Hamulec ręczny (postojowy) - problemy

lisek_79
Posty: 57
Rejestracja: 31 sie 2011 05:26 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Hamulec ręczny (postojowy) - problemy

Post autor: lisek_79 » 11 gru 2011 10:29 pm

Dziś moja żonka ruszyła z zaciągniętym hamulcem postojowym... zdolna bestia!
ujechała kilka metrów jak coś nie per.... huk, puk itp.
spuściłem "ręczny" i samochodem znów można jeździć, jednak przy hamowaniu słychać delikatne pukanie z tyłu auta...
Pewnie ręczny rozleciał się na kawałki... pytanie mam za 100 punktów... czy ręczny ma wpływ na normalne hamulce ?

W środę oddaje auto do luki009 tylko zastanawiam się czy bez problemu do niego dojadę...
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970 01:00 am przez lisek_79, łącznie zmieniany 3 razy.
... PACIA JEST CACY ...

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 11 gru 2011 10:38 pm

Nie sprawdzałem jeszcze tych obszarów auta ale tak na logikę:
Hamulec zasadniczy masz tarczowy więc hamuje zacisk.
Pomocniczy jest szczękowy. Jak coś wewnątrz puściło to na zasadniczy hamulec wpływu mieć nie będzie. Choć jak są jakieś urwane i luźnie elementywewnątrz to mogą Ci podczas jazdy narobić niewąskiego bałaganu. Przed wyruszeniem zwaliłbym tarcze i sprawdził co się porobiło. Kiedyś w Fordzie Windstarze (a miałem go max 2 miesiące) w czasie wyjazdu nad morze wypadła samoregulacja szczęk. Niewiele pojechałem w tym stanie ale ją skutecznie przemieliło, przy okazji różne sprężyny i sprężynki też. Lepiej zatem sprawdź zanim ruszysz.

ferencsc
Posty: 1093
Rejestracja: 07 paź 2009 06:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: ferencsc » 12 gru 2011 09:57 am

Kolego w mojej podczas jazdy z podobną usterką tak zmieliło że aż koło zablokowało przy 80 km/h ;( to było strasznie niebezpieczne . Koszty naprawy plus nowa opona :(

Proponuję jak najszybciej rozebrać i sprawdzić co piardło ;)
Nowa jakość nowe auto

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 12 gru 2011 11:10 am

Sugeruję zwalenie koła + tarczy z bębnem. A jak się w środku natentegowało to wywal wszystko ze środka i nie zaciągając ręcznego dojedziesz do serwisu. Szczęki pomocniczego działają mechanicznie - na linkę. Zasadniczy jest hydrauliczny i działa przez zacisk. Zatem można spróbować dojechać w awaryjnej sytuacji bez szczęk byle zabezpieczyć koniec linki hamulcowej.

wujek
Posty: 33
Rejestracja: 23 maja 2011 12:42 am
Lokalizacja:
Samochód:

Hamulkec ręczny

Post autor: wujek » 12 gru 2011 08:17 pm

U mnie z tym nie było problemu, zaciągnąłem ręczny, poszedłem załatwiłem sprawy, przyszedłem, wsiadłem i ruszyłem około 100 m, coś ciężko szło, ale myślałem, że to opory toczenia pod górę. :) Nie zauważyłem kontrolki hamulca bo jechałem pod słońce. Duża moc i na hamulcu bez problemu jechać można. Po przyjechaniu do domu, trzeba było rozebrać tył a tam tylko szczępy. Zamówiłem, wymieniłem i jest OK. USAolkusz też musiał zarobić. Wg mnie ten ręczny w tym miejscu to porażka. ;)

lisek_79
Posty: 57
Rejestracja: 31 sie 2011 05:26 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: lisek_79 » 14 gru 2011 07:25 pm

dziś oddałem auto do mechanika :) i niech moc będzie z nim :)
Autko jeździ normalnie bez ręcznego, nic nie puka wszystko OK.
... PACIA JEST CACY ...

