Przeguby - hałasy i jakie ? gdzie kupić ?

GPC
Posty: 85
Rejestracja: 30 lis 2008 04:59 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: GPC » 02 gru 2010 04:26 pm

Ten luz może się brać z wyrobionej podkładki:
galeria/displayimage.php?album=10&pid=502
Zamówiłem w serwisie , 6,5netto - tydzień czasu realizacja.
Tylko nie wiem kiedy wymienię. :/
Za radą kolegi „Zygi” robiłem kilka miesięcy temu małą próbę.
Na postoju "P" pchać samochód do przodu i do tyłu - W mojej Pacce od razu było pukanie przy przegubie zewnętrznym. Po dokręceniu przegubu przestało.
Pozostało kliknięcie-póknięcie na wewnętrznym przegubie od skrzyni. Pozostawiłem.
Ale ostatnio mam mały problem być może, z tym związany .
Silnik przy prędkości pomiędzy 50 a 70km/h zaczyna wpadać w jakiś rezonans i go lekko trzęsie.
Błędów nie mam na kompie. Kierownica nie bije.
Myślę, że może być to powodowane tym właśnie luzem pomiędzy przegubem .
Mam jeszcze podejrzenie na układ paska klinowego i jego rolek, choć to raczej nie to . Ponieważ zaczęło się wszystko jak coś mi świergoliło przy pasku klinowym. Więc wymieniłem wszystkie łożyska w rolkach. Przy okazji załatwiliśmy (popsuliśmy) rolkę sprzęgła alternatora. Założyłem od innego auta lekko dopasowaną i tak naprawdę po odbiorze auta zauważyłem moje problemy z wibracjami. Ale to może być zbieg okoliczności.
Stwierdziłem, że ta wymieniona rolka alternatora jest padnięta, założyłem inną rolkę ale sztywną bez sprzęgła –nadal to samo, wibracje. Na wszelki wypadek od razu zmieniłem rozrząd bo jeszcze był dziewiczy ( rzeczywiście stary po 80tyś lepiej wyglądał od nowego ale 2004r więc lepiej było wymienić)
Na domiar tego wszystkiego dałem ciała na całego. Dzień przed wstawieniem samochodu na usunięcie tego początkowego świergolenia sprawdzałem sobie stan oleju w skrzyni. Wytarłem sobie bagnecik papierem toaletowym ( błąd – nigdy więcej on jest tylko do du.., tylko suchą szmatą wtedy dobrze widać). Źle odczytałem stan oleju i zacząłem sobie go uzupełniać. Wlewam sobie z butelki, czerwony rzadziutki płyn, wlałem może z 30ml. i ….krzyk( nie będę cytował moich słów ). Zorientowałem się, że to nie ten płyn. Masakra w biały dzień. No dobra mało poleciało dolałem normalnego.
Jak mi wyszły te wibrację pomyślałem o tym oleju, rzeczywiście sprawdzenie suchą szmatką dopiero pokazało, że dowaliłem za dużo – masakra, ściągnąłem około 100-150ml do normy, czyli tyle co dolałem.
Mam nadzieję ( głęboką), że moje problemy z wibracjami nie są związane ze skrzynia i rolkami i wymiana podkładek załatwi sprawę.
Ciekawe jakim momentem powinno się je dokręcać przeguby, nie mogę znaleźć.
Paweł G
Chrysler Pacifica 2004 3,5 250kM LPG

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 03 gru 2010 01:05 pm

GPC pisze:ekawe jakim momentem powinno się je dokręcać przeguby, nie mogę znaleźć.
galeria/displayimage.php?album=lastup&c ... play_media

zobacz jeszcze na łapę silnika tą co jest pod filtrem powietrza
i na poduszkę skrzyni biegów - lewe dolne nadkole
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

GPC
Posty: 85
Rejestracja: 30 lis 2008 04:59 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: GPC » 03 gru 2010 02:05 pm

