Duży luz i stukanie na wale przy przekładni kątowej

vivv
Posty: 27
Rejestracja: 25 sty 2016 01:04 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Duży luz i stukanie na wale przy przekładni kątowej

Post autor: vivv » 30 sty 2017 09:46 pm

Witam serdecznie po długiej nieobecności i proszę o pomoc w diagnozie, jeżeli to oczywiście możliwe.

Ostatnio pojawiły się w Paci takie dziwne odgłosy z zawieszenia jak by coś ocierało - dźwięk nierównomierny, znaczy się im szybciej jadę tym szybsze otarcia, przy hamowaniu szybkość słyszalnych otarć spada wraz z prędkością auta, ale nie ustępuje. Nie ma bicia na kołach, opony w porządku.
Dziś podniosłem u kolegi mechanika auto na podnośniku i trochę się zdołowałem - przy obracaniu kół przednich słychać mocne stukanie i duży luz w okolicy przekładni kątowej. Po ruszaniu wałem napędowym wydobywały się głośnie dźwięku stukania w przekładni i za duży luz.

Jutr odstawiam auto, bo obawiam się, ze cosik może się rozpipcyć w drobny mak i koszty będą większe, a autem jeździ żona z małym bejbi.

Doradzie cosik, co to może być, czy to sprzęgło wiskozowe, czy PTU czy moze cosik innego się rozleciało. Stukanie jest tragicznie głośne i wg mnie jest straszny luz na wale.

Dodam, że napędy się załączają, ponieważ w sobotę lekko zakopałem się w śniegu i jak cofałem i i ruszałem do przodu to luknąłem poprzez otwarte drzwi na prace tylnego koła i pracowało tak samo jak i przednie.

Może ktoś z was miał takowy przypadek lub zna się, co z tym fantem zrobić, bo to, żeby zdemontować przekładnię kątową,trzeba zdjąć całą kołyskę to na bank, ale .... No właśnie ale.

Dzięki za wszelakie podpowiedzi

vivv
Posty: 27
Rejestracja: 25 sty 2016 01:04 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: vivv » 30 sty 2017 10:39 pm

I jeszcze jedno pytanie - czy aby zdemontować przekładnię kątową /reduktor, jest konieczność demontażu całej kołyski ?

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 31 sty 2017 07:41 am

vivv, tutaj masz temat z regeneracją PTU. Sanek nie musisz opuszczać, żeby wymontować PTU.
viewtopic.php?t=1409
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

vivv
Posty: 27
Rejestracja: 25 sty 2016 01:04 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: vivv » 31 sty 2017 12:23 pm

Kufa, nie dam rady oddać auta do warsztatu, bo całą noc z dzieckiem spędziłem w szpitalu.
Ale mam takie stukanie i luz, że aż sam się boję jeździć pacią coby jeszcze większego ała nie narobić. Dzięki za info o kołysce, bo nie wiedzieliśmy czy ściągać całość czy też da się to jakoś ogarnąć bez jej ściągania.
Aż się boję kosztów ew. naprawy, bo nie mam zamiaru paci sprzedawać :)

vivv
Posty: 27
Rejestracja: 25 sty 2016 01:04 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: vivv » 05 lut 2017 11:21 pm

Auto w końcu na podnośniku, jeszcze nie rozebrana przekładnia, ale kolorowo to nie widzę. Odkręcony został korek spustowy coby olejum spuścić a tu co - zonk. Raptem parę kropel jakiegoś mazidła, co oleju ni chu..a nie przypomina i opiłki. Fuck, jakoś nie mam dobrego przeczucia.
Podpowiedzi koledzy, podpowiedzi. Może ktosik miał tak?
Przekładnie/reduktor kompletny używka ponad 2 tysie wołają

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 06 lut 2017 11:23 am

vivv, jak długo posiadasz Pacyne? Po kupnie wymieniałeś olej w PTU, moście, visco, skrzynia?
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

vivv
Posty: 27
Rejestracja: 25 sty 2016 01:04 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: vivv » 06 lut 2017 01:15 pm

