Piszczenie

lisu
Posty: 74
Rejestracja: 20 paź 2014 09:09 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Piszczenie

Post autor: lisu » 25 sty 2015 09:55 pm

Witam
Mam taki mały problemik, otóż gdy odpalam auto zaczyna mi coś piszczeć i wydaje mi się że ten dźwięk pochodzi z alternatora ale mogę się mylić.
Dodam że to taki dźwięk jak czasem zaczyna się psuć telewizor(bardzo denerwujący dźwięk) tylko że trochę głośniej. Wie ktoś co to może być?

Patrycy
Posty: 767
Rejestracja: 23 maja 2013 11:54 pm
Lokalizacja: Rybnik
Samochód: Chrysler 300C

Post autor: Patrycy » 25 sty 2015 10:17 pm

A może to tylko pasek wielorowkowy piska bo mu zimno albo jakaś rolka już go ma dosyć? Zapodaj mu kilka kropel wody jak pracuje (i piszczy oczywiście) i przysłuchaj się czy się coś zmienia.

A jeszcze lepiej by było jakbyś to nagrał i wrzucił w tuba, to łatwiej będzie pomóc ;)

fala76
Posty: 97
Rejestracja: 12 sty 2014 08:16 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: fala76 » 26 sty 2015 09:33 am

Mysz to na stowe mysz piszczy he he
Czarne jest piękne

sulkevi
Posty: 98
Rejestracja: 11 lip 2013 09:26 am
Lokalizacja: Warszawa / Mszczonów
Samochód: Chrysler Pacifica '05 3.5 (lpg) AWD Turning

Post autor: sulkevi » 26 sty 2015 01:18 pm

lisu, Jak przedmówca: jedna z rolek może piszczeć lub pasek - to tańsza wersja.
Droższa to sprzęgło alternatora.

Sprawdź jakie masz spalanie - przy spokojniej jeździe powinieneś mieć ok 16l / 100 jak masz więcej to kołopasowe napędzające alternator ma cięższą pracę a tym samym auto pali więcej i w takim wypadku obstawiam sprzęgło alternatora.

Możesz również popatrzeć na koło pasowe, oczywiście na uruchomionym silniku czy nie lata na boki.

Osobiście przechodziłem przez wymianę wszystkich rolek, paska i na końcu sprzęgła.
Swoją drogą nie wiem czy "piszczenie" to spowodowało ale miałem "rozwulkanizowane" koło pasowe.

ps. sprzęgło ma dystanser od strony alternatora. U mnie się ukręcił i został przy alternatorze.
Jak w twoim przypadku będzie to sprzęgło to przypilnuj mechaników przy wymianie aby nie próbowali zakładać nowego bez zdjęcia wszystkiego. U mnie próbowali i stwierdzili że nie pasuje.

Drugie podejście w innym warsztacie i wszystko gra:)

lisu
Posty: 74
Rejestracja: 20 paź 2014 09:09 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: lisu » 26 sty 2015 04:49 pm

Tutaj mam filmik jakby ktoś chciał:
https://www.youtube.com/watch?v=3fKYtnJHbIg

sulkevi
Posty: 98
Rejestracja: 11 lip 2013 09:26 am
Lokalizacja: Warszawa / Mszczonów
Samochód: Chrysler Pacifica '05 3.5 (lpg) AWD Turning

Post autor: sulkevi » 26 sty 2015 08:34 pm

Diagnoza przez youtub'a;) j/w wspominałem piszczy jak rozwalone łożysko w jednej z rolek / ewentualnie sprzęgło alternatora - miałem tak samo, co nie oznacza że w Twoim przypadku to ta sama mysz;)

1. Podjedź gdzieś do warsztatu. Zapytaj czy mają stetoskop - urządzenie jak słuchawki lekarza.
Mechanik powinien przyłożyć do każdej z rolek końcówkę i na ucho wstępnie można ocenić która rolka piszczy. Na forum są koledzy co wymieniali same łożyska w tych rolkach - 1 rolka koszt ok 50 zł , łożysko 4 zł - fabrycznie się ich nie wymienia, ale Polak potrafi (masz 50% szans że się uda)

2. Jeżeli masz wprawę i zacięcie do dłubania samodzielnie możesz spróbować zdjąć pasek. Na forum było wraz ze schematem jak założyć. wtedy łatwiej ocenić która rolka

3. Sprzęgło jednokierunkowe alternatora - tu niestety koszt ok 300 zł ale na pociechę powiem, że nie ma problemu z dostępnością.

lisu
Posty: 74
Rejestracja: 20 paź 2014 09:09 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: lisu » 26 sty 2015 09:13 pm

Dzięki za pomoc, podjadę do mechanika i napiszę co było :)

Patrycy
Posty: 767
Rejestracja: 23 maja 2013 11:54 pm
Lokalizacja: Rybnik
Samochód: Chrysler 300C

Post autor: Patrycy » 27 sty 2015 12:47 am

To jakbyś potrzebował wymieniać łożyska rolek:
http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.php?t=1818
Tam masz opisane numery łożysk, ja posłużyłem się najzwyklejszą prasą, którą każdy warsztat ma, bez grzania i chłodzenia rolek. Nic się nie zniszczyło. Rolkę napinacza wymieniłem na nową.

Powodzenia!

lisu
Posty: 74
Rejestracja: 20 paź 2014 09:09 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: lisu » 29 sty 2015 08:25 pm

Byłem dzisiaj u mechanika i ... ani łożysko, ani sprzęgło. Prawdopodobnie uszczelka kolektora ssącego puszcza powietrze:)

Patrycy
Posty: 767
Rejestracja: 23 maja 2013 11:54 pm
Lokalizacja: Rybnik
Samochód: Chrysler 300C

Post autor: Patrycy » 29 sty 2015 08:52 pm

lisu pisze:Prawdopodobnie uszczelka kolektora ssącego puszcza powietrze
Hmmm...i żeby tak piszczało? Aż jestem ciekawy czy to właśnie to....
Ja też po odsłuchaniu obstawiałbym jakąś rolkę, albo sprzęgiełko...aleeee....to tylko nagranie.
Bez kontaktu z "pacjentem" to sobie możemy wróżyć!

Działaj z ta uszczelką i daj znać...to w sumie chwila roboty :P

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 29 sty 2015 10:00 pm

Lisu, a czy mechanik do wykluczenia czy to któraś z rolek, zrzucił pasek i bez paska odpalał silnik?
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

lisu
Posty: 74
Rejestracja: 20 paź 2014 09:09 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: lisu » 30 sty 2015 06:23 am

tak zrzucał pasek i dalej było to samo. W następnym tygodniu mam się z nim umówić bo jeszcze prawą półośkę tylnego mostu muszę zrobić bo cieknie i przy okazji zrobi uszczelkę.

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: UKŁAD ELEKTRYCZNY :.”