Problemy z ABS -Szrek
Witajjarkowy pisze:tych samych rozmiarów opony ale róznych producentów pomyślałem sobie że to pewnie w związku z róznym rozmiarem średnic ale żeby ten układ był aż tak czyły? Czy ktoś wie jak bardzo mogą się różnićobwodem koła?
Różnice na oponach są b duże (mimo tego samego rozmiaru) najlepiej weź miarkę i zmież obwód opony. Do 2 cm. różnicy może być - ale powyżej to już nie
hmm!! od weekendu mam ten sam problem. Lampka ABS zaświecała się i gasła , teraz świeci na stałe. Biorąc pod uwagę doświadczenie moich poprzedników wziałem się za czyszczenie styków. W międzyczasie zamówiłem 2szt czujniki ABSu jedna na przód i tył ( bo tak stwierdził mechanik na kompie) aż dziwne że poszły dwa czujniki.Wczoraj dostałem te części a dziś się wziąłem za robotę . Z przodem poszło w 20 min , ale tył PANOWIE ....szok , kto wymyślił taki montaż czujnika. Nie dość ,że trzeba było zdejmować okładziny hamulca ręcznego to i tak czujnik nie do wyjęcia ....trzeba zwalać piastę i odkręcać półośkę .Blach wewnętrzna osłonowa blokuje możliwość ściągnięcia czujnika . Ale się wq*** .Na dodatek straciłem pół dnia aby znaleźć klucz do odkręcenia tylnej piasty ( śruba z główką imbusową żłobiona na krawędziach)Dostałem taki zestaw w AGROMIE ,ale się cieszyłem że będzie łatwiej a tu du....a . w zestawie leciały klucze parzyście 8,10,12,14 . ...okazało się cze w PACCE jest 13...ale jakoś poszło 14 ale po-kiereszowałem śrubę troszeczkę .A po odkręceniu śrub na piaście myślałem ze coś delikatnie drgnie i odblokuję tę blachę , ale nie ma mowy śruba od półośki trzyma . Nie podjąłem ryzyka zwalania półośki , pomyślałam że zaraz bedzie potrzebny ściągacz bo tam siedzą łożyska . I w cholerę złożyłem to wszystko , a lampka dalej świeci ehhh.
Może ktoś z was ma pomysł na ściągnięcie czujnika ABS z tyłu??
Chyba jutro zaryzykuje rozbroić te kostki i zobaczyć czy tam jakiś syf się nie dostał.
Może ktoś z was ma pomysł na ściągnięcie czujnika ABS z tyłu??
Chyba jutro zaryzykuje rozbroić te kostki i zobaczyć czy tam jakiś syf się nie dostał.
Ostatnio zmieniony 28 sie 2010 03:39 pm przez slawexx, łącznie zmieniany 1 raz.
No i po problemie w ciągu dnia zastanawiałem się jak dobrać się do tylnego czujnika ABS . I najprostsze rozwiązania są genialne ...... po prostu wykonałem cięcie osłony blasznaj nożycami do blachy . odgiąłem troszeczkę i wymieniłem czujnik a potem wszystko wyprostowałem ( mam fotki z tej operacji później je zamieszczę) Po włączeniu silnika lampka dalej się świeciła ale po przejechaniu 300 m zgasła ) u mnie padły 2 czujniki . Nie zdecydowałem się na rozbrojenie kostki jak pisał SZREK bo podłączyłem miernik który po włączeniu zapłonu pokazywał 13,8V czyli zwarcia nie było
- Załączniki
No i dowiedziałem się w końcu czemu świeci się kontrolka ABS. Lewy przód nie czyta koronki albo brudna albo pęknięta. W sobotę będziemy z Tedim patrzeć mam nadzieję że gdzieś się tylko zabrudziła. Choć jak miesiąc temu wyjęliśmy czujnik to koronka na widocznej części była czysta. Ale może wystarczy tylko kawałek zabrudzonej żeby problem się pojawił. Przerażają mnie tylko ceny nowej piasty.
W warsztacie od amerykanów podłączyli pod kompa wyskoczyło lewy przód. Zwalili koło rozpięli kostkę i sprawdzili coś miernikiem i powiedzieli że czujnik ok. Poskładali wszystko do kupy skasowali błąd i wyjazd z warsztatu. Kontrolka ponownie się zapaliła. Podłączyli znowu komputer i funkcję liczenia czy jakoś tak. Okazało się że czujnik wysyła sygnał ale nie liczy w czasie jazdy, trzy liczą a ten stoi na wartości 1. Stad podali diagnozę że zębatka w piaście. Dodam że kostkę rozpięli i siknęli czymś ale i tak styki były czyste. Dodali jeszcze jedno że jeśli coś jest nie tak z czujnikiem to błąd wywala od razu a tu pojawia się po przejechaniu paru metrów, i to tez wskazuje na koronkę.
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
Jest czysty bo tam zerkałem juz a Michał dziś był na komputerze by sprawdzić dokładnie co i jak.widlak pisze:Panowie a może sie przesunęła oczywiście nie wiem czy jest taka możliwość ale zawsze wszystko sie może zdarzyć, a co z czujnikiem może on troszku brudny jest.
A odnośnie zębatki to w tym przypadku nie da się zsunąć bo ona jest w całości z piastą i łożyskiem dostęp do niej jest jedynie wzrokowy po przez otwór po wymontowaniu czujnika ABS
Michał ja jak pojechałem do Młodzieszyna są to ludzie którzy robią amerykany, też obstawiali na peknieta lub przesunietą koronke. samochód był podłączony pod komputer i równiez odbywała się jazda testowa z komputerem. Tak jak pisałem koronka do du.. taka była diagnoza a okazało sie że przyczyna był syf w kostce. Obracałem kołem i nie widziałem żadnych pęknięc a to że koronka jest przezunieta względem osi do zewnatrz ( czytaj do koła) to tak ma być. Upewnij sie zanim wpedzisz się w koszty.
Michał napisałeś że czujnik pomierzyli w kostce a co z kostką gdzie się wpina czy tam czasem zwarcia nie ma, poza tym czujnik jest ostatnim elementem wysyłającym sygnał a do czujnika sygnał wysyłany i pobierany jest przez centralę ABS więc na kompie będzie że sygnał jest wysyłany ale nie przez czujnik tylko przez centralę i odbierany więc problem nie koniecznie leży w koronce czy czujniku tylko w połączeniach pomiędzy centralką a końcówką (czytać czujnika). Budowa samego czujnika jest bardzo prosta więc on tylko wysyła i odbiera impulsy. Jak całkiem nie padnie to działa zawsze.
Czego się nauczysz,
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
tego ci ogień nie spali,
woda nie zabierze,
złodziej nie ukradnie.
Zostało Ci sprawdzić porzadnie kostke lub sprawdzic kabel od czujnika az do modułu abs-u. odepnij jeszcze taka dużą kosć przy pąpie abs-u i zobacz jak wygladaja styki. Nie pamietam jak idzie kabel od czujnika przy przednim lewym kole ale może przetarł się o to fetalne miejsce przy nadkolu. Zyga kiedyś zapodał fotke tego miejsca, tylko zaznaczam że nie pamiętam jak idzie kabel od czujnika.Michał pisze:No właśnie nie zgasł a czujnik nowy.