No cóż, wiara na słowo i tyle. Pacię mam prawie 2.5 roku i nie zaglądałem tam. Olej w skrzyni wymieniałem w tym serwisie co było auto serwisowane. Ale do tego reduktora/przekładni nie zaglądałem. Było sucho z zewnątrz to nie sprawdzałem stanu. Auto przejechało od zakupu 22 tyś km i zaczęło cosik tam trzeć i ten stukot i luz.
Mea culpa, bo auto było serwisowane w american serwice. No i tera klops. e
Przekładnia rozebrana, 1 łożysko kiszka, pozostałe wyglądają na ok. Takie łożyska jeszcze się dobierze, ale zęby na trybach są lekko wytarte.
Takie info od mechanika dostałem. Nie widziałem jeszcze tego na oczy więc nie znam więcej szczegółów.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 06 lut 2017 03:46 pm

vivv pisze:Pacię mam prawie 2.5 roku i nie zaglądałem tam.
a no widzisz, jak się dba, tak się ma.
To przy okazji powymieniaj resztę olei w napędzie.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

vivv
Posty: 27
Rejestracja: 25 sty 2016 01:04 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: vivv » 07 lut 2017 09:16 am

Okazuje sie, że tam gdzie pacia była serwisowana robili już te trzpienie, bo sa zamontowane stalowe tulejki. Ale doszliśmy do wniosku, że matoły chyba zapomnieli zalać olejem, bo nie było wycieku a nie mozliwe, aby wszysko wykapało, bo przecież jest tam niecka, gdzie 100-200 ml stoi. No chyba że wyparował 😃
Tryby lekko starte ale bydziem próbować reanimować podkładką dystansową. 2 łozyska do wymiany, pozostałe są ok.
No i tera pytanie, czy takie łożyska, te duże w PTU są do dostania? No i czy są uszczelniacze jakieś tańsze, bo cena w serwisie 280 zł szt du** urywa

bywalec
Posty: 184
Rejestracja: 01 paź 2012 02:18 pm
Lokalizacja: Lublin
Samochód: była: 2005/Pacifica 3.5 Touring AWD/LPG BRC

Post autor: bywalec » 07 lut 2017 10:53 am

Ja kupowałem uszczelniacze w Stanach po kilkanaście-dwadzieściakilka dolarów. Z przesyłką i ewentualnymi opłatami wychodzi dużo taniej niż w Polsce.
https://www.moparpartsoverstock.com/p/_ ... 906AA.html

vivv
Posty: 27
Rejestracja: 25 sty 2016 01:04 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: vivv » 17 lut 2017 08:40 pm

Niestety, ale próba reanimacji PTU nie przyniosła skutku. Wyje masakrycznie, pomimo zeszlifowania podkładki, wymianie łożysk, wymianie uszczelniaczy. Była próba po taniości i pięćset poszło.
Zarezerwowana nowa przekładnia, bo do używek mam niesmak i stracha. Wołają za używki 2,5 tysia. Gdyby to było 1-1,5 tysia to kij w oko, w ciemno bym kupił, ale .... piron wie, gdzie to jeździło, jak o to ktosik dbał. Gwarancja rozruchu 14 lub 30 dzionków mnie nie interesuje, bo po 3-6 miechach nie mam zamiaru się drugi raz nerwować. A rozkręcić i sprawdzić jak tam środek wygląda nie można.
Ech, samo życie i tyle :)
Ostatnio zmieniony 17 lut 2017 10:21 pm przez vivv, łącznie zmieniany 1 raz.

vivv
Posty: 27
Rejestracja: 25 sty 2016 01:04 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: vivv » 23 lut 2017 10:31 pm

No i PTU wymienione a przy okazji parę innych gratów
Mam do zbycia jak by co to zdemontowane - sprzedam jak uszkodzone - w środku wymienione łożyska, uszczelniacze, ale franca bucy bo zęby na głównej wytarte. Obudowa idealna.
Może komuś się przyda na części.

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: PRZENIESIENIE NAPĘDU :.”