Błąd P 0300

Luk.
Posty: 60
Rejestracja: 29 mar 2009 09:11 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Błąd P 0300

Post autor: Luk. » 13 gru 2009 11:05 am

Kolega mający tak jak my pacifice ale jeszcze nie jest uczestnikuem naszego forum prosił mnie o rade w sprawie w/w błędu, nie do końca wiem co mu poradzić ?
Podobne błedy 301 i itp były już wyjaśniane wcześniej i dotyczyły "wypadania zapłonu" na pierwszym lub kolejnym cylindrze w zależności od trzeciej cyfry ale P 0300 nie było. cylindra o numerze 0 nie ma, może chodzi tu o jakis błąd ogólny zapłonu.
Jeżeli ktoś wie to czekam na wieści, zyga nie kieruj mnie do tematu głównego błędów byłem tam i nic nie znalazłem albo nie potrafiłem znależć :)
i tak z innej beczki szkoda że nie mamy jakiegos spisu tych błędów bez linków kierójących tylko na jakimś temaci wklejone te cholerne numery, jest tabela ogólna podajaca tylko pierwsza cyfre ogólnego podziału ale to nic nikomu nie daję często mamy te błędy a jeszcze częściej o nie pytamy... jak ktoś ma dostep do stworzenia takiej tabelki mysle , że nie jedna flaszka mu wpadnie:)
pozdrawiam;
Luk.

artvox
Posty: 63
Rejestracja: 01 paź 2009 07:38 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: artvox » 13 gru 2009 11:11 am

Tak wygląda interpretacja błędu P0300 wg OBD II

// Random/Multiple Cylinder Misfire Detected //

To oznacza // Wykryto przypadkowe wielokrotne wypadanie zapłonu //

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 13 gru 2009 12:08 pm

Luk. pisze:jak ktoś ma dostep do stworzenia takiej tabelki....)
nie chciało mi się robić tabelki wystarczy ?
http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.php?p=6979#6979

Luk. pisze:P 0300 nie było. cylindra o numerze 0 nie ma, może chodzi tu o jakis błąd ogólny zapłonu
dokładnie wypada zapłon na wielu cylindrach, może tak być jak jest nieszczelny kolektor, ssący, albo uszkodzony lub ściągnięty jest jakiś przewód od podciśnienia
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

ferencsc
Posty: 1093
Rejestracja: 07 paź 2009 06:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: ferencsc » 13 gru 2009 01:25 pm

Dla mnie bomba :D
Nie wiedziałem że tego tyle jest.
Pozdrawiam dobra robota
Nowa jakość nowe auto

Luk.
Posty: 60
Rejestracja: 29 mar 2009 09:11 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Luk. » 14 gru 2009 05:48 pm

No o to chodziło panie i panowie, taki spis ułatwi nam wszystkim a kto nie znajdzie tam odpowiedzi zapyta dopiero szanowne grono bardziej wtajemniczonych;
Flaszki rozdane z podziekowaniami i dla zygi choć on już może otworzyć monopolowy :)
Luk.

Kwinto_HK
Posty: 97
Rejestracja: 03 sty 2009 08:14 am
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: Kwinto_HK » 19 sty 2010 03:46 pm

U mnie też dzisiaj zapaliła się kontrolka silnika i wyniknął błąd P 0300 (0300 Układ zapłonowy - wypadanie zapłonów ) tak po ludzku o co tu chodzi ? i jak to zlikwidować ?

ferencsc
Posty: 1093
Rejestracja: 07 paź 2009 06:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: ferencsc » 19 sty 2010 04:29 pm

Próbowałeś z klema , może gaz do du...y albo wilgoć ja miałem to samo ale klema pomogła . Jak mi sprawdzili na przyrządzie powiedzieli że zapłon na cylindrze
i tyle . Nic nie robiłem i więcej się nie wyświetla. Jestem laikiem w kwestii elektroniki , piszę co miałem. Pozdrawiam
Nowa jakość nowe auto

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 20 sty 2010 06:11 am

Kwinto_HK pisze:tak po ludzku o co tu chodzi ? i jak to zlikwidować ?

