Klimatyzacja
Klima
Witam niedziała mi klima,czy moje spostrzerzenia czyli jak kręce RĘCZNIE SPRĘRZARKĄ obraca się ona luzno nie stawiając oporów to tak jak bym kręci ŁORZYSKIEM.Czy to oznacza ze mam do wymiany Spręrzarke czy morzna ją zregenerować prosiłbym o sprawdzenie w waszych Maszynach jak u was jest.
ale jak moge sprawdzić czy jest załączony.
[ Dodano: Czw Lip 12, 2012 20:24 ]
Po wciśnięciu śnierzynki słychać ''pstryknięcie''lecz to drugie koło od spręrzarki przy pracy silnika wogóle sie nie kręci.po wyłączeniu śnierzynki nadal stoi w miejscu i morzna obracać luzno bez najmniejszego oporu włączałem ,wyłączałem wiele razy koło stoi w miejscu.
[ Dodano: Czw Lip 12, 2012 20:24 ]
Po wciśnięciu śnierzynki słychać ''pstryknięcie''lecz to drugie koło od spręrzarki przy pracy silnika wogóle sie nie kręci.po wyłączeniu śnierzynki nadal stoi w miejscu i morzna obracać luzno bez najmniejszego oporu włączałem ,wyłączałem wiele razy koło stoi w miejscu.
Po pierwsze z nasłuchu jeżeli będziesz na panelu włączał i wyłączał śnieżynkę to przy włączeniu powinieneś usłyszeć jakby pstryknięcie jak również obciążenie silnika.RAND pisze:ale jak moge sprawdzić czy jest załączony.
Po drugie włączasz śnieżynkę oczywiście jak silnik chodzi otwierasz maskę patrzysz na koło sprężarki i powinieneś widzieć jak coś jeszcze z nim obok się kręci potem idź do samochodu i wyłącz śnieżynkę i zaglądnij znowu pod maskę popatrz na koło sprężarki i zobacz czy to co wcześniej wydawało ci się że się kręci z kołem sprężarki teraz stoi bez ruchu.
Jeżeli stwierdzisz że wszystko się załącza ale nie chłodzi to trzeba szukać problemu w zaworach ciśnieniowych lub w samym panelu klimatyzacji, wentylatorach itd.
Jeżeli jednak stwierdzisz że nadal czy włączona czy wyłączona koło sprężarki chodzi samo i nie czuć obciążenia silnika to zacznij od sprawdzenia czynnika szczelności itd.
Ile jakiego czynnika wchodzi jest napisane na forum jak przeprowadzić test klimy też jest.
A przed tym wszystkim odłącz jeszcze na jakiś czas aku, potem podepnij i sprawdź czy jest tak jak było.
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
podbiję temat bo przeszukałem forum i nie znalazłem.
Panowie jak dobrać się do parownika klimatyzacji bezinwazyjnie, tzn tak by nie połamać wszystkich plastików?
Mam gdzieś wyciek płynu a panowie w serwisie policzyli mi 1000 zł. za zdemontowanie i ponowne zamontowanie plastików + ewentualna naprawa.
Bedę za pomoc wdzięczny
Panowie jak dobrać się do parownika klimatyzacji bezinwazyjnie, tzn tak by nie połamać wszystkich plastików?
Mam gdzieś wyciek płynu a panowie w serwisie policzyli mi 1000 zł. za zdemontowanie i ponowne zamontowanie plastików + ewentualna naprawa.
Bedę za pomoc wdzięczny
Chłodnica klimatyzacji/asb
Witam.
Zakupiłem pacifice z niesprawną klimatyzacja. Oczywiście okazało się coś bardziej poważnego niż brak czynnika. Po nabiciu przy próbie załączenia klimatyzacji okazało się że jest wyciek gdzieś w chłodnicy. Pan Mechanik :) (piszę Pan Mechanik :) ponieważ nie do końca wieże w jego kwalifikacje) kazał natychmiats wyłączyć klime. Przez chwile zdołałem poczuć zimne powietrze.
