Odłączenie pompy paliwa

[miklo]

Witam. Mój problem a raczej pytanie dotyczy spalania Pb.
Mianowicie chodzi o to czy to normalne, że jeżdżąc na gazie auto spala mi od 5 do 8 litrów Pb na 100 km, plus ok 19 litrów gazu? Dodam, że spalanie w cyklu miejskim, jazda typowo emerycka, bez gwałtownego przyspieszania itp.
Auto przełącza się na gaz po ok 1 km jazdy na paliwie a czasem nawet zanim odśnieżę już jest na gazie.
Byłem u dwóch gazowników, podłączali komputer, tłukłem kilometry z nimi na pokładzie i wszystko niby ok, prócz spalania. Jeden z nich zasugerował mi możliwość odcięcia pompy paliwa po np. 30 sek od momentu przełączenia na gaz. Jednak nie wiem, czy to nie zbyt ryzykowna ingerencja w pracę silnika.
Jeśli macie jakieś sugestie z góry dziękuję.

[Łuki]

Musisz najpierw wyeliminować problem spalania pb jadąc na gazie-silnika nie uszkodzisz,ale jeżeli wyłączysz pompę to na zimnym starcie silnika będzie trudniej odpalał.Sprawdź listwę wtryskową,a dokładnie wtryski benzynowe czy nie są zawieszone bo może jeden nie zamyka i wtedy pali jedno i drugie.Błędu mieszanki nie pokazuje?

[miklo]

Błędu mieszanki nie pokazuje?

No właśnie nie pokazuje. Mapa gazu też ok.
Będę szukał przyczyny tak jak napisałeś we wtryskach, pokombinuję też z pompą paliwa skoro nic ma się nie stać. Dzięki za podpowiedź.

Jeśli ktoś miałby inne pomysły chętnie wysłucham.

[lutek34]

Panowie czy ktoś z Was ma zastosowane odłączenie pompy paliwa podczas pracy na LPG? Tak się zastanawiam nad wylaczeniem pompy, żeby ją zacząć oszczędzać, bo widzę że nowa pompa/pompy to niemały wydatek. W ostatnim Voyku gdzie miałem instalacje LPi założyłem przekaźnik odcinający pompę po przełączeniu na LPG, nie było żadnych problemów z zimnym startem. W sekwencji zwykly przekaźnik już nie wystarczy, bo musi być zwłoka, ale czy odcięcie pompy nie wywala czasem jakiś błędów, czy nie generuje innych problemów w Pacy.

[widlak]

lutek34, ja bym sobie dał z tym spokój zamierzałem to zrobić jak gazowałem swoją ale po krótkiej rozmowie z kolegą gazownikiem doszedłem do wniosku że nie ma co bo może być wiele problemów niż pożytku nie pamiętam już o co chodziło ale mówił że jedną zrobił i jak szybko zrobił to zaraz pozdejmował bo błędy wywalało i chodzić nie chciała, tyle początkiem. A jak już byłem mądrzejszy to sam stwierdziłem że nic by to nie dało dlaczego, a no dlatego że Packa nie posiada przelewu czyli paliwo nie wraca do zbiornika oddzielną rurką. Pompy nie pracują cały czas tylko w momencie kiedy auto startuje i jak jeździsz na benzynce , a na gazie napompuje odpowiednie ciśnienie w układzie i milknie. Więc po co odcinka ?

[lutek34]

Widlak u mnie w Pacy pompę słychać jak pracuje na LPG, tak samo było w Voyku i dlatego żeby bezsensownie pompa nie pompowała paliwa w kółko przez filtr, to ją odłączyłem. Ale skoro piszesz że w Pacy pojawiają się błędy, to pewno trzeba dać sobie spokój.