Też podejrzewałem poduszki. :S
Ale nie szarpie przy ostrym dodawaniu i puszczaniu gazu. Jest tylko te kliknięcie, o którym pisałem :?:
Tą główną poduchę wymieniałem kilka miesięcy temu ( od Ciebie ).
Tą pod filtrem przy wymianie rozrządu widziałem jest OK.
( Te gumowe koło przy rozrządzie u mnie w 2004r FWD jest na wałku, nie na stożku. Maskara w biały dzień :O , parę godzin walki ale udało się - dzięki za porady z tym związane)
Te pozostałe poduszki, kolega mechanik twierdzi, że są dobre.
Jak byś mi jeszcze zinterpretował tą tabelę to stawiam 2x0,7L :mrgreen:
Paweł G
Chrysler Pacifica 2004 3,5 250kM LPG

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 03 gru 2010 11:30 pm

--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

GPC
Posty: 85
Rejestracja: 30 lis 2008 04:59 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: GPC » 04 gru 2010 12:52 pm

Dzięki :mrgreen: :mrgreen:
2 flaszki 0,7L poszły w różne odpowiedzi, bo nie mogłem do jednej :lol:
Paweł G
Chrysler Pacifica 2004 3,5 250kM LPG

raoaba
Posty: 133
Rejestracja: 24 cze 2009 10:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: raoaba » 12 lip 2011 12:33 am

Witam.
Przeczytałem wątki tematu i mam pytanie?
Jestem po wymianie przegubów zewnętrznych niestety zadowolenia pełnego brak, gdyż przy ruszaniu pełnym skręcie w prawo bądź a lewo bez jakiegoś szaleństwa słychać klepanie przegubów na wstecznym to samo tylko nawet wcześniej.
Czy ktoś mi wyjaśnić o co chodzi s ta podkładką bo jeśli dobrze widziałem to podczas montażu nie było tam żadnej podkładki (miedzy przegubem a piastą) tylko duża podkładka pod nakrętkę od strony zewnętrznej.
Proszę o pomoc.

raoaba
Posty: 133
Rejestracja: 24 cze 2009 10:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: raoaba » 15 lip 2011 11:22 am

Witam.
Czy ktoś mi pomoże w tym temacie ???

GPC
Posty: 85
Rejestracja: 30 lis 2008 04:59 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: GPC » 15 lip 2011 11:51 am

Witaj,

Poszukaj na forum, gdzieś był rysunek.
Ja podkładki (czasem nazywa się to uszczelnienie) kupiłem w serwisie, cena około 8zł/szt ale
jeszcze się do tego nie zabrałem. Myślę że one mogą kasować luz poprzeczny co za tym idzie mogą ustać drobne stukania.

Paweł
Paweł G
Chrysler Pacifica 2004 3,5 250kM LPG

raoaba
Posty: 133
Rejestracja: 24 cze 2009 10:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: raoaba » 15 lip 2011 11:55 am

czyli jakieś powinny być ???
Ok dzięki będę szukał

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 15 lip 2011 12:11 pm

raoaba pisze:Ok dzięki będę szukał
w 6 poście od góry masz link
nr części i cenę



oraz gdzie powinna się znajdować
GPC pisze:Ten luz może się brać z wyrobionej podkładki:
http://www.chryslerpacifi...lbum=10&pid=502
Zamówiłem w serwisie , 6,5netto - tydzień czasu realizacja.
Tylko nie wiem kiedy wymienię. :/
nie bardzo rozumiem czego szukasz ?
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

raoaba
Posty: 133
Rejestracja: 24 cze 2009 10:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: raoaba » 15 lip 2011 02:11 pm

Konkretnie chodzi o tę podkładkę bo jak napisałem podczas montażu nowych przegubów nie było nic takiego montowane, oraz konkretną odpowiedź że ona ma się znajdować między przegubem a piastą bo rysunek jak to rysunek ;)
Pozdrawiam Robert