Pan Mechanik :) powiedział że chłodnica do wymiany i że jest coś nie tak bo wentylatory sie nie załączyły. Stwierdził że prawdopodobnie powodem uszkodzenia chłodnicy był fakt ze wentylatory się nie załączaja i nastapił wzrost ciśnienia (ta teoria jakoś mi nie podchodzi).
I tu mam kilka pytań:
Podjechać do konkretnego specjalisty i dokłądnie spr czy może da się pospawać a nie od razu wymieniać chłodnicę?
Chłodnica klimy jest zespolona z chłodnicą skrzyni więc jeżeli nie zadziałały wentylatory od klimy to czy czasem nie przegrzeję skrzyni? dodam ze jakieś wentylatory się załączają jak temperatura wody sie podniesie. Jeszcze nie zdążyłem zobaczyć jaki wentylator się załącza.
Dodam że przy kupnie podłączaliśmy pod kompa i nie było błędów w klimatyzacji.
Mam nadzieję że są tam jakieś czyjniki temperatury które nie dopuszczają do przegrzania oleju i w razie jakiejś awarii wywalają błąd.
Zakupiłem pacifice z niesprawną klimatyzacja. Oczywiście okazało się coś bardziej poważnego niż brak czynnika. Po nabiciu przy próbie załączenia klimatyzacji okazało się że jest wyciek gdzieś w chłodnicy. Pan Mechanik :) (piszę Pan Mechanik :) ponieważ nie do końca wieże w jego kwalifikacje) kazał natychmiats wyłączyć klime. Przez chwile zdołałem poczuć zimne powietrze.
Pan Mechanik :) powiedział że chłodnica do wymiany i że jest coś nie tak bo wentylatory sie nie załączyły. Stwierdził że prawdopodobnie powodem uszkodzenia chłodnicy był fakt ze wentylatory się nie załączaja i nastapił wzrost ciśnienia (ta teoria jakoś mi nie podchodzi).
I tu mam kilka pytań:
Podjechać do konkretnego specjalisty i dokłądnie spr czy może da się pospawać a nie od razu wymieniać chłodnicę?
Chłodnica klimy jest zespolona z chłodnicą skrzyni więc jeżeli nie zadziałały wentylatory od klimy to czy czasem nie przegrzeję skrzyni? dodam ze jakieś wentylatory się załączają jak temperatura wody sie podniesie. Jeszcze nie zdążyłem zobaczyć jaki wentylator się załącza.
Dodam że przy kupnie podłączaliśmy pod kompa i nie było błędów w klimatyzacji.
Mam nadzieję że są tam jakieś czyjniki temperatury które nie dopuszczają do przegrzania oleju i w razie jakiejś awarii wywalają błąd.
wujas, to że się wentyle nie włączyły o niczym nie świadczy co prawda na włączonej klimie włączają się częściej co by schłodzić czynnik. Jeżeli nie włączymy klimatyzacji wentyle włączają się rzadziej dopiero po osiągnięciu odpowiednie temperatury silnika żeby schłodzić płyn chłodzący silnik nie pamiętam wartości ale to jest gdzieś w okolicach połowy wskaźnika. Co do spawania tej chłodnicy to wszystko zależy gdzie puszcza najlepiej w tej kwestii skontaktuj się z maurem on ma w tym doświadczenie.
Reasumując naprawa chłodnicy lub jej wymiana i będzie wszystko ok rzadszym włączaniem się wentylatorów się nie przejmuj nic się nie przegrzeje a już na pewno nie skrzynia.
Reasumując naprawa chłodnicy lub jej wymiana i będzie wszystko ok rzadszym włączaniem się wentylatorów się nie przejmuj nic się nie przegrzeje a już na pewno nie skrzynia.
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 10 paź 2013 11:27 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
Witam. Moje autko, a dokładnie z miejsca pod schowkiem pasażera wydobywają się dziwne odgłosy. Dziwne to znaczy jakby coś sapało, oddychało co chwile (co kilka sekund)
Czy tak ma być czy może coś jest nie tak? Dzwięk jest na tyle silny że go słysze bez wytężania słuchu, a nie aż tak aby zagłuszał inne urządzenia, ale dłuższą mete troche uciążliwy.
Czy tak ma być czy może coś jest nie tak? Dzwięk jest na tyle silny że go słysze bez wytężania słuchu, a nie aż tak aby zagłuszał inne urządzenia, ale dłuższą mete troche uciążliwy.
