Cena Drzwi tylne Prawe
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 23 lut 2016 11:53 pm
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Samochód: Chrysler Pacifica 3.5 2005r LPG
Cena Drzwi tylne Prawe
Witam.
Czy ktoś zna cenę np. Serwisowa za nowe Drzwi tylne Prawe Pacifica 2005.
Mam problem z PZU chyba za niska cenę policzyli ( 1 400.00 Netto )
Czy ktoś zna cenę np. Serwisowa za nowe Drzwi tylne Prawe Pacifica 2005.
Mam problem z PZU chyba za niska cenę policzyli ( 1 400.00 Netto )
[b][color=#400080]DAREX Pyta[/color][/b]
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
darex_@onet.eu,
Jeśli szkoda z OC to nie wiem po co rzeczoznawca.
Jeśli szkoda AC to sprawdź jakie warunki podpisałeś wykupując polisę.
Warto pamiętać, że pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł.
A myśleć logicznie warto przez cały czas.
Jeśli szkoda z OC to nie wiem po co rzeczoznawca.
Jeśli szkoda AC to sprawdź jakie warunki podpisałeś wykupując polisę.
Warto pamiętać, że pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł.
A myśleć logicznie warto przez cały czas.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 23 lut 2016 11:53 pm
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Samochód: Chrysler Pacifica 3.5 2005r LPG
M.,
Wycenę dostałem OC z polisy kobitki która mnie pukla. Zaniosłem do znajomego warsztatu i dwie pozycje które zakwestionował, tj. roboczogodzinę za 51zl i jego zdaniem za mała kwota na drzwi mimo odliczenia 30% za stan. Wiadomo ze PZU zaniża do minimalnych cen ja chce trochę wywalczyć...
Wycenę dostałem OC z polisy kobitki która mnie pukla. Zaniosłem do znajomego warsztatu i dwie pozycje które zakwestionował, tj. roboczogodzinę za 51zl i jego zdaniem za mała kwota na drzwi mimo odliczenia 30% za stan. Wiadomo ze PZU zaniża do minimalnych cen ja chce trochę wywalczyć...
[b][color=#400080]DAREX Pyta[/color][/b]
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
OC reguluje ustawa w przeciwieństwie do umowy AC, gdzie ubezpieczyciel może kształtować jej kształt niemal dowolnie.darex_@onet.eu pisze:OC z polisy kobitki która mnie pukla
Oddaj auto do warsztatu na rozliczenie bezgotówkowe i nie będzie Cię głowa boleć czy rozliczą po PLN 51 czy po PLN 300 (netto)darex_@onet.eu pisze:zakwestionował, tj. roboczogodzinę za 51zl
Te 30% to jak rozumiem dotyczy tylko drzwi z racji np wcześniejszych napraw lub uszkodzeń nie związanych ze szkodą (w tym także korozja). Poza tym może też być coś takiego jak urealnienie / amortyzacja na częściach zamiennych z racji wieku auta. W zależności od systemu eksperckiego w jakim sporządzono kosztorys widoczne albo jawnie (system Eurotax Carwert) albo na (zwykle nie przekazywanej poszkodowanemu) stronie kontrolnej (system Audatex).darex_@onet.eu pisze:za mała kwota na drzwi mimo odliczenia 30% za stan
Ty jak sądzę zamierzasz naprawić auto na części używanej a wziąć kasę za część nową?
Sugeruję wszak działanie z drugiego zdania mojego wpisu i bez bólu i kombinowania będziesz miał problem z bańki.
Szczerze to chyba odważna teza. Ja bym nie generalizował. I nie chodzi o walkę a o rzetelne rozliczenie szkody i wypłacenie świadczenia we właściwej wysokości. Ile będzie właściwe? Z pewnością pełne pokrycie udokumentowanych kosztów naprawy (w zakresie szkody opisanym przez ubezpieczyciela i uznanym przez poszkodowanego) można uznać za właściwe. Zadbaj o kwity i nie powinno być problemu. Byleś nie przekroczył wartości auta z momentu powstania szkody.darex_@onet.eu pisze:Wiadomo ze PZU zaniża do minimalnych cen ja chce trochę wywalczyć...