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 14 gru 2011 07:32 pm

lisek_79,
Z kim ma być moc? Z autem czy z mechanikiem? :lol:

Łuki
Posty: 625
Rejestracja: 07 kwie 2011 09:52 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Łuki » 14 gru 2011 09:29 pm

chyba z mechanikiem :D
Gas-guzzler

lisek_79
Posty: 57
Rejestracja: 31 sie 2011 05:26 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: lisek_79 » 15 gru 2011 12:05 am

zdecydowanie niech MOC będzie z mechanikiem, bo auto wymaga sporego nakładu pracy...
Już luki009 doniósł mi o pierwszym sukcesie :) zbiornik trybi...
... PACIA JEST CACY ...

Łuki
Posty: 625
Rejestracja: 07 kwie 2011 09:52 pm
Lokalizacja:
Samochód:

wymiana szczęk hamulaca recznego

Post autor: Łuki » 15 gru 2011 02:04 pm

Sama wymiana kosztuje troche czasu,jest pare etapów takich jak np.trza odkręcić piaste żeby założyć nowe okładzinki....

[ Dodano: Czw Gru 15, 2011 14:06 ]
szczeki,piasta

[ Dodano: Czw Gru 15, 2011 14:11 ]
szczeki,piasta

[ Dodano: Czw Gru 15, 2011 14:12 ]
kurcze nie moge wstawić więcej zdjęć?????
Załączniki
male 2.jpg
male3.jpg
Ostatnio zmieniony 15 gru 2011 06:03 pm przez Łuki, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 15 gru 2011 03:41 pm

Da się bez odkręcania piasty przerabiałem to na forumowej Pacy :mrgreen:
Tylko się troszkę na pierniczyłem to fakt

Łuki
Posty: 625
Rejestracja: 07 kwie 2011 09:52 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Łuki » 15 gru 2011 05:58 pm

przy demontazu da rade,z montażem jest cięzej fakt zapinki i spręzynki,ale następnym razem spróbuje tak jak kolega TEDI napisał-moze bedzie szybciej :)
Gas-guzzler

lisek_79
Posty: 57
Rejestracja: 31 sie 2011 05:26 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: lisek_79 » 15 gru 2011 11:13 pm

Jak widze co Luki009 robi z moim autem to jestem cały w strachu ile mnie za to skasuje :)
... PACIA JEST CACY ...

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 15 gru 2011 11:28 pm

lisek_79,
Może kup mu Czerwonypłaszcz i czapkę tego samego koloru. Wszak idą Święta właściwe dla działań Św. Mikołaja.

lisek_79
Posty: 57
Rejestracja: 31 sie 2011 05:26 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: lisek_79 » 16 gru 2011 12:09 am

Jak mi zrobi wszystko z listy którą mu zostawiłem ...
... i starczy mi na Karpia ... to sam się ubiorę w strój mikołaja :)
Cudów nie ma i specjalista musi kasować ale martwie się o moją Pacię, jest tak zaniedbana i ma tyle rzeczy do roboty że małą fortunę wydam na części.
A o robocizne dla Łukasza się nie martwię... on mi zaoszczędzi i tak kasę.
Zna się na amerykanach... i nie spier... niczego, a o jak oddam do papudraka co upiera się żeby np. montować 2 reduktory w Paci albo butlę 50l do gazu...
Albo ... wymieniałem ostatnio olej w skrzyni... żeby zaoszczędzić na robociźnie Łukasza, oddałem znajomemu mechanikowi... który ma DODGE'a i myślałem że się zna :)
Miał wymienić olej w skrzyni i wymienił z Bańki 5l ATF 4 zostało może mniej niż 0,5l.
Łukasz sprawdził poziom oleju i ... brakowało około 2 litrów !!!
I jak bym skończył.... pewnie z 5 000 zł w plecy jak by się skrzynia posypała...
Z mechanikami, jest koszmarnie ...
Poprzedni właściciel mojej paci to mój wuja, miał takich mechaników, którzy mu wcisneli że rozrząd w Paci wymienia się tylko rolkę... a pasek wyglądał ok więc go nie wymienili... nie wspomnę o pompie wody...
Olej wlewali 5w50, a w skrzyni wogóle nie wymieniali filtra !!!
Nie będę wymieniał tych co mu w zbiorniku zamontowali dodatkowe odpowietrzenie bo myśleli że to załatwi problem że na liczniku są błędne wskazania poziomu paliwa.
I mógłbym tak dłużej...
szkoda pisania...
heh... Łukasza też powinienem chwalić po skończonej robocie dopiero, ale samo jego podejście do tematu sprawia że chce sie gościa chwalić !
Pozdrawiam Cię Łukaszu :)
... PACIA JEST CACY ...

