Błąd: Service Immobilizer - przyczyny? co robić?
Błąd: Service Immobilizer - przyczyny? co robić?
właściwie to nie bardzo wiem w którym miejscu opisać problem. w razie czego to moderator przesunie.
na początku kwietnia wybrałem się na narty , do szczyrku. fajnie i nawet sporo sniegu. pacia stała sobie na podwórku u gażdziny i odpoczywała. ostatniego dnia postanowiliśmy się wybrać na salmopol. w tym celu , narty do boksu i załoga do środka zapakowała się . cuzamendokupen --6 osób. nawet dzieciaki z tyłu przestały wrzeszczeć ,więc złapałem za kluczyk,, kręcę i...........nic. głucha cisza. K........ rozładował sie akumulator pomyslałem w pierwszej chwili. ale wszystko inne działa ,, zaczynam kombinować np, czy wajcha biegów jest P czy N .. jest ,, więc kolejna próba . -znowu nic. rodzinkę wygoniłem z samochodu i piechotą poszli na skrzyczne. tzn do krzesełek. przynajmniej nie sterczą mi nad głową , i tak jestem dość wkurzony. kiedy poszli na spokojnie wykonałem czynności jak wyżej i.. .... doszukałem się komunikatu SERVICE IMOBILIZER w okienku po lewej stronie , tam gdzie normalnie jest info dotyczące stron swiata czy spalania ,.
pozostało usiąść na telefonie i poszukać jakiejś pomocy ,, przecież w ko?cu z tych nart kiedyś wrócą i to na pewno przed wieczorem i tylko tyle mam czasu. po 30 telefonach ustaliłem ze jedynie pomóc może serwis Zasady w bielsku białej.W tym miejscu chciałbym podziekować warmikowi za wsparcie, dzieki stary, ... telefon w servisie odebrał p. zielonka . posłuchał co mi dolega i mówi bym odłączył akumulator na 10 min . jak bedzie OK to mam nie dzwonić . niestety musiałem zadzwonić, zmieniło się o tyle ze pacia zapalała na chwilę i gasła. kolejne próby zamknięcia i otwarcia z kluczyka i z pilota też nic nie dały. p. zielonka westchnął i powiedział że przez telefon on więcej nie pomoże i wysyła lawetę. za półtorej godziny byłem już w serwisie a p zielonka osobiśćie wjechał ,, krótkimi skokami naprzód,, na stanowisko diagnostyczne. mnie pozostało tylko zrobić sobie kawę ( niezła) , złapać się za gazetę i uzbroić w cierpliwość.
jakież było moje zdziwienie gdy po 15 minutach pacia wyjechała o własnych siłach z serwisu a p zielonka zaprasza mnie na przejażdzkę. pojechaliśmy , pacia chodzi cacy ,,pytam co było a pan z serwisu mówi 'nie wiem". nie było komunikatów błędów , fachowiec przekręcił kluczyk i silnik zaśpiewał i??? syndrom fachowca? w poczekalni dentysty ząb przestaje boleć.. cóż było robić pojechałem do szczyrku , zapakowałem rodzinkę , bagaże i bóg wie co jeszcze, i duszą na ramieniu ruszyłem do domku, pozdrawiam gościa którego spotkałem w BB na numerach GB....
dojechałem szcześliwie i w zasadzie zapomiałem o tym przykrym incydencie. niestety tylko do niedzieli. i znów to samo, tym razem pod domem więc się tak nie denerwuję . no, może dziecko trochę się wkurza bo mu zabrałem omegę . student jest. może czasem pojeżdzić tramwajem . zacząłem szukać kto mi naprawi, serwisy ?????????? taki p zielonka to tylko w BB . w warszawce, zero rozmowy. termin?? po 20 kwietnia , laweta?? na własną rękę itd itp. na moją , bardzo delikatną sugestie że moze by choć kawałek człowieka z laptopem który bymoże sprawdził czy aby bez lawety się obejdzie był szorstki tekst ,, nie świadczymy takich usług" .czyżbym sugerował coś nieprzyzwoitego??
na razie jestem w lesie , jakby ktoś mógł pomóc ,,będę wdzieczny .