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 15 lip 2011 05:14 pm

raoaba pisze:Konkretnie chodzi o tę podkładkę bo jak napisałem podczas montażu nowych przegubów nie było nic takiego montowane, oraz konkretną odpowiedź że ona ma się znajdować między przegubem a piastą bo rysunek jak to rysunek
Pozdrawiam Robert
Tak dokładnie sam sobie juz odpowiedziałeś :mrgreen:

raoaba
Posty: 133
Rejestracja: 24 cze 2009 10:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: raoaba » 15 lip 2011 09:20 pm

Dzięki dotarło do mnie :)

heli
Posty: 39
Rejestracja: 22 lis 2008 07:39 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: heli » 09 lut 2012 03:30 pm

czy ktos z kolegow moze podac wymiary tej podkladki

Patrycy
Posty: 767
Rejestracja: 23 maja 2013 11:54 pm
Lokalizacja: Rybnik
Samochód: Chrysler 300C

Post autor: Patrycy » 13 gru 2013 11:58 pm

Witam,
odświeżę trochę temat, ponieważ mam przeguby do wymiany (jeden klepie a w drugim osłona poszła, wiec też go wymienie).
A konkretnie to czy ktoś ma może zdanie (potwierdzone praktyką) na temat tego czy warto kupić przegub tani (zaczynają się od 100PLN), czy lepiej dołożyć i kupić taki za ok. 300PLN. Nie chodzi mi o to, że chcę kupić jak najtaniej, ale jeśli można sensownie trochę zaoszczędzić to czemu nie ;)
Może ktoś wymieniał "ostatnio" (powiedzmy min. 40.000km temu) i poleciłby coś? Jest spory wybór, dlatego sie zastanawiam. Pozdrawiam :)

qba
Posty: 118
Rejestracja: 11 cze 2012 08:38 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: qba » 14 gru 2013 07:58 am

Ja wymieniałem prawy drogi i jest ok od roku.
Lewy kupiłem za 100 i po miesiącu już puka
A najlepsze było to że osłona przegubu była za krótka.

Patrycy
Posty: 767
Rejestracja: 23 maja 2013 11:54 pm
Lokalizacja: Rybnik
Samochód: Chrysler 300C

Post autor: Patrycy » 16 gru 2013 09:52 pm

Dzięki qba, o to mi właśnie chodziło ;) Ta jedna wypowiedź mi wystarczy! Pod choinkę chcę dwa DROGIE przeguby!

qba
Posty: 118
Rejestracja: 11 cze 2012 08:38 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: qba » 18 gru 2013 06:58 am

Wystarczy że kupisz firmy metelli od voyagera , tokarz skróci z zestawu nakrętki
i jeździsz i zapominasz o kłopotach

Patrycy
Posty: 767
Rejestracja: 23 maja 2013 11:54 pm
Lokalizacja: Rybnik
Samochód: Chrysler 300C

Post autor: Patrycy » 18 lut 2014 11:50 pm

Troche czasu mineło do ostatniego posta w tym temacie, ale musze zapytać ;) qba, a dlaczego mam kupować do vojka? są tańsze czy mocniejsze? Czy i to i to? Wolałbym nie latać po tokarzach!

qba
Posty: 118
Rejestracja: 11 cze 2012 08:38 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: qba » 19 lut 2014 01:51 pm

Według tego co zaobserwowałem to są lepszej firmy ( mocniejsze).
Mam i metelli i pascal (reklamacja inter cars ) .

Patrycy
Posty: 767
Rejestracja: 23 maja 2013 11:54 pm
Lokalizacja: Rybnik
Samochód: Chrysler 300C

Post autor: Patrycy » 19 lut 2014 08:48 pm

Czyli na tej zasadzie...ok, dzieki;)
Jednak pozostane przy przegubach dedykowanych konkretnie do pacyfki...kurde nie mam ostatnio czasu...oddaje w poniedziałek auto na wymianę tulei whaczy, wiec i przeguby od razu wymienie...