-
- Posty: 2534
- Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
- Lokalizacja: Poznań-okolica
- Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
- Postawił flaszek: 14
- Dostał flaszek: 16
witaj juliuszcezar
u mnie taż tak jest , co prawda słyszalne tylko przy całkowitej ciszy w aucie
w sumie założyłem że są to odgłosy zamykania i otwierania klap systemu automatycznej wentylacji i nie wgłębiałem się w ich analizę (w R-klasie było podobnie)
więc to chyba normalne
u mnie taż tak jest , co prawda słyszalne tylko przy całkowitej ciszy w aucie
w sumie założyłem że są to odgłosy zamykania i otwierania klap systemu automatycznej wentylacji i nie wgłębiałem się w ich analizę (w R-klasie było podobnie)
więc to chyba normalne
pozdrawiam Piotr
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 10 paź 2013 11:27 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
-
- Posty: 2534
- Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
- Lokalizacja: Poznań-okolica
- Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
- Postawił flaszek: 14
- Dostał flaszek: 16
faktycznie u mnie te odgłosy są bezpośrednio po włączeniu zapłonu
i po ok pół minuty może mniej wszystko cichnie, ale nie wsłuchiwałem się specjalnie..
może jak masz klimę w trybie auto zmiany ustawień nawiewów są stale korygowane
nie wiem... posłucham u siebie później i zobaczę jak to wygląda
i po ok pół minuty może mniej wszystko cichnie, ale nie wsłuchiwałem się specjalnie..
może jak masz klimę w trybie auto zmiany ustawień nawiewów są stale korygowane
nie wiem... posłucham u siebie później i zobaczę jak to wygląda
pozdrawiam Piotr
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
mpspycha, juliuszcezar,
Tryb AUTO to taka sinusoida - celem jest zero odchyłek ale zawsze poleci trochę więcej lub trochę mniej. Jak poleci więcej - korekta na mniej. Jak poleci mniej to korekta na więcej. Przy każdej korekcie działają napędy i mechanizmy klap więc coś słychać być musi. Analogicznie przy starcie systemu jak się ustawiają pod określone nastawy.
Tryb AUTO to taka sinusoida - celem jest zero odchyłek ale zawsze poleci trochę więcej lub trochę mniej. Jak poleci więcej - korekta na mniej. Jak poleci mniej to korekta na więcej. Przy każdej korekcie działają napędy i mechanizmy klap więc coś słychać być musi. Analogicznie przy starcie systemu jak się ustawiają pod określone nastawy.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 10 paź 2013 11:27 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
Witam. Jak pisałem u mnie cały czas pufa pod schowkiem. Dzisiaj jechałem to zmierzyłem tak średnio co około 10 sekund jakieś 2-3 sekundy pufania jakby coś ustawiało, pompowało, tak że nie wiem czy jest to prawidłowy objaw, czy coś jest nie tak.
[ Dodano: 11 Lis 2013 04:22 pm ]
Dodam tylko , że nie ważne na jakim ustawieniu czy auto czy nie objaw jest ten sam.
[ Dodano: 11 Lis 2013 04:22 pm ]
Dodam tylko , że nie ważne na jakim ustawieniu czy auto czy nie objaw jest ten sam.
nie działa klima
witam dzisiaj zauwazyłem, ze nie załącza się klima włączam przycisk i nic. Patrzyłem na sprężarke i niestety elektromagnez nie załącza- nie wiem czy to wina spręzarki , bezpiecznikow,czy panelu- pomocy
lehutek
-
- Posty: 412
- Rejestracja: 08 sty 2015 02:00 pm
- Lokalizacja: Czchów
- Samochód: 300C 5,7 HEMI LPG
- Postawił flaszek: 1
- Dostał flaszek: 2
No i przyszedł czas na zabawę przy klimie. Cały układ pod maską sprawdzony, ewidentnie ucieka (nawet słychać) w okolicach schowka. Teraz moje pytanie, macie może jakieś schematy jak tam idą przewody, i czy do demontażu trzeba rozbebeszać cały środek( w sensie deska) czy wystarczy dostęp od spodu?
