przestało grzać

jarek
Posty: 126
Rejestracja: 11 lis 2014 06:39 pm
Lokalizacja:
Samochód:

przestało grzać

Post autor: jarek » 03 lut 2015 06:58 am

W drodzę do pracy dziś rano poprostu przestało dmuchać ciepłe powietrze. Mimo że ustawione na 22 leci zimne. Błędy jakie pokazuje to 420, 456. Które z tego co wiem raczej mają mało wspólnego z moim problemem
http://hodowlagoldenow.jimdo.com/

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 03 lut 2015 07:36 am

Silnik dmuchawy pracuje poprawnie tak? Błędy 420 i 456 nie mają z tym nic wspólnego

jarek
Posty: 126
Rejestracja: 11 lis 2014 06:39 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: jarek » 03 lut 2015 08:05 am

Tak silnik dmuchawy działa panel swieci. Poprostu nie grzeje
http://hodowlagoldenow.jimdo.com/

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 03 lut 2015 12:34 pm

poszukaj kalibracje klap posty Widlaka była jakaś śnieżynka trzymana wtedy silniki klap się zamykają otwierają i czasem pomaga
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

bywalec
Posty: 184
Rejestracja: 01 paź 2012 02:18 pm
Lokalizacja: Lublin
Samochód: była: 2005/Pacifica 3.5 Touring AWD/LPG BRC

Post autor: bywalec » 03 lut 2015 12:45 pm

Za serwisówką - kalibracja:

STANDARD PROCEDURE - HEATER-A/C CONTROL CALIBRATION

The heater-A/C control module must be recali- brated each time an actuator motor or the control module is replaced.
(1) Turn the ignition switch to the On position.
(2) Simultaneously depress and hold the Power and Recirculation buttons on the heater-A/C control for at least five seconds. The Automatic Temperature Control (ATC) heater-A/C control Delay and Recircu- lation graphics will begin to flash when the calibra- tion procedure has begun.
(3) The calibration procedure should take less than twenty seconds. When the LEDs or graphics stop flashing, the calibration procedure is complete.
(4) If the LEDs or graphics continue to flash beyond the normal twenty second (ATC) calibration time, it indicates that the heater-A/C control has detected a failure and a Diagnostic Trouble Code (DTC) has been set. Refer to Body Diagnostic Proce- dures to perform further diagnosis. The LEDs or graphics will continue to flash even after the ignition switch is cycled Off and On, until a successful cali- bration is completed or until the vehicle has been driven about 13 kilometers (8 miles).

jarek
Posty: 126
Rejestracja: 11 lis 2014 06:39 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: jarek » 03 lut 2015 03:02 pm

panowie klapa. wracając do domu auto zaczeło się grzać na gazie w momęcie gdy go wyłączyłem i jechałem na pb wszystko ok, lecz gdy dojechałem pod bramę temperatura na pb skoczyła na ful i auto zgasło,teraz czekam aż opadnie i może skubaniec odpali bo stoje na połowie podjazdu i trochu chodnika. macie jakies rady dodam iż test klimatronika nic nie dał i wieje dalej zimnym.
Odpaliłem go i wjechałem do garażu temperatura na połowie wiatraki chłodzą lecz co się okazało w tej historii, a no to że z auta w garażu cały płyn zeszedł i jest jakaś nieszczelność jaka na razie nie wiem co doradzacie?
http://hodowlagoldenow.jimdo.com/

ferencsc
Posty: 1093
Rejestracja: 07 paź 2009 06:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: ferencsc » 03 lut 2015 07:31 pm

Znaleść nieszczelność dolać płynu , odpowietrzyć układ chłodzenia i bzyka dalej :)
Nowa jakość nowe auto

bywalec
Posty: 184
Rejestracja: 01 paź 2012 02:18 pm
Lokalizacja: Lublin
Samochód: była: 2005/Pacifica 3.5 Touring AWD/LPG BRC

Post autor: bywalec » 04 lut 2015 09:28 am

Jak zrobisz to, co radził ferencs, to odpal samochód i sprawdź, czy węże z płynem chłodzącym i chłodnica się nagrzewają. Może uciekł płyn chłodniczy, a może jest uszkodzona pompa wody lub termostat.

pisk
Posty: 366
Rejestracja: 31 lip 2010 09:51 pm
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Pacifica 3.5l 2005 LPG
Dostał flaszek: 1