Na stronie usa-części-jelenia góra mają przeguby firmy "Eurodriveshafts" po 235 za sztuke ( bez rabatu).
Myślę o czymś takim właśnie....

No chyba, że ktoś juz miał takowe i nie jest zadowolony, to prosze dać znać.

Pozdrawiam

qba
Posty: 118
Rejestracja: 11 cze 2012 08:38 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: qba » 22 lut 2014 07:27 pm

Oni są z łomianek.
http://www.przeguby.pl/
Czy mają dedykowane , nie wiem.

Patrycy
Posty: 767
Rejestracja: 23 maja 2013 11:54 pm
Lokalizacja: Rybnik
Samochód: Chrysler 300C

Post autor: Patrycy » 23 lut 2014 10:58 pm

No dokładnie, już tam patrzyłem po nich...dzwonie jutro i raczej zamówie, bo auto juz u mechanika ;) kurde musze zamówić...za długo się to już ciągnie...a samo klepać nie przestanie!

qba
Posty: 118
Rejestracja: 11 cze 2012 08:38 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: qba » 27 lut 2014 11:14 pm

Zamówiłeś?

Patrycy
Posty: 767
Rejestracja: 23 maja 2013 11:54 pm
Lokalizacja: Rybnik
Samochód: Chrysler 300C

Post autor: Patrycy » 08 mar 2014 10:45 pm

Tak zamówiłem! I już zamontowane ;) Jak pisałem w innym poście najpierw przyszły nie te co miały (NTY), ale po interwencji dostałem wkońcu eurodriveshaft-y.
Pojeździmy zobaczymy jak się spisują - za jakieś pół roku powiem czy chociaż 10tys km wytrzymały ;)
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 22 mar 2015 12:04 pm

Panowie u mnie też pojawia się jakby terkotanie przy ruszaniu z miejsca przy skręconych kołach w lewo, więc niby prawy przegub by się kończył, ale przeczytałem ten wątek i wielu powymieniało przeguby a terkotanie nadal występowało, tak więc jak się upewnić że to na pewno przegub zewnętrzny? Pisaliście też coś o jakiejś podkładce pomiędzy przegub a piastę, niestety ale link do zdjęcia wygasł to może ktoś kto posiada to zdjęcie albo rysunek podrzuci je ponownie dla potomnych.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 22 mar 2015 12:58 pm

lutek34 pisze:wielu powymieniało przeguby a terkotanie nadal występowało
Piszesz że jak skręcasz w lewo jeśli tylko w jednym kierunku to wskazywało by na przegub. Ale tez widzę że masz napęd AWD więc może PTU terkotać u mnie właśnie tak miałem z tym że nie zależnie w którą stronę skręcałem. I to czy do tyłu czy przodu. Dla wyjaśnienia dodam że to terkotanie pojawiało się na samym początku ruszania dalej cichło i można było nawet ósemki robić nic nie terkotało. Czy masz podobnie ?
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 22 mar 2015 02:58 pm

U mnie terkotanie jest jedynie przy skręconych kołach w lewo i raczej tylko jak się rozpędzam, przy zwalnianiu np w czasie wjazdu na miejsce parkingowe czy to z impetem czy bez, terkotania nie ma. Kółek nie próbowałem kręcić, ale jutro podjadę na jakiś większy parking i sprawdzę.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 22 mar 2015 03:45 pm

U mnie terkotanie jest jedynie przy skręconych kołach w lewo i raczej tylko jak się rozpędzam
Jeśli tylko takie objawy masz to wskazuje to na uszkodzenie przegubu zewnętrznego prawego koła.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 22 mar 2015 08:22 pm

lutek34, jak będziesz kupował przegub nie oszczędzaj sam wiem po sobie kupiłem tańszy a potem wypłaciłem drugą ratę po 8 msc
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 22 mar 2015 08:36 pm

Widalak a jaki dokladnie kupiłeś za pierwszym razem a jaki za drugim?
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Patrycy
Posty: 767
Rejestracja: 23 maja 2013 11:54 pm
Lokalizacja: Rybnik
Samochód: Chrysler 300C