Przypuszczam że jedynym elementem który może być nieszczelny to ten oznaczony jako nr 30 na załączonej stronie?
http://www.factorychryslerparts.com/sho ... _make=1061
Przypuszczam że jedynym elementem który może być nieszczelny to ten oznaczony jako nr 30 na załączonej stronie?
http://www.factorychryslerparts.com/sho ... _make=1061
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
Ok ale czy do czynnika dodali barwnik UV by dokładnie zlokalizować wyciek ? Czy tylko domysły że tam ucieka ? Czynnik UV to podstawa przy nabijaniu klimatyzacji wówczas łatwo można znaleźć miejsce nie szczelności.dexus pisze:Czynnik uciekł. Koło środy odstawiam będą się dobierać do tej chłodniczki co jest w środku za schowkiem.
pozdrawiam. tedi
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
-
- Posty: 412
- Rejestracja: 08 sty 2015 02:00 pm
- Lokalizacja: Czchów
- Samochód: 300C 5,7 HEMI LPG
- Postawił flaszek: 1
- Dostał flaszek: 2
Układ był nabity razem z barwnikiem UV. Dodatkowo po jego "ucieczce" (i sprawdzeniu lampą całej komory silnika) majstry zaślepiły przejście między komorą a kabiną i władowali ponad 20atm. Układ pod maską jest szczelny. Jedyne miejsce jakie pozostaje to w kabinie (nawet wyraźnie słychać syczenie). Nie robili tego bo istnieje szansa że auto musi zostać na dłużej niż dzień a było potrzebne. Pytanie czy ktoś się dobierał do klimatyzacji z tej strony, czy to dużo rozkręcania ( w Lanci Lybra trzeba było wywalić całą deskę)?
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 16 lip 2014 02:09 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
Witam.
Obawiam się, że mam podobny problem.
We czwartek zauważyłem, że nie działa klimatyzacja.
Dzisiaj dowiedziałem się warsztacie, że gaz wybył w całości, a wyciek (podobno spory) jest w kabinie (syczenie za wylotami powietrza).
Bardzo interesuje mnie przypuszczalny nakład pracy i sposób okiełznania problemu.
Mam jeszcze pytanie; czy wuciekający gaz z instalacji mógł uszkodzić wyświetlacz w radiu?
Pytam bo w tym samym czasie zgasł mi wyświetlacz, ale radio działa nadal.
Pomóżcie!
Obawiam się, że mam podobny problem.
We czwartek zauważyłem, że nie działa klimatyzacja.
Dzisiaj dowiedziałem się warsztacie, że gaz wybył w całości, a wyciek (podobno spory) jest w kabinie (syczenie za wylotami powietrza).
Bardzo interesuje mnie przypuszczalny nakład pracy i sposób okiełznania problemu.
Mam jeszcze pytanie; czy wuciekający gaz z instalacji mógł uszkodzić wyświetlacz w radiu?
Pytam bo w tym samym czasie zgasł mi wyświetlacz, ale radio działa nadal.
Pomóżcie!
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 16 lip 2014 02:09 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
Koszta kosztami ale liczy się radość .dexus pisze:Jedynie te koszty
ps. Na tej fotce wyraźnie widać jak Jankesi szczędzą na malowaniu starzy forumowicze to wiedzą. Wystarczy popatrzeć że pedał hamulca jest pomalowany do pewnego miejsca a reszta pozostawiona.
Malują tylko to co widać
pozdrawiam. tedi
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
-
- Posty: 595
- Rejestracja: 28 sie 2010 03:57 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
Czarny nie ty jeden z tym żyjeszjakoś z tym żyję
Wspominając o tym przypomniał mi się temat z początków istnienia naszego forum. Nie było z mojej strony ani grama ironii.
Tu link do w/w tematu viewtopic.php?t=386&highlight=pomalowany++polowy
pozdrawiam. tedi
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
-
- Posty: 412
- Rejestracja: 08 sty 2015 02:00 pm
- Lokalizacja: Czchów
- Samochód: 300C 5,7 HEMI LPG
- Postawił flaszek: 1
- Dostał flaszek: 2
Robiłem w Gnojniku Trwało to tydzień (i to jest jedyne zastrzeżenie), realnie powinni wyrobić się w trzy dni.