gdyby cś się zmieniło, poinformuje
pozdrawiam
na początku kwietnia wybrałem się na narty , do szczyrku. fajnie i nawet sporo sniegu. pacia stała sobie na podwórku u gażdziny i odpoczywała. ostatniego dnia postanowiliśmy się wybrać na salmopol. w tym celu , narty do boksu i załoga do środka zapakowała się . cuzamendokupen --6 osób. nawet dzieciaki z tyłu przestały wrzeszczeć ,więc złapałem za kluczyk,, kręcę i...........nic. głucha cisza. K........ rozładował sie akumulator pomyslałem w pierwszej chwili. ale wszystko inne działa ,, zaczynam kombinować np, czy wajcha biegów jest P czy N .. jest ,, więc kolejna próba . -znowu nic. rodzinkę wygoniłem z samochodu i piechotą poszli na skrzyczne. tzn do krzesełek. przynajmniej nie sterczą mi nad głową , i tak jestem dość wkurzony. kiedy poszli na spokojnie wykonałem czynności jak wyżej i.. .... doszukałem się komunikatu SERVICE IMOBILIZER w okienku po lewej stronie , tam gdzie normalnie jest info dotyczące stron swiata czy spalania ,.
pozostało usiąść na telefonie i poszukać jakiejś pomocy ,, przecież w ko?cu z tych nart kiedyś wrócą i to na pewno przed wieczorem i tylko tyle mam czasu. po 30 telefonach ustaliłem ze jedynie pomóc może serwis Zasady w bielsku białej.W tym miejscu chciałbym podziekować warmikowi za wsparcie, dzieki stary, ... telefon w servisie odebrał p. zielonka . posłuchał co mi dolega i mówi bym odłączył akumulator na 10 min . jak bedzie OK to mam nie dzwonić . niestety musiałem zadzwonić, zmieniło się o tyle ze pacia zapalała na chwilę i gasła. kolejne próby zamknięcia i otwarcia z kluczyka i z pilota też nic nie dały. p. zielonka westchnął i powiedział że przez telefon on więcej nie pomoże i wysyła lawetę. za półtorej godziny byłem już w serwisie a p zielonka osobiśćie wjechał ,, krótkimi skokami naprzód,, na stanowisko diagnostyczne. mnie pozostało tylko zrobić sobie kawę ( niezła) , złapać się za gazetę i uzbroić w cierpliwość.
jakież było moje zdziwienie gdy po 15 minutach pacia wyjechała o własnych siłach z serwisu a p zielonka zaprasza mnie na przejażdzkę. pojechaliśmy , pacia chodzi cacy ,,pytam co było a pan z serwisu mówi 'nie wiem". nie było komunikatów błędów , fachowiec przekręcił kluczyk i silnik zaśpiewał i??? syndrom fachowca? w poczekalni dentysty ząb przestaje boleć.. cóż było robić pojechałem do szczyrku , zapakowałem rodzinkę , bagaże i bóg wie co jeszcze, i duszą na ramieniu ruszyłem do domku, pozdrawiam gościa którego spotkałem w BB na numerach GB....
dojechałem szcześliwie i w zasadzie zapomiałem o tym przykrym incydencie. niestety tylko do niedzieli. i znów to samo, tym razem pod domem więc się tak nie denerwuję . no, może dziecko trochę się wkurza bo mu zabrałem omegę . student jest. może czasem pojeżdzić tramwajem . zacząłem szukać kto mi naprawi, serwisy ?????????? taki p zielonka to tylko w BB . w warszawce, zero rozmowy. termin?? po 20 kwietnia , laweta?? na własną rękę itd itp. na moją , bardzo delikatną sugestie że moze by choć kawałek człowieka z laptopem który bymoże sprawdził czy aby bez lawety się obejdzie był szorstki tekst ,, nie świadczymy takich usług" .czyżbym sugerował coś nieprzyzwoitego??
na razie jestem w lesie , jakby ktoś mógł pomóc ,,będę wdzieczny .