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 16 gru 2011 09:49 am

lisek_79,
Nic dodać nic ująć. Co do poziomu świadomości technicznej różnych użytkowników aut a także (o zgrozo) zaplecza technicznego serwisującego samochody pełna zgoda.
Po różnych doświadczeniach z różnymi autam i różnymi warsztatami (w tym autoryzacje) od 10 lat (z grubsza) trzymam sie jednego gdzie wykonuję tak przeglądy jak i wszelkie naprawy w moich samochodach. I nawet na samą wymianę oleju silnikowego jadę do nich w jedną stronę 70km. Mówię o oleju a przecież ten serwis przy aucie mogłaby wykonać pierwsza z brzegu nawet małpa. Choć słyszałem i o takich przypadkach jak pyta mechanik mechanika:
"Olej wymieniamu na 6 guli czy na 9?"
Gul, gul, gul to.... zresztą spróbujcie wylać zawartość butelki trzymając ją pionowo dnem do góry. Co usłyszycie? "Gul, gul, gul...."
Zatem dobry mechanik jest na wagę złota i gratuluję Ci że takiego masz w swojej okolicy. Sorka, ale 300 km z Warszawy do Poznania nie pojadę, choc może byłoby warto czasami.
A jak mowa o Mikołaju to wszystkim czytającym tego posta życzę, by Mikołaj miał dla Was ogromny worek i zniego obdarzył Was wszystkich wszelkim dobrem.
Pozdrawiam serdecznie
Mariusz

szwaga2
Posty: 21
Rejestracja: 22 lis 2011 08:18 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: szwaga2 » 05 sty 2012 10:51 am

luki009 pisze:przy demontazu da rade,z montażem jest cięzej fakt zapinki i spręzynki,ale następnym razem spróbuje tak jak kolega TEDI napisał-moze bedzie szybciej :)
właśnie jestem po wymianie szczęk i potwierdzam - można spokojnie to zrobić bez wyjmowania piasty
co prawda jedną stronę męczyłem chyba z pół godziny, ale drugą zrobiłem już w pięć minut :D

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 27 paź 2014 06:31 pm

Panowie oddałem znajomkowi Pace do przetoczenia tarcz, bo biły podczas hamowania, kiedy zdemontował tylne tarcze, zadzwonił do mnie że trzeba wymienić szczęki hamulca pomocniczego, bo się już prawie rozsypały. Więc za telefon i zamówiłem Alfa czy Astra, już teraz nie pamiętam. Koleś poskładał wszystko do kupy, samochód hamuje bez bicia, ale hamulca pomocniczego nie ma. Pomyślałem że to kwestia podregulowania regulatorów na szczękach, dziś wszedłem pod Pace i widzę że regulatory są wykręcone na maksa. Podpowiecie gdzie szukać nieskuteczności hamulca postojowego? Wcześniej na starych okładzinach, po regulacji hamulec w miarę trzymał, a teraz na nowych okładzinach w ogóle.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

mpspycha
Posty: 2534
Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
Lokalizacja: Poznań-okolica
Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
Postawił flaszek: 14
Dostał flaszek: 16

Post autor: mpspycha » 27 paź 2014 06:56 pm

nie wiem czy czytałeś ten temat

http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.php?t=3162

jest tam mowa o dwóch rozmiarach szczęk, choć osobiście się nie spotkałem
na pewno pasują od R-clasy i ML-a
pozdrawiam Piotr

http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 27 paź 2014 06:56 pm

lutek34 pisze: Alfa czy Astra
Możesz jaśniej to nazwy szczęk czy samochodów ?

lutek34 pisze:dziś wszedłem pod Pace i widzę że regulatory są wykręcone na maksa.
Jak to zobaczyłeś wchodząc pod samochód tego nie da się zobaczyć czy regulatory są rozkręcone.
Żeby to stwierdzić trzeba by było zdemontować tarczo bęben. Od tyłu w tarczy kotwicznej są jedynie wycięte szparki do podregulowania ręcznego. Natomiast doświadczony mechanik samochodowy poradzi sobie z regulacja ręcznego bez problemu. Pod warunkiem że szczęki i rozpieracze są prawidłowo zmontowane.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 27 paź 2014 07:39 pm

tedi pisze:lutek34 napisał/a:
Alfa czy Astra


Możesz jaśniej to nazwy szczęk czy samochodów ?
Nie promów kosmicznych, no wiadomo że chodzi o markę tanich zamienników
tedi pisze:Jak to zobaczyłeś wchodząc pod samochód tego nie da się zobaczyć czy regulatory są rozkręcone.
Może źle się wyraziłem pisząc że widziałem, chodziło mi o to że jak chciałem wykręcić regulatory, to stawiały one opór tak jakby się kończył gwint, stąd moje odczucie że są wykręcone na maksa.
tedi pisze:Natomiast doświadczony mechanik samochodowy poradzi sobie z regulacja ręcznego bez problemu. Pod warunkiem że szczęki i rozpieracze są prawidłowo zmontowane.
No tego znajomka nie podejrzewam o brak doświadczenia, bo rożne rzeczy dla mnie robił i zawsze było OK. No nic zostaje zrzucać koła i popatrzeć samemu co tam się dzieje.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 27 paź 2014 07:48 pm

Może źle się wyraziłem pisząc że widziałem, chodziło mi o to że jak chciałem wykręcić regulatory, to stawiały one opór tak jakby się kończył gwint, stąd moje odczucie że są wykręcone na maksa.

No i sprawa się wyjaśniła skoro stawiały opór to znaczy że są skręcone na maksa. Gdyby były wykręcone na maksa nie stawiały by oporu,te regulatory najzwyczajniej na świecie się rozkręcają jak zwykła śruba.
Jak są skręcone na maksa to hamulca nie będziesz miał za nic na świecie.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 27 paź 2014 08:00 pm

tedi pisze:
Może źle się wyraziłem pisząc że widziałem, chodziło mi o to że jak chciałem wykręcić regulatory, to stawiały one opór tak jakby się kończył gwint, stąd moje odczucie że są wykręcone na maksa.

No i sprawa się wyjaśniła skoro stawiały opór to znaczy że są skręcone na maksa. Gdyby były wykręcone na maksa nie stawiały by oporu,te regulatory najzwyczajniej na świecie się rozkręcają jak zwykła śruba.
Jak są skręcone na maksa to hamulca nie będziesz miał za nic na świecie.
No właśnie nie, wiem w którą stronę kręcić koronkę żeby trzpień regulatora się wysuwał z drugiej połówki regulatora. Ja ten hamulec regulowałem jeszcze na starych okładzinach, bo tez nie było hamulca, zrobiłem kilkanaście obrotów koronką i było hamowanie.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 27 paź 2014 08:13 pm

lutek34 pisze:No właśnie nie, wiem w którą stronę kręcić koronkę żeby trzpień regulatora się wysuwał z drugiej połówki regulatora.
Jak stawia opór to najzwyczajniej kręć w przeciwną. W tym czasie najlepiej mieć dane koło w powietrzy i sprawdzasz czy pod czas regulacji zaczyna stawiać opór.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

hamulec postojowy

Post autor: M. » 27 paź 2014 08:34 pm

lutek34,
Skoro chcesz lub musisz zrobić to samodzielnie pomocne mogą okazać się załączone na jpg-ach informacje.
Po pierwsze - masz pokazane szczęki prawidłowo zmontowane przed założeniem tarczobębna
Po drugie masz pokazane narzędzie pomocne we wstępnym ustawieniu samoregulacji - przed montażem bębna
I po trzecie masz pokazane jak które koło kręcić by ostatecznie dopieścić hamulec postojowy
Myślę, że teraz wszystko będzie jasne
Załączniki
Narzedzie.jpg
szczeki.jpg
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

maxxmisiek
Posty: 110
Rejestracja: 24 lip 2014 09:51 am
Lokalizacja: Kraśnik
Samochód: 2004 3,5 FWD

Post autor: maxxmisiek » 04 lis 2014 05:04 pm

Witam
A czy jest jakąś regulacja długości linki od ręcznego? Mój fachman twierdzi ze linka jest jakby o 1-2 cm za długa i pedał nie ciągnie szczęk.

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 05 lis 2014 01:18 am

maxxmisiek,
Szczerze to nie jest mi znana możliwość regulacji długości.
Prędzej obstawiałbym stojącą linkę w pancerzu albo totalny brak okładzin. Ale dobry mechanik sprawdziłby to z pewnością.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

maxxmisiek
Posty: 110
Rejestracja: 24 lip 2014 09:51 am
Lokalizacja: Kraśnik
Samochód: 2004 3,5 FWD

Post autor: maxxmisiek » 05 lis 2014 10:59 am

No właśnie. A tu szczęki wymienione, wyregulowane(podobno), linka chodzi a ręcznego jak nie było tak nie ma :(

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 05 lis 2014 01:12 pm

maxxmisiek,
Zwal tarczobęben, zmierz jego wewnętrzna średnicę, zmierz średnicę szczęk przy zwolnionym hamulcu postojowym, a następnie przy zaciągniętym. Wyniki pomiarów powiedzą wiele.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 05 lis 2014 03:16 pm

maxxmisiek pisze:No właśnie. A tu szczęki wymienione, wyregulowane(podobno), linka chodzi a ręcznego jak nie było tak nie ma :(
Ja mam to samo, nie miałem jeszcze czasu żeby zrzucać kolo i sprawdzić czemu hamulec nie działa. Może pamietasz jakie dokładnie szczęki kupiłeś i gdzie? Może sprzedali nam szczęki nie do tego samochodu?
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

maxxmisiek
Posty: 110
Rejestracja: 24 lip 2014 09:51 am
Lokalizacja: Kraśnik
Samochód: 2004 3,5 FWD

Post autor: maxxmisiek » 08 lis 2014 02:14 pm

Co do szczęk nie pamiętam firmy ale zrzuciłem dziś kolo i tarczobęben i... No właśnie nadal nic nie wiem. szczęki są raczej ok bo przekręcając regulator o 2-3 ząbki bębna nie można założyć natomiast nie ma żadnej redakcji na zaciąganie pedału ręcznego. A widać że linka się wyciąga przy pedale ale nie ciągnie do szczęk.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 13 lis 2014 07:47 pm

Oddalem dziś Pace do tego znajomka, który robił mi hamulce wcześniej, żeby sprawdził co spieszył, że nie ma hamulca ręcznego, ja nie znalazlem ani chęci ani czasu żeby to samemu zrobić, poza tym wziął kasę to niech poprawia. Kombinował pół dnia, obrócił rozpieraki o 180 stopni i hamulec jakiś tam jest, on twierdzi że coś jest chyba nie tak z tymi szczękami. Teraz nie wiem czy pierwotnie rozpieraki źle zamontował, czy faktycznie coś nie tak z tymi szczekami.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 13 lis 2014 08:19 pm

lutek34,
A uwzględnił fakt, że prawy i lewy są różne? Jedna samoregulacja ma gwint prawy druga lewy.
Nie pamiętam czy da się założyć "do góry nogami" ale jeśli się da to chodzić nie będzie.
Poza tym jest tam jeszcze taka blaszka którą trzyma sprężynka. Trudno ją co prawda źle założyć, ale jeśli tak się udało to też lipa.
Hamulce niby proste a tyle sprawiają kłopotu że strach myśleć.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 13 lis 2014 08:24 pm

lutek34 pisze: Teraz nie wiem czy pierwotnie rozpieraki źle zamontował, czy faktycznie coś nie tak z tymi szczekami.

Nie ma opcji jeśli szczęki są dobrze wyregulowane do tarczo bębna a linki rozpieraki ciągną. To hamulec musi być nie ma możliwości by go nie było. Mam do przedmówcy jedno zasadnicze pytanie czy tarczo bębny też nowe zakładałeś ?
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 13 lis 2014 08:54 pm

tedi_E65 pisze:Mam do przedmówcy jedno zasadniczeze pytanie czy tarczo bębny też nowe zakładałeś ?
jeśli mnie pytasz, to tylne tarcze są stare, jedynie nowe były szczęki.
Pojeżdzę trochę i zobacze czy coś bedzie sie złego działo.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 13 lis 2014 08:55 pm

lutek34 pisze:jeśli mnie pytasz, to tylne tarcze są stare
A czy w bębnie nie było progów rantów ?
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

pisk
Posty: 366
Rejestracja: 31 lip 2010 09:51 pm
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Pacifica 3.5l 2005 LPG
Dostał flaszek: 1

Post autor: pisk » 14 lis 2014 04:29 pm

lutek34 pisze:
tedi_E65 pisze:Mam do przedmówcy jedno zasadniczeze pytanie czy tarczo bębny też nowe zakładałeś ?
jeśli mnie pytasz, to tylne tarcze są stare, jedynie nowe były szczęki.
Pojeżdzę trochę i zobacze czy coś bedzie sie złego działo.
To jeszcze daj linka które szczęki kupiłeś.

Awatar użytkownika
lutek34
Posty: 1317
Rejestracja: 13 lip 2014 10:52 am
Lokalizacja: Krosno
Samochód:
Dostał flaszek: 7

Post autor: lutek34 » 14 lis 2014 08:08 pm

pisk pisze:
To jeszcze daj linka które szczęki kupiłeś.
zamawiałem przez telefon w sklepie evaria.pl , na fv mam napisane tylko szczeki hamulca pomocniczego pacifica 2004-08 110zł. Kupowałem u nich też klocki na przód i tył, ale pracownik tego sklepu coś wspominał o atlas i alfa.
Były dwie Pace 3.5l i 4.0l a teraz jest '08 Subaru Tribeca H6 3.6l+LPG BRC P&D Plus
www.posadzkizywiczne.eu
auto laweta Krosno Rzeszów Dębica 501 705 816

Artekkkk
Posty: 279
Rejestracja: 18 maja 2009 12:16 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Artekkkk » 17 lis 2014 03:14 pm

Szczeki pasuja w 100% od mercedesa ML pierwsze modele. Wymienialem kilka miesiecy temu i przy okazji frezowanie rantow tarczobebna. Reczny po tym zabiegu jak zyleta. Swoja droga to moj mechanik jak rozebral to powiedzial ze ten reczny jest bardzo prosto zbudowany bez udziwnien i bardzo funkcjonalny.

maxxmisiek
Posty: 110
Rejestracja: 24 lip 2014 09:51 am
Lokalizacja: Kraśnik
Samochód: 2004 3,5 FWD

Post autor: maxxmisiek » 13 lut 2015 10:53 pm

U mnie ręczny wreszcie działa. Okazało się ze uszkodzony był pedał w kabinie. Ktoś miał ciężką nogę i przestawił coś w nim tak że nie ciągnął poprawnie. Po wymianie na inny ręczny powrócił.

Józek
Posty: 262
Rejestracja: 20 lut 2015 12:34 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: Józek » 02 wrz 2015 01:36 pm

Ja muszę podregulować ręczny. Artekk robił go w 2014roku ale już nie trzyma tak dobrze. Przy lekkim pochyleniu czuc że auto ma chęć zjechać :(
http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.php?t=4301
[img]http://tinyurl.com/nrtwpfq[/img]

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 16 mar 2016 12:44 am

Józek,
Spr. stan szczęk hamulca postojowego, stan samoregulacji - a nóż się skończyła, a nóż stoi.
Jak samoregulacja się skończyła a szczęki wyglądają na OK to średnica bębnów
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

darex
Posty: 134
Rejestracja: 23 lut 2016 11:53 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Samochód: Chrysler Pacifica 3.5 2005r LPG

Hamulec ręczny (postojowy)

Post autor: darex » 27 mar 2016 12:04 am

Witam. Może tez się podzielę czymś co po rozkręceniu tarczy nas zaskoczyło. Tak jak widać na zdjęciu ( nadmieniam ze sprzedający na moje pytanie ze ręczny nie trzyma powiedział dziwne może tylko regulacja) po prostu nie ma nic wszystko usunięte.
Załączniki
Sz1.jpg
Sz3.jpg
Sz5.jpg
[b][color=#400080]DAREX Pyta[/color][/b]

