Łączniki stabilizatora przód - jakie najlepsze?

mesiek140
Posty: 201
Rejestracja: 09 gru 2008 05:52 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: S-550

Łączniki stabilizatora przód - jakie najlepsze?

Post autor: mesiek140 » 29 kwie 2009 02:15 pm

Przy okazji naprawy przegubu okazało się że mam pęknięty łącznik stabilizatora.Zadzwoniłem do serwisu i okazało się że kosztuje 257zł+73zł wymiana. Nastepnie zadzwoniłem do firmy DORIMEX -128zł. Godzinę temu przypadkowo byłem w firmie FOTA i tu ten sam łącznik kosztuje 50zł.Dodam tylko że jest to taki sam łącznik jak w Voyagerze.

[ Dodano: Czw Kwi 30, 2009 10:41 am ]
Właśnie odebrałem łączniki(2 szt).Okazało się że mialem możliwość kupić je na firmę kolegi - zapłaciłem 42zł za sztukę.Jeśli ktoś będzie potrzebował mogę pomóc.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970 01:00 am przez mesiek140, łącznie zmieniany 4 razy.

Artek
Posty: 37
Rejestracja: 23 lut 2009 03:01 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Re: Łączniki stabilizatora

Post autor: Artek » 12 maja 2009 12:00 pm

Jezeli to sa łączniki wyprodukowane przez MOTOTECHNIKĘ to odradzam.

jarkowy
Posty: 113
Rejestracja: 23 sty 2009 11:56 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: jarkowy » 12 maja 2009 02:44 pm

Ja również. Zakładałem te łaczniki do swojego voyagera i siadł po 3 miesiącach...
Ale nie wiemy dokładnie z jakiego voyagera..Chodzi o przedostatni model czyli między 2001 a 2007?
pensjonat nad morzem we Władysławowwie
www.impresja.co

mesiek140
Posty: 201
Rejestracja: 09 gru 2008 05:52 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: S-550

Post autor: mesiek140 » 13 maja 2009 08:21 pm

Pasują łączniki od przedostatniego voyagera a w firmie FOTA sprzedają Kagera.

orzeł
Posty: 482
Rejestracja: 30 mar 2009 11:36 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: orzeł » 17 maja 2009 11:12 pm

koledzy hurtownie motoryzacyjne jeśli nie wiedzą jak zakwalifikować badziewie z niewiadomego pochodzenia to wymyślają markę własną czyli kager w fota,lub 4max w inter cars niektórzy sprzedawcy żartują ,że wytrzymuje to cztery dni maksymalnie
są samochody i była pacifica

mesiek140
Posty: 201
Rejestracja: 09 gru 2008 05:52 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: S-550

Post autor: mesiek140 » 18 maja 2009 07:48 am

Po wymianie łączników myslałem że są uszkodzone, tłukło całe zawieszenie ale po wymianie gum na stabilizatorze (33 zł szt.)nastała błoga cisza która trwa do dzisiaj.

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 18 maja 2009 08:41 pm

jeżeli nie możecie trafić na dobre łączniki to można poszukać na własną rękę
rozpiętość łącznika 310mm, główki obrócone względem siebie o 180 st.
gwint na główce M12x30, odsadzenie główki od osi 30mm

Obrazek

fotki ze strony http://www.usa.istore.pl/sklep,2602,,,0 ... 087,0.html

bardziej zmechanizowanym polecam wykonanie łączników we własnym zakresie, z użyciem ko?cówek kierowniczych drążków, otrzymujemy wersję off road :)

Obrazek
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

re re

Post autor: tedi » 18 maja 2009 11:27 pm

zyga pisze:jeżeli nie możecie trafić na dobre łączniki to można poszukać na własną rękę
rozpiętość łącznika 310mm, główki obrócone względem siebie o 180 st.
gwint na główce M12x30, odsadzenie główki od osi 30mm

Obrazek

fotki ze strony http://www.usa.istore.pl/sklep,2602,,,0 ... 087,0.html

bardziej zmechanizowanym polecam wykonanie łączników we własnym zakresie, z użyciem ko?cówek kierowniczych drążków, otrzymujemy wersję off road :)

Obrazek
Zyga super pomysl wykozystam to nie tylko w swoim samochodzie pozdrawiam. Tedi :)

BartoszU
Posty: 51
Rejestracja: 31 gru 2008 06:47 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: BartoszU » 19 maja 2009 08:24 am

No fajne ale coś mi się wydaje że ko?cówka drążka ma stożek :)) a łącznik nie i tu jest problem .

