czy są uszczelniacze jakieś tańsze, bo cena w serwisie 280 zł szt du** urywa
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 01 paź 2012 02:18 pm
- Lokalizacja: Lublin
- Samochód: była: 2005/Pacifica 3.5 Touring AWD/LPG BRC
Ja kupowałem uszczelniacze w Stanach po kilkanaście-dwadzieściakilka dolarów. Z przesyłką i ewentualnymi opłatami wychodzi dużo taniej niż w Polsce.
https://www.moparpartsoverstock.com/p/_ ... 906AA.html
https://www.moparpartsoverstock.com/p/_ ... 906AA.html
Niestety, ale próba reanimacji PTU nie przyniosła skutku. Wyje masakrycznie, pomimo zeszlifowania podkładki, wymianie łożysk, wymianie uszczelniaczy. Była próba po taniości i pięćset poszło.
Zarezerwowana nowa przekładnia, bo do używek mam niesmak i stracha. Wołają za używki 2,5 tysia. Gdyby to było 1-1,5 tysia to kij w oko, w ciemno bym kupił, ale .... piron wie, gdzie to jeździło, jak o to ktosik dbał. Gwarancja rozruchu 14 lub 30 dzionków mnie nie interesuje, bo po 3-6 miechach nie mam zamiaru się drugi raz nerwować. A rozkręcić i sprawdzić jak tam środek wygląda nie można.
Ech, samo życie i tyle
Zarezerwowana nowa przekładnia, bo do używek mam niesmak i stracha. Wołają za używki 2,5 tysia. Gdyby to było 1-1,5 tysia to kij w oko, w ciemno bym kupił, ale .... piron wie, gdzie to jeździło, jak o to ktosik dbał. Gwarancja rozruchu 14 lub 30 dzionków mnie nie interesuje, bo po 3-6 miechach nie mam zamiaru się drugi raz nerwować. A rozkręcić i sprawdzić jak tam środek wygląda nie można.
Ech, samo życie i tyle
Ostatnio zmieniony 17 lut 2017 10:21 pm przez vivv, łącznie zmieniany 1 raz.