chryslerforum.pl

Czy ktoś z forumowiczów przerabiał temat klepania maski?
Miałem brzydką przygodę - klapa poderwała się do góry w czasie jazdy. Szyba ocalała. Popękało podszybie (już zamówiłem), jednak maska trochę się powyginała. Czy jest możliwość jej wyklepania od wewnątrz, po zdjęciu wygłuszenia? jest tam dostęp, czy zabudowane jest 2 warstwą blachy. Nie wiem, czy szukać już następnej (na Allegro jest stalowa), czy ratować oryginał.

To zależy:
jeśli chcesz mieć ślicznie to raczej szukaj,
jeśli dopuszczasz istotne odchyłki od piękna to możesz próbować, acz skutku możesz być pewien. Nie przywrócisz stanu sprzed.

A wybierając rzemieślnika do wykonania takiej naprawy używaj intensywnie szarych komórek zlokalizowanych w górnej części ciała. Kowal Ci tego nie zrobi - on mógłby Ci tylko jeszcze bardziej skrwawić - a jak znajdziesz Fachowca (specjalnie zacząłem to słowo kapitalikiem) to tanio nie będzie.
U dealera dostaniesz pokrywę silnika z Al. Myślę że czy naprawiać z wątpliwym skutkiem, czy też wymienić na nową koszty będą zauważalnie różne, ale i wygląd i zadowolenie też.

Alu kosztuje x 2, czy jest istotna różnica, poza tym, iż stalowa jest cięższa?

symt pisze: ↑

13 sty 2019 09:27 pm

czy jest istotna różnica, poza tym, iż stalowa jest cięższa?

stalową łatwiej i taniej naprawisz następnym razem (aczkolwiek jest większe ryzyko że szyba nie wytrzyma)

mpspycha pisze: ↑

20 sty 2019 06:57 pm

stalową łatwiej i taniej naprawisz następnym razem...

Oby następnego nie było
A o obecność stalowej zapyta kiedyś kolejny kupujący czemu Al zmieniono na Fe i może będzie to miało wpływ na wartość auta. Kto wie

wówczas usłyszy prawdę (i zobaczy - zrobiłem zdjęcia) , poza tym AL i tak się utleniała i na dziobie były już parchy.

Ja miałem kiedyś stalową, teraz aluminiową. Oprócz dużej różnicy w masie niczym się nie różnią.

To prawda. Wymieniłem i pomalowałem. Nie widać żadnej różnicy.