Post autor: pisk » 04 lut 2015 05:36 pm

jarek pisze:panowie klapa. wracając do domu auto zaczeło się grzać na gazie w momęcie gdy go wyłączyłem i jechałem na pb wszystko ok, lecz gdy dojechałem pod bramę temperatura na pb skoczyła na ful i auto zgasło,teraz czekam aż opadnie i może skubaniec odpali bo stoje na połowie podjazdu i trochu chodnika. macie jakies rady dodam iż test klimatronika nic nie dał i wieje dalej zimnym.
Odpaliłem go i wjechałem do garażu temperatura na połowie wiatraki chłodzą lecz co się okazało w tej historii, a no to że z auta w garażu cały płyn zeszedł i jest jakaś nieszczelność jaka na razie nie wiem co doradzacie?
Skoro masz lpg, to najprawdopodobniej masz nieszczelność na trójniku do reduktora LPG

jarek
Posty: 126
Rejestracja: 11 lis 2014 06:39 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: jarek » 04 lut 2015 08:50 pm

dziś usterka zlokalizowana a mianowicie pierdykła chłodnica wody, dziursko aż miło już zamówiłem i przy okazji również do klimy bo też kwestia czasu jak dupnie a po co dwa razy rozkręcać, poinformujcie mnie czy układ się odpowietrzy sam czy trza będzie odpowietrzać?
http://hodowlagoldenow.jimdo.com/

Patrycy
Posty: 767
Rejestracja: 23 maja 2013 11:54 pm
Lokalizacja: Rybnik
Samochód: Chrysler 300C

Post autor: Patrycy » 05 lut 2015 03:41 pm

Ja jak wymieniałem moją chłodnicę (wody), to odpowietrzałem na samej chłodnicy, na korku górnym i nic więcej w sumie nie robiłem. Niepokojących objawów nie zauważyłem...

jarek
Posty: 126
Rejestracja: 11 lis 2014 06:39 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: jarek » 08 lut 2015 02:45 pm

fakt tylko korek przy chłodnicy na szczęście, ale obejmy węży gumowych to katorga zwłaszcza dolnego żeby zdjąć.
http://hodowlagoldenow.jimdo.com/

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 08 lut 2015 05:29 pm

jarek,
Katorga - to fakt - ale tylko wtedy, gdy nie masz odpowiednich narzędzi. Chodzi głównie o zdjęcie a później założenie sprężynowej opaski zaciskowej. W domowych warunkach potrzeby jest standardowy MORS - który średnio podchodzi w to miejsce. W warunkach warsztatowych są odpowiednie ściski, które załatwiają sprawę w minutę.
mając dostęp od góry aż tak kłopotliwe być nie powinno - zależy tylko od której strony miałeś "wąsy" opaski zaciskowej.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

jarek
Posty: 126
Rejestracja: 11 lis 2014 06:39 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: jarek » 08 lut 2015 07:42 pm

na początku były próby kombinerek ale nie dałem rady potem jakoś przemanewrowałem ściskiem stolarskim i dał radę nawet, wąsy na szczęście z góry ale chociaż by się waliło i paliło w tym roku kopie kanał bo się nie obejdzie czasem bez niego .
http://hodowlagoldenow.jimdo.com/

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 08 lut 2015 09:43 pm

jarek,
Zdecydowanie lepiej, taniej i szybciej kupić sobie zwyczajnego morsa - byle nie miniaturowego morsika, bo do zacnego i jak by nie patrzeć niemałego auta małe narzędzia nie dadzą rady.
Co do kanału - może pomóc, ale są roboty jakie wymagać będą podniesienia całego auta - myślisz że wówczas zainwestujesz w podnośnik kolumnowy i podwyższenie pomieszczenia by auto mogło pojechać na powiedzmy blisko 2 metry nad ziemię?
Są wszak warsztaty, które mają i kanał i podnośnik i na mój gust per-saldo taniej z nich korzystać niż budować sobie warsztat by od czasu do czasu (Paca nie jest wszak nadmiernie awaryjna) coś głębiej podłubać.

Czasami dla jaj dokuczam tedi-emu z wielkopolski więc dla równowagi też dla jaj podokuczam Tobie - z małopolski:
Daj czasami też innym zarobić hehehe.

Onegdaj osobie publicznej z Poznania powiedziałem, że jest do przesady oszczędny. Oburzony zrugał mnie zaprzeczając w niewybredny sposób postawionej tezie. Na pytanie jaki zatem jest? odpowiedział: GOSPODARNY!!!
Nie idź w ślady mego adwersarza.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

jarek
Posty: 126
Rejestracja: 11 lis 2014 06:39 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: jarek » 16 lut 2015 10:01 pm

gospodarnym trza być ;-) a tak na serio są przypadki które można samemu wyeliminować a są takie za które trzeba bulić, jeśli coś potrafię to czemu mam za to płacić komuś innemu! czy mało awaryjne są pacynki to się jeszcze okaże jak to mówią pożyjemy zobaczymy.
http://hodowlagoldenow.jimdo.com/

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 17 lut 2015 01:49 pm

To za to kopanie kanału. Ja też jestem gospodarny:)
"Kto ze sobą nosi ten się nie prosi"

jarek
Posty: 126
Rejestracja: 11 lis 2014 06:39 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: jarek » 17 lut 2015 07:15 pm

Hahahaa dobre dobre. merci.
http://hodowlagoldenow.jimdo.com/

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: UKŁAD ELEKTRYCZNY :.”