gdyby cś się zmieniło, poinformuje
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970 01:00 am przez nquest, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 3159
- Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
- Lokalizacja: DWR
- Samochód: chevy / cadillac
- Postawił flaszek: 4
- Dostał flaszek: 8
Na foruj już był wątek o podobnym przypadku, sko?czyło się wymianą komputera za dużą kasę w aso, co było padem komputera nie wiadomo, z tego co piszesz, że pacyfka się sama naprawiła strzelam, że może to być problem z połączeniami elektrycznymi, jakieś wilgotne kable, wilgotny kluczyk inne cuda, może problem z masa miałem coś takiego urwała się masa przy skrzyni biegów, początkowy objaw był taki jak by się wyładował akumulator później rozrusznik się wcale nie odzywał, do zarobienia była od nowa ko?cówka oczkowa kabla masowego przy skrzyni, tak że zobacz na tą masę i na masy wyrównujące pod filtrem powietrza, przy głowicach, zobacz do puszki z bezpiecznikami, czy tam nie jest coś pośniedziałe ...
powodzenia
powodzenia
dokladnie to byl moj przypadek o ktorym pisze Zyga. I niestety skonczylo sie na wymianie kompa w aso... koszt samego kompa 4700* 5% znizka. mozna dostac taniej na allegro lub sciagnac ze szrotu w USA, ale niechcialem ryzykowac. No i poza tym na ten komp mam gwarancje. Mam nadzieje ze u ciebie skonczy sie jedynie na wymianie kabli pozdrawiam cieply
a ja z innej beczki , chodzi mi o sposób radzenia sobie w takich sytuacjach.
Otóż z taką obsługą to miałeś nquest dużego farta , albo gościowi u Zasady zmiękły nogi na widok warszawskich blach ! Generalnie serwis zasady w Bielsku nie cieszy się dobrą sławą , sam miałem tam kilka spięć , między innymi jak dałem auto do programowania klucza to mechanik wpakował się w brudnym ubraniu da jasną tapicerkę , myślałem że mnie krew zaleje , nie wspomnę że panowie mechanicy są WIECZNI.
Więc mam taki pomysł aby stworzyć małą bazę z numerami telefonów życzliwych ludzi , z różnych regionów kraju , którzy mogliby na miejscu pomóc lub pokierować , np. w tym przypadku gdyby kolega miał do mnie numer to pokierował bym go do super elektronika w Bielsku , lub bym z tym gościem podjechał do szczyrku lub byśmy coś uradzili. Wtedy każdy kto wybiera się w jakiś region , bierze namiary na kolegów w pobliżu i już jest razniej .
Co wy (administratorzy) na to ?
Otóż z taką obsługą to miałeś nquest dużego farta , albo gościowi u Zasady zmiękły nogi na widok warszawskich blach ! Generalnie serwis zasady w Bielsku nie cieszy się dobrą sławą , sam miałem tam kilka spięć , między innymi jak dałem auto do programowania klucza to mechanik wpakował się w brudnym ubraniu da jasną tapicerkę , myślałem że mnie krew zaleje , nie wspomnę że panowie mechanicy są WIECZNI.
Więc mam taki pomysł aby stworzyć małą bazę z numerami telefonów życzliwych ludzi , z różnych regionów kraju , którzy mogliby na miejscu pomóc lub pokierować , np. w tym przypadku gdyby kolega miał do mnie numer to pokierował bym go do super elektronika w Bielsku , lub bym z tym gościem podjechał do szczyrku lub byśmy coś uradzili. Wtedy każdy kto wybiera się w jakiś region , bierze namiary na kolegów w pobliżu i już jest razniej .
Co wy (administratorzy) na to ?
elektryka w naszych Pacyfach
Witam
mysle ,że to przyda sie każdemu, kto chociaż raz miał przypadek zaniku czegokolwiek ,co ma związek z elektryką.
otóż ostatnio miałem taką akcje, że przestało mi działać radio, szyberdach, lusterko fotochromatyczne i nie pokazywał mi średniego spalania.
i to nie był bezpiecznik
wszystko wskazywalo na to, że body nie daje napięcia na te elementy
Ale znajomi dali mi namiary do cudotwórcy w Zdu?skiej Woli, który takie rzeczy je na śniadanie
Okazało się, że winą za towszystko obarczony był kabel ,który był fabrycznie zlej jakości.
Tak sie utlenił, że zostala sama izolacja, bez żadnej przewodzącej częsci, która doprowadzałaby prad do tych wszystkich urządze?
Siedział dwa dni aż w ko?cu znalazł.
Gość jest niesamowity, trudni sie głównie w amerykanach i powiedział że potrafi nawet zakodowac kluczyk do auta z restrykcją, naprawia immobilisery i inne sztuczki ,których nikt inny nie umie.