A tu masz drzwi kompletne, za cenę, za którą w ramach zaproponowanej kwoty możesz kupić prawie 3 sztuki
http://allegro.pl/drzwi-prawy-tyl-chrys ... 49187.html
I będą o 3 lata młodsze od dotychczasowych.
A tu jeszcze taniej bo za PLN 300 sztuka
http://allegro.pl/chrysler-pacifica-drz ... 63502.html
Qrde. Za dużo tego, żeby wypisywać wszystkie. Zatem hurtem:
https://allegro.pl/kategoria/drzwi-drzw ... we%20tylne
Jak poszukasz to prawdopodobnie znajdziesz nawet w kolorze Twojego auta i malować nie będzie trzeba...
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
Mariusz i tu się nie mylisz za to flaszka.M. pisze:Ty jak sądzę zamierzasz naprawić auto na części używanej a wziąć kasę za część nową?
A co do kolegi poszkodowanego rozumiem go że chciał by się przy okazji wzbogacić Waszak idą wakacje i zastrzyk gotówki by się przydał. Ja proponuję oddać auto do serwisu i rzetelnie naprawić na nowych częściach nawet kosztem za roboczogodzinę gdzie w skład jej nie wchodzi tylko sama praca fizyczna 300 zł ale będzie jak trzeba.
pozdrawiam. tedi
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
To to zrób i tyle.darex_@onet.eu pisze: chciałem im oddać i z głowy
Chyba nie sądziłeś, że w dniu wolnym od pracy, do tego w Święto, w które zakazany jest handel, ktoś odpali system dealerski i sprawdzi cenę części zamiennej (nowej) oraz jej dostępność albo w Bielsku-Białej, albo w Turynie, albo w USA. (na portalach moparowskich w USA dzwi Packi często opatrzone są informacją "Part discontinued"). Takie części jak drzwi zwykle nie mają odpowiedników oferowanych poza siecią dealerską. A z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością przypuszczam, że w Polsce nie ma takiej części na składzie.na moje pytanie nie dostałem odpowiedzi
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
Pozornie masz rację, faktycznie zależy jak definiujemy pojęcia.tedi pisze:że chciał by się przy okazji wzbogacić
Szkoda jako taka jest faktem i wymaga rzetelnej wyceny w każdym przypadku.
Do poszkodowanego należy decyzja czy będzie naprawiał auto czy też nie. On też zdecyduje w jakiej technologii - jego auto więc jego decyzja.
Hipotetycznie podchodząc do rzeczy - czy jeśli nie naprawi auta to można mu wycenić szkodę na PLN 1,00?
Ja w tym konkretnym przypadku i przy znajomości tego segmentu rynku uważam, że w sumie oferta ubezpieczyciela nie należy do złych. Owszem - mogłaby być lepsza.
Ale nie znamy stanu faktycznego. Skoro wszak zastosowano zmniejszenie 30% za stan techniczny (jak sądzę drzwi) to ich wymiana na nowe (i pełna refundacja tego) spowodowałaby nie tyle przywrócenie do stanu sprzed szkody a modernizację auta.
Wiem też z praktyki rynkowej, że w takich sytuacjach naprawa odbywa się zwykle na używkach i że poszkodowani są zadowoleni że mieli dzwona i że robiąc taką naprawę mają auto jednak lepsze niż przed zdarzeniem i że przytulili często nie małą kaskę na inne cele. Ot takie to życie.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
- tedi
- Posty: 2951
- Rejestracja: 18 lis 2008 09:55 pm
- Lokalizacja: .
- Samochód:
- Postawił flaszek: 7
- Dostał flaszek: 4
Doskonale z tego sobie zdaję sprawę. Tylko po przez takie manewry wszyscy psioczymy na to że składki rosną. Jak mamy to w ostatnim okresie każdy przy szkodzie węszy biznes i liczy ile mu to zostanie w portfelu.M. pisze:Ot takie to życie.
Reasumując oddawajmy samochody do naprawy zgodnie z sztuką. Kolega z pierwszego postu gdyby nie pracował nad zyskiem który ma mu zostać oddał by auto na naprawę bezgotówkową i nie musiał by szukać informacji. Auto ma być takie jak przed szkodą i tyle, a z racji szkody z OC przysługuje się samochód zastępczy na czas naprawy. Więc nie bardzo widzę problem nikt nie musi chodzić pieszo.
pozdrawiam. tedi
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
Lepiej stracić sekundę w życiu , jak życie w ciągu sekundy.
