Piasta koła przedniego
Piasta koła przedniego
Dzień dobry, padła mi piasta, a do wyboru kilka sztuk: wg ceny, firmy, spory rozrzut. Którą wybrać, może ktoś pomóc: 2006 3,5, AWD - podaję bo może ma to znaczenie ? Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Brak podpisu
-
- Posty: 2534
- Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
- Lokalizacja: Poznań-okolica
- Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
- Postawił flaszek: 14
- Dostał flaszek: 16
Maciek_64
nie wiem czy pytałeś w serwisie (FIAT) a ostatnio ceny w serwisie zaskakują in plus
ani jakie zamienniki rozpatrujesz
ale zobacz ten post:
http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.php?t=1110
nie wiem czy pytałeś w serwisie (FIAT) a ostatnio ceny w serwisie zaskakują in plus
ani jakie zamienniki rozpatrujesz
ale zobacz ten post:
http://www.pacificaforum.pl/viewtopic.php?t=1110
pozdrawiam Piotr
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
Dzięki, napisałem. Dwa tygodnie temu, gnałem sobie przez las, i wjechałem w dziurę. Coś chrupnęło, potem zaczęło stukać na wybojach, ale bez szaleństwa. Dojechałem z Mazur do Warszawy, bez problemu. Podjechałem do warstatu na Bliznem, z prośbą o diagnozę. Mechanicy zebrali się do kupy i orzekli, że to poduszka skrzyni. No, to wymieniliśmy. Ale stukało dalej. Ponowna diagnoza: amorek lewy. Pojechałem na Mazury, bo tam mi "prowadzą" auto. Owszem, blisko - walnęło mocowanie amorka. No, ale jadąc z wybitym mocowaniem amortyzatora, skasowałem piastę. Za to amortyzatory przy okazji wymieniłem, na Mopary. W każdym razie diagności z warstatu MIK Auto, są beznadziejni. I jeszcze facet leciał za mną, w poprzek dwupasmówki, bo nie "zapłaciłem za usługę", w której stwierdzili usterkę. Miałem wrócić, żeby mi naprawę wykonali, wiec myślałem, że skasują za jednym zamachem, a oni myśleli, że złodziej. No, cóż u nas, na Mazurach, nie płaci się za diagnozę i oddzielnie za naprawę. Wiadomo, że się wróci do mechanika, tak to już jest. No, tak się pożaliłem Pozdrawiam.
Brak podpisu