Post autor: Patrycy » 22 mar 2015 09:49 pm

Hej, nie wiem czy to coś pomoże, ale ja kupiłem rok temu "EURODRIVESHAFTS" i na razie spokój (obie strony). Zrobiłem w sumie tylko jakieś 15000 km, ale rzadko jeżdżę spokojnie, więc przeguby baty zbierają ;)

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 30 mar 2015 10:46 pm

lutek34, przepraszam że tak późno może nawet za późno ale może się przyda, właśnie taki kupowałem
http://czesci-usa.com.pl/przegub-zewnetrzny-ch835.html
takie właśnie za drugim razem a tych z pierwszego razu choć niby zawsze pierwszy raz się pamięta to ja ich nie pamiętam :)
Ostatnio zmieniony 30 mar 2015 11:51 pm przez widlak, łącznie zmieniany 1 raz.
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

Patrycy
Posty: 767
Rejestracja: 23 maja 2013 11:54 pm
Lokalizacja: Rybnik
Samochód: Chrysler 300C

Post autor: Patrycy » 30 mar 2015 10:52 pm

widlak pisze:lutek34, przepraszam że tak późno może nawet za późno ale może się przyda, właśnie taki kupowałem
http://czesci-usa.com.pl/...rzny-ch835.html
Ja kupiłem dokładnie takie same!

gienio607
Posty: 147
Rejestracja: 24 gru 2014 08:18 am
Lokalizacja: Osiedle Niewiadów
Samochód: Chrysler Pacifica 4.0 AWD Touring

Post autor: gienio607 » 18 sie 2015 12:01 am

Teraz ja opisze moje terkotanie :)
Od jakiegoś czasu przy ruszaniu na skręconych kołach odczuwam drgania na kierownicy. Stwierdziłem że przeguby. Jednak ostatnio z żonką przed garażem zrobiliśmy mały test: przy ruszaniu słychać delikatne terkotanie z tyłu przy lewym kole.Jeżeli koła są skręcone słychać to bardziej , na wprost mniej. Z tylnego mostu nie ma żadnych wycieków, napęd działa bez zarzutów. Czy te dwie sprawy mogą być powiązane??
w sklepach nie mogę znaleźć przegubów na tylną oś do packi po lifcie. tzn w opisach piszą "AWD,FWD na lewą i prawą stronę". Przód i tył są takie same??
Załączniki
przegub tyl.jpg
Gienek

MyaS
Posty: 111
Rejestracja: 01 mar 2016 08:33 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: MyaS » 17 mar 2016 09:18 pm

Odgrzewam starego kotleta.

Pytanie techniczne odnośnie przegubów.

Podczas ruszania ze skręconymi kołami słychać wycie, jakby to określić wysoko tonowe, które uwydatnia się wraz ze wzrostem prędkości aż do pewnego momentu, na słuch przy 40km/h zanika.
Czasami dźwięk słychać przy hamowaniu z wyprostowaną kierownicą, np. dojeżdżając do świateł ale dużo słabiej niż ze skręconymi kołami.
Dźwięk wycia najbardziej jest słyszalny kiedy wjeżdżam z małą prędkością na rondo.

Nie jest to wycie typu "buczenie" tak jak w uszkodzonym łożysku.
Bardziej przypomina dźwięk zużytej pompy wspomagania. Lecz pompę raczej bym wyeliminował ponieważ na postoju przy skręcaniu kół w miejscu nie słychać totalnie nic, dopiero jak zaczyna się ruszać.

Mechanik stwierdził że przeguby się odzywają ale są jeszcze na tyle w dobrym stanie że On by tego nie ruszał. Poza tym podobno jest sporo przy tym grzebaniny.

Pytanie.
Czy to możliwe żeby taki dźwięk pochodził od uszkodzonych przegubów?
Strasznie mnie ten dźwięk irytuje i nawet jeśli miałbym wydać parę stówek żeby się tego pozbyć to raczej bym się zdecydował.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 18 mar 2016 09:26 am

Uwalony przegub wydaje odgłos klikania, jak wycie staje się głośniejsze przy minimalnym ruchu kierownicą to odgłos pompy wspomagania. Zanim zaczniesz ją wymieniać to wymień sam płyn we wspomaganiu. Stary płyn we wspomaganiu tez jest przyczyną wycia pompy. Ostatnio w PT Cruiserze gdzie pompa też lekko wyła pomogło samo odessanie strzykawką tego co było w zbiorniczku i uzupełnienie świeżym ATF+4.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

MyaS
Posty: 111
Rejestracja: 01 mar 2016 08:33 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: MyaS » 18 mar 2016 10:36 am

Tylko że wycie nie występuje podczas samego skręcania kół na postoju ale dopiero kiedy zaczynam ruszać z lekko skręconymi kołami.
Pompa powinna hałasować w każdym zakresie? Poza tym auto było sprawdzane podczas wymiany rozrządu i olejów i mechanik nie miał co do pompy zastrzeżeń.

Nie chciałbym też w ciemno czegoś wymieniać co działa bo to są spore koszta.
Na dniach spróbuję zarejestrować ten dzwięk w formacie audio a jeśli będzie się stawał coraz bardziej słyszalny to po prostu zostawię go na gruntowną diagnozę aby stwierdzili jednoznacznie co może być przyczyną tego hałasu.

Dodam iż hałas nie jest tak głośny że przechodnie się obracają, słychać to po prostu w kabinie a że ja jestem mocno wyczulony na wszelkie nieporządane dźwięki to mnie to drażni.

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 18 mar 2016 11:33 am

MyaS, na postoju jak dodasz gazu i próbujesz skręcić kierą to występuje ten dźwięk ?
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

MyaS
Posty: 111
Rejestracja: 01 mar 2016 08:33 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: MyaS » 18 mar 2016 11:56 am

widlak pisze:MyaS, na postoju jak dodasz gazu i próbujesz skręcić kierą to występuje ten dźwięk ?
Nie wiem. Dzisiaj sprobuje to zdiagnozować ale mam wrażenie że może tak być. Jeśli tak to co?

Z tego co zauważyłem objawów wycia nie ma kiedy auto jest zimne, tzn muszę zrobić nim parę kilometrów dobrze rozgrzać i dopiero wtedy dźwięk jest słyszalny.

Może rzeczywiście spróbuje od wymiany płynu wspomagania.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 19 mar 2016 01:39 am

MyaS pisze:...Lecz pompę raczej bym wyeliminował ponieważ na postoju przy skręcaniu kół w miejscu nie słychać totalnie nic, dopiero jak zaczyna się ruszać.
widlak pisze:MyaS, na postoju jak dodasz gazu i próbujesz skręcić kierą to występuje ten dźwięk ?
MyaS pisze:...Nie wiem. Dzisiaj sprobuje to zdiagnozować ale mam wrażenie że może tak być. Jeśli tak to co?...
MyaS,
Warto by się zdecydować na jakąś wersję bo inaczej jesteśmy na rondzie bez zjazdu.

Chcesz sprawdzić wspomaganie?
1. Sprawdź poziom płynu (zwykle ATF+4) - jak mało to uzupełnij do zalecanego stanu
2. Odpal auto.
3. na wolnych obrotach kręć kierą do oporu w lewo i w prawo.
4. odpowiedz na pytanie - czy w którejś sytuacji zmienia się hałas i czy słyszysz to co Cię niepokoi w trakcie jazdy.
Jeśli nie usłyszysz to na 90% wyeliminowaliśmy wspomaganie jako przyczynę.
Ciąg dalszy dyskusji po diagnozie.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

MyaS
Posty: 111
Rejestracja: 01 mar 2016 08:33 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: MyaS » 20 mar 2016 11:05 am

M. pisze: Chcesz sprawdzić wspomaganie?
1. Sprawdź poziom płynu (zwykle ATF+4) - jak mało to uzupełnij do zalecanego stanu
2. Odpal auto.
3. na wolnych obrotach kręć kierą do oporu w lewo i w prawo.
4. odpowiedz na pytanie - czy w którejś sytuacji zmienia się hałas i czy słyszysz to co Cię niepokoi w trakcie jazdy.
Jeśli nie usłyszysz to na 90% wyeliminowaliśmy wspomaganie jako przyczynę.
Ciąg dalszy dyskusji po diagnozie.
ad 1. Poziom sprawdzony. Stan zgodny z miarką na zbiorniku wyrównawczym. Płyn wydaje się czysty i klarowny.

ad 2+3. Na wolnych obrotach kręcąc kierownicą nie słychać nic niepokojącego.
Dźwięk zaczyna być słyszalny dopiero jak dobijam kierownicą do maksymalnego skrętu. Wtedy słychać wycie i obroty spadają oraz przygasają chwilowo światła.

ad 4. Na postoju, lekko dodając gazu zaczynam kręcić kierownicą. Wycie jest wtedy najbardziej słyszalne! Bez dodawania gazu słychać tylko przy maksymalnym skręcie jak pisałem wyżej.
W trakcie jazdy słychać tylko przy niższych prędkościach wykonując manewry skrętu. Skrzyżowania, ronda, parkowanie.

Dodam też że wycie słychać tak samo na przełożeniu skrzyni "D", "R", "P", "N"

Odnoszę wrażenie że to rzeczywiście będzie pompa wspomagania.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 20 mar 2016 11:22 am

MyaS, wyje wspomaganie, zacznij od wymiany płynu. Przerabiałem do w trzech rożnych Chryslerach (Voyager, Pacifica, PT Cruiser) gdzie wymiana płynu pomogła. W poprzedniej Pacy musiałem wymienić pompę, ale ona gwizdała non stop jak na tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=BROuUMFtUho
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

MyaS
Posty: 111
Rejestracja: 01 mar 2016 08:33 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: MyaS » 20 mar 2016 01:30 pm

Tak zrobię.

Jak najskuteczniej wymienić płyn? Wystarczy odsysać ze zbiorniczka i dolewać czy spuścić spod samochodu (z serwa / czy trzeba odłączać jakieś wężyki) ?
Wolałbym wymienić w całym układzie jeśli już się za to zabierać.

Upuszczając cały płyn ile wejdzie do układu? Gdzieś wyczytałem że podobno 1.2L ?

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 20 mar 2016 11:52 pm

MyaS, lepiej nic nie odkręcaj bo jeszcze po zapowietrzasz, odsysaj i dolewaj kup dwa litry i odsysaj do ostatniej zakupionej setki tylko nie zapomnij pokręcić czasem kierą :)
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 21 mar 2016 11:34 am

widlak,
Hmmmm. Mówisz że skuteczna będzie wymiana przez mieszanie?
Pozwolę się nie zgodzić do końca z tą tezą, w szczególności zaś w odniesieniu do zapowietrzenia. Jak się zapowietrzy to się i odpowietrzy. Wszak to nie hamulce że ciśnie i nie wraca. We wspomaganiu jedną rurą dopływa, drugą wraca. A co złapie po drodze to wyprowadzi na zewnątrz rurą powrotną.
Po montażu mojej przekładni kierowniczej oraz pompy wspomagania w Aspenie (zdemontowane do innych prac naprawczych więc puste i suche) zalałem olejem na full, odpalilem motor i było git. Ruszyłem pojeździć lokalnie ciutkę, ale kierownica była niestabilna - czasem miodzio, a czasem i niespodziewanie kamieniołomy.
Powrót do warsztatu, weryfikacja stanu oleju we wspomaganiu - oj oj oj - nie widzę oleju w zbiorniku. Dolewka na full i ponowny test - tym razem nie zauważyłem kamieniołomów - sam miodzio - chodzi płynnie tak w czasie jazdy jak i na postoju - i wystarczy jeden palec żeby zakręcić bez wysiłku.
Od tamtego czasu zrobiłem kilkanaście tysięcy km i jak było tak jest - znaczy dobrze.
Wniosek?
Zapowietrzenie w czasie serwisu przekładni kierowniczej to nie taki straszny diabeł jak go malują.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
widlak
Posty: 1408
Rejestracja: 11 lis 2008 04:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Mazda CX9

Post autor: widlak » 21 mar 2016 08:00 pm

M., nie wiem nie znam możliwosc kolegi MyaS, bez ujmy dla kolegi, więc moja rada byla czysto asekuracyjna, mało to osob po zmianie klocków bez podpomppwania ukladu robi jazdę próbną wciskajac gaz do oporu ? A potep helfe. Teraz wyobraź sobie ktoś wymienia płyn we wspomaganiu poprzez odkrecenie rurek, starego płynu sie pozbywa, przykręca rurki zalewa robi jazde próbną i na zakręcie zonk brak mocy w łapkach bo się niesppdziewał takiego obrotu sprawy i co wtedy ? Wiem zaraz odpowiesz że jak sie niezna to niech sie nie zabiera za naprawy ale są sposoby mniej problemowe łatwiejsze i bez wpływu na następstwa.
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 21 mar 2016 09:36 pm

widlak, \
Uchowaj Boże Pawełku. Ja miałbym???
Choć pomnę takie wspaniałe auto jak Star 28 w JW ileśtam.. jazda po poligonie autem bez wspomagania, z zapieczonymi sworzniami zwrotnic. Dwóch rąk było mało żeby trzymać się szlaku.
Fakt - każdy wiedział czym jedzie i czego się spodziewać, a jazda nie po drogach publicznych więc co najwyżej rów albo drzewo i szlus. Prędkości też nijakie, więc szkoda by była niewielka.
Miałem na myśli raczej, że jak ktoś myśli, jak wie co nieco co i jak, jak ma gdzie, jak ma czym, może jak ma bratnią duszę o analogicznej pasji to kto wie....
Święci wszak garnków nie lepią.
Choć z drugiej strony patrząc jak ktoś farta nie ma to otwierając auto z pilota może grot klucza ułamać.

Na inne aspekty zagadnienia trącone przez Ciebie spuszczę po mojej stronie zasłonę milczenia - oddając pole innym -z pewnością bardziej zdolnym - niż ja rzecz jasna
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

MyaS
Posty: 111
Rejestracja: 01 mar 2016 08:33 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: MyaS » 21 mar 2016 10:04 pm

Płyn zostanie wymieniony w warsztacie. Nie będę stosował półśrodków bo poza oszczędnością one do niczego dobrego nie prowadzą.
Gdybym miał warunki, czas i 100% ufność we własne umiejętności to pewnie podjąłbym się tego sam, tak jak to robiłem niegdyś kiedy byłem jeszcze singlem i woziłem tylko swoje cztery litery.

Tym samochodem jeździ cała moja rodzinka i gdybym miał coś spartolić to wolę oddać auto w fachowe ręce, nawet dopłacając do tego interesu. Spokojna głowa jest tego warta.

Oleje już jadą. Zobaczymy po wymianie czy coś się zmieni. Na pewno dam znać :)

Dzięki za wszelkie podpowiedzi i sugestie.


AKTUALIZACJA:

Płyn wymieniony na Mopar atf +4. Zlany z całego układu łącznie z odpięciem węży. Było trochę szlamu jak leciał.
Od wymiany cisza. Na zimnym, na ciepłym, wkażdym zakresie skrętu i obrotów silnika :)

Dziękuję wszystkim za sugestie i porady. Od razu przyjemniej się jeździ.

Flaszka dla lutek34 i M.

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: PRZENIESIENIE NAPĘDU :.”