Teraz podaję namiary:
na imię ma Przemek tel. 603218625
Swój warsztacik ma w Zdu?skiej Woli, jadąc z Warszawy trzeba kierować się na miejscowość Szadek, a dokładnie ta mieścina to Beniaminów 9 - to jest adres
Ale najpierw zadzwo?cie, i umówcie się- polecam go , bo naprawił mój sprzet, jak wszyscy wymiękli
pozdrawiam
mysle ,że to przyda sie każdemu, kto chociaż raz miał przypadek zaniku czegokolwiek ,co ma związek z elektryką.
otóż ostatnio miałem taką akcje, że przestało mi działać radio, szyberdach, lusterko fotochromatyczne i nie pokazywał mi średniego spalania.
i to nie był bezpiecznik
wszystko wskazywalo na to, że body nie daje napięcia na te elementy
Ale znajomi dali mi namiary do cudotwórcy w Zdu?skiej Woli, który takie rzeczy je na śniadanie
Okazało się, że winą za towszystko obarczony był kabel ,który był fabrycznie zlej jakości.
Tak sie utlenił, że zostala sama izolacja, bez żadnej przewodzącej częsci, która doprowadzałaby prad do tych wszystkich urządze?
Siedział dwa dni aż w ko?cu znalazł.
Gość jest niesamowity, trudni sie głównie w amerykanach i powiedział że potrafi nawet zakodowac kluczyk do auta z restrykcją, naprawia immobilisery i inne sztuczki ,których nikt inny nie umie.
Teraz podaję namiary:
na imię ma Przemek tel. 603218625
Swój warsztacik ma w Zdu?skiej Woli, jadąc z Warszawy trzeba kierować się na miejscowość Szadek, a dokładnie ta mieścina to Beniaminów 9 - to jest adres
Ale najpierw zadzwo?cie, i umówcie się- polecam go , bo naprawił mój sprzet, jak wszyscy wymiękli
pozdrawiam
service immobilizer cd..........cóż tu pisać , 1000 został w serwisie p. skaczkowskiego
a dokładnie - diagnostyka 256
sprawdzenie i naprawa wiązki pcm-390
sprawdzenie i naprawa wiązki tcm - 244
elektryk wyjaśnił mi to mniej więcej tak;
pcm jest w nadkolu lewym za zderzakiem i w zasadzie jest idiotoodporny , termoodporny , chemoodporny mechanicznie odporny itd. praktycznie na wszystko jest odporny na wodę zresztą też gdyż jest zalany jakimś tworzywem . wystają z niego jaieś kabelki które łączą się z innymi w kostkach które nie wyróżniają się niczym szczególnym , a więc nie są odporne,,, szczególnie na wilgoć, błoto , smiecie i cały ten syf który nie powinien dostawać się pod nadkole. o ile w warunkach kalifornijskich sprawdza się to doskonale, to u nas już niestety gorzej. efekt --jak wyżej.
reasumując- polecam serwis w Morach, oprócz ceny wszystko tam mi się podobało
a dokładnie - diagnostyka 256
sprawdzenie i naprawa wiązki pcm-390
sprawdzenie i naprawa wiązki tcm - 244
elektryk wyjaśnił mi to mniej więcej tak;
pcm jest w nadkolu lewym za zderzakiem i w zasadzie jest idiotoodporny , termoodporny , chemoodporny mechanicznie odporny itd. praktycznie na wszystko jest odporny na wodę zresztą też gdyż jest zalany jakimś tworzywem . wystają z niego jaieś kabelki które łączą się z innymi w kostkach które nie wyróżniają się niczym szczególnym , a więc nie są odporne,,, szczególnie na wilgoć, błoto , smiecie i cały ten syf który nie powinien dostawać się pod nadkole. o ile w warunkach kalifornijskich sprawdza się to doskonale, to u nas już niestety gorzej. efekt --jak wyżej.
reasumując- polecam serwis w Morach, oprócz ceny wszystko tam mi się podobało
Pomocy!
