Problem z CD
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 12 mar 2014 05:20 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
Problem z CD
Witam,
mój pierwszy post (po przywitaniu się , regulamin też przeczytałem) dotyczy problemu z radiem. Dokładnie chodzi o CD.
Z CD, w miarę mechanicznie wyciągnąłem płytę, która była tam jeszcze po poprzednim właścicielu. Nie chciała wyjechać po naciśnięciu Eject, ale lekko ją przesuwało tak, że mogłem ją złapać szczypczykami i delikatnie wysunąłem (silniczek od wysuwania działał i pomagał pchać płytę). Niby wszystko ok, ale od tego czasu przy włożonym i przekręconym kluczyku (kiedy można włączyć auto) silniczek sam pracuje. Działa jakieś 15-20 sekund, przestaje i po kolejnych 15-20 sekundach włącza się od nowa. Dopiero po wyłączeniu auta i wyciągnięciu kluczyka, pozałącza się jeszcze z 4-5 razy i w końcu przestaje. Wystarczy jednak jeszcze raz włączyć auto i cała zabawa zaczyna się od nowa.
Nie chodzi mi nawet o naprawę odtwarzacza, bo mam zmieniarkę DVD, ale chodzi o to, żeby nie załączał się ten wkurzający silniczek.
P.S. korzystałem z szukajki, ale nic nie znalazłem.
mój pierwszy post (po przywitaniu się , regulamin też przeczytałem) dotyczy problemu z radiem. Dokładnie chodzi o CD.
Z CD, w miarę mechanicznie wyciągnąłem płytę, która była tam jeszcze po poprzednim właścicielu. Nie chciała wyjechać po naciśnięciu Eject, ale lekko ją przesuwało tak, że mogłem ją złapać szczypczykami i delikatnie wysunąłem (silniczek od wysuwania działał i pomagał pchać płytę). Niby wszystko ok, ale od tego czasu przy włożonym i przekręconym kluczyku (kiedy można włączyć auto) silniczek sam pracuje. Działa jakieś 15-20 sekund, przestaje i po kolejnych 15-20 sekundach włącza się od nowa. Dopiero po wyłączeniu auta i wyciągnięciu kluczyka, pozałącza się jeszcze z 4-5 razy i w końcu przestaje. Wystarczy jednak jeszcze raz włączyć auto i cała zabawa zaczyna się od nowa.
Nie chodzi mi nawet o naprawę odtwarzacza, bo mam zmieniarkę DVD, ale chodzi o to, żeby nie załączał się ten wkurzający silniczek.
P.S. korzystałem z szukajki, ale nic nie znalazłem.
-
- Posty: 2534
- Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
- Lokalizacja: Poznań-okolica
- Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
- Postawił flaszek: 14
- Dostał flaszek: 16
smokwawelski
czy odtwarzacz jest pusty po tym jak wydłubałeś z niego płytę
czy wkładałeś może tam inną?..
jeśli nie to może spróbuj włożyć jakąś (mało ważną na wszelki wypadek)
być może poprzez "nietypowe" jej wyjęcie ogłupiłeś odtwarzacz który wciąż jej szuka
czy odtwarzacz jest pusty po tym jak wydłubałeś z niego płytę
czy wkładałeś może tam inną?..
jeśli nie to może spróbuj włożyć jakąś (mało ważną na wszelki wypadek)
być może poprzez "nietypowe" jej wyjęcie ogłupiłeś odtwarzacz który wciąż jej szuka
pozdrawiam Piotr
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 12 mar 2014 05:20 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
smokwawelski,
Na mój gust radio rozpoznaje zajętą kieszeń płyty. Tak jakby coś w niej siedziało nadal. Niewykluczone, że poprzednik używał płyt nagrywanych samodzielnie z naklejanymi etykietami i cos poszło nie tak zostawiając coś w środku, na skutek czego system głupieje (to tak po naszemu) albo po maszynowemu - próbuje coś zrobić co każą mu odczyty z czujników.
Rozebrałbym z lekka ustrojstwo bo bez zaglądnięcia do środka nic nie poradzisz.