zapłon powinien następować gdy tłok jest w odpowiednim miejscu, przy wypadaniu zapłonów wybuch mieszanki następuje wcześniej lub później, i silnik mimo iż pracuje w miarę normalnie nie osiąga maksymalnej mocy niż przy prawidłowym spalaniu, tak jak napisał Ferens możesz mieć wilgoć na cewkach, wtedy jest przebicie i iskra nie pojawią się w odpowiednim momencie lub jest za słaba, może też tak być jeśli jest nie szczelny kolektor ssący , szczelność kolektora można łatwo sprawdzić pryskając po nim cokpit sprayem do deski rozdzielczej, przy uruchomionym silniku jak popryskasz i podskoczą obroty to znaczy, że ciągnie lewe powietrze
może też być wina lpg było to gdzieś opisane na forum
zaglądnij też do posta z błędem P0301
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

Kwinto_HK
Posty: 97
Rejestracja: 03 sty 2009 08:14 am
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: Kwinto_HK » 22 sty 2010 07:54 pm

Już wyczaiłem powód tego błędu :
siadłem do auta ( na co dzień jeżdzi żona ) , zapaliłem i po przejściu na lpg zaczęło szarpać silnikiem , po prostu nie równo pracował, pojawiało się to tylko na zimnym silniku , po zagrzaniu problem znikał. Odstawiłem do warsztatu i stwierdzili że do cylindrów było podawane za niskie ciśnienie , objawiało się to również tym że nawet zagrzanym silniku jak mocno depnąłem po gazie to przełączało na benzynę jak gdyby brakowało lpg w zbiorniku.
Po regulacji silnik chodzi jak zegarek i błąd się już chyba nie pojawi , zniknął po odłączeniu akumulatora

Paweł Trzaska
Posty: 5
Rejestracja: 19 lut 2010 09:58 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Paweł Trzaska » 19 lut 2010 11:02 am

Witam !
Ostatnio miałem identyczny błąd: P0300. Dodatkowo pojawił się P0306.
Wypadanie zapłonu na 6 cylindrze.
W ASO - wymienili świece i kable wysokiego napięcia. Nie pomogło.
Chcieli wymieniać cefkę ale na szczęście nie mieli i zamówili ze stanów - KOSZMAR.

Pojechałem do USA Cars na Łopuszańskiej. Pół godziny diagnozy i...zapchany katalizator
Koszt naprawy: 200 PLN

W ASO zostawiłem 850 PLN - brak naprawy !!!!!!!!!!!!!!!

Omijajcie z daleka ASO Vigen Auto na Modlińskiej w Warszwie - naciągacze i do tego niekompetentni.

AdAsKo2010
Posty: 22
Rejestracja: 09 paź 2010 09:40 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: AdAsKo2010 » 06 lis 2010 02:35 pm

Witam też pojawił mi się błąd P0300 Wiec było to tak mam Gaz i PB odpaliłem rano auto i po przejechaniu 300 metrów kontrolka zaczęła migać w końcu rozległ się gong i się zapaliła. Po paru dniach zgasła ale potem znów się zapaliła. Ktoś w innym poście sugerował mi żebym wymienił świece sprawdzili ciśnieni. Podjechałem do mechanika podłączył komputer porobił testy zresetował komputer w aucie wymienił świece na nowe przerwę zmniejszył na 1mm wymienił uszczelkę pod kolektorem i myślałem że będzie dobrze ale przy powrocie zaczął migać silnik i kontrolka się zaświeciła potem zgasła znów zaczęła migać gong i zapaliła się. I teraz w czasie krótkiej trasy odcinka 10 km potrafi zgasnąć i zapalić z 6 razy. Zgłosiłem to mechanikowi powiedział że wyjeżdża do stanów i jak wróci to się tym zajmiemy ale może wy coś poradzicie.
Ale powiedział że myślał o tym problemie i przyczyn może być wiele

Paweł Trzaska, Na czym polegała naprawa zapchanego katalizatora ???