Wczoraj było wszystko - OK. Rano chciałem odpalić auto a tu SERVICE IMOBILIZER. Mamy w mieście magika z komputerem. Był, sprawdził - zapłaciłem 60zł i dalej nic. Powiedział ze (nie widzi) komputera pod lewym błotnikiem i że problem jest gdzieś tam. Brak możliwości sprawdzenia błędów. Dogrzebałem się do tego komputerka. Sprawdziłem wszystko sam. Wygląda super, jak nowe. Może coś i jest w tych wiązkach - ale nie wiem co robić. Czy szukać kogoś kumatego czy jeszcze raz przepatrzeć tam tę przewody pod lewym błotnikiem? Na co mam zwrócić uwagę? A może to jest zupełnie co innego? Zależy mi na czasie.
LeonBar..
Witam wszystkich Opiszę mój problem może się komu przyda.Pacia odpalała i nie. Po przekręceniu kluczyka na pozycję start zupełna cisza zero reakcji,po kilkakrotnym kręceniu kluczykiem zaskoczyło można jechać. Działo się to sporadycznie potrafiła odpalać tydzień od strzała niby ok ale... zabawa zaczynała się coraz częściej wyświetlał się komunikat service imobilaizer. Drugi kluczyk , wymienione baterie , podejrzenie na stacyjkę , rozrusznik , przekaźniki ,pozycjoner pomysłów sporo . Skomplikowało się bardziej gdy zaczęła gasnąć podczas jazdy .Problem udało się zlokalizować i usunąć. Jak w wielu przypadkach opisanych na forum lewe nadkole i komputer, skorodowany - utleniony przewód w wiązce . Ktoś już pisał że sporo problemów z elektryka bierze się z tego miejsca. Na razie cieszę się znów z jazdy i niech tak zostanie.
hlorek
pali sie service immobilizer
witam żona zapaliła taki komunikat he he a ja mam problem co z tym zrobić może ktoś miał podobny problem auto nie odpala jutro zacznę od sprawdzenia kluczyka na początek a później zobaczę będę wdzięczny za pomoc
Czarne jest piękne
-
- Posty: 136
- Rejestracja: 27 paź 2013 05:32 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
fala76, czytamy forum http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.p ... mmobilizer
Temat pózniej scale
Pozdro
Temat pózniej scale
Pozdro
[i]Col. John 'Hannibal' Smith: I love it when a plan comes together.[/i]
witam zainteresowanych więc historii ciąg dalszy mianowicie znalazłem z polecenia mądrego elektryka przyjechał i znalazł problem mianowicie jak wiele tu opisanych przy komputerze jeden kabelek przerwany tudziez przegnity odpalil auto na krótko pojechałem do jego warsztatu wymienia całą kostkę pozdrawiam i cieszę sie dalej że koszty nie takie duże będą no nie ukrywam pomocna pacyficaforum
Czarne jest piękne
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
fala76,
Cieszyć się że tylko tyle.
Po raz kolejny potwierdza się teza o lipnej miedzi w autach z Ameryki.
Nie jakaś wyszukana elektronika - a w pierwszej kolejności do weryfikacji druty - nawet te co wyglądają na dobre w środku mogą być puste.
Flaszeczka za kolejny stwierdzony przypadek i (bardziej) za info pro publico bono.
Cieszyć się że tylko tyle.
Po raz kolejny potwierdza się teza o lipnej miedzi w autach z Ameryki.
Nie jakaś wyszukana elektronika - a w pierwszej kolejności do weryfikacji druty - nawet te co wyglądają na dobre w środku mogą być puste.
Flaszeczka za kolejny stwierdzony przypadek i (bardziej) za info pro publico bono.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
Witam,
przed dwoma tygodniami
u mnie bylo to samo
"takie maly kabelek ,
a tak duzy problem",
troche rzadko ostatnio bylem na Forum
mialem troche zaleglych spraw ktore
zeszly na drugi plan gdy Paka nie wydawala
rzadnych odglosow.
Ale teraz i Twoja i moja juz Warczy.
Swieta racja z tymi kablami-
"sa ale ich nie ma" .
PozR.
przed dwoma tygodniami
u mnie bylo to samo
"takie maly kabelek ,
a tak duzy problem",
troche rzadko ostatnio bylem na Forum
mialem troche zaleglych spraw ktore
zeszly na drugi plan gdy Paka nie wydawala
rzadnych odglosow.
Ale teraz i Twoja i moja juz Warczy.
Swieta racja z tymi kablami-
"sa ale ich nie ma" .
PozR.
NaraR .
Service immobiliser
Witam wszystkich. Mam problem z service immobiliser ''tak jak w opisywanych tematach po prostu po przekręceniu kluczyka nie odpala kontrolki świecą i wyświetla się service immobiliser i brak reakcji silnika'' , wiem że temat był już opisywany na forum ale mój mechanik prosił mnie abym mu '' załatwił'' schemat do wtyczek wchodzących do kompa przy nadkola od strony kierowcy. Dokładniej chodzi mi o opisy kabli w tych wtyczka. Sprawdził mi Pan Mechanik :) masę z akumulatora, że skrzyni biegów i wszystko jest ok. A nie chce od razu wymieniać kompa, a jak to on stwierdził zbyt dużo pinów w kostkach żeby szukać bez schematu. Bardzo proszę o pomoc.
Karol
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 11 lip 2015 09:27 pm
- Lokalizacja: Rzeszów
- Samochód: Pacifica 3,5 FWD Touring
Chciałbym podłączyć temat,
Od roku wyświetla mi się imo service przy odpaleniu.
Wkładam kluczyk, imo service, wkładam ponownie i OK. Teraz zgasł mi samochód podczas jazdy więc już sprawa poważniejsza.
Proszę o info czy wiadomo który to kabel (podobno dolna wtyczka) i czy trzeba rozbierać błotnik i nadkole czy można się dostać bez tego.
pach - mogę prosić schemat ?
pozdrawiam
Od roku wyświetla mi się imo service przy odpaleniu.
Wkładam kluczyk, imo service, wkładam ponownie i OK. Teraz zgasł mi samochód podczas jazdy więc już sprawa poważniejsza.
Proszę o info czy wiadomo który to kabel (podobno dolna wtyczka) i czy trzeba rozbierać błotnik i nadkole czy można się dostać bez tego.
pach - mogę prosić schemat ?
pozdrawiam
- pach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 13 maja 2014 06:15 pm
- Lokalizacja: KS m.KR
- Samochód: 4.0 AWD Ltd 2007
- Postawił flaszek: 10
- Dostał flaszek: 11
Już Kolega Piotr zamieścił na F:
http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.p ... hlight=bcm
PS. Jest problem - warto zawsze najpierw użyć wyszukiwarki
http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.p ... hlight=bcm
PS. Jest problem - warto zawsze najpierw użyć wyszukiwarki
Pozdrawiam.
Race fast, safe caR
Race fast, safe caR
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 16 lut 2016 09:45 am
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Samochód: Chrysler Pacifica 2005 3,5 l
- Postawił flaszek: 1
Problem z immobiliserem - auto nie odpala
(temat wydzielony z powitań)
dziękuję bardzo ale niestety problem się pojawił
wsiadając dzisiaj rano odpalił na chwile silnik i zgasł oraz pojawiła się wiadomość "service imobilaizer" i ni w ząb nie chce odpalić
witam ponownie
mam jeszcze pytanie czy słaby akumulator może mieć wpływ na tą sytuację
dzięki za podpowiedzi
dziękuję bardzo ale niestety problem się pojawił
wsiadając dzisiaj rano odpalił na chwile silnik i zgasł oraz pojawiła się wiadomość "service imobilaizer" i ni w ząb nie chce odpalić
witam ponownie
mam jeszcze pytanie czy słaby akumulator może mieć wpływ na tą sytuację
dzięki za podpowiedzi
Ostatnio zmieniony 21 lut 2016 08:37 pm przez toperek1977, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 16 lut 2016 09:45 am
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Samochód: Chrysler Pacifica 2005 3,5 l
- Postawił flaszek: 1
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 16 lut 2016 09:45 am
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Samochód: Chrysler Pacifica 2005 3,5 l
- Postawił flaszek: 1
dzięki zyga jutro to sprawdzę jeszcze raz
ma ktoś może rozpiske która wtyczka gdzie idzie od komputera
znalazłem schematy wtyczek od komputera silnika sprawdzam i na razie wszystko jest ok zobaczymy co będzie dalej jest to bardzo żmudne tym bardziej że nie mam garażu i robię to na parkingu trzymajcie kciuki pozdro
no niestety kabelki od wtyczek do kompa w nadkolu sprawdzone i nic jestem w lesie brak pomysłów co mogę jeszcze sprawdzić pomocy