Na mój gust radio rozpoznaje zajętą kieszeń płyty. Tak jakby coś w niej siedziało nadal. Niewykluczone, że poprzednik używał płyt nagrywanych samodzielnie z naklejanymi etykietami i cos poszło nie tak zostawiając coś w środku, na skutek czego system głupieje (to tak po naszemu) albo po maszynowemu - próbuje coś zrobić co każą mu odczyty z czujników.
Rozebrałbym z lekka ustrojstwo bo bez zaglądnięcia do środka nic nie poradzisz.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 12 mar 2014 05:20 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 12 mar 2014 05:20 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
To by było już przegięcie. Ja jedną próbowałem włożyć, weszła prawie cała. Przy jej wyciąganiu wysunęła się część drugiej płyty, którą udało mi się usunąć (z tego miejsca pozdrawiam byłego właściciela płyty "Przeboje POPCORNu"), a miałoby się okazać, że jest jeszcze jedna w środku?
W tygodniu pewnie znajdę nieco czasu to spróbuję wyciągnąć radio. Swoją drogą jest gdzieś jakiś manual ze zdjęciami i dokładnym opisem jak to zrobić? Nie chciałbym niczego popsuć.
W tygodniu pewnie znajdę nieco czasu to spróbuję wyciągnąć radio. Swoją drogą jest gdzieś jakiś manual ze zdjęciami i dokładnym opisem jak to zrobić? Nie chciałbym niczego popsuć.
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 12 mar 2014 05:20 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
Rozebrałem radio i nie uwierzycie co znalazłem w środku. Drugą płytę POPCORNu (cóż, o gustach się nie dyskutuje), ale oprócz tego coś "latało" w środku jak się radiem potrzęsło. Myślałem, że może to fragmenty jakiejś innej płyty, ale to co znalazłem mnie rozwaliło.
Co by nie stykać postów bez sensu, rozbierając radio robiłem fotki, żeby był z tego manual dla kogoś komu utknie płyta w środku, tudzież będzie musiał wyjąć i rozebrać radio z innych przyczyn. Poniżej fotorelacja, która mam nadzieję komuś pomoże w przyszłości. No i na końcu rozwiązanie zagadki co było w środku oprócz kolejnej płyty
Dla uściślenia. Jedyne czego potrzeba, aby wyjąć i rozebrać to radio to śrubokręt. Wszystkie śrubki i wkręty są na krzyżak, ale mi zdecydowanie lepiej się działało płaskim (nie wiem, czy te rowki jakieś niewymiarowe czy co, ale krzyżak, jakiego bym nie użył się w nich obracał - a mam naprawdę niewyrobione).
Dla osób, którym wydaje się, że nie dadzą sobie z tym rady samodzielnie. Ja jestem polonistą, który potrafi zepsuć nawet cegłę, a dałem radę, więc każdy da
1. Po pierwsze primo, należy rozebrać obie osłony boczne od środkowej konsoli. Aby wyciągnąć tą od strony kierownicy należy pamiętać o ściągnięciu obudowy stacyjki. Wystarczy ją podważyć śrubokrętem. Wychodzi bez problemu. Po wyjęciu obudowy ściągnij obudowy boczne. Miejsce położenia mocowań (kolor czerwony) oraz miejsca, gdzie ja podważałem obudowy (kolor zielony) zaznaczyłem na zdjęciu poniżej.
Trzeba trochę pomanewrować, aby wyciągnąć obudowy z dołu (tam gdzie łączą się z obudową środkową - tą przy drążku zmiany biegów). Można to sobie ułatwić poluzowując tą obudowę. Ja zrobiłem to z tyłu, przy miejscach na napoje. Śrubokrętem podważałem w miejscu, które widać na zdjęciu:
Dla lepszego oglądu wrzucam foty, jak wyglądają zaczepy od osłon lewej i prawej.
2. Kiedy mamy już ściągnięte obudowy boczne należy odkręcić 4 wkręty, które trzymają radio. Zaznaczono na zdjęciu poniżej.
3. Wyciągając radio, przynajmniej u mnie, okazało się, że kable są krótkie, bo w głębi były zebrane w cały pęk taśmą izolacyjną. Należy więc uważać, aby nie wyrwać niczego. Odczepiamy dwie kostki oraz antenę i mamy radio wyciągnięte.