Teoretycznie po znajomości 1000zł plus parownik 400zł (bili klime dwa razy - pierwszy raz bo teoretyczny wyciek był mały)
Koszty normalne podały chłopaki na poziomie 1500zł
No ale przynajmniej wszystko działa i wiem że z przodu nic nie było ruszane.
Teoretycznie po znajomości 1000zł plus parownik 400zł (bili klime dwa razy - pierwszy raz bo teoretyczny wyciek był mały)
Koszty normalne podały chłopaki na poziomie 1500zł
No ale przynajmniej wszystko działa i wiem że z przodu nic nie było ruszane.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 16 lip 2014 02:09 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
- lutek34
- Posty: 1317
- Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
- Lokalizacja: Krosno
- Samochód:
- Dostał flaszek: 7
Panowie szybkie pytanie, jaka temperatura powinna być na kratkach? U mnie teraz na zewnątrz 32stopnie a na kratkach podczas jazdy mam 7-8 stopni a na postoju 9-10 i nie wiem czy trochę nie za słabo.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816
- Jędrek
- Posty: 1009
- Rejestracja: 11 lip 2015 04:21 pm
- Lokalizacja: Dęblin
- Samochód: Pacifica 4,0 z 2008r.
- Postawił flaszek: 2
- Dostał flaszek: 5
chłodzone schowki
Panowie czy w Packach są chłodzone schowki i chłodzone uchwyty na napoje ? Pytam , ba kilka dni jeździłem w upale z włączoną klimą . Napoje w uchwytach ( przód i tył ) chłodniutkie i wnętrze schowków tez . Plastyki zewnatrz uchwytów i schowków ciepłe a ich wnętrz zimniutkie . Czy mam racje ?
Paca 4,0l SS z 2008r Pb + Lpg .
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
Dokładnie tak jest jak piszesz i tak ma byćJędrek pisze:Napoje w uchwytach ( przód i tył ) chłodniutkie i wnętrze schowków tez . Plastyki zewnatrz uchwytów i schowków ciepłe a ich wnętrz zimniutkie
Ja jak się woziłem Pacą to parę razy mi zamroziło telefon tzn. bateria padła od zimna zanim się nauczyłem go tam w trasie nie wrzucać
To chłodzenie jest bardzo dobre wręcz intensywne bym powiedział.
pozdrawiam. tedi
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 09 mar 2015 10:29 am
- Lokalizacja:
- Samochód:
Pytanie: Jak zrobimy obieg wewnętrzny to czy z zewnętrznych wlotów środek dostanie się do kanałów?zyga pisze:odsuwasz fotel pasażera do tyłu zajmujesz pozycję jak po 2 dużych flaszkach
następnie przesuwasz to co jest zaznaczone na zielono , a później odciągasz już dekielek obudowy filtra zaznaczone na pomara?czowo
Obrazek
filtr wyszarpujesz do dołu, w połowie będziesz musiał bo przełamać, czerwona kreska
Obrazek
z nowym postępujemy w kolejności odwrotnej
jak już wymieniasz filtr to warto sobie odgrzybić układ
wyciągasz filtr zamykasz klapkę, lokalizujesz na podszybiu gdzie jest wlot powietrza do wentylacji wprowadzasz tam wężyk od spray'u grzybobójczego tylko tak, żeby go wentylator nie wciągnął:) odpalasz auto, ustawiasz wszystkie nawiewy na otwarte- te z tyłu też przestawiasz "dmuchanie na centralne klatki i obieg wewnętrzny, dmuchawa na max
wychodzisz z auta przymykasz drzwi chyba, że wiesz iż ono się nie zamknie to je zamykasz
następnie naciskasz rozpylacz i cierpliwie czekasz aż butelka się opróżni
po rozpyleniu chwile czekasz otwierasz wszystkie drzwi, gasisz silnik jak opary wylecą montujesz nowy filtr i po robocie
pacifica ma duża kubaturę dlatego warto rozpylić 1,5 - 2 preparatów
Pozdrawiam
Mariusz
Mariusz
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 09 mar 2015 10:29 am
- Lokalizacja:
- Samochód: