Wahacz prawy dolny przedni z główką i widełkami

AdAsKo2010
Posty: 22
Rejestracja: 09 paź 2010 09:40 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Wahacz prawy dolny przedni z główką i widełkami

Post autor: AdAsKo2010 » 28 paź 2010 04:33 pm

Witam miałem pisać o tym problemie wcześniej ale go rozwiązałem i napisze może komuś się przyda wiec:
Pojechałem na wulkanizacje w celu wymiany opon i facet podnosząc auto źle podłożył podnośnik i podniósł auto na wahaczu ten nie wytrzymał ciężaru auta a ze jest aluminiowy to pękł. Facet się wystraszył w końcu pospawał go okazało się ze cześć można kupić tylko w ASO i koszt to 1200 zł. Pytałem rożnych osób i każdy mówił ze nie ma zamienników i nie pasuje ta cześć od żadnego innego auta lecz ktoś podpowiedział mi ze taka sama część jest montowana w innym aucie mianowicie Chrysler 300 c używane części do Packi na allegro to koszt od 500 zl ja zakupiłem od 300 c nie mając pewności czy to na pewno będzie pasowało ale umówiłem się z gościem ze jak coś to mogę odesłać powiem tylko ze część jest dużo tańsza. Dziś otrzymałem część i numer się zgadzał i cześć pasowała idealnie. Tylko ta moja miała numer 04743245AA a ta od 300c 04743245AB ale wizualnie długością niczym się nie różniła może to była cześć na 2 stronę ale naszym zdaniem i mechanika nie miało to znaczenia i z lewej i z prawej pasowało. Dodaje zdjęcia
Załączniki
1.JPG
20101028348.jpg
20101028349.jpg

Artekkkk
Posty: 279
Rejestracja: 18 maja 2009 12:16 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Artekkkk » 28 paź 2010 05:19 pm

Pospawal ci wahacz :O . Niezly rzezbiarz z tego mechanika juz nigdy bym do niego nie pojechal. Zreszta niezle wymyslil zeby podnosic auto w tym miejscu. Ludzie to maja pomysly :mrgreen:

AdAsKo2010
Posty: 22
Rejestracja: 09 paź 2010 09:40 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: AdAsKo2010 » 28 paź 2010 09:22 pm

Bez komentarza facet mówi o k....a rozj....m wahacz a ja do niego zaraz to ja cie chyba roz....e. Ważne że oddał kasę za nową część. Najlepsze że to największa wulkanizacja u nas w mieście a facet który to zrobił to nie jakiś tam pracownik tylko cały właściciel z 20 letnim doświadczeniem. Widać każdemu może się zdarzyć. Powiem wam ze prawie 2 tygodnie przejeździłem na tym pospawanym i na szczęście wytrzymało .

Awatar użytkownika
df74
Posty: 60
Rejestracja: 27 sty 2009 10:33 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: df74 » 30 paź 2010 07:56 am

3 lata temu miałem to samo w Lublinie, przy zmianie opon pękł wachacz.
Ale ci nie spawali, samochód został na noc, a oni zamówili w serwisie. na drugi dzień odebrałem z nowym wachaczem.

3bmc
Posty: 38
Rejestracja: 05 gru 2010 03:32 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: 3bmc » 04 kwie 2011 10:35 pm

ale jaja, a ja zastanawiam się, od czego pękł mi prawy, tylny dolny wahacz tóż po wymianie opon w sobotę. :devil:
i ciekawy jestem, co jutro powiedza mi w wulkanizacji!!
Załączniki
wahacz.jpg
mam pacynkę i nie zawaham się jej użyć :D

Vojciu
Posty: 448
Rejestracja: 02 mar 2010 09:05 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Vojciu » 04 kwie 2011 10:59 pm

O kurde jutro sprawdzam swoje wahacze, przecież też dopiero co wymieniałem opony. Mam kurna nadzieję, że mój gumolajza ma więcej wyobraźni.
Lubię te kanapy na kółkach :). Coraz bardziej....

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 04 kwie 2011 11:04 pm

To nie jest pierwszy taki przypadek na tym forum.
Zastanawia mnie jedno co za cynbał podnosi samochód za wahacz są inne miejsca do podpory a po za tym co to za wulkanizacja co pracuje na piesku, a podnośnik gdzie ???

djmartinez
Posty: 148
Rejestracja: 31 gru 2008 06:33 pm
Lokalizacja: Radzymin
Samochód: Pacifica 4.0 2008 LIMITED

Post autor: djmartinez » 05 kwie 2011 12:07 am

Tedi boją sie podnosić na progach bo myślą że pod takim ciężarem się uszkodzą gamonie jedne :mrgreen:

Vojciu
Posty: 448
Rejestracja: 02 mar 2010 09:05 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Vojciu » 05 kwie 2011 12:21 am

Przecież są w podwoziu w każdym aucie, miejsca za, które się podnosi furę.
Lubię te kanapy na kółkach :). Coraz bardziej....