4. Radio ląduje na stole. Pierwsze co musimy zrobić to ściągnąć przedni panel. W tym celu należy najpierw wyciągnąć przycisk włącznika, tak aby został sam bolec, a następnie odkręcić śruby znajdujące się po bokach panelu (po dwie z każdej strony). Zaznaczono poniżej:
Po odkręceniu śrub, należy delikatnie podważając zaczepy panelu zaznaczone poniżej ściągnąć cały panel.
5. Po ściągnięciu panelu mamy do odkręcenia łącznie 8 śrubek, aby móc wyjąć napęd CD.
UWAGA!!! napęd CD jest przykręcony do dolnej obudowy radia, podnosząc ją, podnosimy też napęd, a ten jest połączony z radiem cienką taśmą. Uważajcie, żeby nie naderwać taśmy, bo będzie po ptakach. Poniżej zdjęcia z zaznaczonymi śrubkami do odkręcenia oraz wygląd radia po wyciągnięciu napędu - z widoczną taśmą.
Po odkręceniu i wyciągnięciu napędu wygląda to mniej więcej tak:
6. Moim problemem była między innymi zacięta płyta. Wysunąłem ją, popychając przez tylny otwór śrubokrętem. Płyta jest częściowo widoczna przez otwory w obudowie, dlatego od razu widać czy się trafiło w płytę i się ją wysuwa, czy nie.
7. Po całej operacji delikatnie wkładamy napęd z powrotem do obudowy radia (uważając, aby nie naderwać i nie przytrzasnąć taśmy, skręcamy wszystko i wrzucamy z powrotem do auta. Jeśli ktoś ma problem jak skręcić i włożyć do auta to proponuję poczytać tego posta od końca
A teraz najlepsze. Cała operacja wzbogaciła mnie nie tylko o cudowne przeboje POPCORN 2003 ZIMA, ale też o pamiątki ze Stanów.
Oprócz płyty, stałem się bogatszy o 3 centy oraz monetę z wizerunkiem misia (pewnie z jakiegoś parku rozrywki czy coś w tym stylu). Jeśli moneta ma wartość kolekcjonerską to chętnie ją odsprzedam
Mam nadzieję, że komuś tym postem pomogę
Przynajmniej radio już nie próbuje wyciągać co kilkanaście sekund płyt. Nowe wciąga, choć z pomocą w postaci popchnięcia. Wyciągnąć można praktycznie tylko pęsetą, więc nie jest to może naprawa z prawdziwego zdarzenia, ale po pierwsze radio nie mieli co kilkanaście sekund silniczkiem, po drugie jakby nie patrzyć odtwarza płyty, a po trzecie jestem bogatszy o 3 centy i monetę z misiem
To taka osłoda przed naprawą silnika. No, ale skoro nie mogę nią jeździć to przynajmniej radiem się zająłem.
Co by nie stykać postów bez sensu, rozbierając radio robiłem fotki, żeby był z tego manual dla kogoś komu utknie płyta w środku, tudzież będzie musiał wyjąć i rozebrać radio z innych przyczyn. Poniżej fotorelacja, która mam nadzieję komuś pomoże w przyszłości. No i na końcu rozwiązanie zagadki co było w środku oprócz kolejnej płyty
Dla uściślenia. Jedyne czego potrzeba, aby wyjąć i rozebrać to radio to śrubokręt. Wszystkie śrubki i wkręty są na krzyżak, ale mi zdecydowanie lepiej się działało płaskim (nie wiem, czy te rowki jakieś niewymiarowe czy co, ale krzyżak, jakiego bym nie użył się w nich obracał - a mam naprawdę niewyrobione).
Dla osób, którym wydaje się, że nie dadzą sobie z tym rady samodzielnie. Ja jestem polonistą, który potrafi zepsuć nawet cegłę, a dałem radę, więc każdy da
1. Po pierwsze primo, należy rozebrać obie osłony boczne od środkowej konsoli. Aby wyciągnąć tą od strony kierownicy należy pamiętać o ściągnięciu obudowy stacyjki. Wystarczy ją podważyć śrubokrętem. Wychodzi bez problemu. Po wyjęciu obudowy ściągnij obudowy boczne. Miejsce położenia mocowań (kolor czerwony) oraz miejsca, gdzie ja podważałem obudowy (kolor zielony) zaznaczyłem na zdjęciu poniżej.