PelEe
Posty: 359
Rejestracja: 19 sie 2010 01:19 pm
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Touring 3,5 AWD 2005

Post autor: PelEe » 28 lut 2011 02:04 pm

dodam jeszcze dla potomnych jak u mnie potoczyły się losy z tym błędem:

Pojawiało mi się co chwilę P0300 i P0305 - silnik drgał na niskich obrotach - obroty falowały przy starcie i stopie.
Po kolejenej wizycie u gazowników - Panowie postanowili wymienić listwę wtryskową (między innymi do niej był podłączony cylinder numer 5) - problemy zniknęły w ciagu 2 sekund. Od kilku dni znowu jeździ się wspaniale.

boczek140
Posty: 231
Rejestracja: 03 paź 2010 02:15 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: boczek140 » 11 paź 2011 01:47 pm

Jako iż dłuższy czas borykałem się z problemem błędu P0300 poniżej podaje swoje naprawy jakich dokonałem i na czym polegał problem. Spora część problemów z błędem została opisana w poniższym wątku:

http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.p ... e664#19825

Elementy jakie sprawdzałem, wymieniałem aby usunąć błąd P0300:

- świece - wymienione - błąd nadal się pojawiał
- sprawdziłem cewki - były OK- błąd nadal się pojawiał
- sprawdzony katalizator (emisja spalin ) - błąd nadal się pojawiał
- uszczelka pod kolektorem ssącym wymieniona - błąd nadal się pojawiał
- wymieniony wtryskiwacz gazu - błąd nadal się pojawiał

i w końcu przyczyna:

- uszkodzony reduktor od gazu, po wymianie i regulacjach auto śmiga bez problemu zero błędów i niespodzianek z odpaleniem auta.

Mam nadzieję że informacja się przyda innym, kolejnym istotnym elementem była kwestia że mimo iż błąd pokazywał się przez reduktor od gazu to błąd zapalał się i na gazie i na benzynie.

misiek
Posty: 31
Rejestracja: 27 paź 2013 01:17 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: misiek » 05 lis 2013 05:39 pm

Witam Wszystkich Pacyfikowiczów!
Po prześledzeniu forum związanego z błędem wypadania zapłonów (niestety też mnie dotknął) znalazłem wiele informacji i pomysłów które będę po kolei sprawdzał a zacznę chyba od gazowników bo w mojej pacyfce krótko przed kupnem była zmieniana po części gazownia bo stara padła i krótko po tym pojawiło się wypadanie zapłonów i chyba w następstwie tego pojawia się błąd wydajności katalizy.
Sprawdzę po kolei wszystko i napisze o rezultatach.
NIESTETY NIE NATKNĄŁEM SIĘ NA INFO JAKICH ŚWIEC UŻYWACIE CZY KATALOGI CZY COŚ SPECJALNEGO DO GAZU ????
proszę o jakąś podpowiedź ;(
Jeszcze raz dzięki dla wszystkich postujących!
Boski kanapowóz

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 05 lis 2013 06:14 pm

fabryczne świece Mopar... czyli tak na prawdę NGK

link do tematu na forum

http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.php?p=17999#17999
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 05 lis 2013 07:27 pm

misiek,
Flaszka za koncepcje zaczęcia od LPG.
Na mój nos i doświadczenie P030X to na 99,99% efekt niewłaściwej regulacji LPG. Zaczynałbym od sprawdzenia kalibracji wtrysków, średnic dysz, ciśnienia wtrysku a następnie przez kalibrację instaki po jej regulację na trasie.
Powinno załatwić sprawę radykalnie o ile będzie to robił fachowiec a nie jakiś domorosły paprak.
Innych kwestii nie obstawiam w ogóle. Choć wykluczyć nie można stąd 0,01% niepewności
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Vojciu
Posty: 448
Rejestracja: 02 mar 2010 09:05 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Vojciu » 06 lis 2013 12:15 pm

maur pisze:misiek,
Na mój nos i doświadczenie P030X to na 99,99% efekt niewłaściwej regulacji LPG....
niepewności
Całkowita zgoda, plus 100% sprawne świece.
Lubię te kanapy na kółkach :). Coraz bardziej....

slawexx
Posty: 95
Rejestracja: 30 cze 2010 10:33 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: slawexx » 02 mar 2014 09:14 pm