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 19 maja 2009 09:03 am

Powiększ zdjęcie i zobacz czy na tych ko?cówkach jest stożek:) Trzeba znaleźć odpowiednie elementy, tak żeby ponieść jak najmniejsze koszty, stożek też nie jest problemem bo zawsze go można stoczyć :)
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

BartoszU
Posty: 51
Rejestracja: 31 gru 2008 06:47 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: BartoszU » 19 maja 2009 10:14 am

Moze i mozna dobrac w sobote robilem lagune 2 i tam bylo bez stozka dlatego tak napisalem.A jak chcesz przetoczyc to trzeba rozbierac.
http://moto.allegro.pl/item639981708_gu ... tulej.html
tu widac ze jest splaszczenie pod klucz i niema stozka.

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 19 maja 2009 10:33 am

Można kupić oryginalne, można kupić zamienniki lepsze gorsze można sobie zrobić łącznik samemu, co do zrobienia samemu z moje strony EOT bo dyskusja do temat za wiele już nie wniesie.
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

slavi
Posty: 14
Rejestracja: 12 lip 2009 02:27 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: slavi » 24 wrz 2009 10:30 pm

zapomnijcie o jakichś tanich podróbkach i czasami droższych
jeździłem pare lat voyagerem i że pracuje w warsztacie długo szukałem dobrych łączników
skracając najbardziej zadowolony jestem z delphi tc1575 w miare cena i całkiem niezła jakość

raoaba
Posty: 133
Rejestracja: 24 cze 2009 10:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: raoaba » 09 gru 2009 09:13 pm

Witam.
Odnośnie Delphi jedne założyłem w lutym (nie pamiętałem że to Delphi) Tak w okolicy lipca ze względu na bardzo głośne stuki wykluczyłem łączniki bo były niedawno wymieniane wymieniłem gumy stabilizatora i nic dalej stuki. Postanowiłem po własnym sprawdzeniu (bo na diagnostyce nie wykrył) ponownie wymienić łączniki i zakupiłem Delphi bo podobno są Ok ale j/w nie pamiętałem że takie miałem zakładane. Były bardzo wyjechane mało główki nie wyskoczyły :) a przejechałem około 5000km Reklamowałem te wyjęte po uznanej reklamacji odrazu wymiana i co od sierpnia do grudnia już jeden klepie. Czyli nie są takie OK
Pozdrawiam

Azazel
Posty: 33
Rejestracja: 17 lut 2010 02:39 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Azazel » 21 lut 2010 11:17 am

Panowie cieszcie się, że nie trafiliście na mojego magika (sprzedawca w sklepie motoryzacyjnym). :devil: Zaoferował mi łącznik od OPLA CORSY B, Ponoś wymiarami są identyczne, ale są robione z tworzywa. W warsztacie mnie o mało śmiechem nie zabili za nie. :) Ale założyli. Tak naprawdę to nie wiem w, którym momencie pękły (możliwe,że przy wyjeździe z warsztatu) :D
Tak czy inaczej nie polecam tych z CORSY.
Browarek i Pacifica to dobra rzecz. :)

svyterius
Posty: 20
Rejestracja: 21 mar 2010 02:07 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Laczniki stabilizatorow

Post autor: svyterius » 25 cze 2011 11:15 pm

Witam serdecznie forumowiczow.
Mam wciaz z ...(ocenzurowano) lacznikami stabilizatorow.
To,ze urywala sie lewa badz prawa strona po przejechaniu niecalych 2000km to juz uznalem za normalna rzecz.

Ostatnio zaczelo mi dzwonic metalicznie cale podwozie z prawej strony. Postanowilem kupic "lepsze" laczniki z TenCaru...wymienilem oba...halas ustal i az milo sie jezdzilo...nie zdarzylem zrobic 500km i lewa strona zaczela dzwonic...bylem na szarpakach....glowka wyrobiona....

I tutaj moje pytanie...czy zmiana gum na stabilizatorze pomoze??? czy winna moge obarczyc amortyzatory???

Z gory dzieki za info. Pozdrowienia
Moja Packa

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 25 cze 2011 11:31 pm

Zareklamuj ten łącznik może to być czysty przypadek wadliwego towaru.
Tuleje stabilizatora raczej nie sa winne a amortyzatory mogą mieć wpływ jeśli będą słabo trzymały.
Zanim zdecydujesz się na wymianę amortyzatorów to bym rozczepił te łączniki i sprawdził czy drążek stabilizatora nie jest krzywy.Bo mogą występować tak zwane siły przeciążenia.

jarkowy
Posty: 113
Rejestracja: 23 sty 2009 11:56 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: jarkowy » 12 paź 2011 11:18 am

Tak samo się szarpię z tymi łacznikami - zmieniłem ze 4 komplety - nie żartuję..
Zmieniłem gumy trzymające stabilizator i łaczniki pozyły trochę dłużej oraz ustapiło -"NIEWYKRYWALNE" stukanie. Teraz mam znowu łączniki do wymiany ostatnio miałem już z dobrej półki tk po 100zł za sztukę.. Coś musi być nie tak skoro one ciągle tak lecą a orginały trzymały ze 150.000km. Wydaje mi sie jednak że jesli był by kerzywy stabilizator (siły przeciążenia) to podczas stania na równym podłożu łaczniki powinny byc napięte i nie do wyjęcia a nie są więc to nie to...Juz mnie ..........(ocenzurowano ;) ) strzela!!
pensjonat nad morzem we Władysławowwie
www.impresja.co

b-jacek
Posty: 19
Rejestracja: 29 mar 2011 06:30 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: b-jacek » 17 paź 2011 02:56 pm

Witam,
Ja mam na 100% walnięty prawy przedni amorek i łącznik po tej stronie wytrzymuje jakieś 4 -5 miesięcy. Druga strona nie wykazuje żadnych stuków. Moje auto nie było bite przodem i stabilizator raczej jest prosty. Wniosek w moim przypadku nasuwa się sam - winny amor.
Pozdrawiam

bewup33
Posty: 82
Rejestracja: 11 mar 2009 07:11 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: bewup33 » 17 paź 2011 05:41 pm

Witam. Ja również miałem dużo problemów z łącznikami. Padały zazwyczaj po przejechaniu 5 -10 tys km. Co do łączników firmy Ten Car to już opisałem swoją opinię wcześniej na forum ( bardzo szybkie zużycie), po tym czasie wymieniałem różne typy łączników aż w końcu chyba trafiłem na odpowiednie. Są to łąxczniki firmy BAW produkcji chyba tajlandzkiej, ale mogę się mylić. Można je kupić i na Allegro i w innych sklepach internetowych w cenie około 70 zł. Szczególna uwagę zwróciłem na jakosc wykonania i elementy dodatkowe. Kążdy łącznik zapakowany oddzielnie z osłoną na gwintowaną część. Dodatkowo zamocowane kalamitki( chyba tak to się nazywa) do smarowania, dodatkowwo dołączony dobrej jakość smar w tubce. Po zamocowaniu ich w moim aucie minął już ponad rok i cisza w zawieszeniu, cały czas sztywno w zawieszeniu a po warszawskich dziurach testuję je codziennie. Są to moje osobiste odczucia co do jakości tych łączników więc może ktoś ma inną opinię na ich temat, ale ja osobiśćie polecam!

wojwes
Posty: 194
Rejestracja: 26 kwie 2010 07:46 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: wojwes » 07 gru 2011 02:12 pm

Wymieniłem gumy stabilizatora i ...cisza, już myślałem, że przestanę używać auta bo tak mnie irytowały te stuki, a tu znowu przyjemność z jazdy. Gumy po 40 zł. wymiana 30 zł. Cieszę się jak dziecko.

pozdrawiam
https://zapunkty.blogspot.com

lisek_79
Posty: 57
Rejestracja: 31 sie 2011 05:26 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: lisek_79 » 07 gru 2011 02:23 pm

Ja kupiłem gumy stabilizatora, MOPAR 55 zł / szt.
Liczę że opłaci mi sie wydatek... i jestem za tym żeby łączniki stabilizatora kupować też oryginalne... jednak wiem że jest ciężko dostać ...
Bo takie rzeczy to padają jak muchy jak są tandetne... i 4 dni to nie przesada...
... PACIA JEST CACY ...

boczek140
Posty: 231
Rejestracja: 03 paź 2010 02:15 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: boczek140 » 07 gru 2011 02:58 pm

ja dzisiaj zmówiłem łączniki stabilizatora na USA Olkusz wybrałem takie:

Łącznik stabilizatora przedniego Chrysler Pacifica BAW. Z tego co wiem to różnią się od zwykłych tym że są z tzw. kalamitką czyli posiadają smarowanie jeśli się nie mylę.

Więc mam pytanie czy ktoś stosował już podobne łączniki ??? i czy jest jakaś różnica w żywotności ???