pozdrawiam
ma ktoś może rozpiske która wtyczka gdzie idzie od komputera
znalazłem schematy wtyczek od komputera silnika sprawdzam i na razie wszystko jest ok zobaczymy co będzie dalej jest to bardzo żmudne tym bardziej że nie mam garażu i robię to na parkingu trzymajcie kciuki pozdro
no niestety kabelki od wtyczek do kompa w nadkolu sprawdzone i nic jestem w lesie brak pomysłów co mogę jeszcze sprawdzić pomocy
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 21 lut 2016 08:37 pm przez toperek1977, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 16 lut 2016 09:45 am
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Samochód: Chrysler Pacifica 2005 3,5 l
- Postawił flaszek: 1
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 16 lut 2016 09:45 am
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Samochód: Chrysler Pacifica 2005 3,5 l
- Postawił flaszek: 1
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 19 lut 2016 08:56 pm
- Lokalizacja: Leszno
- Samochód: AWD4.0TOURING07
- Postawił flaszek: 1
Service immobilizer
No i mnie dopadło, nacieszyłem się samochodem 1,5 tygodnia. :-(
Dziś przed południem pojechałem z rodzinką do centrum miasta, zero problemów.
Po obiedzie pojechałem do garażu wymienić żarówki w przednich reflektorach, pióra wycieraczek i dolać płynu do spryskiwaczy. Po skończeniu cały szczęśliwy wsiadłem do samochodu i zonk. Po przekręceniu kluczyka silnik nie odpalił. Za to wyświetlił się komunikat "service immobilizer". Dodatkowo nie ma informacji o temperaturze zewnętrznej i nie przechodzi kluczykowanie. Komputer?
Nie wiem czy to ma związek ale wczoraj jak wracałem z pracy po włączeniu silnika zapaliły się kontrolki ABS, hamulca i ESP za to wyłączyło radio i klima. Silnik pracował bez problemu. Wieczorem było już w porządku.
Dziś przed południem pojechałem z rodzinką do centrum miasta, zero problemów.
Po obiedzie pojechałem do garażu wymienić żarówki w przednich reflektorach, pióra wycieraczek i dolać płynu do spryskiwaczy. Po skończeniu cały szczęśliwy wsiadłem do samochodu i zonk. Po przekręceniu kluczyka silnik nie odpalił. Za to wyświetlił się komunikat "service immobilizer". Dodatkowo nie ma informacji o temperaturze zewnętrznej i nie przechodzi kluczykowanie. Komputer?
Nie wiem czy to ma związek ale wczoraj jak wracałem z pracy po włączeniu silnika zapaliły się kontrolki ABS, hamulca i ESP za to wyłączyło radio i klima. Silnik pracował bez problemu. Wieczorem było już w porządku.
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
Sprawdź masy jedna jest przy skrzyni biegów. A druga pod filtrem powietrza.Amras pisze:Nie wiem czy to ma związek ale wczoraj jak wracałem z pracy po włączeniu silnika zapaliły się kontrolki ABS, hamulca i ESP za to wyłączyło radio i klima. Silnik pracował bez problemu. Wieczorem było już w porządku.
pozdrawiam. tedi
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 16 lut 2016 09:45 am
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Samochód: Chrysler Pacifica 2005 3,5 l
- Postawił flaszek: 1
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 19 lut 2016 08:56 pm
- Lokalizacja: Leszno
- Samochód: AWD4.0TOURING07
- Postawił flaszek: 1
No i dzisiaj poszedłem do samochodu szukać przyczyny niesprawności. Po włożeniu kluczyka do stacyjki samochód odpalił bez najmniejszych problemów. Kluczykowanie nie wykazało żadnych błędów. Nie wiem co o tym myśleć. :-( W tym tygodniu samochód idzie do znajomego mechanika na wymianę łączników, końcówek drążków, filtrów, olejów itp. Poproszę, żeby sprawdził też kable masowe.
Widzieliście koledzy ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=tbhTXDXNa7k
Może tu jest pies pogrzebany?
Widzieliście koledzy ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=tbhTXDXNa7k
Może tu jest pies pogrzebany?