Witam, ostatnio w mojej wystąpiła seria błędów i dziwne objawy.
Wracałem z dłuższej trasy i samochód w takcie wyprzedzania stracił moc.
Walczyłem wcześniej z błędem P0131 do którego chyba już się przyzwyczaiłem. a teraz wywala w trakcie jazdy co 10 sek błąd z gongiem dodatkowo szarpie silnikiem przy dodawaniu gazu oraz na niskich obrotach. Błędy które wyskoczyły w trakcie straty mocy P0131 następnie P0141 ,P0300 , P2008 , P2066 i dziwny U101C. Wprawiło mnie to w osłupienie. Odstawiłem packę bo chodzi jak traktor i silnik wibruje na niskich obrotach. Ale jak obroty dam na 2000 tys obr. niby chodzi normalnie , znowu jak w takcie jazdy chcę przyspieszyć to nie da rady maksymalnie wchodzi na 4tys obr i koniec mocy. Ten sam objaw na PBi LPG bez znaczenia. Dodam ,że w Niemczech przez przypadek zatankowałem paliwo na Shellu o symbolu E10 może to ma jakieś znaczenia?

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 02 mar 2014 11:30 pm

slawexx,
P0131 - błąd sondy lambda bank 1 sonda 1 - niskie napięcie
P0141 - błąd grałki sondy lambda bank 1 sonda 2
P0300 - wypadanie zapłonów na różnych cylindrach
P2008 - ???
P2066 - czujnik poziomu paliwa
U101C - ???

Sprawdziłbym jak pracują wtryski benzynowe na I i na II banku - na mój nos na bank oba banki maja istotnie różne czasy wtrysku a zatem jedna połowa silnika ma jakieś parametry pracy a druga całkowicie inne. Owocuje coś takiego pracą jaką opisujesz.
Co do 131 to weryfikacja drutów i ewentualna wymiana sondy na nową MOPAR!!!
141 na dwoje babka wróżyła druty lub wadliwa grzałka.
Weryfikacja czy walnięta sonda czy druty najprościej i bez inwestycji poprzez zamianę sond z uwzględnieniem jaka sonda gdzie - patrz http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.php?t=2066. Tyle że po zamianie sond pokusiłbym się o reset ECU i bawiłbym się wyłącznie na benzynie. Po likwidacji kłopotu z sondami kłopot z P0300 moim zdaniem sam ustąpi.
Pozostałe błędy nie mam fioletowego pojęcia a szukać nie mam póki co czasu niestety.

co do E10:

"W ramach zalecanego przez rząd Angeli Merkel promowania biopaliw niemiecki oddział Royal Dutch Shell wprowadza do swej oferty specjalny, bezpłatny plan ubezpieczeniowy chroniący przed skutkami ewentualnego uszkodzenia silnika po zastosowaniu E10.

Ubezpieczony samochód musi mieć potwierdzenie producenta, że jest przystosowany do spalana E10 – nowego biopaliwa, które ostatnio zastąpiło na niemieckich stacjach popularną benzynę bezołowiową. Kierowca musi kupować paliwo przynajmniej w 80 proc. na stacjach Shella. Ponadto musi być udowodnione, że ewentualna szkoda powstała w wyniku zastosowania E10.

– Rzeczywiście taki produkt ubezpieczeniowy oferujemy w Niemczech. Jako że w Polsce proces legislacyjny wprowadzenia E10 jeszcze nie został rozpoczęty, więc na razie nie rozważamy wprowadzenia tego paliwa, ani tym samym takiego produktu ubezpieczeniowego – potwierdza Marek Gawroński, rzecznik polskiego oddziału Shella.

Wprawdzie eksperci oceniają, że obecnie tylko 7 proc. samochodów na niemieckich drogach nie spełnia warunków do stosowania E10, ale nieufność wobec nowego paliwa jest tak wielka, że jego tankowania zakazała swym funkcjonariuszom nawet niemiecka policja federalna."
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

slawexx
Posty: 95
Rejestracja: 30 cze 2010 10:33 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: slawexx » 03 mar 2014 07:17 am

sprostowanie : U110C wcześniej źle podałem (u101c) . Dziś sprawdzę świece , sami wiecie ile to roboty.....

