Rozrusznik - problem.

[stefan1]

Mam problem z rozrusznikiem. Dwa tygodnie temu po odpaleniu samochodu, "skleił" się z silnikiem i spalił. Było to podczas badania technicznego , Było głośno i nie słyszałem hałasu, który temu towarzyszył. Rozrusznik został wymieniony. Niby wszystko działa ale od czasu do czasu po przekręceniu kluczyka w stacyjce silnik nie odpala, słychać tylko stuknięcie, albo nic się nie dzieje. Elektryk dołożył przekaźnik 50a, który miał wzmocnić napięcie ze stacyjki (przynajmniej tak zrozumiałem). Problem znikł na parę dni i znowu wrócił. Może rzadziej się to zdarza. Jednak wczoraj rozrusznik po odpaleniu samochodu znowu się 'skleił" z silnikiem. Na szczęście było to słychać. Próbowałem wyłączyć silnik, jednak mimo przekręcenia kluczyka w stacyjce na off, nadal pracował. Cały czas było słychać pracujący rozrusznik. Wyjąłem kluczyk wsadziłem ponownie i przekręciłem i znowu próbowałem wyłączyć silnik - udało się i zgasł. Nie miałem pod ręką kluczy żeby zdjąć klemę.
Wyszło, że majster usunął skutek, ale nie znalazł przyczyny awarii.
Czy to może być problem ze stacyjką? a może akumulator jest za słaby?

[abes2162]

Wymieniłeś sam rozrusznik czy razem z elektromagnesem ?
Sygnał wzbudzenia elektromagnesu pochodzi ze stacyjki, zasilanie (wysokoprądowe) rozrusznika jest wyzwalane przez zworę elektromagnesu. Jedź do elektryka, który poświęci trochę więcej czasu na diagnozę, lub jeśli znasz zasadę działania to odłącz przewody wysokoprądowe i kręć stacyjką ze 100 razy (w seriach po kilkanaście aby cewki nie przegrzać) i słuchaj stukania elektromagnesu - jeśli w za każdym razem stuka to uszkodzona/zanieczyszczona zwora, jeśli nie to stacyjka lub przewody. Miernik też by się przydał aby sprawdzić samą stacyjkę i żarówka aby sprawdzić przewody. Ten przekaźnik niepotrzebny - elektromagnes jest w zasadzie przekaźnikiem.

[lutek34]

spójrz na schemat i widzisz że sterowanie rozrusznikiem jest poprzez przekaźnik, który jest kontrolowany przez stacyjkę i PCM. Do sprawdzenia czy przekaźnik rozwiera, czy sygnał ze stacyjki zanika po odpuszczeniu kluczyka. Ogarnięty elektryk powinien sobie z tym poradzić.

[M.]

abes2162,
Bendix to nie elektromagnes - a dokładniej nie automat rozrusznika.

Elektryk dołożył przekaźnik 50a, który miał wzmocnić napięcie ze stacyjki (przynajmniej tak zrozumiałem)

Szczerze to nie wiem po co i w jaki obwód.
Stacyjka jedynie steruje przekaźnikiem rozrusznika zlokalizowanym w skrzynce bezpieczników w komorze silnika. Aktywność tego przekaźnika (STARTER RELAY) doprowadza prąd do styków automatu rozrusznika. Ja bym podmienił przekaźnik rozrusznika choćby z przekaźnikiem szyby ogrzewanej.
Co do zastosowanych patentów kazałbym je zdjąć bo niedługo nikt nie ogarnie instalacji.
Przyczyna moim zdaniem elektryczna:
Żeby rozrusznik kręcił musi trzymać automat rozrusznika. On będzie trzymać jeśli stary i wypracowany lub wadliwy. Będzie też trzymał jeśli do obwodu elektromagnesu będzie dostarczany prąd. Tenże prąd dostarczają styki wykonawcze przekaźnika rozrusznika. Mogą być wypalone i albo nie kontaktować, albo kontaktować niedostatecznie, albo się sklejać pod obciążeniem. Przekaźnik będzie dostarczał prąd także jeśli podane będzie napięcie na styki uzwojenia cewki tego przekaźnika. A skąd tam dochodzi prąd to warto poszukać na schematach. Rutynowo ze stacyjki, ale w naszym aucie to tylko sterowanie. Robotę zleca IPM.

