Kontrolka ładowania

mlody
Posty: 81
Rejestracja: 12 cze 2010 10:34 pm
Lokalizacja: Gdynia
Samochód: Chrysler Pacifica 3,5 Touring Pb/Lpg

Kontrolka ładowania

Post autor: mlody » 04 cze 2017 06:33 pm

Zapaliła się kontrolka ładowania akumulatora kilka razy. 2 razy w trasie i po około 40 km zgasła, raz w mieście i po kilku minutach zgasła. Udało mi się sprawdzić napięcie: gdy kontrolka się świeciła 11,7V, przy zgaszonej 13,5V. Zapalała się w różnych odstępach czasu. Czy ktoś wie, co to może być?

Awatar użytkownika
głodźillaryki
Posty: 1072
Rejestracja: 29 paź 2015 06:35 pm
Lokalizacja: Ryki
Samochód: Pacifica 3.5 awd / dodge grand caravan 3.8
Postawił flaszek: 12
Dostał flaszek: 18

Post autor: głodźillaryki » 04 cze 2017 07:17 pm

Zapewne szczotki w alternatorze....
zakładając ze połączenia wszystkie ok...
Usilnie staram się pisać poprawnie , i nie robić błędów ortograficznych ( czasami się to udaje...)

bywalec
Posty: 184
Rejestracja: 01 paź 2012 02:18 pm
Lokalizacja: Lublin
Samochód: była: 2005/Pacifica 3.5 Touring AWD/LPG BRC

Post autor: bywalec » 05 cze 2017 08:51 am

Jak miałem uszkodzone diody w alternatorze, to też się zapalała. Szczotki były dobre.

Myślę, że trzeba wykręcić alternator i dać do sprawdzenia/sprawdzić samemu.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 05 cze 2017 09:53 am

mlody,
Alt-ek ma 12 lat.
Myślę że warto go wydłubać, i zwyczajnie dać go do regeneracji - nie określając co i jak (fachowcy wiedzą). Niech Ci wymienią i szczotki i łożyska i jak stwierdzą to diody. Będzie z głowy na kolejne 12 lat.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

mlody
Posty: 81
Rejestracja: 12 cze 2010 10:34 pm
Lokalizacja: Gdynia
Samochód: Chrysler Pacifica 3,5 Touring Pb/Lpg

Post autor: mlody » 05 cze 2017 02:46 pm

Alternator naprawiony, winne były szczotki. Rozebrany, przejrzany, śmiga dalej. Oby jak najdłużej... To auto tak uzależnia, że na te 12 lat napewno ze mną zostanie :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: UKŁAD ELEKTRYCZNY :.”