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 16 lut 2016 09:45 am
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Samochód: Chrysler Pacifica 2005 3,5 l
- Postawił flaszek: 1
-
- Posty: 206
- Rejestracja: 08 cze 2011 11:40 pm
- Lokalizacja: Siewierz
- Samochód: Opel Insignia
Niestety i mnie to dziś dopadło wróciłem z gór na lawecie. Jutro oddaje auto do elektryka i zobaczymy co jest powodem nieudanego urlopu.
Coś takiego znalazłem na YT https://www.youtube.com/watch?v=Wf-Wlnw5UM8
Coś takiego znalazłem na YT https://www.youtube.com/watch?v=Wf-Wlnw5UM8
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 16 lut 2016 09:45 am
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Samochód: Chrysler Pacifica 2005 3,5 l
- Postawił flaszek: 1
-
- Posty: 2534
- Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
- Lokalizacja: Poznań-okolica
- Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
- Postawił flaszek: 14
- Dostał flaszek: 16
to możliwe, to jest moduł zdalnego odpalania, osobiście go nie znam, ale jako taki powinien w odpowiednim momencie dezaktywować immobiliser, i może mu się coś pozajączkowało i miesza w systemie..toperek1977 pisze:może tu mam problem i mam do tego też małego pilota z wyświetlaczem
jakbyś nie miał poniżej link do instrukcji obsługi
http://www.manualsbase.com/pl/manual/55 ... rs-855lcd/
i instrukcji montażu (trzeba się zalogować by poczytać)
http://www.pdf-zoo.com/autopage/13606/r ... ion-manual
pozdrawiam Piotr
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
-
- Posty: 206
- Rejestracja: 08 cze 2011 11:40 pm
- Lokalizacja: Siewierz
- Samochód: Opel Insignia
Packa pali!
Najprawdopodobniej powodem wyświetlenia się komunikatu było wjechanie w dziurę z dużą kałużą i zanik masy. Elektryk przyjechał posprawdzał, kazał uruchomić, auto odpaliło.
Co zrobił:
- sprawdził jakie napięcie daje akumulator (podobno po wjechaniu w dziurę może odkleić się jakaś płytka w aku)
- przedmuchał kompresorem wszystkie wtyki i wtyczki przy kompie w nadkolu
- przeczyścił masy ( wyglądały tragicznie całe zaśniedziałe i zardzewiałe)
Jutro przyjedzie jeszcze wymienić 2 masy plecionki ( jedną przy poduszce pod filtrem powietrza, drugą przy silniku za chłodnicą) i zamontuje dodatkową ze skrzyni biegów do aku.
Na razie tyle najważniejsze że auto pali
Najprawdopodobniej powodem wyświetlenia się komunikatu było wjechanie w dziurę z dużą kałużą i zanik masy. Elektryk przyjechał posprawdzał, kazał uruchomić, auto odpaliło.
Co zrobił:
- sprawdził jakie napięcie daje akumulator (podobno po wjechaniu w dziurę może odkleić się jakaś płytka w aku)
- przedmuchał kompresorem wszystkie wtyki i wtyczki przy kompie w nadkolu
- przeczyścił masy ( wyglądały tragicznie całe zaśniedziałe i zardzewiałe)
Jutro przyjedzie jeszcze wymienić 2 masy plecionki ( jedną przy poduszce pod filtrem powietrza, drugą przy silniku za chłodnicą) i zamontuje dodatkową ze skrzyni biegów do aku.
Na razie tyle najważniejsze że auto pali
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 16 lut 2016 09:45 am
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Samochód: Chrysler Pacifica 2005 3,5 l
- Postawił flaszek: 1
-
- Posty: 206
- Rejestracja: 08 cze 2011 11:40 pm
- Lokalizacja: Siewierz
- Samochód: Opel Insignia
zyga pisze:pawel1980,
jak się oberwie cela w aku to jest oberwana i jest po aku więc to można skreślic z listy
Zyga masz racje, ale napisałem wszystkie opcje które mogą mieć wpływ na ten problem, u mnie auto odpaliło, brak błędów, ale montuję dodatkową masę i wymieniam plecionki bo są w kiepskiej kondycji.
A znajomy elektryk sam to zaproponował i policzy mnie tylko za kable masy jakieś 60 zł, więc nic nie zaszkodzi.