Strona 1 z 1

Wyrobione gumy stabilizatora

: 22 lut 2017 01:13 pm
autor: Jędrek
Luzów w zawieszeniu "niet" a w czasie wolnej jazdy po nierównym słychać lekkie stukanie z przodu pojazdu . Czy tak mogą , akustycznie , objawiać się wybite gumy stabilizatora ?

: 22 lut 2017 01:29 pm
autor: lutek34
Jędrek, było już o tym, stukać w zawieszeniu może wszystko. Ja w swojej przedliftowej też powymieniałem wszystko, łącznie z mocowaniami amorów i dalej postukiwało. Dopiero jak wymieniłem gumy łoża sprężyn to się uspokoiło. Tak więc masz wiele rzeczy do sprawdzenia, jak chcesz żeby było bezszelestnie. ;)

: 22 lut 2017 01:41 pm
autor: dexus
Ja dzięki takim stukom mam całkowicie nowe zawieszenie (łącznie z amortyzatorami, gumkami, mocowaniami itd...) a przyczyna leżała w zacisku hamulca.

: 22 lut 2017 02:39 pm
autor: Jędrek
Dzięki za podpowiedzi . Wynika z tego , że jak tylko zrobi się ciepło to czeka mnie grzebanie w przednim zawieszeniu .

: 22 lut 2017 02:47 pm
autor: mpspycha
dexus pisze:a przyczyna leżała w zacisku hamulca.
miałem to samo na początku..
klocki z przodu nie miały sprężynek i na dziurach "latały" w prowadnicach i stukały
jeśli to ten problem, to przy lekkim naciśnięciu hamulca stuki powinny ustać, jak nie to pozostaje faktycznie zawieszenie (choć w którymś temacie stukał tłumik drgań)

Re: wyrobione gumy stabilizatora

: 20 lip 2018 05:14 pm
autor: Jędrek
Jestem na świeżo po wymianie gum drążka stabilizatora przedniego . Niby technicznie sprawa prosta ale tak jak z teściową - mocno upierdliwa . Odpiąłem drążki kierownicze (pod ich gumami kryją się przednie śruby zacisków gum) , łączniki drążka stabilizatora i mozolnie płaską 15-ką odkręciłem (ale nie do końca!!! ) śruby przednie a 15-ką wygiętą oczkową śruby tylne . Po tej "operacji" można wysunąć cały drążek ( przednie śruby mocno poluzowane ale nie wykręcone - ich ponowne wkręcenie to byłaby tragedia - po to konstruktor Pacy zastosował wsuwane , stalowe obejmy gum a nie jak np. w Voyku z otworami ) . Po wymianie gum (to najprostsze - tu sie nie pomylisz - na drążku są 2 przyspawane pierścienie jednoznacznie pozycjonujące położenie gum ) mozolne dokręcanie - trochę przód , trochę tył , aż do momentu solidnego dokręcenia . Efekt ? Stukanie z zawieszenia to już przeszłość - błoga cisza w kabinie !!!!!!

Re: wyrobione gumy stabilizatora

: 20 lip 2018 11:39 pm
autor: tedi
Jędrek szacun dobra robota :) ile ci to czasu zajęło ?

Re: wyrobione gumy stabilizatora

: 21 lip 2018 11:57 am
autor: Carl
Jędrek, szacun :mrgreen:
Mam pytanie odnośnie tych stuków - czy zauważyłeś przed wymianą taką prawidłowość, że im zimniej (niższa temp.) tym bardziej słychać te stuki?
Mam tak u siebie, że przy -30 st. C, to aż bałem się jechać ponieważ tłukło się strasznie na każdej nierówności, a teraz, latem... cisza. Obstawiam właśnie na gumy drążka stabilizatora, ale czy trafnie :?:

Re: wyrobione gumy stabilizatora

: 21 lip 2018 01:46 pm
autor: Jędrek
Carl pisze:
21 lip 2018 11:57 am
Jędrek, szacun :mrgreen:
Mam pytanie odnośnie tych stuków - czy zauważyłeś przed wymianą taką prawidłowość, że im zimniej (niższa temp.) tym bardziej słychać te stuki?
Mam tak u siebie, że przy -30 st. C, to aż bałem się jechać ponieważ tłukło się strasznie na każdej nierówności, a teraz, latem... cisza. Obstawiam właśnie na gumy drążka stabilizatora, ale czy trafnie :?:
U mnie nie zauważyłem różnic z powodu temperatury ale w tym co piszesz jest sens ; im niższa temperatura tym guma twardsza .
tedi pisze:
20 lip 2018 11:39 pm
Jędrek szacun dobra robota :) ile ci to czasu zajęło ?
Tadziu robota trwała dobre 3 godziny . Gdyby to robił dzisiaj to 1,5 do 2 godzin byłoby spoko . Teraz już wiem co i jak no i "dorobiłem " sobie stosowne narzędzia ; płaski klucz 15x13 pozbawiłem "13"-ki a gięty oczkowy 15x14 skrócony został o "14"-kę . Po co ? na tak zmodyfikowane klucze dało się nałożyć 20 centymetrową rurkę . Taki "zabieg" pozwolił odkręcić i solidnie dokręcić stosowne śruby . Jak dla mnie to inaczej się nie da - tak jest najprościej i najbardziej efektywnie . Tak myślę .

Re: wyrobione gumy stabilizatora

: 21 lip 2018 04:07 pm
autor: Carl
Jędrek pisze:
21 lip 2018 01:46 pm
w tym co piszesz jest sens ; im niższa temperatura tym guma twardsza
Tak właśnie koncypowałem... ale czy słusznie? Czy to te gumy? :/ Tego nie wiem :rolf:

Re: wyrobione gumy stabilizatora

: 21 lip 2018 11:46 pm
autor: tedi
Carl pisze:
21 lip 2018 04:07 pm
Jędrek pisze:
21 lip 2018 01:46 pm
w tym co piszesz jest sens ; im niższa temperatura tym guma twardsza
Tak właśnie koncypowałem... ale czy słusznie? Czy to te gumy? :/ Tego nie wiem :rolf:
Wymień te gumy zima przyjdzie a się dowiesz. Tak jak Jędrek pisze to tylko 1,5 godziny roboty.

Re: wyrobione gumy stabilizatora

: 22 lip 2018 08:35 am
autor: Jędrek
Tadziu , tylko 1,5 godziny to dla kogoś kto to już robił , jest ogarnięty i ma stosowne narzędzia . Ale w przypadku nowicjusza to sporo więcej . :D :D :P