Trzeba trochę pomanewrować, aby wyciągnąć obudowy z dołu (tam gdzie łączą się z obudową środkową - tą przy drążku zmiany biegów). Można to sobie ułatwić poluzowując tą obudowę. Ja zrobiłem to z tyłu, przy miejscach na napoje. Śrubokrętem podważałem w miejscu, które widać na zdjęciu:
Dla lepszego oglądu wrzucam foty, jak wyglądają zaczepy od osłon lewej i prawej.
2. Kiedy mamy już ściągnięte obudowy boczne należy odkręcić 4 wkręty, które trzymają radio. Zaznaczono na zdjęciu poniżej.
3. Wyciągając radio, przynajmniej u mnie, okazało się, że kable są krótkie, bo w głębi były zebrane w cały pęk taśmą izolacyjną. Należy więc uważać, aby nie wyrwać niczego. Odczepiamy dwie kostki oraz antenę i mamy radio wyciągnięte.
4. Radio ląduje na stole. Pierwsze co musimy zrobić to ściągnąć przedni panel. W tym celu należy najpierw wyciągnąć przycisk włącznika, tak aby został sam bolec, a następnie odkręcić śruby znajdujące się po bokach panelu (po dwie z każdej strony). Zaznaczono poniżej:
Po odkręceniu śrub, należy delikatnie podważając zaczepy panelu zaznaczone poniżej ściągnąć cały panel.
5. Po ściągnięciu panelu mamy do odkręcenia łącznie 8 śrubek, aby móc wyjąć napęd CD.
UWAGA!!! napęd CD jest przykręcony do dolnej obudowy radia, podnosząc ją, podnosimy też napęd, a ten jest połączony z radiem cienką taśmą. Uważajcie, żeby nie naderwać taśmy, bo będzie po ptakach. Poniżej zdjęcia z zaznaczonymi śrubkami do odkręcenia oraz wygląd radia po wyciągnięciu napędu - z widoczną taśmą.
Po odkręceniu i wyciągnięciu napędu wygląda to mniej więcej tak:
6. Moim problemem była między innymi zacięta płyta. Wysunąłem ją, popychając przez tylny otwór śrubokrętem. Płyta jest częściowo widoczna przez otwory w obudowie, dlatego od razu widać czy się trafiło w płytę i się ją wysuwa, czy nie.
7. Po całej operacji delikatnie wkładamy napęd z powrotem do obudowy radia (uważając, aby nie naderwać i nie przytrzasnąć taśmy, skręcamy wszystko i wrzucamy z powrotem do auta. Jeśli ktoś ma problem jak skręcić i włożyć do auta to proponuję poczytać tego posta od końca
A teraz najlepsze. Cała operacja wzbogaciła mnie nie tylko o cudowne przeboje POPCORN 2003 ZIMA, ale też o pamiątki ze Stanów.
Oprócz płyty, stałem się bogatszy o 3 centy oraz monetę z wizerunkiem misia (pewnie z jakiegoś parku rozrywki czy coś w tym stylu). Jeśli moneta ma wartość kolekcjonerską to chętnie ją odsprzedam
Mam nadzieję, że komuś tym postem pomogę
Przynajmniej radio już nie próbuje wyciągać co kilkanaście sekund płyt. Nowe wciąga, choć z pomocą w postaci popchnięcia. Wyciągnąć można praktycznie tylko pęsetą, więc nie jest to może naprawa z prawdziwego zdarzenia, ale po pierwsze radio nie mieli co kilkanaście sekund silniczkiem, po drugie jakby nie patrzyć odtwarza płyty, a po trzecie jestem bogatszy o 3 centy i monetę z misiem
To taka osłoda przed naprawą silnika. No, ale skoro nie mogę nią jeździć to przynajmniej radiem się zająłem.
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 12 mar 2014 05:20 pm
- Lokalizacja:
- Samochód:
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
smokwawelski,
Jak widzisz czasem warto coś zrobić samemu - auto też potrafi zapłacić za obsługę.
Na Twoim przykładzie mogę powiedzieć że zapłata w gotówce.
Szacun
M
Jak widzisz czasem warto coś zrobić samemu - auto też potrafi zapłacić za obsługę.
Na Twoim przykładzie mogę powiedzieć że zapłata w gotówce.
Szacun
M
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.