chryslerforum.pl

Ktoś wie o co chodzi? Zgasł w czasie jazdy.

Już doszłem do tego co było, winny był bezpiecznik nr 37.

Koledzy proszę o pomoc w diagnozie, silnik nie odpala, dwa błędy jak w temacie, bezpiecznik nr 37 dobry. Co mogę sprawdzić sam?

Mam kiepski dzien wiec ogolnie podpowiedz.
Przekaźniki.
Raczej jeden ale który to teraz nie wiem. Możesz pozamieniać je miejscami itd

głodźillaryki pisze: ↑

21 lis 2019 08:32 pm

Mam kiepski dzien wiec

Wiem coś o tym. Pozamieniałem nr 51 i od pompy paliwa, dalej nic. W sobotę mam wolne to pogrzebie w sterowniku tym w nadkolu, nie wiem czy dobrze myślę ale może tam coś nie teges, więc dalej proszę o jakieś wskazówki.

Ja bym najpierw posprawdzał czarną skrzyneczkę co mamy bezpieczniki i przekazniki... Jest tam główny przekaznik od silnika,albo raczaj od jego sterownika,,, nie o pompe mi tu chodzi....
Potem.... Zostaje zobaczyć czy przekaznik ma prąd itd i wlasnie do sterownika spojrzeć, czy ma zasilanie .... Ew. Ciągłość kabli,ale to juz przydał by się schemat itp, bo to wredna robota jak się szuka po omacku...
Niestety nie mam na dzień dzisiejszy nic co mogło by pomóc (jakiś czas temu padł mi telefon i wszyste "madrosci" na nim szlak trafił :-)

Zauważyłem, że po przekreceniu zapłonu przycisk od gazu nic nie wyświetla, żadnych światełek. Może on coś chrzani

Nie masz prądu..... tam gdzie wziął sobie gazownik prąd.... Do lpg. Nie kojarzę który to moze byc bezpiecznik itd, ale ja bym dobrze posprawdzal bezpieczniki... Te małe i raczej nie tylko wzrokowo,,,,
Miałem taki przypadek, że na oko był dobry,ale,,,, tylko na oko....
Tak czy owak kierował bym swoje podejrzenia w okolice bezpiecznikòw i przekaznikòw, ew uszkodzenia wiązki, bo bezpiecznika nie pali bez powodu (zwykle)

Kupię dziś bezpieczniki bo tych małych nie mam i miernikiem pokolei będę sprawdzał

Auto zrobione, w sterowniku silnika jeden kabel był urwany, a z gazem to zbieg okoliczności, kostka z bezpiecznikiem się posypała przy klemie minusowej. Dzięki za wskazówki, pozdrawiam.