Mam jeszcze pytanie czy tuleja stabilizatora z poliuretanu różnie się właściwościami od zwykłej gumowej ??? (oczywiście poza zastosowanym materiałem) czy to tylko chwyt marketingowy ???

Michał
Posty: 475
Rejestracja: 01 mar 2010 12:37 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Michał » 07 gru 2011 04:35 pm

Boczek140 pisze:ja dzisiaj zmówiłem łączniki stabilizatora na USA Olkusz wybrałem takie:

Łącznik stabilizatora przedniego Chrysler Pacifica BAW. Z tego co wiem to różnią się od zwykłych tym że są z tzw. kalamitką czyli posiadają smarowanie jeśli się nie mylę.

Więc mam pytanie czy ktoś stosował już podobne łączniki ??? i czy jest jakaś różnica w żywotności ???

Mam jeszcze pytanie czy tuleja stabilizatora z poliuretanu różnie się właściwościami od zwykłej gumowej ??? (oczywiście poza zastosowanym materiałem) czy to tylko chwyt marketingowy ???
Ja też mam takie łączniki stabilizatora ale mam je zbyt krótko aby wypowiadać się o ich żywotności. Co do tulei stabilizatora to te z poliuretanu powinny być trwalsze od gumowych ale to opinia z programu tv a nie moja prywatna z autopsji.

boczek140
Posty: 231
Rejestracja: 03 paź 2010 02:15 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: boczek140 » 07 gru 2011 04:49 pm

Michał pisze: Ja też mam takie łączniki stabilizatora ale mam je zbyt krótko aby wypowiadać się o ich żywotności. Co do tulei stabilizatora to te z poliuretanu powinny być trwalsze od gumowych ale to opinia z programu tv a nie moja prywatna z autopsji.
O tulejach też tak słyszałem dlatego zamówiłem :) aczkolwiek wydaje mi się ze to tylko teoria a w praktyce wychodzi na to samo, ale że cena praktycznie ta sama to czemu nie spróbować :)

lisek_79
Posty: 57
Rejestracja: 31 sie 2011 05:26 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: lisek_79 » 07 gru 2011 05:27 pm

Ja mam takie łączniki z kalamitkami od co najmniej 2 lat a poprzedni właściciel bardzo intensywnie używał auta po polach i lasach :)
Na dzień dzisiejszy gumy stabilizatorów mam do wymiany (właśnie dziś się wymieniają) a łączniki są w dobrym stanie choć wiem na 100% że poprzedni właściciel na 100% ich nie smarował :)
... PACIA JEST CACY ...

PelEe
Posty: 359
Rejestracja: 19 sie 2010 01:19 pm
Lokalizacja: Wrocław
Samochód: Touring 3,5 AWD 2005

Post autor: PelEe » 07 gru 2011 06:05 pm

ja właśnie miałem takie z kalamitkami po około 35 za sztukę

miesiąc temu urwał mi się jeden a dzisiaj drugi.. w sumie może przejechałem na nich z 4tys km - więc co tanie to drogie... - nie polecam tych tanich

bewup33
Posty: 82
Rejestracja: 11 mar 2009 07:11 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Łączniki

Post autor: bewup33 » 07 gru 2011 06:23 pm

Polecam panowie łączniki firmy BAW dostępne w internecie. Po długich walkach z łacznikami kupiłem powyższe i po roku jazdy nadal cisza. naprawdę dobre wykonanie i przystepna cena. Polecam

wojwes
Posty: 194
Rejestracja: 26 kwie 2010 07:46 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: wojwes » 02 sty 2012 11:13 am

jak już pisałem wymienilem gumy stabilizatora i przez jakiś czas bylo dobrze, potem długo nie padało i jak wjechałem na leżacego policjanta to zaczęło trzeszczeć. potem było mokro i ustało, potem znowu sucho i znowu trzeszczy. Czym posmarować, popsikać, cokolwiek aby te gumy nie trzeszczały? Macie pomysł?
https://zapunkty.blogspot.com

Tom
Posty: 123
Rejestracja: 16 wrz 2011 05:35 pm
Lokalizacja: Bytom
Samochód: Pacifica 3,5l