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 27 mar 2016 04:40 pm

darex_@onet.eu,
Nie dziw się, Dał do zrobienia, skasowali go za co trzeba, ino kurier nie dowiózł gratów na czas więc poskładali jak było można żeby oddać auto w umówionym terminie. Gdyby zostawili linkę bardziej napiętą to pewnie każdy by się cieszył że pomocniczy łapie na 2 ząbku.
Gość nie parkował pod górkę więc i hamulca używać nie przywykł.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

Makabra
Posty: 170
Rejestracja: 24 lut 2016 12:29 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Makabra » 27 mar 2016 07:49 pm

U mnie sprzedawca powiedział że nigdy ręcznego nie używał. Ja myślałem że linki pourywane czy coś. Okazało się że na spadku po zaciągnięciu ręcznego auto stacza się jakieś pół metra albo metr i dopiero wtedy się ręczny blokuje...

Awatar użytkownika
Jędrek
Posty: 1009
Rejestracja: 11 lip 2015 04:21 pm
Lokalizacja: Dęblin
Samochód: Pacifica 4,0 z 2008r.
Postawił flaszek: 2
Dostał flaszek: 5

Post autor: Jędrek » 28 mar 2016 11:24 am

Makabra pisze:nigdy ręcznego nie używał
To jest częsty grzech u kierowców . Wystarczy P i załatwione . Efekt jest taki , że pod lekką górkę na P niepotrzebnie obciążamy ASB a nieużywany hamulec pomocniczy zapieka sie i potem stoi jak zamurowany . Ja mam taki zwyczaj , że bez względu czy na płaskim czy na spadku , odruchowo wciskam hamulec pomocniczy . Taki nawyk - myślę , że prawidłowy . :rolf: ;>
Paca 4,0l SS z 2008r Pb + Lpg .

Makabra
Posty: 170
Rejestracja: 24 lut 2016 12:29 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Makabra » 04 kwie 2016 08:21 pm

Też mam taki zwyczaj z innych aut, i krew mnie teraz zalewa, bo nie mogę w pacce tego robić. Ten postojowy jest tak zjechany, że po zaciągnięciu łapie jak mu się zachce, a jak już złapie to nie puszcza jedno koło. W piątek mi mechanik go załączył, i jak chciałem od niego wyjechać to kurde chyba 5 razy musiałem machać przód/tył żeby puściło.

Teraz do rzeczy. Chcę się wyposażyć w graty do naprawy tego hamulca. Pytanie do obeznanych w temacie. Czy jak kupię jeden z tych dwóch zestawów naprawczych to będzie ok? Czy w tym przypadku droższy = lepszy ?

http://sklepjeep.redcart.pl/p/2906/2420 ... ysler.html

http://sklepjeep.redcart.pl/p/2906/2449 ... ysler.html


No i do tego któreś z tych szczęk:
Które?

http://sklepjeep.redcart.pl/c/3311/szcz ... ysler.html

Coś jeszcze potrzebuję?

darex
Posty: 134
Rejestracja: 23 lut 2016 11:53 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Samochód: Chrysler Pacifica 3.5 2005r LPG

Hamulec ręczny (postojowy)

Post autor: darex » 04 kwie 2016 08:40 pm

Widzisz.
Ja mam problem bo nie mam nic i tu jak na zdjęciu Pos. Nr 1 nie występuje w tych zestawach, tylko Serwis Chryslera, chyba ze ktoś z Forum ma na zbyciu lub wie gdzie???
Wstępnie gdzieś Mechanik dzwonił i maja za 170 złotego tylko pytanie 2 szt czy 1
Załączniki
t_szczeki_136.jpg
[b][color=#400080]DAREX Pyta[/color][/b]

gienio607
Posty: 147
Rejestracja: 24 gru 2014 08:18 am
Lokalizacja: Osiedle Niewiadów
Samochód: Chrysler Pacifica 4.0 AWD Touring

Post autor: gienio607 » 05 kwie 2016 01:00 pm

Jędrek pisze:To jest częsty grzech u kierowców . Wystarczy P i załatwione . Efekt jest taki , że pod lekką górkę na P niepotrzebnie obciążamy ASB
Kto nie używa postojowego ten często wymienia poduchy :D
Gienek

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: HAMULCE :.”