Od dużego silnika lepszy jest.......większy silnik :))))))))))))
www.autopiekuta.pl
-
- Posty: 2534
- Rejestracja: 04 lip 2013 09:20 pm
- Lokalizacja: Poznań-okolica
- Samochód: DURANGO 5,7 HEMI HEV, była Pacyfica 4.0 Signature 08
- Postawił flaszek: 14
- Dostał flaszek: 16
pełna zgoda, nie wiem jak było w tym przypadku, ale jeśli auto było bezwypadkowe, to dochodzi jeszcze utrata wartości z tytułu szkody, co też nie jest bez znaczeniaM. pisze:Szkoda jako taka jest faktem i wymaga rzetelnej wyceny w każdym przypadku.
pozdrawiam Piotr
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
http://cprojects.pl
__________________________
Umysł jest jak spadochron
Nie działa jeśli nie jest otwarty
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
Nie pamiętam dokładnie ale jest określona granica wiekowa, po przekroczeniu której ten element działał nie będziempspycha pisze:dochodzi jeszcze
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
A moja rada jest taka, żebyś udał się do ASO i zrobił kosztorys naprawy na oryginalnych częściach. Kosztorys wyślij do PZU. Oczywiście Ci nie zapłacą. Kierujesz sprawę do sądu. Na 99% wygrywasz na pierwszej lub drugiej rozprawie.
Drzwi używane kupisz za 350zł (np. u mnie). Jak trafisz jeszcze w kolor to już w ogóle bajka.
Może jest trochę zachodu, ale w kieszeni też nieźle zostaje.
Drzwi używane kupisz za 350zł (np. u mnie). Jak trafisz jeszcze w kolor to już w ogóle bajka.
Może jest trochę zachodu, ale w kieszeni też nieźle zostaje.
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
Jeśli robisz naprawę w warsztacie to zrobią kosztorys, jak nie robisz to za kosztorys zapłacisz ca' 100 PLN - jeśli będą chcieli zrobić takowy. Warsztat żyje z napraw nie z kosztorysówarmo pisze:żebyś udał się do ASO i zrobił kosztorys naprawy na oryginalnych częściach
Przedstaw faktury na zakres naprawy zgodny z oględzinami i jeśli nie będzie szkody całkowitej to na 99% zapłacą. Rzecz jasna potrącą coś (pewnie wspomniane 30%) za zły stan techniczny dotychczasowych drzwi, wcześniejsze naprawy lub uszkodzenia nie mające związku ze szkodą. Odszkodowanie ma za zadanie naprawienie szkody poprzez przywrócenie stanu sprzed szkody - nie zaś modernizację auta.armo pisze:Kosztorys wyślij do PZU. Oczywiście Ci nie zapłacą
Ubezpieczyciel ma wytrenowanych prawników więc jeśli ma przegrać to za kilka lat. Poza tym składając pozew wynajmujesz (odpłatnie) prawnika, wnosisz wpis sądowy i czekasz z nadzieją na wygraną choć nigdy z pewnością takowej.armo pisze:Kierujesz sprawę do sądu. Na 99% wygrywasz na pierwszej lub drugiej rozprawie
Na Allegro są nawet po 200armo pisze:Drzwi używane kupisz za 350zł
Warto też pamiętać, że ubezpieczyciel ma prawo weryfikacji naprawy oraz części użytych do naprawy.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
Jedziesz do ASO, żeby wykonali Ci kosztorys naprawy, bo chyba musisz wiedzieć ile będzie kosztować zanim się zdecydujesz. Jeśli nawet skasują 100zł to i tak ok. Druga opcja to można zrobić opinię rzeczoznawcy.
Nie ma obowiązku przedstawiania faktur za naprawę ani nawet obowiązku naprawy. Mowa oczywiście o szkodzie z OC. To że TU chcą tych faktur jest bezprawne.