łączniki

Post autor: Tom » 02 sty 2012 03:45 pm

witam
ja zamontowałem łączniki te z kalamit firmy BAW i jestem bardzo zadowolony cena to 70zł szt. co do gum kupiłem poliuretanowe /czerwone / mają dłuższą żywotność cena to 60 zł szt

ferencsc
Posty: 1093
Rejestracja: 07 paź 2009 06:48 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: ferencsc » 02 sty 2012 05:11 pm

wojwes pisze:Czym posmarować, popsikać, cokolwiek aby te gumy nie trzeszczały? Macie pomysł?
Proponuję coś takiego :
http://www.soltronik.pl/olej_silikonowy ... 11870.html
http://www.hil.pl/-p-225.html

Na pewno nie Wd40 bo rozpuszcza gumy :rolf:

Poszukaj jakiegoś innego smaru silikonowego i wypróbuj . Te środki są skuteczne i praktyczne . ( moje doświadczenia są OK :mrgreen: )
Nowa jakość nowe auto

zyga
Posty: 3159
Rejestracja: 15 kwie 2009 06:47 am
Lokalizacja: DWR
Samochód: chevy / cadillac
Postawił flaszek: 4
Dostał flaszek: 8

Post autor: zyga » 02 sty 2012 11:12 pm

a nie masz skorodowanego pręta stabilizatora ?
bo jak jest na nim korozja albo wrzery to nic nie da trzeba wycyścic wyszlifować i dopiero zakładać
--
zyga
DWR - Dolnośląskie Wioski Różne

http://zygadlo.pl
http://mr-zy.ga/kont-akt

Obrazek on board

kamil307
Posty: 9
Rejestracja: 22 lip 2009 05:31 pm
Lokalizacja:
Samochód:
Dostał flaszek: 1

Post autor: kamil307 » 08 lip 2012 08:46 pm

ja też mogę polecić firmę BAW. już sam wygląd przekonuje o niezłej jakości.

Paszeko
Posty: 10
Rejestracja: 26 wrz 2010 01:53 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Paszeko » 08 lip 2012 09:40 pm

Cześć Kolegom,
Jak do tej pory na BAWach przeleciałem 20 tys i cisza.

Pozdrawiam.

Tom
Posty: 123
Rejestracja: 16 wrz 2011 05:35 pm
Lokalizacja: Bytom
Samochód: Pacifica 3,5l

Post autor: Tom » 09 lip 2012 09:46 am

polecam firmę BAW zamontowałem jakieś 10.000tyś kilometrów temu i jak mówią nic nie stuka .
moje cacuszko

bewup33
Posty: 82
Rejestracja: 11 mar 2009 07:11 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: bewup33 » 10 lip 2012 08:55 pm

Niech nikt nie posądza mnie o reklamę ale jeśli nie MOPAR to tylko BAW, BAW , i jeszcze raz BAW. Kupujcie nie będziecie żałować:)

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 11 lip 2012 12:03 am

bewup33,

Odpowiem nie do końca w temacie ale poruszyłeś bardzo istotne zagadnienie więc chwilowo mój post znajdzie się tutaj.

Rada na podstawie własnych doświadczeń a reklama to z jednej strony różnica a z drugiej strony między tymi dwoma zjawiskami istnieje często niedostrzegalna granica.
Forum jest po to żeby sobie pomagać i dzielić sie własnymi doświadczeniami (przypadkami tak dobrymi - wtedy reklamujemy, jak i złymi - wtedy też reklamujemy ale w sensie odwrotnym).
Wymienienie nazwy firmy prducenta dobrych części jest w przytłaczającej większości przypadków wskazane lub nawet konieczne aby inni mogli z naszych doświadczeń korzystać. Warto wszak zachować zdrowy rozsądek - jak zawsze zresztą.
Nie popadajmy w paranoję bo wyjdzie że przywołanie nazwy MOPAR na forum pacificaforum.pl cosik narusza. Absurd.

bercik
Posty: 73
Rejestracja: 21 lis 2012 11:29 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: bercik » 26 lut 2013 03:10 pm

A ja dziś zmieniłem stare na DELPHI cena 65 za sztukę.
Co myślicie o DELPHI?Bo cena to chyba przyzwoita.Zobaczymy jak będą się sprawować.

Tom
Posty: 123
Rejestracja: 16 wrz 2011 05:35 pm
Lokalizacja: Bytom
Samochód: Pacifica 3,5l

Post autor: Tom » 27 lut 2013 10:35 am

ja wymieniłem łączniki firmy BAW cena 70zł /szt /wytrzymały 1,5 roku /zaletą tych łączników są kalamitki które można smarować i łącznik wytrzymuje dłużej .
moje cacuszko

tabalugaaa
Posty: 73
Rejestracja: 26 lis 2011 10:27 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: tabalugaaa » 03 mar 2013 06:36 pm

Ja osobiście polecam łączniki lemfordera do nabycia w intercarsie (ceny już nie pamiętam) występują jako łączniki do Chrysler Voyager i VW Routan ale pasują też do Pacy. Takie właśnie założyłem i przejechałem na nich około 20 tys km i na razie są ok.