PS. mam nadzieję, że przy okazji wymiany/regeneracji spalonego rozrusznika w obecnie zamontowanym masz nowy automat rozrusznika??? Na tym elemencie się nie oszczędza w autach z ASB - za duże ryzyko bólu głowy w najmniej spodziewanych okolicznościach.

[verbea]

Bendix to nie elektromagnes - a dokładniej nie automat rozrusznika.

uprzedziłeś mnie:)

[głodźillaryki]

Przecież to jest oczywiste że rozrusznik niczemu nie jest tu winien .....
sprawdzamy przekaźnik.... Pewnie tu jest problem....ew. Idziemy w stronę stacyjki...
Co do wzmocnienia prądu i dokładania Przekaźników zmień mechanika .... Tak będzie lepiej dla Ciebie i Twojego auta

[abes2162]

abes2162,
Bendix to nie elektromagnes - a dokładniej nie automat rozrusznika.

Dzięki M. - już poprawiam, myślałem o jednym a pisałem o drugim

[stefan1]

Dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi. Dam znać co wyszło jak temat zostanie ogarnięty.

[stefan1]

Wymieniony rozrusznik okazał się wadliwy. Wymieniony na gwarancji. Dodatkowo miałem stary akumulator ze zbyt niskim prądem rozruchowym. wymieniłem go na nowy. Problem znikł. Następnym razem poszukam jednak innego elektryka.

[głodźillaryki]

Czy aby na pewno nie rozwiązałeś problemu znów na chwilę?

[M.]

Czy aby na pewno nie rozwiązałeś problemu znów na chwilę?

Nie wiem czy kolega stefan1 ma uzdolnienia lub uprawnienia wróża i czy umie przewidywać przyszłość.
Ja takowych nie posiadam i z pewnością nie odważę się powiedzieć, że NA PEWNO coś się wydarzy w przyszłości.
Mogę wszak powiedzieć (niejako wyręczając kolegę), że jest duża szansa sukcesu.
Rozrusznik jako taki to zespół kilku elementów - także tych, które potrafią padać. Jeśli rozrusznik był wadliwy i został wymieniony na inny wad pozbawiony, to tak jak zamontowany w fabryce do nowego auta powinien służyć długi czas.

Kolego stefan1,
Cieszę się, że trafiłeś na fachowca co nie kombinował, tylko rozwiązał problem w sposób radykalny i tak naprawdę jedynie słuszny.

[głodźillaryki]

M. Dwa rozruszniki wadliwe w ten sam sposób. I w dosyć nietypowy...to trzeba mieć dużego pecha

[M.]

jeden wypracowany
drugi wadliwy
Rozrusznik nie kręci - standardowa usterka - do tego najczęstsza

[głodźillaryki]

Nie kręci..... Tak, to akurat standardowa i najczęstsza.... Tu się każdy zgodzi.

[stefan1]

M. Dwa rozruszniki wadliwe w ten sam sposób. I w dosyć nietypowy...to trzeba mieć dużego pecha

Z dużym prawdopodobieństwem mogę napisać, że za pierwszym razem, majster dał do regeneracji stary rozrusznik. dopiero wstawienie nowego zlikwidowało usterkę. A miał być nowy odrazu. Jak pisałem, więcej nie skorzystam z jego usług. Na koniec źle poskręcał elementy wydechu czym mnie do końca zraził do siebie. Polecały mi go dwie osoby więc zakładałem, że będzie wszystko ok. Aso dało mi termin naprawy dosyć odległy.

[głodźillaryki]

No to wszystko wyjaśnia....