Co do E10 , na autobanie nie było wyboru . Na Shellu zawsze mają dziwne nazwy paliw. Było V-power , Vpover diesel i na zielonej tabliczce E10 , wydedukowałem że to PB i wlałem . Z gazem w Niemczech jest różnie . Przy autostradach raczej go nie ma , a na czymś trzeba jechać .

slawexx
Posty: 95
Rejestracja: 30 cze 2010 10:33 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: slawexx » 04 mar 2014 08:49 am

wczoraj sprawdziłem świece . KURANA!!! 5 świec okopconych a na jednej w środku cylindra OLEJ!!!!

Świece mają jakieś 30 tys po wymianie , przerwy są OK . Po wyczyszczeniu i wkręceniu obiawy są te same ..... czy ktoś miał takie cuda u siebie????
Może te paliwo E10 zrobiło jakiś bałagan w układzie zasilania??? Biopaliwo z 10% zawartością spirytusu , bioetanol.

Stachu

Post autor: Stachu » 18 sie 2015 10:28 am

Na mnie przyszła pora - dziś, świeżo po wczorajszej wizycie w egp na Ostrobramskiej: P0300.
Pojechałem tam zgłaszając obsłudze:
- lekkie falowanie obrotów po uruchomieniu rozgrzanego silnika (2-3 razy), dalej praca silnika poprawna,
- błąd P0420 (i wynikająca z niego zapalająca się lampka "check engine"),
- szybkie "znikanie" diód po zatankowaniu (pierwsze przejechabe 50 km i znika jedna, kolejne 25-50km i zostaje tylko jedna dioda na pozostałe 200-250km),
- najnowszy objaw: od kilku dni diody BRC informujące o poziomie gazu w zbiorniku wskazują całkowicie niepoprawny stan. Stopniowo gasną podczas codziennego używania i nagle, zapalają się wszystkie cztery, niekiedy trzy, gdy zbiornik jest już na tą chwilę prawie pusty. Po zatankowaniu do pełna zaczynają wszystkie migać.

Wyjechałem z:
- falowanie obrotów znacznie przybrało na sile, falują przez kilkanaście sekund, po czym silnik... gaśnie, co dotąd nie zdarzało się nigdy. Z dużym trudem udaje mi się go uruchomić, obroty po kilku próbach i wciśnięciu gazu normują się jako tako i pojawił się dziś, po kolejnym problemie z uruchomieniem, błąd P0300, sugerujący, że wykryto "przypadkowe/wielokrotne wypadanie zapłonu",
- diody stanu napełnienia zbiornika jak wariowały tak wariują i przy trzech świecących skończył się gaz (po ilości przejechanych kilometrów poprawnie - według diód - całkowicie źle).

Coś czuję, że będę żałował tego serwisu.

slawexx
Posty: 95
Rejestracja: 30 cze 2010 10:33 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: slawexx » 18 sie 2015 11:05 am

Witam , sprawa wydaje się prosta. Masz najprawdopodobniej dwie usterki. 1 - uszkodzony sensor, czujnik wskazania gazu BRC , przy butli . koszt 80 zł . 2. walnięta;) membrana w reduktorze gazu , ok 100 zł . jeżeli falowania nie ma prz odpalaniu na PB , to membrana . Powodzenia :D

Stachu

Post autor: Stachu » 18 sie 2015 11:13 am

Niestety, nie powiem na 100%, że tylko na gazie lub tylko na benzynie. Za radą serwisanta Przejechałem koło 5 kilometrów na wyłączonym guziczkiem "brc" gazie, czyli, teoretycznie na samej Pb. Zatrzymałem się, wyłączyłem silnik, po kilkunastu minutach włączyłem ponownie i tu obroty zaczęły tak skakać, że gasł. Jest znacznie gorzej niż było przed wczorajszym serwisowaniem. Z Waszych tutaj postów wnioskuję, że takie wyłączenie gazu nie oznacza, że problem leży poza instalacją lpg. Zaworu, o którym wspominacie, żeby zakręcić, nie chcę samemu zakręcać. Moja wiedza i umiejętności są mniej niż minimalne.
Padałą wcześniej tutaj sugestia o reduktorze, ale przebrnąwszy przez większość wątków traktujących o lpg zaczynam się czuć bardzo zaniepokojony wybojami, które przede mną :(