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 03 mar 2013 06:53 pm

Potwierdzam. Lemforder produkuje chyba jedne z lepszych zamienników. Zakładałem takie i jest ok. W drugim autku założyłem tulejki wahaczy lemfordera i przejechałem już 60tkm i na razie spokój.

Awatar użytkownika
tedi
Posty: 2951
Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
Lokalizacja: .
Samochód:
Postawił flaszek: 7
Dostał flaszek: 4

Post autor: tedi » 03 mar 2013 07:00 pm

verbea pisze:Lemforder
To nie zamienniki tylko seryjna produkcja np. dla VW czy Audi a między innymi dla innych marek. To jest producent jeden z znanych w europie.
pozdrawiam. tedi

Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl

czarny góra
Posty: 595
Rejestracja: 28 sie 2010 03:57 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: czarny góra » 03 mar 2013 08:15 pm

jeśli już tak reklamujecie dobry towar to napiszcie jaka cena .Będziemy mieli komplet informacji

tabalugaaa
Posty: 73
Rejestracja: 26 lis 2011 10:27 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: tabalugaaa » 03 mar 2013 08:45 pm

W sklepach internetowych znalazłem w cenach od ok 80 zł do 170 zł za sztukę. nr części lemforder 28727 01. sprawdzałem w intercarsie obecnie stany zerowe.

Łuki
Posty: 625
Rejestracja: 07 kwie 2011 09:52 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Łuki » 04 mar 2013 12:42 am

Takie same łączniki maja chrysler T&C od 2001-2007,może są jeszcze inne lepsze firmy produkujące zamienniki
Gas-guzzler

verbea
Posty: 1353
Rejestracja: 03 mar 2012 07:20 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: verbea » 04 mar 2013 08:57 am

Z zamienników godna polecenia jest firma FEBI i oczywiście wcześniej wspomniane BAW

Awatar użytkownika
M.
Posty: 4979
Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
Postawił flaszek: 39
Dostał flaszek: 60

Post autor: M. » 05 mar 2013 01:31 am

Miałem różne (Voyek i Pacifica to te same Łączniki) i z dotychczasowych BAW jest optymalny. Niech Was koledzy ręka Boska broni przed reklamowanymi produktami polskiego producenta - chwalącego się że łączniki są dostosowane do polskich (cokolwiek to znaczy) dróg. Wytrzymują góra 2-3.000km i totalna porażka!!! Miałem z nimi dwie jednoczesne przygody - pierwszą i zarazem ostatnią. Na korzyść przemawia wyłącznie sposób załatwienia reklamacji (jakoby pierwszej w historii). Bez gadania zwrot kasy i słowo przepraszam.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.

jarkowy
Posty: 113
Rejestracja: 23 sty 2009 11:56 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: jarkowy » 30 wrz 2013 02:56 pm

Never ending story - Znowu szlak trafił stabilizatory - nie wiem który to juz komplet. Miałem BAW ze smarowniczkami - NAJLEPSZE - tak mówili..
Wytrzymały 15.000km - to faktycznie najlepszy wynik - wcześniej średnio co 5000km...
Czy ktoś znalazł COŚ lepszego?
pensjonat nad morzem we Władysławowwie
www.impresja.co

Bolo
Posty: 9
Rejestracja: 18 sie 2013 06:56 pm
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: Bolo » 05 paź 2013 07:03 pm

Witam, osobiście zastosowałem tradycyjne rozwiązanie czyli oryginał: komplet MOPAR 2x łącznik + 2x guma stabilizatora za 225,-. Wg mnie cena nie jest wygórowana, mam nadzieję, że trwałość okaże się taka, jak na oryginał przystało:) W poprzednim aucie tam, gdzie to było możliwe stosowałem Lemfordera i z rezultatów byłem zadowolony. Pozdrawiam!

qba
Posty: 118
Rejestracja: 11 cze 2012 08:38 am
Lokalizacja:
Samochód:

Post autor: qba » 08 paź 2013 06:51 pm

BAW to kiepska jakość załóż MOOG.

ODPOWIEDZ

Wróć do „.: ZAWIESZENIE :.”