orzeł
Posty: 482
Rejestracja: 30 mar 2009 11:36 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: orzeł » 05 kwie 2011 11:10 am

tedi, witam podnoszą za główne mocowanie dolnego wahacza,a gdy wahacz się wykłada robi się dżwignia i aluminiowy patyk pęka jak zapałka (połamali w mojej na moich oczach)
są samochody i była pacifica

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 05 kwie 2011 12:44 pm

Sorry ale jak ktoś podnosi za wahacz to dla mnie jest nie ten tego są inne miejsca w nadwoziu przeznaczone do podnoszenia i podpierania Pacifica ma m/n takie miejsca na progach.
Nawet fabryczny lewarek jest dostosowany by podnosić ją za próg a nie za wahacz.

red bull
Posty: 134
Rejestracja: 10 wrz 2009 08:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: red bull » 05 kwie 2011 06:48 pm

U mnie nie podnosili za wahacz, ale winda była za słaba do tego auta
wsparł się na nim i pękł, nowy =1200,- allegro 300,-
Mój znajomy mecher dorabia mi taki(od razu 2szt) jak w modelach od 2009
http://allegro.pl/wahacz-dolny-tylny-ch ... 83799.html
i oczywiście nie za taką cenę.
Pozdrawiam

AdAsKo2010
Posty: 22
Rejestracja: 09 paź 2010 09:40 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: AdAsKo2010 » 05 kwie 2011 06:57 pm

Ja dziś byłem na innej wulkanizacji i wymiana na szczęście przebiegła bez problemowo

Vojciu
Posty: 448
Rejestracja: 02 mar 2010 09:05 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Vojciu » 05 kwie 2011 11:05 pm

Sprawdzałem dziś swoje też spoko :light:. Czasami, aż wierzyć się nie chce.
Lubię te kanapy na kółkach :). Coraz bardziej....

doskasowania

Post autor: doskasowania » 29 mar 2012 08:07 pm

Dzisiaj zaliczyłem ten sam temat. Ale nie kumam tego i w sumie nie dziwię się jakoś strasznie, że oponiarze tak podnoszą auto. Oczywiście nie mówię o podpieraniu się pod tym wahaczem, tylko pod głównym elementem nośnym, do którego ten wahacz jest zamocowany. Na moje laickie oko, zawieszenie pracuje w tym momencie tak samo, jak gdyby uniosło się na kole (np. najeżdżając na jakiś garb).

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 29 mar 2012 09:48 pm

vonGiersu pisze:Na moje laickie oko, zawieszenie pracuje w tym momencie tak samo, jak gdyby uniosło się na kole (np. najeżdżając na jakiś garb).
Nie dlatego że ten wahacz nie przyjmuje żadnych obciążeń,on jest tylko po to by ci sie koła nie rozjechały.

van
Posty: 162
Rejestracja: 11 maja 2011 01:53 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: van » 16 lip 2013 08:52 pm

dziś dotknął mnie ten sam problem :/
podpowie ktoś czy mam szukać używanego oryginału czy takie coś tej firmy też będzie dobre
http://allegro.pl/wahacz-tyl-widelki-no ... source=mlt

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 16 lip 2013 10:03 pm

van pisze:dziś dotknął mnie ten sam problem
Byłeś u wulkanizatora czy inny powód pęknięcia tego wahacza ??
van pisze:podpowie ktoś czy mam szukać używanego oryginału czy takie coś tej firmy też będzie dobre
http://allegro.pl/wahacz-...html?source=mlt
Nada się na pewno a czy szukać używkę zależy za ile znajdziesz. Mnie się wydaje że nie warto kup nowy zamiennik i będzie hulać.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

van
Posty: 162
Rejestracja: 11 maja 2011 01:53 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: van » 16 lip 2013 10:49 pm

tedi, niestety u wulkanizatora :/
a jeszcze nie chciał się przyznawać, pokazałem mu ten temat z naszego forum

bywalec
Posty: 184
Rejestracja: 01 paź 2012 02:18 pm
Lokalizacja: Lublin
Samochód: była: 2005/Pacifica 3.5 Touring AWD/LPG BRC

Post autor: bywalec » 17 lip 2013 08:23 am

van pisze:dziś dotknął mnie ten sam problem :/
podpowie ktoś czy mam szukać używanego oryginału czy takie coś tej firmy też będzie dobre
http://allegro.pl/wahacz-tyl-widelki-no ... source=mlt
Spokojnie możesz go zamontować. Na identycznym wahaczu firmy BAW przejechałem już 50 tys. km. (też po przygodzie z wulkanizacją). Moim zdaniem produkty BAW są porównywalne z Moparem (jak nie lepsze) - wcześniej w Jeepie stosowałem ich łączniki, końcówki drążków, wahacze i nigdy nie miałem problemu.

marekhans
Posty: 265
Rejestracja: 06 lis 2011 07:24 am
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: marekhans » 17 lip 2013 07:50 pm

Cena też wydaje się atrakcyjna...

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: ZAWIESZENIE :.”