Stachu

Post autor: Stachu » 18 sie 2015 11:13 am

Niestety, nie powiem na 100%, że tylko na gazie lub tylko na benzynie. Za radą serwisanta Przejechałem koło 5 kilometrów na wyłączonym guziczkiem "brc" gazie, czyli, teoretycznie na samej Pb. Zatrzymałem się, wyłączyłem silnik, po kilkunastu minutach włączyłem ponownie i tu obroty zaczęły tak skakać, że gasł. Jest znacznie gorzej niż było przed wczorajszym serwisowaniem. Z Waszych tutaj postów wnioskuję, że takie wyłączenie gazu nie oznacza, że problem leży poza instalacją lpg. Zaworu, o którym wspominacie, żeby zakręcić, nie chcę samemu zakręcać. Moja wiedza i umiejętności są mniej niż minimalne.
Padała wcześniej tutaj sugestia o reduktorze, ale przebrnąwszy przez większość wątków traktujących o lpg zaczynam się czuć bardzo zaniepokojony wybojami, które przede mną :(

slawexx
Posty: 95
Rejestracja: 30 cze 2010 10:33 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: slawexx » 18 sie 2015 11:45 am

Przestań jęczeć ;) typowe zachowanie jak membrana jest uszkodzona. Wyłącz gaz i spróbuj odpalić . Przez uszkodzoną membranę dostaje się gaz wężykiem podciśnienia do kolektora ssacego i komp głupieje .

Stachu

Post autor: Stachu » 18 sie 2015 11:53 am

Jęczeć, jęczeć - toż napisałem, że gaz wyłączyłem, przejechałem 6 km, wyłączyłem na kwadrans i startowałem również na Pb. Obroty tak samo głupieją :/
Tylko na rozgrzanym, bo na zimnym obroty nie wariują.

dexus
Posty: 412
Rejestracja: 08 sty 2015 02:00 pm
Lokalizacja: Czchów
Samochód: 300C 5,7 HEMI LPG
Postawił flaszek: 1
Dostał flaszek: 2

Post autor: dexus » 18 sie 2015 12:59 pm

Nawet jak masz wyłączony gaz to taki objaw może być. Żeby mieć sto procent pewności zakręć zawór przy butli ( u mnie na wolnych obrotach jeszcze ze trzy minuty pracuje na gazie po zakręceniu zaworu).
P.S Jeśli membrana na reduktorze jest walnięta to lepiej kup nowy reduktor. Z własnego doświadczenia i rozmów z gazownikami wynika że wymiana samej membrany to raczej chwilowe rozwiązanie.

slawexx
Posty: 95
Rejestracja: 30 cze 2010 10:33 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: slawexx » 18 sie 2015 03:50 pm

hm ... to zrób tak. Po prawej stronie silnika (jak na niego patrzysz ) jest kostka elektryczna , przy niej wchodzi elastyczn wężyk podciśnienia . Zazwyczaj gazownicy go przecinaja i wstawiaja tam trójnik do wężyka z reduktora . Spróbuj go odłączyć i zostawić połączenie jak pierwotnie. Może tam "łapie" ci lewe powietrze . Może też być ,że uczczelka kolektora ssącego nie trzyma .

slawexx
Posty: 95
Rejestracja: 30 cze 2010 10:33 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: slawexx » 18 sie 2015 03:57 pm

A wracając do mojego przypadku z przed roku , wysyp tylu błedów etc etc . Wiecie co byo ? pęknięta sprężna na zaworze !!!!! Objawiało się to tym : spadkiem mocy , wypadanie zapłonów , i szereg innych przypadkowych błędów w kompie .

Stachu

Post autor: Stachu » 19 sie 2015 07:50 am

Panowie, jest postęp, bo udało mi się chyba jednak wyeliminować kwestię strony benzynowej.
Uparłem się, nie zatankowałem gazu. Przejechałem tak 30km, kilka razy stając na parę minut i wyłączając silnik. Jeśli to nie siła sugestii to nie było bujania obrotami przy ponownych benzynowych rozruchach. To dużo. Dodając błąd P0300 utwierdziłem się w przekonaniu, że zostawienie na cały dzisiejszy dzień auta w egp i uzyskanie skutecznej naprawy będzie konieczne. Szczególnie, że objawy tak się nasiliły po wizycie serwisowej. Wasze wskazówki są bardzo cenne, dziękuję.