Ubezpieczyciele mają prawników, ale na takie sprawy za kilka tysięcy to się nawet nie stawiają w sądzie (wiem ze swojego doświadczenia). Nie wypłacając pełnego odszkodowania bo liczą, że i tak nie pójdziesz do sądu. No i szacuję, że 9 na 10 nie pójdzie. To że temu dziesiątemu zapłacą odszkodowanie + koszty sądowe i tak się opłaca bo zarobili na tych dziewięciu.
Co do Twoich kosztów za prawnika. Są prawnicy, którzy się specjalizują w takich sprawach i wcale dużo nie biorą, a po wygranej sprawie i tak dostajesz zwrot kosztów od TU. Są też tacy, którzy nic nie biorą, tylko po wygranej sprawie biorą ustalony wcześniej %. Są też firmy, które odkupują takie szkody. Dostajesz z góry jakąś kwotę, a sami walczą z TU.
Nie ma co odpuszczać. Warto powalczyć o 100% odszkodowania.
Nie ma obowiązku przedstawiania faktur za naprawę ani nawet obowiązku naprawy. Mowa oczywiście o szkodzie z OC. To że TU chcą tych faktur jest bezprawne.
Ubezpieczyciele mają prawników, ale na takie sprawy za kilka tysięcy to się nawet nie stawiają w sądzie (wiem ze swojego doświadczenia). Nie wypłacając pełnego odszkodowania bo liczą, że i tak nie pójdziesz do sądu. No i szacuję, że 9 na 10 nie pójdzie. To że temu dziesiątemu zapłacą odszkodowanie + koszty sądowe i tak się opłaca bo zarobili na tych dziewięciu.
Co do Twoich kosztów za prawnika. Są prawnicy, którzy się specjalizują w takich sprawach i wcale dużo nie biorą, a po wygranej sprawie i tak dostajesz zwrot kosztów od TU. Są też tacy, którzy nic nie biorą, tylko po wygranej sprawie biorą ustalony wcześniej %. Są też firmy, które odkupują takie szkody. Dostajesz z góry jakąś kwotę, a sami walczą z TU.
Nie ma co odpuszczać. Warto powalczyć o 100% odszkodowania.
- M.
- Posty: 4979
- Rejestracja: 02 lut 2011 07:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Samochód: Chrysler Aspen 5,7 HEMI HEV Limited 2009 Pb/El/LPG
- Postawił flaszek: 39
- Dostał flaszek: 60
armo,
Można by jeszcze mnóstwo pisać ale:
1. Temat co w nim piszemy jest inny i zaraz mod da nam po łapach
2. Czego by nie pisać to każdy kij ma dwa końce. A proca nawet trzy. Każda sprawa ma swój stan faktyczny - nam nie znany. Każda - mimo że z pozoru podobna - może wymagać innego sposobu podejścia.
3. Warto by osoby zainteresowane miały świadomość, że może być różnie. Ja tylko powiem, że nie ma "technicznego" prawa odpowiadającego na pytanie "Jak?" zlikwidować szkodę. A jak nie ma źródła prawa to i nie ma jednoznacznego punktu zaczepienia. Jak wyjdzie tak będzie. Warto mieć świadomość korzyści ale też ryzyk.
I koniec na ten temat w tym wątku - przynajmniej do czasu jak się to i owo powydziela i poprzesuwa - bo się zrobiło nie teges.
Można by jeszcze mnóstwo pisać ale:
1. Temat co w nim piszemy jest inny i zaraz mod da nam po łapach
2. Czego by nie pisać to każdy kij ma dwa końce. A proca nawet trzy. Każda sprawa ma swój stan faktyczny - nam nie znany. Każda - mimo że z pozoru podobna - może wymagać innego sposobu podejścia.
3. Warto by osoby zainteresowane miały świadomość, że może być różnie. Ja tylko powiem, że nie ma "technicznego" prawa odpowiadającego na pytanie "Jak?" zlikwidować szkodę. A jak nie ma źródła prawa to i nie ma jednoznacznego punktu zaczepienia. Jak wyjdzie tak będzie. Warto mieć świadomość korzyści ale też ryzyk.
I koniec na ten temat w tym wątku - przynajmniej do czasu jak się to i owo powydziela i poprzesuwa - bo się zrobiło nie teges.
______
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.
/l, [_____],
|---L- OIIIIIIIO
()_) ()_)-----)_)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myślę, że jestem, więc jestem. Tak myślę.