chryslerforum.pl

WITAM AM VOYAGERA Z 2002 3,8 OBJAWY SĄ TAKIE JAK JEST ZIMNY TO BARDZO NIERÓWNO PRACUJE GAŚNIE ,SZARPie silnik ale kiedy sie nagrzeje wszystko ok komp pokazuje kody P0106 P0107 CZYLI MAP SENSOR NIE JESTEM PEWIEN CZY WYMIENIAC

a jest tam przepływomierz ? jak jest to go przemyj jak nie ma to trzeba zrobić tak
odpalić go jak się nagrzeje wykasować błędy i zobaczyć czy się pojawią jak jest ciepły czy tylko jak jest zimny

Przepustnica nie jest zarypana ?

lisek1980 pisze:WITAM AM VOYAGERA Z 2002 3,8

jak są przewody wysokiego napięcia w tym silniku 3,8 to zacząl bym od ich
wymiany na nowe a wtym modelu chyba wystepowały

WSZYSTKIE OBJAWY SĄ NA ZIMNYM SILNIKU BRAK WOLNYCH OBROTÓW POPROSTU NIE PRZEPALA PO PRZEMYCIU MAPA 2 DNI DOBRZE I ZNOWU TO SAMO PRZEWODU OK PRZEPŁYWOMIERZA NIEMA NA CIEPŁYM NIEMA BŁĘDÓW I JEST OK

[ Dodano: Sro Gru 08, 2010 23:58 ]
NA ZIMNYM SĄ KODY PO106 PO107

lisek1980, przestan krzyczeć i umyj przepustnicę a potem skołuj na podmiankę mapsnsor

Drodzy koledzy ostatnio zauważyłem dziwne objawy w mojej pacce a mianowicie:

Zawsze rano na zimnym silniku jak auto jest nieodpalane przez noc przy odpaleniu dzieje się dziwny spadek mocy, auto odpala bez problemu ale zaczyna nierówno pracować i po wrzuceniu biegu szarpać, dzieje się tak przez kilkadziesiąt sekund i ustaje.

Od razu napomnę że do wymiany mam zawór MDV czy jakoś tak będę miał do w przyszły piątek, czy to może być przyczyną czy to raczej coś innego ?

Później jest wszystko ok nawet jak stoi kilka godzin i jest odpalone ponownie również jest ok, dzieje się tak zawsze po nocy stania.

Będę wdzięczny za pomoc

Mam dokładnie to samo - niestety.

Boczek140 pisze:Drodzy koledzy ostatnio zauważyłem dziwne objawy w mojej pacce a mianowicie:

Zawsze rano na zimnym silniku jak auto jest nieodpalane przez noc przy odpaleniu dzieje się dziwny spadek mocy, auto odpala bez problemu ale zaczyna nierówno pracować i po wrzuceniu biegu szarpać, dzieje się tak przez kilkadziesiąt sekund i ustaje.

Od razu napomnę że do wymiany mam zawór MDV czy jakoś tak będę miał do w przyszły piątek, czy to może być przyczyną czy to raczej coś innego ?

Później jest wszystko ok nawet jak stoi kilka godzin i jest odpalone ponownie również jest ok, dzieje się tak zawsze po nocy stania.

Będę wdzięczny za pomoc

a kiedy przestawia się na LPG może jest za niska temperatura

Wina LPG wyeliminowana - auto przełącza się na LPG dopiero po przejechaniu kilkuset metrów; nawet przy całkowicie wyłączonej instalacji - jest to samo.
Odpala, obroty dziwnie skaczą, gaśnie.. drugie odpalenie - i już lepiej.
Co dziwne - tak dzieje się tylko po długim postoju w nocy.

zyga pisze:a kiedy przestawia się na LPG może jest za niska temperatura

wojtekm, odlącz klemy na no podłącz rano odpal niech pochodzi do pierwszego wlączenia wentylatorów wszystko na benzynce potem do gazownika też na benzynce regulacja i będzie po problemie. Te kilkaset metrów to za mało masz rozjechaną mapę benzynową po złej kalibracji instalacji gazowej.
A mam takie pytanie jakie masz wtryski gazu ?