Stachu

Post autor: Stachu » 25 sie 2015 09:51 am

Update:

Problem wydaje się rozwiązany, przynajmniej na tą chwilę :)
Odstawiłem Packę 18ego wieczorem ponownie do egp w ramach reklamacji.
Następnego dnia odebrałem i... jest dobrze!
Obroty się uspokoiły, nie wariują na ciepłym starcie. Błędów (odpukać) na razie nie wyrzuca, a praca silnika zdaje się znacznie poprawniejsza i przyjemniejsza w odbiorze.
Nie dopłacałem nic, więc pewnie poprawiono regulację.

Z diodami stanu napełnienia zbiornika nie uzyskałem wsparcia. Na razie jest ok, ale na pytanie czy to może być jakiś czujnik, pływak, który zawodzi, nie uzyskałem potwierdzenia. Pan "nie wie, ale różnie to bywa, a i tak wszyscy jeździmy po kilometrach, a nie po wskazaniach diodek".

AdaM
Posty: 26
Rejestracja: 06 gru 2015 10:33 am
Lokalizacja: asfalt
Samochód: Chrysler Pacifica AWD LIMITED 3.5L + LPG

Post autor: AdaM » 05 mar 2016 06:20 pm

Odebrałem dziś auto z serwisu po wymianie rozrządu i świec. Już w trasie powrotnej (bo warsztat daleko) pojawił się błąd P0300...Czy sama wymiana świec może mieć bezpośrednie połączenie z P0300?

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 05 mar 2016 06:35 pm

AdaM,
Może.
P0300 to wypadanie zapłonów. P030x oznacza wypadanie na cylindrze o numerze x a pełna 300 na zmiennym lub na wielu cylindrach jednocześnie.
Powodów 300 jest sporo - wśród nich rzecz jasna jakość iskry lub jej brak.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

AdaM
Posty: 26
Rejestracja: 06 gru 2015 10:33 am
Lokalizacja: asfalt
Samochód: Chrysler Pacifica AWD LIMITED 3.5L + LPG

Post autor: AdaM » 05 mar 2016 07:18 pm

OK, dzięki. Miałem nadzieję, że nowe (polecane na forum) świece nie spowodują niczego złego.

M., widzę, że również jesteś z Warszawy, może mógłbyś polecić mi warsztat, który mógłby mi zdiagnozować problem bez ściemniania?

z góry dzięki :)

djmartinez
Posty: 148
Rejestracja: 31 gru 2008 06:33 pm
Lokalizacja: Radzymin
Samochód: Pacifica 4.0 2008 LIMITED

Post autor: djmartinez » 06 mar 2016 12:00 am

Witam AdaM
Jak M napisał P3000 jest to ogólny problem wypadania zapłonu. Trzeba podłączyć porządny komputer lub kluczykowanie może pokaże. Jak sobie nie poradzisz zapraszam do mnie. Warsztat mamy w Kobyłce pod Warszawą. pozdrawiam
Ps. Może być przestawiony rozrząd o jeden ząbek i też będzie problem z zapłonem a silnik będzie pracował.

AdaM
Posty: 26
Rejestracja: 06 gru 2015 10:33 am
Lokalizacja: asfalt
Samochód: Chrysler Pacifica AWD LIMITED 3.5L + LPG

Post autor: AdaM » 06 mar 2016 09:07 am

OK! Dzięki. Piszę PM do Ciebie :D

P.S.

Problem pojawił się dopiero po założeniu świec. Po wymianie rozrządu auto jeździło kilka dni i było wszystko OK.

kamil307
Posty: 9
Rejestracja: 22 lip 2009 05:31 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: kamil307 » 18 wrz 2016 08:45 pm

u mnie z p0300 wystąpił błąd p0152. pomogła wymiana sparciałej gumy przy kolektorze.

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: BŁĘDY I KOMUNIKATY :.”